|
|
#31 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: ochrona w sklepach
Zgadzam się z wami dziewczyny! Mnie też wkurzają i irytują ochroniarze, ale w naturze. W biedronce nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ochroniarz za mną łaził czy coś, ale w Rossmannie a i owszem.. jednak i tak nic nie przebije u mnie natury! Nienawidzę tam chodzić.. Nie dość, ze z reguły są tam pustki to zdąży człowiek wejść już podskakuje do Ciebie ekspedientka z pytaniem "dzień dobry, w czym mogę pomoc?". Ok, przeżyłabym to gdyby przez cały pobyt w sklepie nie podeszły do mnie wszystkie którego są na sklepie w przeciągu 5 min. jakie to jest wkurzające! Nie mogę się na niczym skupić, nie wspomnę o poczytaniu, powąchaniu czy pomacaniu, bo przecież "wielki brat czuwa"
tak mnie to zniechęca do zakupu, ze w ostateczności chodzę do natury. Rozumiem, ze zadaniem ochrony jest pilnowanie przed kradzieżą, ale na litość Boską! można to robić DYSKRETNIE! to samo tyczy się kasjerek.. Traktując każdą osobę jako potencjalnego złodzieja tracą klienta.. I co to za polityka? hmm..
__________________
"Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni"
Edytowane przez kobieta_wamp Czas edycji: 2011-07-08 o 00:35 |
|
|
|
|
#32 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: ochrona w sklepach
Ja też nienawidzę tych napompowanych czubków, którzy chodzą za mną krok w krok. Zwłaszcza w Rossmannie! Odpycha mnie to strasznie, nie mogę się skupić na tym, co chcę kupić. Czuję się jakbym, nie tyle była złodziejem, co gówniarą, która przyszła się wymalować, a i tak nic nie kupi.
W Biedronce nie spotkałam żadnych takich nadętych. Całe szczęście, bo jestem "uboga" i uwielbiam robić tam zakupy.
__________________
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: from the inside ;)
Wiadomości: 243
|
Dot.: ochrona w sklepach
Cytat:
Podejrzewam że w tych gdzie musiało im trochę rzeczy ginąć. W mojej rodzinnej miejscowości nie spotkałam się z żadnym, ale już w Rzeszowie trafiłam na nich w 3 sklepach. Krążą po sklepie tam i z powrotem i jak sobie upatrzą kogoś podejrzanego to dziwnym trafem chodzą tym samym szlakiem co on...
__________________
Magiczna dieta MŻ działa |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: wonderland ;)
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: ochrona w sklepach
O tak, zdecydowanie ochrona np. w rossmannie doprowadza mnie do szału, w innych sklepach też się to zdarza. Tak stoją i się gapią, nic nie można oglądać jak patrzą na ręce. Jak widzę takiego to od razu wychodzę
__________________
Don't be a drag , just be a queen. Hey baby I ain't no lying Lady, I can see you like playing with fire FashionVicteam |
|
|
|
|
#35 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: ochrona w sklepach
Mnie też wkurzają ochroniarze, ostatnio zostałam nawet posądzona o kradzież w h&m
![]() Wyszłam już ze sklepu, ale zatrzymał mnie ochroniarz i poprosił, żebym z nim poszła. Pokazał mi jakąś metkę a ja nie wiem o co chodzi Powiedział, że znalazł tą metkę od okularów w przymierzalni z której wychodziłam. Pokazałam mu zawartość torebki, kieszeni i straaaasznie mnie przepraszał. Powiedział "Chociaż ma pani przygodę". No ja dziękuję za takie przygody...
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ochrona w sklepach
Cytat:
Taka jestem ostatnio cięta! Przygodę z biedronką miałam tylko w jednym miejscu, a odwiedzam w sumie 3 różne, także nie w każdej mamy z ochroniarzami do czynienia. Co lepsze... oni ślęczą nad jedną osobą, a dziesięć innych kradnie! |
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 244
|
Dot.: ochrona w sklepach
u mnie w rossmannie to samo, już przy samym wejściu mierzy mnie od góry do dołu i juz pewnie ustala gdzie cos moge schować, w innej znowu drogerii sa 3 ekspedientki, jak jest pusto w sklepie to we 3 chodzą za mną i cos trajkoczą o mezach, dzieciach itp. skupić sie nie mozna wiec juz tam prawie nie chodze
__________________
Mężczyzna nie musi być piękny, Wystarczy, że wdzięczny ma gest, Gdy głos ma milusi, być piękny nie musi, Chociaż wcale nie szkodzi, gdy jest |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 |
|
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Dot.: ochrona w sklepach
mnie wkurzają ochroniarze w Rossmanach - rzeczywiście, czasami czuję się głupio. do Sephory/Douglasa wchodzę rzadko - nigdy gdy nikogo innego nie ma. kiedyś nieśmiało weszłam do Sephory, bo chciałam czegoś tam poszukać - nawet nie zdążyłam się rozejrzeć po sklepie, po prostu weszłam! - a ekspedientka momentalnie mnie dopadła (aż się przestraszyłam) z pytaniem w czym może mi pomóc. wybąkałam coś o pędzlach że chciałam sobie obejrzeć, no to mi pokazała, a potem ciągle czułam na sobie jej wzrok
za to dziś w Stokrotce byłam świadkiem niezłej awantury. akurat tam mi ochroniarze nigdy nie przeszkadzali, ale jakiś facet zaczął się drzeć na jednego z nich, że on nie może spokojnie zakupów zrobić, że ma dosyć jak on ciągle za nim łazi, a do tego kupa bluzgów na to ochroniarz, że jemu za to płacą, a poza tym to nie wie, dlaczego facet nie bierze koszyka tylko chowa rzeczy do siatki ogólnie krzyki na cały sklep, aż w końcu "klient" wybiegł trzaskając drzwiami i je zepsuł...facet grubo przesadził, ale to dowód, do jakiej frustracji może doprowadzić nachalna ochrona
__________________
How I choose to feel is how I am. |
|
|
|
|
#39 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: ochrona w sklepach
Mnie to też strasznie wkurza. Ja rozumiem, że zdarzają się kradzieże, a strzeżonego Pan Bóg strzeże, ale nie lubię się czuć jak złodziej.
Swoją drogą po co niby w tych sklepach są kamery i bramki przy kasach? Dla ozdoby? |
|
|
|
|
#40 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: ochrona w sklepach
Ja ptrzestałam chodzić do rossmanna po podkład i zaczęlam go kupować w kerfurze (celowo tak napisałam, bo nie chce mi się sprawdzac popr. pisowni
), do natury i sephory też nie chodze - tam jest najgorzej... Ale i tak najdziwniejszą sytuację mam zawsze w jednym NY, gdzie zawsze jak przechodziłam to pikała bramka (obojętnie którego dnia) i musiałam wszystko wywalać, czułam się jak złodziejka przez te spojrzenia innych... i jest to jedyny sklep gdzie mi pikało (w jeszcze jednym sklepie, chyba p&b raz mi zapikało, ale to dlatego, że kasjerka nie ściągnęła tego plastiku z nogawki)... A tam w NY- zawsze ale to zawsze!! I zawsze w końcu ochrona mówi, że to pewnie przez telefon, jaaasne, jakoś w innych sklepach nie mam tego problemu. W końcu przestałam się tam swobodnie czuć i już nie wchodzę do NY- żadnego.
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wawalove
Wiadomości: 5 468
|
Dot.: ochrona w sklepach
ojj tak w rosmanie to ja tez juz mam swojego pana
mlody i nachalny och ach :P tylko nie wiem czemu gapi sie tylko na mnie, a nie na 10 pozostalych klientek.sephory rowniez nie lubie.. stoja i gapia sie- nie pytaja czy moga w czyms pomoc- bo widocznie ja za mloda jestem i kasy nie mam na powazne zakupy-wiec co sie beda mna przejmowac. tylko patrzy czy nie kradne ;/ (mam 19 lat i na serio czesto mam takie odczucia w stosunku do ekspedientek ;/, ze "o gowniara przyszla.. co ona tu robi") frustrujace. |
|
|
|
|
#42 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ochrona w sklepach
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 910
|
Dot.: ochrona w sklepach
Haha, ja miałam ostatnią śmieszą jak dla mnie sytuację w sephorze- akurat byłam na spacerze, to sobie wstąpiłam przy okazji i oglądałam kosmetyki benefit. Przyszła babeczka, pyta w czym pomóc- a ja jej na to, że chciałam sobie swatche zrobić- babka się mocno zdziwiła, pewnie się potem zastanawiała, co to za słocze
w biedronkach ochroniarze ok, ale najgorzej w rossmannie, wczoraj jeden za mną latał, na szczęście drugi to mój sąsiad więc tylko jednego miałam na głowie. Wkurzyłam się wczoraj w naturze, bo sprzedawczyni stała przy szafie kobo, chyba z koleżanką i pięknie jej prezentowała szczoteczki tuszy do rzęs... oczywiście nie z testerów, idiotka niedouczona.---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ---------- Cytat:
no ale skąd mógł wiedzieć, że to nie dla Nas, przynajmniej się pośmialiśmy; ale miałam tam też niemiłą sytuację, babka z wielkim wysiłkiem na twarzy raczyła sprawdzić, czy jest rozmiar pierścionka, który chciałam
|
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ochrona w sklepach
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#45 |
|
BAN stały
|
Dot.: ochrona w sklepach
A kogo nie denerwują wręcz natarczywi ochroniarze i panie sprzedające?! Chodzą za mną krok w krok, patrzą mi na ręce jakbym była osiedlowym złodziejaszkiem, świdrują wzrokiem i zdenerwowane co chwile wzdychają, jakby wspomniały minioną noc w ramionach ognistego kochanka
![]() W rezultacie wychodzę szybciej niż zamierzałam z pustawym koszykiem z połową rzeczy, które miałam zamiar kupić.... |
|
|
|
|
#46 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: ochrona w sklepach
o tak...ochrona w rossmanie jest najlepsza...zaraz po nich u mnie w mieście jest ta z Kauflandu, tzn tajni agenci (tajnos agentos)
ci potrafią chodzić między półkami cały dzień, w zrywce nosząc bułkę, "czytają gazety" i zaglądają ci cały czas na ręce. Raz złapałam takiego jak zaglądał przez szczelinę między półkami, on po jednej stronie ja po drugiej.
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
|
#47 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 173
|
Dot.: ochrona w sklepach
Cytat:
__________________
świat mody i urody i diet było->72 będzie -> 55 10,5 kg = aktualizacja 2013 mam 93 28.05 - 90,9 kolejna dieta Herbalife |
|
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: ochrona w sklepach
no powaga
stanie Ci taki za półką z pieczywem i zagląda na drugą stronę szparami i myśli że nikt go nie widzi i nie wie że to szpieg
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb ![]() |
|
|
|
|
#49 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 488
|
Dot.: ochrona w sklepach
Ja nie lubię pakować do koszyka produktów bez zastanowienia, więc zazwyczaj nawet głupie mydło w płynie oglądam ze wszech stron, czytam skład, pod każdym kątem porównuję z innymi na półce i zawsze mam wrażenie, że ochroniarze patrzą na to z politowaniem
w sumie zazwyczaj w sklepach, w ktorych się pojawiam panowie ochroniarze są mili i na luzie, jakoś mnie nie szpiegują, ale i tak głupio i niezbyt swobodnie czuję się gdy wiem, że ktoś analizuje każdy mój ruch na szczęście w najbliższej mi Naturze ochroniarzy w ogóle nie ma
|
|
|
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ochrona w sklepach
|
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
|
Dot.: ochrona w sklepach
Oja, myślałam już że tylko ja podejrzanie wyglądam w rosmanie
Ostatnio wybierałam balsam (a wybieram bardzo długo i intensywnie wąchając wszystkie po kolei) a ochroniarz dosłownie siedział mi na plecach. Chłop po prostu stał obok mnie i gapił się na ręce- szczyt wszystkiego! Myślałam, ze zaraz pieprznę ten balsam o półkę, ale skończyło się tylko na fuknięciach wyrażających oburzenie i znaczących spojrzeniach, których naturalnie ćwok nie zaczaił. A sephora to jest w ogóle PO RA ŻKA. Gdzie się nie ruszysz, gdzie nie spojrzysz, tam OCHRONIARZ, jezuchryste! Czy menażerowie tych sklepów nie wiedzą, że w ten sposób odstraszają klientów?
__________________
|
|
|
|
|
#52 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 552
|
Dot.: ochrona w sklepach
Mnie się ostatnio nie zdarza, chociaż kiedyś często, głównie w Rossmanie przy półkach z najtańszymi kosmetykami
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU Z góry dziękuję za pomoc. |
|
|
|
|
#53 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 690
|
Dot.: ochrona w sklepach
Hahahaa dziewczyny jak czytam Wasze przygody to normalnie nie wyrabiam
chociaz kurcze to raczej nie jest smieszne a zalosne, bo np. w takich Niemczech gdzie od kilku lat jezdze na zakupy, NIGDY w zadnej drogerii nie widzialam ochrony, nawet w tych z kosmetykami za 300, 500 zl-pisalam juz kiedys o tym...czyzby wiec wychodzili z zalozenia ze wszyscy Polacy to potencjalni zlodzieje?!
|
|
|
|
|
#54 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: ochrona w sklepach
Znam ten ból.
Ostatnio w Superpharmie wąchałam perfumy, różne, różniste, a że muszę każdy zapach powąchać na paseczku, potem ewentualnie na ręce, to trochę to trwa. Za każdym razem latałam po paseczki, a ochrona się na mnie podejrzliwie patrzyła. Potem było mi głupio za każdym razem iść po nowy paseczek, więc na jednym po kilka zapachów testowałam. W końcu kupiłam dość drogie perfumy, ale czułam się niekomfortowo. W Rossmannie boję się wyciągnąć telefon z torebki, żeby nie zostać posądzoną o schowanie czegoś do torebki, to chyba przez tę wszechobecną ochronę chodzącą za nami krok w krok. Ostatnio w Carrefourze zostałam niemiło zaskoczona. Swoje kosmetyczne zakupy z innego sklepu przyniosłam do podbicia, dla spokoju sumienia, chociaż szczerze wątpię, by te perfumy mieli na stanie, bo w takich sklepach są zazwyczaj Pumy, Adidasy, Celine Dion, no ale wolałam pokazać. Pech chciał, że oprócz perfum był tam nabitu też cień do powiek i szminka, o ile cienie znajdowały się w reklamówce, o tyle szminką zdążyłam sie pomalować i schować ją do torebki i musiałam się tłumaczyć, gdzie jest szminka z rachunku Czasami zdarza mi się prowadzić rozmowy nt. kosmetyków. Kiedyś pan ochroniarz z Rossmanna mówił mi, które podkłady szybko ciemnieją Cenna rada![]() Czuję się osaczona i zawsze boję się, kiedy za długo stoję przy półce np. z cieniami do powiek i w końcu nic nie biorę, że zostanę posądzona o kradzież... Panie w sklepach chodzące krok w krok już od samego wejścia do sklepu odzieżowego też irytują. Często mi się zdarza wejść do Promoda, najpierw chcę zobaczyć, co w ogóle mają, ale nim na dobre wejdę, już pada pytanie: czego szukam, jak odpowiadam, ze chcę sie po prostu rozejrzeć, to śledzi mnie potem świdrujące, podejrzliwe spojrzenie, a czy trzeba naprawdę chcieć kupić coś konkretnego, żeby nie być podejrzaną o próbę schowania sukienki do minitorebeczki? |
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: ochrona w sklepach
Ostatnio zirytował mnie ochroniarz w sklepie TJ w Pasażu Grunwaldzkim.
Stałam przy półce z piwem i zastanawiałam się jakie wybrać wtedy ni z gruszki ni z pietruszki pojawił się za moimi plecami pan ochroniarz. Kucam, wstaje, kucam wstaje-jego wzrok podąża za moją ręka Stoję już z 10 min bo nie wiem, które piwko kupić, tam taki wybór, a pan ochroniarz niczym skała za mną stoi i się na mnie gapi. Nie wytrzymałam w momencie, gdy się przesunełam, a on za mną. Mówię do niego:czy ja wyglądam na złodziejkę, stać mnie na piwo z 6 zł, zresztą gdzie miałabym je schować, do mini torebeczki czy może pod obcisłą kurteczkę? ![]() No i pan sobie poszedł, a właściwie uciekł.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem, człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło... Mark Twain
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: ochrona w sklepach
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 75
|
Dot.: ochrona w sklepach
Cytat:
__________________
"Sometimes you have to be apart from people you love,
but that doesn't make you love them any less. Sometimes you love them more." |
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 110
|
Dot.: ochrona w sklepach
ja znalazłam sposób na ochroniarzy - za każdym razem gdy za mną łażą (oczywiscie w rossmanie i nigdzie indziej) odwracam się i idę dokładnie w ich kierunku. i czegos tam sobie przy nich szukam. wtedy uciekają. zazwyczaj działa po 1 razie, jak nie to po kilku
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard Edytowane przez abiblabla Czas edycji: 2011-04-24 o 18:03 |
|
|
|
|
#59 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: ochrona w sklepach
ja w ogóle mam alergie na ochroniarzy; zarówno w sklepach np Rossmanie, jak i w klubach, jak stoją na bramce tacy dwumetrowi, napakowanie, łysi panowie i mówi ty wejdziesz a ty nie.
|
|
|
|
|
#60 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: ochrona w sklepach
mnie właśnie w Rossmanie nie przeszkadzają ochroniarze.Kiedyś czegoś szukałam i biegałam praktycznie po całej drogerii ale nic mi nie mówił i nie zwracał specjalnie uwagi.
Najgorzej jak dla mnie jest w Sephorze.Czuję się jak złodziejka.Gdzie tylko się ruszę,to ochroniarz łazi za mną w każdy kąt!! Jak czytam skład jakiegoś produktu to nieraz stał obok mnie.Nawet jak chodzę po galerii i przechodzę obok to już się na mnie patrzy
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.



tak mnie to zniechęca do zakupu, ze w ostateczności chodzę do natury. Rozumiem, ze zadaniem ochrony jest pilnowanie przed kradzieżą, ale na litość Boską! można to robić DYSKRETNIE! to samo tyczy się kasjerek.. Traktując każdą osobę jako potencjalnego złodzieja tracą klienta.. I co to za polityka? hmm..



Dziwne
Podejrzewam że w tych gdzie musiało im trochę rzeczy ginąć. W mojej rodzinnej miejscowości nie spotkałam się z żadnym, ale już w Rzeszowie trafiłam na nich w 3 sklepach. Krążą po sklepie tam i z powrotem i jak sobie upatrzą kogoś podejrzanego to dziwnym trafem chodzą tym samym szlakiem co on...














