Osobowość a preferencje zapachowe.

[gryx82]

Napisane przez Ingwer

Generalne lubię radosne, lekkie zapachy owocowo-kwiatowe...

U mnie (też Marzyciel) raczej odwrotnie, hmmm

Napisane przez Evaniesama

Ja mam ciężki, silny charakter i lubię ciężkie, mocne zapachy z piżmem i kardamonem.

Ja też z tych lubiących (w większości przypadków, odstępstwo to Nilowy np. ) ciężkie i mocne zapachy, ale charakteru silnego i ciężkiego nie mam. Nie wiem, może to działa na zasadzie "odwróć zapachem uwagę od swoich słabych stron"?

[CatchyKathy]

Napisane przez cbr

zgłasza się 8w7 Dysydent

Witam dysydentkę

Również jestem 8w7, większość z cech by się zgadzała.

Lubię: przyprawy - pieprz, kardamon, cynamon; wszelkie drewna, kadzidła, orientalne zapachy, kandyzowane owoce, miód, karmel, wanilia (ale nie jadalna ) kawa, rum .

Nie lubię - świeżych, cytrusowych zapachów, jaśminu, róży, tuberozy, fiołka, lukrecji - ogólnie nie lubię kwiatów, szyprów.

Trzy_Ryby - naprawdę super wątek

[tajik girl]

Jestem 5w4 (niezbyt pasuje do mnie ten opis ) według tego drugiego testu Junga robionego kiedyś jestem mastermind INTJ (w teście Trzy_Ryby to chyba strategist) - i tu już bardziej opis pasuje

Lubię świeże zapachy jak light blue czy funny. Powoli oswajam się z drewnem (właśnie zbieram $ na she wood ), a już po głowie zaczynają mi krążyć jakieś różane zapachy, eeh..

Nie trawię za to słodkości jak czekolada, karmel, fuj fuj fuj!!

[LillyS]

Miałam chwilkę, by wypełnić drugi test - wyszło: INTJ - The "Strategist". Czy ja wiem...
Temperament: NT (Intellectual). Jakie zapachy lubię, nastukałam kilka postów wcześniej

[golgie]

wyszło mi 6w7,czyli lojalista z wpływem entuzjasty=kumpel-lubię zapachy kwiatowe-mogą być złamane akcentem owocowym,zapachy świeże,mydlane i,,pralniane"-powietrze, bawełna itp.,czasem lubię zapachy słodkie, jadalne.
Nie cierpię wszelkich dziwadeł zapachowych-szyprów, kadzideł...

[Vanilla]

4w5 włóczęga

Lubię: zapachy słodkie + kwiaty i owoce, z dość sporą ilością pieprzu, mile widziana porzeczka, lipa, magnolia, mimoza, jaśmin, malina ,mogą mieć nutę cytrusów,np. owoc karamboli, mogą być świeższe (ale nie typowe świeżaki, chyba że na upały) jak np. Coco Mademoiselle , Lanocme Miracle Forever, YSL Elle (na lato Angel Suessence Bleu Lagon), mogą zmierzać w kierunku słodyczy jadalnej , np. nuty karmelu, (YR Fleur de Noel), wanilii, przpraw do pierników (Theorema Esprit d’Ete),pralinek (VC&A Oriens, B. Spears Believe), ale bez czekolady (Chopard Wish, Lancome Hypnose Elixir). Muszą to być przede wszystkim w tym moim zlepku nut zapachy konkretne (Ch. Jourdan Teh Parfum).

Nie lubię natomiast: szyprów (Sisley Soir de Lune), aldehydów, orientu, staroświeckich zapachów ( Chanel no 19, E. Lauder Beautiful, Beautiful Love, Gres Cabotine), niszowców, nietypowych eksperymentów perfumeryjnych typu zapach warzywniaka czy spalonej gumy, zapachów nijakich, rozmytych, rozwodnionych, ozonowych, samych kwiatków, zapachów z nutą przewodnią jednego kwiatka (S. Dali Purplelight), skóry, (Hermes Kelly Caleche), soli, (Hermes Ogródek Monsunowy, Eau des Merveilles) cynamonu, kminku, nie przepadam za kadzidłami, nutami roślinnymi, zielonymi, ziołowymi, leśnymi i coraz bardziej oddalam się od zapachów typowo cytrusowych (Armani Diamonds ).

[MeryJane]

Naprawdę ktoś powinien się pokusić o głębszą analizę- rzeczywiście mi wychodzi na to, że obrazoburcy generalnie muszą mieć zapachy mocne i bleee na cytrusiki i kwiatki

[Daffodilka]

Napisane przez MeryJane

Naprawdę ktoś powinien się pokusić o głębszą analizę- rzeczywiście mi wychodzi na to, że obrazoburcy generalnie muszą mieć zapachy mocne i bleee na cytrusiki i kwiatki

A ciekawe co by ten analizujący powiedział na to, że jak na razie jest tylko jeden Rozwiązywacz problemów? Zaczynam się czuć jak jakieś dziwadło, prawdziwy wybryk natury Chyba z rozpaczy pójdę się zlać do pępka Słoniem i pożegnam ten ziemski padół

[golgie]

nikt jeszcze nie ma tego typu co ja,a taka jestem ciekawa jego preferencji, no nic poczekam

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

nikt nie jest ,,kumplem"?

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

,,tak bardzo chciałbym zostać kumplem Twym, tak bardzo chciałbym..."

[MeryJane]

Napisane przez Daffodilka

A ciekawe co by ten analizujący powiedział na to, że jak na razie jest tylko jeden Rozwiązywacz problemów? Zaczynam się czuć jak jakieś dziwadło, prawdziwy wybryk natury Chyba z rozpaczy pójdę się zlać do pępka Słoniem i pożegnam ten ziemski padół

Eeee tam - Ty jako ta perła - wyjatek

[201605090956]

4w5 (introwertyk i odkrywca świata = Włóczęga) - opis się bardzo zgadza. Jestem romantyczką, a jednocześnie podróżnikiem.

Miłość: kadzidło - ale w wydaniu bardzo ostrym (Olibanum, Bois d'Encens, Avignon, MdM)

Ukochane typy zapachów - drzewne (zimne drzewne), kadzidlane, przyprawowe (zielska) + imbir, świeże, zielone - bardziej ze strony męskiej lub uniseksowej. I owocowe, ale cytrusowe i zimna ambra. I kocham niszę.

Ulubione zapachy:
Gucci PH (ciepły, ale kocham go z innych względów )
Bois d'Encens
Olibanum
Fumidus
Green green and the perfume
Molecule 03 i Escentric 03
Black Tourmaline
męski Encre Noire
Messe de Minuit
Hinoki
Avignon
Dover Street Market
Fille en Aiguilies
Ambre Soie

Jak najdalej uciekam od - słodkości wszelakiej - nie dla mnie piżma, ambry (totalny wyjątek Ambre Soie), kwiaty, szypry, owoce (wyjątek cytrusy), wanilia to najbardziej znienawidzona przyprawa i słodkie orienty. Poza Gucci PH Douglas i Sephora od strony perfumeryjnej mogły by nie istnieć.

[ashka81]

Napisane przez Daffodilka

A ciekawe co by ten analizujący powiedział na to, że jak na razie jest tylko jeden Rozwiązywacz problemów? Zaczynam się czuć jak jakieś dziwadło, prawdziwy wybryk natury Chyba z rozpaczy pójdę się zlać do pępka Słoniem i pożegnam ten ziemski padół

Ja również mam typ 5w6, także jest już nas dwie
Lubię: zapachy kwiatowe(szczególnie białe kwiaty, jaśmin), orientalne, drzewne. Killery.
Nie lubię: zapachów wodnych, ozonowych, ogórków, melonów, nut zielonych, pieprzu.

[rousse]

5w4

lubię: jaśmin, bergamotka, róża,, piżmo, wetiwer, cynamon, kwiat pomarańczy, mandarynka, cedr, drzewo sandałowe

czasem lubię: tuberoza, mimoza , narcyz, frezja, bułgarska róża, paczula wanilia, różowy pieprz, bób tonka, ylang ylang, irys, ambra, drzewo różane, gardenia, neroli, nuty skórzane, kadzidło,

po jednym przykładzie, które mi się podobają:
ciepłe: Chanel Chance,
"jadalne" - tylko SL Rousse
neutralne: Yohji Yamamoto,
kwiatowe: YR Tnedre Jasmin,
romantyczne: Amarige,
orientalne: smok
czasem, szczególnie latem lubię leśne , drzewne, zielono-wodne, kamienno-wodne, i dziwne

nie lubię: aldehydów, nie lubię Chanel No 5 nie lubię innych kwiatów niż wymienione ,ogórków i innych warzyw, kminku
nie lubię: -większosci perfum w douglasie i sephorze,
większości popularnych słodziaków i kwiatówych,ozonowych, np CK one, Parisienne,

[liv87]

Napisane przez teza20

Ja jestem




A lubię zapachy dziwne dymne,słodkie,ogoniaste,g ęste,przytłaczające.
Nie cierpię zapachów morskich,świeżych,zielony ch,szyprów...

Napisane przez jowisz

i ja podobnie. tzn. ma być gęsto i ogoniasto ale szukam tego w każdej,hmm, kategorii np.: Alien, Lempicka (gęęęsto),Addict (gęsto i dymnie), Pure Poison (kwiatowy ze wzgl. na jaśmin), Soir de Lune (i gęsto, i szypr), Nilowy (dla mnie typ "wodny")..

nie lubię zapachów cytrusowych, banalnych kwieciuchów, zapachów stricte owocowych.

U mnie również typ 7w8

uwielbiam: dymne , kadzidła (Gucci PH, BC, Avignon, Winter Delice ), słodziaki (typu: Nina, Lempicka edt, Princess, J'aime Flowerbomb edt i La vie en rose ), ostatnio orientale (Opium ), ze świeżaków uwielbiam szczególnie Hermesa: Kelly edt, Eau des Merveilles, Nilowy, Chance edp, Eau Premiere ,
a nienawidzę ozonowych świeżaków typu be delicious, Light Clouds oraz Angela i Amor amor, no i mydlane zapachy

[Trzy_Ryby]

Napisane przez garch

Mój typ 5w4. Wg. drugiego testu INTP Inżynier.

Garch nie jesteś przypadkiem moim dawno zaginionym bratem?
Zgodność wyników testów na to by wskazywała, INTP to najmniej często pojawiający się wynik.

W ogóle wyniki wychodzą bardzo ciekawie, w enneagramie czwórka to również dość rzadko pojawiający się wynik, piątka zdarza się nieco częściej ale również wielkim zaskoczeniem dla mnie jest mnogość piątek zgłaszających się w wątku (to wcale nie jest tak że wyniki testów rozkładają się "po równo" na każdy typ), wychodzi na to że wielbicielki i wielbiciele perfum to bardzo specyficzna osobowościowo grupa.

[skarbiatko]

4w5 indywidualista-obserwator

test na MyPersonality: Examiner i Introwertyk

Lubię kadziła, drewna, orient,skórę, ziółka ale również puderek, aldehydy, niektóre kwiatowe...



tak więc nie sądzę aby ten test był szczególnie miarodajny LillyS ma taki sam typ a lubi zupełnie co innego niż ja

[Frangipani]

super - gratuluję wątku
Mój typ to 7 ...Entuzjasta i jestem tu chyba jedyna która nie umie go rozwiązać, bo mi nie wychodzi w co przechodzi wyszło 7 i już
A w preferencjach zapaszkowych chaos...i rozedrganie...Wy jesteście takie (tacy) pięknie sprecyzowani i tak pewni tego co lubicie a czego nie. Ja właściwie lubię i nie zapaszki z różnych kategorii. Nie mogę chyba napisać że nie lubię cytrusów, bo Cristalle Eau Verte uwielbiam, nie napisze chyba ze nie lubię kwiatuchów bo Flawerbomb doceniam, a nawet lubię..., jak mogę napisać że nie lubię owoców jak Amethyst Lalique lubię bardzo
No nic spróbuję tak od serca może mi coś spójnego z tego wyjdzie:
Lubię:
paczulę , aromaty piwniczno-pleśniowe (jeśli takie są np. Perły ), lubię ambrę i piżmo (czy może tu być np. mój ukochany MR?), lubię rum (Idol de Lubin), lubię drewno zwłaszcza sandał i cedr (FdB), lubie wanilie i cynamon (ale nie dominujący – wiele wiele cudowności), uwielbiam kadzidło ale nie hardcorowe, no i uwielbiam do tego szypry ... (knowing, paloma, soir de lune, chanell no 19) …no i aldehydy (Chanell no 5?)
A nie lubię:
Pewnie z każdego z powyższych coś by się znalazło ale tak poważnie to chyba jednak owocków i bogatych kwiatuszków, a tak naprawdę to teraz skonstatowałam że chyba po prostu nie lubię zapachów banalnych i (czytaj bez serca i pasji w butelce), a to co popełniłam powyżej to jedynie preferencje…
Może za rok, kiedy odświeżymy wątek będę bardziej konkretna … Tymczasem pozdrawiam ciepło Mistrzów

[201605090956]

Napisane przez skarbiatko

4w5 indywidualista-obserwator

test na MyPersonality: Examiner i Introwertyk

Lubię kadziła, drewna, orient,skórę, ziółka ale również puderek, aldehydy, niektóre kwiatowe...



tak więc nie sądzę aby ten test była szczególnie miarodajny LillyS ma taki sam typ a lubi zupełnie co innego niż ja

Skarbku sądzę tak samo. Gustu perfumeryjnego nie da się zmierzyć. Moja psychika i stany umysłu wykraczają poza jakiekolwiek normy. Jestem poza normami.

Widać to po teście - słodyczy nie trawię, a większość pań 4w5 ma słodziaki podane... Jestem poza testami.

[ropuszka]

Ja mam jeden wniosek: wiekszosc Wizazanek, niezaleznie od typu osobowosci lubi kadzidla i zapachy nietypowe A moze to po prostu kwestia mody w dziedzinie zapachow niszowych, ktorej sie wiekszosc z perfumoholiczerk poddala?

[LillyS]

Napisane przez skarbiatko

4w5 indywidualista-obserwator

test na MyPersonality: Examiner i Introwertyk

Lubię kadziła, drewna, orient,skórę, ziółka ale również puderek, aldehydy, niektóre kwiatowe...



tak więc nie sądzę aby ten test była szczególnie miarodajny LillyS ma taki sam typ a lubi zupełnie co innego niż ja

O to to - kadzidła nie bardzo (czasem oblecą), drewna akurat lubię i orient, skórze mówię stanowcze nie (mdli mnie!), ziółka w lightowym wydaniu mogą być, ale tylko w lightowym, puderek również, aldehydom nie! kwiatowe owszem, ale nie li i jedynie kwiatuchy bez np. owocowych dodatków. Ogólnie różnimy się jednak dosyć mocno w upodobaniach.

W ogóle to sądzę, że ja sama znam siebie najlepiej, a te testy to tylko, by jakoś to skategoryzować, kto do kogo jest niby podobny

[Polly_]

Napisane przez ropuszka

Ja mam jeden wniosek: wiekszosc Wizazanek, niezaleznie od typu osobowosci lubi kadzidla i zapachy nietypowe A moze to po prostu kwestia mody w dziedzinie zapachow niszowych, ktorej sie wiekszosc z perfumoholiczerk poddala?

hmmmm ja sie nie pddałam modzie ja tu trafiłam dlatego ze przewąchałam całą sefore i nie mogłam nic znaleźć , a czystego kadzidła akurat nie lubię

[ropuszka]

Napisane przez Polly_

hmmmm ja sie nie pddałam modzie ja tu trafiłam dlatego ze przewąchałam całą sefore i nie mogłam nic znaleźć , a czystego kadzidła akurat nie lubię

Nie mialam na mysli tego, ze trafiamy tu przez mode Ale na pewno z milosci do perfum Tylko zauwazylam, ze nawet tutaj na Wizazu panuja jakies trendy, moda tak zwana. Ktos cos fajnego wyniucha, pisze watek, potem ktos jeszcze cos dorzuci i robi sie faza np. na Fumidusa albo zapachy Lutka Przyznaje, ze ja dzieki temu forum poznalam wieeele zapachow, o ktorych istnieniu nie mialam wczesniej bladego pojecia (no bo skad?). Teraz panuje tez moda w prasie babskiej na zapachy niszowe - modnie jest pachniec nietypowo, a Galilu wyskakuje juz teraz z kazdego czasopisma... Troche chyba odchodze od glownego tematu tego watku, ale mam wrazenie, ze nawet to, co trudno dostepne i wczesniej nieznane teraz robi sie powszechne, oczywiscie w pewnych kregach, no bo nie kazdego stac na "fanaberie" albo nie kazdy musi byc perfumoholikiem Ostatnio jendak bardzo sie zdziwilam, jak spotkalam kobiete biznesu, ktora wyglada mi na dosc prosta, w dodatku wielbicielke marek luksusowych, ale powszechnie znanych, a tu nagle zapachnialo od nije Diptyque Albo pozory myla, ale sie kobitka modzie poddala

[Katty_p13]

super wątek


Ja jestem 1w9 - Idealista

Ja lubię eksperymentować ... lubię zapachy ciężkie, bogate, słodkawe, nie przekombinowane, energetyzujące, hipnotyzujące, trujące, niebanalne choć w lato nie pogardzę lekkimi owocowymi akordami.

[Trzy_Ryby]

Ropuszko, może pani o której pisałaś uległa pewnej modzie, bo zgadzam się że moda na pachnidła niszowe istnieje wpisując się pięknie w popularny i popowy trend by być "oryginalnym", "ekscentrycznym" i "niepowtarzalnym" (cokolwiek to znaczy).
Ale jest też druga możliwość. Zapachy Diptyque są po prostu piękne i na sposób, który obcy jest sephorowym czy doulgasowskich perfumom. Są charakterystyczne, bogate a zarazem proste, nieprzekombinowane, szlachetne.

Ja nie czytam i nie przeglądam żadnych kolorowych czasopism, nie oglądam telewizji (choćby dlatego że nie posiadam odbiornika) i sumie jestem modoodporna nie ze względu na jakieś szczególne właściwości mojego charakteru a dlatego że się z trendami i nowinkami po prostu nie stykam (że nie dążę do tego to inna rzecz).
Ale cenię piękno. I lubię otoczyć się zapachem który moje kategorie piękna spełnia.

[201605090956]

Ja perfumy odkryłam na serio dzięki Sabb - jej blog wciągnął mnie w nie maksymalnie. Dzięki niej mam pasję, za co dziękuję jej serdecznie Choć przyznaję, że od dawna lubiłam "pachnieć".

Szczerze powiem, że znam 3/4 Douglasa i Sephory i poza Gustawem nic nie wpadło mi w oczy. Ale go znam nie dzięki półkom w Sephorze, a opisowi Sabb. Po poznaniu niszy - dzięki magicznemu wątkowi, okazało, się, że w D ani w S nie ma prawie nic dla mnie. U mnie to nie wynik mody, a odkrycia pasji (o której mój najlepszy przyjaciel i rodzina wie )

[Halkatlah]

Napisane przez Trzy_Ryby

Ropuszko, może pani o której pisałaś uległa pewnej modzie, bo zgadzam się że moda na pachnidła niszowe istnieje wpisując się pięknie w popularny i popowy trend by być "oryginalnym", "ekscentrycznym" i "niepowtarzalnym" (cokolwiek to znaczy).
Ale jest też druga możliwość. Zapachy Diptyque są po prostu piękne i na sposób, który obcy jest sephorowym czy doulgasowskich perfumom. Są charakterystyczne, bogate a zarazem proste, nieprzekombinowane, szlachetne.

Ja nie czytam i nie przeglądam żadnych kolorowych czasopism, nie oglądam telewizji (choćby dlatego że nie posiadam odbiornika) i sumie jestem modoodporna nie ze względu na jakieś szczególne właściwości mojego charakteru a dlatego że się z trendami i nowinkami po prostu nie stykam (że nie dążę do tego to inna rzecz).
Ale cenię piękno. I lubię otoczyć się zapachem który moje kategorie piękna spełnia.

TrzyRybko , z prawdziwą przyjemnością czytam Twoje posty .
Mogę się tylko podpisać pod powyższym. Łącznie z brakiem tv .
U mnie w pracy zaistniała ostatnio sytuacja podobna, do opisanej przez Ropuszkę, Klientka w typie wspomnianej nosiła Avignon. Zauważyłam od razu, głównie chyba z tego powodu, że nieczęsto zdarza mi się taki zapach wyczuć gdzieś na ulicy. Ja na przykład jestem typem raczej, hm, sportowym poniekąd. Wygodne buty, szmatki często dobrane dość przypadkowo, wg własnego widzimisię, dredy, tatuaż...Często zapachy jakich używam są zaskoczeniem dla otoczenia, mogą się "nie pokrywać" z wizualnym efektem , jeśli ktoś lubi np dobierać perfumy do ubioru załóżmy. Ważne jest jak sama się czuję w danym zapachu, w dany dzień..tak jak Rybka powiedziała "lubię otoczyć się zapachem który moje kategorie piękna spełnia".
Nooo, offtop to czy nie offtop?

[selya]

Napisane przez Frangipani

Mój typ to 7 ...Entuzjasta i jestem tu chyba jedyna która nie umie go rozwiązać, bo mi nie wychodzi w co przechodzi wyszło 7 i już

witaj w klubie
mi wyszło gołe 4 - indywidualista
nie mam pojęcia skąd Wy te skrzydła bierzecie

lubię kadzidła wszelkie, ale najbardziej kocham zimne frankońskie
uwielbiam też drewna, inne żywice, skórę, zamsz - z tym, że tu bywają wyjątki
tak samo z tytoniem, ziołami i przyprawami - ale pieprz wielbię
z kwiatów tylko róża najchętniej zmrożona, być może i fiołek, jeśli uda mi się go znaleźć w lodowatym wydaniu
paczulę piwniczną też lubię, z wyjątkami
owoce ciemne, suszone lub wędzone: śliwka w Bois d'Ombrie albo takie jak w Szpilkównie
dymy dla okadzenia mile widziane
od czasu do czasu dobry alkohol
no i nuty zielone rodem z Francuskiego Kochanka zniewalają mnie doszczętnie

ambry, piżma, tonki tudzież inne składniki czasem mogą być, czasem nie
zdarza mi się wielka ochota na słodycz, np. LLLolki

nie tknę zapachów pudrowych, kwiatowych, ozonowych, morskich, ogórkowych, owocków świeżutkich lub w cukrze
a przede wszystkim nijakich
na zapach który nie zrobi na mnie wrażenie nie chce mi się nawet wyklikać jednego zdania
tako rzekłam ja - hough!

[asiula1000]

Próbowałam zebrać wszystkie dane w tabelę, ale mało z niej wynikało . Tzn. wynikała głównie niechęć do zapachów ogórkowych i umiłowanie kadzideł, jak już wspomniała ropuszka. Może wiąże się to z wyrobionym nosem, a może z tym, że zapachy świeże i nienachalne kochają introwertycy, którzy nie są skłonni do publicznych zwierzeń?

1w2
Lubię mocne, słodkie kwiatowe zapachy (róża, irys, jaśmin, kwiat pomarańczy i lipy), czasami łączone z owocami. Też: paczula, piżmo, bób tonka, wanilia, zapach pieprzu, ziół, gniecionych zielonych liści, korzeń irysa. Lubię zapachy natury, mające przestrzeń, pudrowe i retro.
Myślę, że mój charakter bardzo dobrze oddaje Miss Dior, Knowing, '19-stka, Midnight Poison, Idylle, Tresor, Chloe i Chloe Love, Perles.

Lubię wywąchiwać się w orient, kadzidła traktuję jako ciekawostki.

Zdecydowanie nie lubię kokosu, porzeczek, czasem drewna, zapachów morskich. Nie lubię większości baz zapachów Bvlgari i Versace.

[Polly_]

Napisane przez asiula1000

Próbowałam zebrać wszystkie dane w tabelę, ale mało z niej wynikało . Tzn. wynikała głównie niechęć do zapachów ogórkowych i umiłowanie kadzideł, jak już wspomniała ropuszka. Może wiąże się to z wyrobionym nosem, a może z tym, że zapachy świeże i nienachalne kochają introwertycy, którzy nie są skłonni do publicznych zwierzeń?

no też raczej nie
ja jestem INTP- główna funkcja-Introverted Thinkig , a lubie zapachy nieświeże i nachalne


tak ze niestety obawiam sie ze wychodzi na to ze wniosek jest jeden-
zaleznosc osobowości i zapachu jest raczej mała

proponuję jeszcze zebrac dane pomijając skrzydło , moze po typie dominującym dojdziemu do jakiś wniosków?

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

ale w sumie zeby zbierac dane to kazdy powinien sie okreslic w punktach :
-zdecydowanie lubię
-czasem lubię
-zdecydowanie nie lubię

[jowisz]

Napisane przez Polly_

-zdecydowanie lubię
-czasem lubię
-zdecydowanie nie lubię

w przypadku mojej osoby musiałby być jeszcze jeden punkt:

"ciekawy, podoba mi się, ba, wwąchuję się z przyjemnością w nadgarstek w domowym zaciszu..ALE globalnie nosić bym nie umiała"