WROCŁAW i okolice

[Cenna]

Kurde, za późno przeczytałam posta! Ja mam do dyspozycji wtorek popołudniu/wieczorem, czwartek lub piątek wieczorem i bardzo chętnie gdzieś wyjdę w końcu należy mi się trochę rozrywki między uniwerkiem a pracą

[marcia299]

Napisane przez Cenna

Cześć dziewczyny! Mam 20 lat, we Wrocławiu mieszkam od półtora roku i niestety nadal nie udało mi się znaleźć jakiejś zgranej grupy dziewczyn na kawkę, imprezkę, babskie wieczory, piwko, bilard, pizza, cokolwiek! Trafił mi się taki mało rozrywkowy wydział Może warto się spotkać i może akurat przypadniemy sobie do gustu? Pozdrawiam, Magda

u mnie jest podobnie, mam chłopaka, ale brak mi tu koleżanek - sióstr, znajomi znajomymi, ale bratnich dusz jak na lekarstwo... :/
ja się chętnie przyłączę! mieszkam we Wrocku od września 2009, mam 21 lat, Marta

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

mi pasuje wtorek wieczór
do Cenna: a gdzie pracujesz? bo ja też pracuję

[Cenna]

To tylko taka dorywcza praca, roznoszę zniżki-ulotki dla dwóch lokali Super, w takim razie może o 18 pod pręgierzem? Na priv wyślę jeszcze mój numer w razie gdyby coś wypadło

[marcia299]

ja się piszę na to jeśli chodzi o godzinę to 18 moze byc, najwyzej jesliby cos nie wyszlo to na 19, dam znac na tel. wysle na pv

[Manajka]

To ja też postaram się być na 18. Tylko gdzie dziewczyny?

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

ślepa jestem. Pod pręgierzem tak? jakby co bedę dzwonić

[marcia299]

Tak, wstępnie miało być pod pręgierzem, ale uwaga - mała zmiana planów: jutro o 18, na rondzie. Aczkolwiek na rynek też się udamy

[marcia299]

sorki za nie szczegółowość - oczywiscie chodzi o rondo powstanców śląskich
jak na złość dziś POPADUJE ;p ;/ mnie to nie zraża

[sylwunia1990]

[Elessar]

Widzę, że nas takich szukających jest tu więcej Wychodzi, że jestem najstarsza tu...
Planujecie jakieś spotkania w najbliższym czasie? Chętnie bym się spotkała z wami, bo moi starzy znajomi zrobili się jacyś dziwni i praktycznie nie mam z nikim na miejscu kontaktu, same na odległość, a czasem chce się gdzieś wyjść, pogadać, coś obejrzeć...