Styczniowe dzieciaczki 2011:)

[magda-lenka*]

Witamy Jakie owocki juz wprowadziłaś? Jak sprawiłaś ,ze dziecko jest bezsmoczkowe? czym je uspokajasz?[/QUOTE]

Wprowadziłam na razie jabłuszko i banana. Banana dopiero daję dwa dni, ale od tego czasu mała nie zrobiła kupki, tylko trochę czegoś zielonego...nie wiem, czy to przez banana, czy co...? Nie dałam jej go dużo, parę łyżeczek...sama nie wiem.

Moje dziecko samo nie chciało nigdy żadnego smoczka, a z butelki piła tylko przez 7 tygodni (moje mleko) - potem, po chrzcinach sie jej odmienilo Probowalam jej potem dawac ponownie, ale ona byla twarda. Potrafila wytrzymac dobre 6 godzin i nie wziac butli do ust - robila wtedy mega awanture.
Jezeli chodzi o uspokajanie to nie mam z tym problemu, bo moja placze tylko jak jest glodna, a jak chce sie jej spac to po prostu zasypia samalub przy karmieniu. Nigdy nie miala kolek i jeszcze, dzieki Bogu, nie byla chora.
Jedziemy dzis kupic jej jakis fotelik, bo ten moj klocuszek nie miesci sie juz w kolyske Wpadne tu pozniej.

[Miszi]

Magda-lenka z jednej strony dobrze, ze dziecko nie chce smoka, a z drugiej mialabys latwiej. I tak zle i tak niedobrze.

Ja natomist kupilam mojemu kubeczek do picia soczkow i on nie wie co to jest. Mysli, ze to gryzak i nie ma szans, aby z niego pociagnal. Musimy poczekac kilka dni i jeszcze raz sprobowac.

Simia wspolczuje kolek i szkoda Floriana, ze sie biedny musi meczyc.
Bardzo podoba mi sie Twoj makijaz - bardzo ladnie wygladasz. Czekam na inne....
No to kawalek mieszkamy od siebie....

Karolina masz racje, w sumie naszym maluszkom zbliza sie 6 m-c.
A zelazo jest bardzo wazne.

A moj Tomus jutro skonczy 5 m-cy. Jak ten czas leci...

Czy wracacie do pracy po macierzynskim ?

[karolinaP103]

Napisane przez Miszi

Ja natomist kupilam mojemu kubeczek do picia soczkow i on nie wie co to jest. Mysli, ze to gryzak i nie ma szans, aby z niego pociagnal. Musimy poczekac kilka dni i jeszcze raz sprobowac.

Czy wracacie do pracy po macierzynskim ?

Jaki kubeczek kupiłaś? Niekapek z miękkim ustnikiem? Ja mam taki ale nie pomyślałam by już małemu przez niego podawać
Ja wracam za tydzień do pracy Skończył mi się macierzyński, 2 dodatkowe tygodnie i zaległy urlop

[magda-lenka*]

Miszi spróbuj z tym kubeczkiem http://allegro.pl/kubek-treningowy-b...653500174.html - jest to niekapek, ale ustnika nie trzeba ssać, wystarczy, że dziecko ściśnie delikatnie dziąsełkami i płyn sam leci. Szczerze polecam, moja mała z innych kubeczków też nie umiała pić, a ten jest super
Ja do pracy wracam dopiero we wrześniu - jestem nauczycielem. W domku siedzę już od poprzednich wakacji. Ciężko będzie mi wrócić po takiej przerwie, no ale cóż zrobić.
Wczoraj kupilismy fotelik samochodowy 0-25 i lozeczko turystyczne - przyda sie na wyjazdy.
Pogoda zapowiada sie piekna wiec zmykamy na spacerek.

[Miszi]

Karolina kupilam taki kubeczek: http://www.tommeetippee.pl/viewprodu...t/6/pageid/99/
Cieszysz sie, ze wracasz do pracy ? A co z malym ?

Ja do pracy wracam w pazdzierniku, takze mam jeszcze czas aby nacieszyc sie malenstwem.

Magda-lenka jesli moj maluch nadal nie bedzie chcial pic z tego kubeczka, to kupie mu ten ktory polecasz - dzieki.
Jakiego przedmiotu uczysz ?

[karolinaP103]

Napisane przez Miszi

Karolina kupilam taki kubeczek: http://www.tommeetippee.pl/viewprodu...t/6/pageid/99/
Cieszysz sie, ze wracasz do pracy ? A co z malym ?

Ja do pracy wracam w pazdzierniku, takze mam jeszcze czas aby nacieszyc sie malenstwem.
?

Trochę cieszę się z powrotu do pracy-odżyję Ale z drugiej strony chciałabym jeszcze zostać z małym-strasznie mi żal tego co go nauczyłam. Myślę,że przez te 2 m-ce kiedy babcie się nim bedą zajmować to go rozpieszczą On już sam trzyma sobie butelkę z mlekiem,zasypia sam bez żadnych wspomagaczy typu bujanie,śpiewanie czy wogóle obecność drugiej osoby (sylko smoka ma).Myślę,że babcie będą go nosić, bujać,usypiać na spacerze A wiem,że są niereformowalne i nic nie da moje gadanie,że coś ma być tak czy inaczej
Od września idzie do żłobka.

[Simia]

Witajcie Kochane, wybaczcie że nie piszę ale narazie nie mam tyle czasu, wyprowadzamy się,remonty. Po drugie Florian przez 2 dni płakał bez przerwy czy był na rękach, czy siedział, czy leżał... nie wiem czemu może zęby, może kolka
A i wdodatku w czoraj umarła moja kuzynka - miała 18 lat
poozdrawiam

[Miszi]

Karolina i to tak jest - z jednej strony fajnie byloby posiedziec jeszcze w domku, a z drugiej fajnie oderwac sie od zycia rodzinnego.

Ja tez nauczylam moje dziecko ''samodzielnosci'' - sam sie potrafi zabawic (wiadomo nie zawsze), sam tez sobie czyma butelke, zasypia bez problemu i nie jest nauczony noszenia na rekach. Wiem, ze jak pojade do PL, to dziadkowie rozpieszcza go i bede miala problem. Juz mi tato powiedzial, ze bedzie go nosil na rekach.... stwierdzil, ze mam za dobre dziecko i chce mi je popsuc. I co tu zrobic ? Bede starala sie do tego niedopuscic, zobaczymy...

Simia wspolczuje smierci kuzynki, zmarla nagle czy chorowala ?
Byc moze, ze Florianek jest marudny na zabki, chyba, ze meczy go brzuszek ?
Przeprowadzacie sie do nowego domku czy mieszkania ?

Dostalam dzisiaj w sklepie darmowy sloiczek - jablko, banan i zurawina. Myslalam, ze nie nadaze dawac lyzeczki malemu, tak mu smakowalo. Zjadl zupke i teraz spi. A ja mam czas na kawke.

[magda-lenka*]

Hejka
Miszi jestem nauczycielem kształcenia zintegrowanego I-III, uczę też maluchy angielskiego.

Simia przykro mi z powodu śmierci kuzynki, a możesz napisać co się stało?

Karolina rozumiem twoje obawy co do opieki przez babcie nad małym. Moja teściowa jest identyczna, na szczęście moja mama jest zupełnie inna i popiera moje metody. Zawsze pyta się jak robię to czy tamto i ona robi tak samo

My dziś cały dzień na spacerku. Spacerowałam z zaprzyjaźnioną mamuśką. Dobrze, że pogoda dopisuje, bo cały dzień w domu bym chyba zwariowała, zwłaszcza, że mąż pracuje.

[Alishia19]

Hej mogę do was dołączyć?Tylko że mój synuś jest z 4 lutego, a niestety nie znalazłam takiego wątku.Ważył 3005 gram, niestety nie wiem ile miał cm bo rodziłam w Holandii a tu dzieci nie mierząPoród odbył się bez problemu.Cały czas karmię piersią, ale własnie przymierzam się pomału zrezygnować;/ Mój mały potrafił od kąpania do pierwszego karmienia wytrzymać 5-6h. A teraz od kilku dni tylko 3h a później co 2 h się budzi wiec obawiam się że może mój pokarm już mu nie wystarcza Poczekam parę dni jak nic się nie zmieni, to kupimy mleczko i będziemy podawać pomału;/Od września wracam do pracy więc i tak muszę;/Ale na cycusiu przybywa konkretnie ważył 3 tygodnie temu 7600 gram i już mu znów przybyło

Pozdrawiam Alicja

[Miszi]

Napisane przez Alishia19

Hej mogę do was dołączyć?Tylko że mój synuś jest z 4 lutego, a niestety nie znalazłam takiego wątku.Ważył 3005 gram, niestety nie wiem ile miał cm bo rodziłam w Holandii a tu dzieci nie mierząPoród odbył się bez problemu.Cały czas karmię piersią, ale własnie przymierzam się pomału zrezygnować;/ Mój mały potrafił od kąpania do pierwszego karmienia wytrzymać 5-6h. A teraz od kilku dni tylko 3h a później co 2 h się budzi wiec obawiam się że może mój pokarm już mu nie wystarcza Poczekam parę dni jak nic się nie zmieni, to kupimy mleczko i będziemy podawać pomału;/Od września wracam do pracy więc i tak muszę;/Ale na cycusiu przybywa konkretnie ważył 3 tygodnie temu 7600 gram i już mu znów przybyło

Pozdrawiam Alicja

Witamy.
Pewnie, ze mozesz sie dolaczyc.
Napisz jak Twoj synek ma na imie. Jak dlugo jestes w Holandii ? Czy dajesz malemu cos innego oprocz cyca ?

[Alishia19]

Mój synuś nazywa się Filipek W Holandii jestem 3 lata, a małemu daje już od jakiś trzech tygodni słoiczki: marchewka-ziemniak , kalafiorek, banana, i kompozycje rożnych owoców np; banan, gruszka, jabłko lub winogrona, pomarańcz, jabłko A oprócz tego dostaje rano kaszkę na łyżeczce wszystko szamie ze smakiem i kupki są w porządku

[magda-lenka*]

Hejka, nie mam jakoś czasu na pisanie w ciągu dnia. Za to wieczorkiem nadrabiam i surfuje po necie

Alishia, witaj Sporo pokarmów już wprowadziłaś. Ja przymierzam się do podawania małej kaszki, ale jakoś nie jestem przekonana. Nie chcę za bardzo jej "futrować", a z drugiej strony, może nie będzie tak często chciała jeść? Obecnie w dzień je co 2,5-3 godziny i dostaje jedną porcję warzyw, czasem owocków.

[Alishia19]

Mały ma jeden słoiczek na 2 dni(125g)daje mu co drugi dzień coś innego Po zadnym ze słoiczków nic mu nie było kupki zrobiły się gęstsze i załatwia się raz dziennie.A dziś w nocy znów bez zmian pobudka co 2 h masakra;/Myślę ze od następnego tygodnia wprowadzimy mleko,od września muszę wracać do pracy a w sierpniu jedziemy do polski wiec wolałabym żeby był już całkiem na butelce.A mój mały tez jest bezsmoczkowy, i sam umie zasypiać co bardzo mnie cieszy magda-lenka* a twoja mała co ile je w nocy??

[magda-lenka*]

Bry
Ja w nocy wstaje do malej 1-2 razy, roznie bywa. Dzis np. obudzila sie tylko o 4, a potem o 8 Alishia, a w czym bedziesz podawac malemu mleko? Ja tez od wrzesnia wracam do pracy i zastanawiam sie nad tym mlekiem, bo moja to z butli pewnie nie pociagnie...

[Alishia19]

Ja będę podawać z butelki, chodź mój nawet herbatki nie chce z butelki, ale wczoraj odciągnęłam pokarm i dałam przez butelkę pił normalnie wiec myślę ze załapie NO to Ty masz fajnie z tym wstawaniem U mnie to masakra.Chodź miałam tak ze mały zasypiał o 21.30 i budził się 2.30 -3 rano zjadł i o 6 się budził czy 7 i do 8-9 pociągnęliśmy a teraz masakra. Co 2 h wstawać w nocy;/ nie wiem czy to przez pokarm czy coś innego;/ Bo czasami pociągnie parę razy i zasypia smoka nie chce sama nie wiem;/

[karolinaP103]

gdyby nie waga mojego synka (8500) to bym chyba stwierdziła,że głodzę swoje dziecko dając mu jeść tylko 5 razy na dobę
alishia mojemu małemu 1 słoiczek to mało Sama robię mu zupki i daję do większych słoiczków bo po takim małym to on jest głodny za 2 godziny
Wczoraj też mi marudził w nocy i dochodzę do wniosku,ze nudzi mu się tak leżeć w jednej pozycji (odkrył ostatnio ,że może sam się przewracać na boki i na brzuch). Wyginał się tak jakby chciał się obrócić na brzuch, miał zamknięte oczy więc był w takim półśnie ale marudził i popłakiwał. Oczywiście dostawał ciepłą wodę i smoka aż do skutku-po 2 godzinach zasnął. Zęby mu nie idą bo byłam dziś u pediatry i steirdziła,że na zęby to jeszcze ma czas bo nić nie widać.
Z podawanie swojego mleka z butelki to super pomysł-dziecko napewno przekona się do butli (sprawdziłam na dwójce dzieci). a czasami warto odciągnąć mleko tuż przed porą karmienia i podać z butelki-ma się wtedy orientację ile dziecko zjada (oczywiście trzeba też wziąć pod uwagę ,że dziecko więcej wyciągnie z piersi niż laktator)

[Alishia19]

hihi widzę ze ma apetycik mój za to uwielbia cycusia jak większość maluchów, mój tez się już przekręca od jakiś 2 tygodni i ciężko mi go nawet przebrać Ale w nocy mój ma zamknięte oczy a się kreci;/i zaczyna stękać i popłakiwać dopóki nie dostanie cyca.Z jednej strony chce go odstawić od cycusia a z drugiej mi szkoda

[Miszi]

Dzien dobry.

Niezbyt dobrze sie dzisiaj czuje, poniewaz mam katar i boli mnie gardlo. Maly tez cos kicha. Zarazilismy sie od tz.

Bylam dzisiaj na zakupach i nie mialam czasu ugotowac malemu zupki, wiec kupilam: warzywa z ryzem i z kurczakiem. Myslalam, ze Tomek nie zje calego sloiczka, ale wciagnal bardzo szybko.

Moj maluch juz od 2 lub 3 tygodni tez przekreca sie z plecow na brzuch. Smiac mi sie z niego chce, bo czasami chyba nie wie co sie dzieje...

Tomek nawet ladnie przesypia nocki. Wczoraj zjadl i usnal po 21 i obudzil sie o 4, wiec dalam mu smoka i spal do 4.50. Nastepnie dalam mu cyca i zasnal przy cycu do 6.40.
Kiedys tez budzil mi sie co 2 lub 3 godziny. Bylo to bardzo meczace. Nawet jak dalam mu smoka, to zaraz sobie raczkami wyciagnal. Tz wpadl na pomysl, zeby do spania zawijac go w ''kokon''. Ja bylam przeciwna, myslalam, ze Tomkowi bedzie tak niewygodnie. A tu niespodzianka - wtedy poraz pierwszy przespal nam cala noc. I tak robimy co noc. Rece mu nie ''lataja'', jest mu cieplutko i najwyrazniej dobrze.
Nie wiem jak bedzie spal w PL, jak tam takie upaly. Chyba zawijanie w kokon sie skonczy, bo sie przeciez zagotuje.

[Alishia19]

No właśnie ja na kokon nie mogę sobie pozwolić bo w pokoju temperatura w nocy 24 -26 stopni bo jest tu gorąco;/ to mały by mi się zagotował;/Wiec kokonik odpada

[magda-lenka*]

Z tym podawaniem odciągniętego mleka z butelki to próbowałam i nic... Spróbuję za jakiś czas ponownie, może się uda. Moja to tylko cycuś i cycuś. Dobrze, że chociaż obiadki zjada ze smakiem

Karolina, moja tez wazy 8500, ale az takiego apetytu nie ma jak twoj bobas Na razie zjada niecały sloiczek 125 g, jednak czesciej ja musze karmic

Co do nocek, to moja spi spokojnie, nie wierci sie. Za to jak sie obudzi to kreci sie w lozeczku i wywraca wszystko do gory nogami

[Alishia19]

A jak długo Wam maluchy śpią w dzień? Mój co 2-3h ma dżemke na 30-40 czasami do 1 h

[magda-lenka*]

Moja w dzień śpi bardzo różnie, ucina sobie 2-3 razy dziennie kilkunastominutowe lub półgodzinne, rzadziej godzinne drzemki. Przez to muszę robić wszystko na raty - pranie, prasowanie, gotowanie itp. Teraz, wraz z inną mamuśką, często chodzimy na spacerki - dzieci śpią, a my plotkujemy

[karolinaP103]

Napisane przez Alishia19

A jak długo Wam maluchy śpią w dzień? Mój co 2-3h ma dżemke na 30-40 czasami do 1 h

Mi też tak spał ale od kilku dni śpi raz ok 1h a potem ze 2 razy po 20min. Nie ma stałych pór spania ale jak jest pojedzony to conajmniej przez 1,5 godz jest spokój-bawi się ,gaworzy, śmieje..

A umieją wasze maluchy obrócić się z brzucha na plecy? Moj jak się obróci na brzuch i mu się znudzi to nie umie spowrotem

Acha!-jak chodziłam z córą na rehabilitację to tam zalecali ,że jak dziecko bawi się na brzuchu to układać zabawki z boku tak by je prowokować do przesuwania się jak wachlarz. Potem jak dziecko już sobie z tym radzi to przesuwać zabawkę tak by powoli zrobiło na brzuchu obrót dookoła siebie jak zegar.

[magda-lenka*]

Cześć

Karolina, moja mała dopiero od niedawna potrafi obrócić się z brzucha na plecki. Nie martw się, każde dziecko jest inne, na pewno lada dzień mały będzie umiał się obrócić Moja córka jeszcze do nie dawna, jak obracała się na brzuch, to nie potrafiła wyciągnąć jednej ręki - musieliśmy jej trochę pomóc. Teraz robi to już samodzielnie.

Macierzyński mi się skończył i muszę lecieć dziś do lekarza po zwolnienie, bo przecież nie wrócę na te parę dni do pracy do szkoły...

[Alishia19]

Mój mały tez już się obraca i nie mogę mu nawet pampersa zmienić hhhihi ale z powrotem jeszcze nie potrafi, dziś super noc od 21.30-3.20 jedzonko i do 7 jedzonko i do 9

[agnieszka0087]

Czesc dziewczyny!!!
Jestem tu nowa!Także chciałabym pochwalic się swoim synkiem który ma na imię Maik i jest moim oczkiem w głowie.Urodziłam go 15stycznia,ważył 4160g i miał 57cm długosci-pamiętam ten dzień jak dziś...i nigdy go nie zapomnę!!!Teraz ma już skończone 5 miesięcy i waży ponad 10kg i ma 74cm długosci-rośnie jak na drożdżach już od dobrego miesiąca podaje mu kaszki-co 5godz 210ml-ale gorzej jest z jego jedzeniem słoiczkowym.Niczego nie lubi-ani marchwi ani ziemniaczkow-kocha tylko banany i mogłby jesc je bez opamiętania!Soczków nie pije żadnych-zatyka mocno usta-nie wiem co z tym robic...podawac mu tylko herbatki???

[Miszi]

Napisane przez agnieszka0087

Czesc dziewczyny!!!
Jestem tu nowa!Także chciałabym pochwalic się swoim synkiem który ma na imię Maik i jest moim oczkiem w głowie.Urodziłam go 15stycznia,ważył 4160g i miał 57cm długosci-pamiętam ten dzień jak dziś...i nigdy go nie zapomnę!!!Teraz ma już skończone 5 miesięcy i waży ponad 10kg i ma 74cm długosci-rośnie jak na drożdżach już od dobrego miesiąca podaje mu kaszki-co 5godz 210ml-ale gorzej jest z jego jedzeniem słoiczkowym.Niczego nie lubi-ani marchwi ani ziemniaczkow-kocha tylko banany i mogłby jesc je bez opamiętania!Soczków nie pije żadnych-zatyka mocno usta-nie wiem co z tym robic...podawac mu tylko herbatki???

Czesc.
Urodzilas 3 dni po mnie. Kawal ''chlopa'' byl z Twojego synka. Urodzilas naturalnie czy przez cc ? Skad pochodzi imie ''Maik'' ? Napisz cos wiecej o sobie.

A i czekamy na zdjecia waszych maluszkow.

Dziewczyny czy wychodzac na sloneczko smarujecie dzieci jakimis kremami ? Moglybyscie cos polecic ?

Jeszcze kilka godzin i bede w PL

[magda-lenka*]

Agnieszka, witaj Niezły bobasek z tego twojego synka Co do soczków, to ja mojej w ogóle nie podaję - pije tylko wodę lub mocno rozcieńczone herbatki dla dzieci. Próbowałaś coś sama ugotować? Może zasmakuje mu twoja kuchnia? Ilu warzywek próbowałaś mu podać? W sklepach jest duży wybór słoiczkowych kompozycji warzywnych, może w końcu coś mu zasmakuje? Moja wcina wszystko oprócz dyni

Jeżeli chodzi o kremy to ja przed spacerkiem smaruję córkę kremem babydream 50+ https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...10.html&next=1

Miszi, witaj w kraju

[Alishia19]

Napisane przez agnieszka0087

Czesc dziewczyny!!!
Jestem tu nowa!Także chciałabym pochwalic się swoim synkiem który ma na imię Maik i jest moim oczkiem w głowie.Urodziłam go 15stycznia,ważył 4160g i miał 57cm długosci-pamiętam ten dzień jak dziś...i nigdy go nie zapomnę!!!Teraz ma już skończone 5 miesięcy i waży ponad 10kg i ma 74cm długosci-rośnie jak na drożdżach już od dobrego miesiąca podaje mu kaszki-co 5godz 210ml-ale gorzej jest z jego jedzeniem słoiczkowym.Niczego nie lubi-ani marchwi ani ziemniaczkow-kocha tylko banany i mogłby jesc je bez opamiętania!Soczków nie pije żadnych-zatyka mocno usta-nie wiem co z tym robic...podawac mu tylko herbatki???

Witaj Ale duży ten twój maluszek rzeczywiście. Ja swojego porodu także nie zapomnę!Mój także uwielbia banany, ale również marchewkę-zimniak jak śpi Twój maluch w nocy?