|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() Moi wszyscy znajomi z kongresów salsowych, klienci, byli narzeczeni (ze 20 z rodzinami ...), także tego, nazbierałoby się
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Facet wymiguje się ze zwykłych czynności,które powinien spełniać w związku. Skoro jest to dla Ciebie ważne,to powinien się CHOCIAŻ poświęcić u udawać,że jest super.
__________________
The only way to get rid of a temptation is to yield to it Problem niektórych kobiet polega na tym,że ekscytują się byle czym,a potem biorą z tym ślub. Nie subskrybuję wątków. |
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#35 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
A ja rodzinę mam ogroooomną zarówno w kraju jak i za granicą
Dwie setki od siebie zapewniam spokojnie. Albo i ze trzy.
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2011-06-02 o 14:49 |
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Dla mnie brzmi, bo jakby mi jakiś obcy idiota chciał wpychać język do ust to chyabym mu go obcięła
![]() ---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ---------- Noooooo, to przecież mówię
|
|
|
|
|
#37 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
A co takiego Cie dziwi? Dziewczyna ma faceta, chce z nim iść na wesele bo m.in. po to się z kimś jest. A on wymyśla 100 różnych powodów dla , których nie pójdzie.
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
|
|
|
|
|
#39 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Do zakresu mojej rodziny rozumiem włączałby się nawet dziadek, babcia, pies i kot ![]() Jak zapewnisz dobre jedzenie i chlanie, to przyjdę, czemu nie, na tę frytkownicę noname i ręczniki z Reala sie nie wykosztuje specjalnie przecież, a jedzenie do reklamowki na koniec imprezy pakować będę. Cytat:
![]() A z jedzenia to chyba piwo "VIP" z Biedronki i kiełbacha z Lidla, bo nie wiem, ile pieniędzy trzeba wydac, żeby to impreza na poziomie byla, 100 tysięcy Albo ojciec już dawno ze szwagrem 12 świniaków ubili i bimber od roku pędzą.
|
||
|
|
|
|
#40 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#41 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Tak. Byłam na weselu ze swoim Tżetem. Złapał muche. Ja nie złapałam welonu. I po tańcu z nowa panną młodą goście krzyczeli gorzko, gorzko. Dali sobie buziaka w policzek i już. Nie wiem w czym problem. Chociaż faktycznie nie spotkałam się żeby krzyczano "gorzko" dla swiadków.
__________________
My road. My life. My dream. Edytowane przez lady17 Czas edycji: 2011-06-02 o 14:53 |
|
|
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Moim zdaniem autorko za mocno go naciskałaś, a on za słabo protestował - skoro tak bardzo nie chciał tam iść, powinien był od razu na wstępie powiedzieć, że nie. Ty powinnaś była przyjrzeć się jego zachowaniu i zauważyć, że wyraźnie gość ma dylemat, bo straszliwie nie chce iść, ale też nie chce Ciebie rozczarować i się miota. Powinniście byli to wcześniej dokładnie omówić i coś zadecydować, zamiast szarpać się do ostatniego momentu. Nie powinien był wystawiać Cię w ostatniej chwili. Dobrze, że idziesz z kolegą. Z facetem porozmawiaj i spytaj o co tak naprawdę chodzi. Czy o to, że nie znosi wesel, czy wstydzi się pokazywać Twojej rodzinie/znajomym, czy jeszcze jakaś inna opcja (a jest ich sporo). |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
ja widziałam gorzko dla świadków ostatni raz jakieś 6 lat temu (na moje nieszczęście ja byłam świadkową
ale mniejszą - większość. to nie największy problem. ja się dziwię tżtowi... i co z tego że spotykają się TYLKO 2 miesiące? z chłopakiem z którym autorka ma przyjść nie spotyka się wcale. i? strzela fochy i tyle. mój mąż po 3 tyg. (!) spotykania poszedł ze mną na wesele do rodziny i jakoś korona mu z głowy nie spadła. i ręce mu też nie odpadły jak tańczył z moimi ciotkami
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
No coś Ty, na kilku weselach, na których byłam wołali świadkom (czy tam dwójce wybrańców przy oczepinach) "gorzko gorzko" i ZAWSZE kończyło się cmoknięciem w rękę, policzek czy nawet w powietrze. Bez jaj, obcy sobie ludzie na weselach nie lecą w ślinę przy całej reszcie tylko dlatego, że "tłum się domaga"
![]() Chociaż nie, był jeden wyjątek kiedy się świadkowie pocałowali ze sobą konkretniej, zgroza, zgorszenie i tak dalej - za świadków robiło małżeństwo
__________________
Edytowane przez Fela Von Helvete Czas edycji: 2011-06-02 o 14:56 |
|
|
|
|
#46 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Twój facet już wie, że idziesz z kolegą?
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Dokładnie. Dla mnie ten argument jest poprostu smieszny. Tak samo jak i ten,że on nikogo nie zna. A za rok będzie znał? No ludzie
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
A jak ktos ma w domu dziesiec czajnikow z wlasnego wesela to juz wogole wyzerka za darmo
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#50 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ---------- Aleś się uczepiła tego słowa. Synonimem pocałunku jest buziak, cmok. Czy koniecznie musi być w usta? Może tak jej się napisało i już. Nie wydaje mi się, żeby całowała się ze świadkiem, który będzie tam ze swoją dziewczyną.
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ---------- A słyszałaś o czymś takim jak pocałunek w rękę czy policzek, bo ja nie. No cóż, możemy debatować, co Autorka miała na myśli, ale nic się nie dowiemy, dopóki ona się nie wypowie. |
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]()
__________________
My road. My life. My dream. |
|
|
|
|
|
#54 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 596
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
To ja odpowiem kolorowo: Nie polubił towarzystwa. Po prostu. Może okazuje się, że on jest np. z innej "warstwy" niż osoby z kręgu Państwa Młodych? Może chodzi o kasę? Oni mają drogie wesele na 300 osób, a on nie ma garnituru... Nie każdy dobrze się czuje na parkiecie w towarzystwie opasłych ciotek i podpitych wujków. Ok, przesadziłam z nazewnictwem. Kończy dość późno pracę i nie dziwota, że mu nie za bardzo po drodze na wesele. 2h to jednak krotko na powrót, jedzenie, kąpiel, wyjazd, bla, bla, bla... No i skoro późno wróci to będą kłopociki z dojazdem. Nie chce Twojej pomocy, bo jest zbyt dumny. A teraz czarno biała rzeczywistość. Może jest po prostu nudny jak flaki z olejem i nie nadaje się do zabrania na taką imprezę? Sama znasz go najlepiej (chociaż krótko to i tak lepiej niż MY tutaj) - zdecyduj w jakich barwach widzisz ten związek... Cytat:
__________________
...podpis w budowie... |
||
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Poza tym autorka pisała, że jej facet ma już wizję na temat tego, jak to jego obecna kobieta zachowa się identycznie ja była i będzie sobie po kącikach na weselu z kimś romansować. Błagam, powróćmy do rzeczywistości... Mnie się czasami wydaje, że niektóre użytkowniczki na Wizażu by zrobiły niezłą karierę jako pisarki, serio jestem pod ogromnym wrażeniem jak to sobie ludzie potrafią dopisać całą historię na podstawie jednego posta byleby dowalić autorce
__________________
Edytowane przez Fela Von Helvete Czas edycji: 2011-06-02 o 15:13 |
|
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
no cóż
chłopak trochę dziwnie się zachowuje, skoro już nie chce iśc to po co te wahania - raz mówi, że pójdzie innym razem że nie taka panna na wydaniu i chciałby i boi się może autorka za bardzo nalega, ale z drugiej strony zależy jej żeby on jednak był, takie imprezy też pozwalają bliżej się poznać co do "gorzko gorzko" świadków - byłam na weselu gdzie świadkowie byli w związkach - przy stole z młodymi siedziały też ich osoby towarzyszące i gdy goście zaczęli zachęcac do słodzenia wódki to było podwójnie bo świadkowie słodzili ze swoimi partnerami
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
|
|
|
|
#57 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Ja też nie. Ale skoro mówicie, że to się zdarza, to według mnie autorka powinna uspokoić swojego chłopaka, że dałaby świadkowi co najwyżej buziaka w policzek - bo sądzę, że tego nie zrobiła (no chyba, że po prostu tego nie opisała - ale sądząc po oburzeniu, że partner nie będzie chciał patrzeć na jej pocałunek z innym facetem, to mam wrażenie, że wyjaśnienie sytuacji nie miało miejsca).
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Ja tam myślę, że jego zachowanie wynika z jego osobowości i tyle. Facet Autorki jest nietowarzyski i nie lubi ludzi. Mój były przyjaciel ma taką dziewczynę i - co najlepsze! - ona też zawsze mówi, że ma chore serce.
Trzy lata są ze sobą i trzy lata spotykamy się w większym gronie najwyżej raz w miesiącu na pół godziny bo potem serce/niewyspana/ głodna/zmęczona/musi rano do pracy/itp. I przez te pół godziny ona się do nikogo nie odzywa tylko marudzi mu do ucha. Zgroza, szczególnie, że to był zawsze bardzo fajny chłopak, człowiek-orkiestra, animator każdej zabawy, wszędzie go było pełno, do tańca i do różańca. A teraz niestety... ![]() Droga Autorko, zastanów się, czy to aby na pewno jest facet dla Ciebie, czy będziesz w stanie poświęcić np. przyjaciół w imię siedzenia z nim w domu, bo on nikogo nie zna/nikogo nie lubi/ma słabe serce. Ja nie wyobrażam sobie życia z takim facetem. Sama jestem duszą towarzystwa, a pierwsze wesele na jakim byłam z moim facetem to wesele jego kuzynki. Godzinę przed poznałam jego rodziców i rodzeństwo, potem całą resztę już na weselu. Bawiłam się świetnie, obtańcowałam wszystkich wujów i wszystkich kuzynów i braci, a mój facet wszystkie ciotki i wszystkie kuzynki Dało się? Dało, ale to chyba kwestia osobowości, łatwości przystosowania się do sytuacji, ciekawości świata i ludzi. Kto takiej nie ma będzie siedział na kanapie i zwalał wszystko na wadę serca. Pozdrawiam!
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
to ciekawe ze o pocalunek (?) jest zazdrosny a o to ze ona idzie z innym to nie
__________________
![]() 21. 04.2014 http://www.suwaczek.pl/cache/14430ff3c8.png http://www.fotografia.slubna.com.pl/...4-04-21/05.jpg |
|
|
|
|
#60 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 911
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:38.
















Wiem że ma problemy z sercem - miał zabieg kilka lat temu, twierdził że go kłuje - ale ja myślę że po prostu nie miał ochoty się bawić dalej...)
Dziewczyny ręce mi opadły....
Trzy lata są ze sobą i trzy lata spotykamy się w większym gronie najwyżej raz w miesiącu na pół godziny bo potem serce/niewyspana/ głodna/zmęczona/musi rano do pracy/itp. I przez te pół godziny ona się do nikogo nie odzywa tylko marudzi mu do ucha. Zgroza, szczególnie, że to był zawsze bardzo fajny chłopak, człowiek-orkiestra, animator każdej zabawy, wszędzie go było pełno, do tańca i do różańca. A teraz niestety...
Dało się? Dało, ale to chyba kwestia osobowości, łatwości przystosowania się do sytuacji, ciekawości świata i ludzi. Kto takiej nie ma będzie siedział na kanapie i zwalał wszystko na wadę serca. Pozdrawiam!

21. 04.2014 
