Związek z osobą która ma już 3letnie dziecko?

[Friese]

pytanie zasadnicze - czy facet lubi dzieci, aby związac sie z tą kobietą..
okazało się że nie lubi, cytuje: ,,wszystko byloby super tylko gdyby tego dzieciaka nie bylo"

to chyba czerwone swiatelko.
poza tym on nie przepada za dziecmi.

[Mini007]

Napisane przez Friese

pytanie zasadnicze - czy facet lubi dzieci, aby związac sie z tą kobietą..
okazało się że nie lubi, cytuje: ,,wszystko byloby super tylko gdyby tego dzieciaka nie bylo"

to chyba czerwone swiatelko.
poza tym on nie przepada za dziecmi.

Dziecka niestety nie odklei. Więc ja bym dała sobie spokój, bo "w razie czego" to małe ucierpi najbardziej.

[Mary Louu]

ja bym się nie zdecydowała
na taki związek

[takaja13]

Napisane przez Friese

pytanie zasadnicze - czy facet lubi dzieci, aby związac sie z tą kobietą..
okazało się że nie lubi, cytuje: ,,wszystko byloby super tylko gdyby tego dzieciaka nie bylo"

to chyba czerwone swiatelko.
poza tym on nie przepada za dziecmi.

Bez obrazy ale to zwykly dupek a nie porzadny facet ,nikt nie wie co go w zyciu czeka i nie zycze mu aby wpadl i partnerka zostawila go z dzieckiem i oby jego wtedy nie chciala zadna kobieta ze wzgledu na dziecko,jesli by mu naprawde zalezalo na dziewczynie to dziecko nie byloby przeszkoda bo to w koncu jej mala czesc.

[muszynianka]

czemu niby dupek!? nie każdy chce mieć dzieci, nawet własne a co dopiero cudze.
tym bardziej jak jest młody. chyba dobrze że jest szczery i wie czego chce. nie zaczną niczego i dziecko najmniej na tym ucierpi.

[takaja13]

Napisane przez muszynianka

czemu niby dupek!? nie każdy chce mieć dzieci, nawet własne a co dopiero cudze.
tym bardziej jak jest młody. chyba dobrze że jest szczery i wie czego chce. nie zaczną niczego i dziecko najmniej na tym ucierpi.

Ale chodzi mi o to,ze facetowi zalezy na kobiecie....prawda ??? a jesli kogos sie bardzo lubi czy tez kocha to powiedz mi co przeszkadza taka mala niczemu winna istotka ???

postaw sie teraz w sytuacji kiedy masz faceta,dziecko i nagle zostajesz sama i zostaja tylko faceci jak wspomniany w poscie .....i zostalabys niestety sama
mi tez sie kiedys wydawalo,ze nie chce dzieci i ich nie lubie ale na szczescie moj tok myslenia sie zmeni l

[muszynianka]

NIE, w ogóle dziecko w niczym nie przeszkadza.
przestan udawać że to nieistotny szczegół, zacznij nazywać rzeczy po imieniu a nie smęcić o niewinnych istotkach...

---------- Dopisano o 01:57 ---------- Poprzedni post napisano o 01:56 ----------

postaw sie teraz w sytuacji kiedy masz faceta,dziecko i nagle zostajesz sama i zostaja tylko faceci jak wspomniany w poscie .....i zostalabys niestety sama

nigdy się w takiej sytuacji nie postawię bo dziecka mieć nie będę
i nie mów mi o a pff o aa eee wpadka. nie i koniec.

---------- Dopisano o 01:57 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ----------

mi tez sie kiedys wydawalo,ze nie chce dzieci i ich nie lubie ale na szczescie moj tok myslenia sie zmeni l

na szczęście, rotfl...

[Madia]

Napisane przez takaja13

Ale chodzi mi o to,ze facetowi zalezy na kobiecie....prawda ??? a jesli kogos sie bardzo lubi czy tez kocha to powiedz mi co przeszkadza taka mala niczemu winna istotka ???

postaw sie teraz w sytuacji kiedy masz faceta,dziecko i nagle zostajesz sama i zostaja tylko faceci jak wspomniany w poscie .....i zostalabys niestety sama
mi tez sie kiedys wydawalo,ze nie chce dzieci i ich nie lubie ale na szczescie moj tok myslenia sie zmeni l

Wybacz, są rzeczy, których się nie da przetrawić i nie oznacza to od razu, że dana osoba jest dupkiem.

Niewinna istotka, dobre sobie

Akurat gdybym była samotną matką, to powiedz mi jakim prawem miałbym wymagać od faceta, żeby odrzucił na bok ten mały szczegół w postaci "niewinnej istotki"? Wiesz, wolałabym żeby facet tego typu poświęceń nie robił, bo to mogłoby się źle odbić na dziecku.

[Nieoficjalnie]

Jestem w związku z facetem, którego poznałam, gdy miał dziecko.
Na chwilę obecną jesteśmy ze sobą 2 i pół roku, dzieciak ma 6 lat

Nie żałuję swojej decyzji

[Madia]

Napisane przez Nieoficjalnie

Jestem w związku z facetem, którego poznałam, gdy miał dziecko.
Na chwilę obecną jesteśmy ze sobą 2 i pół roku, dzieciak ma 6 lat

Nie żałuję swojej decyzji

I to Ci się chwali, ale wyzywanie od dupków bo dana osoba cudzego dzieciaka nie chce niańczyć to przegięcie.

[Nieoficjalnie]

Napisane przez Madia

I to Ci się chwali, ale wyzywanie od dupków bo dana osoba cudzego dzieciaka nie chce niańczyć to przegięcie.

Każdy ma prawo pokierować swoim życiem, jak chce, związać się z kim chce.
Jeśli nie ma ochoty na uczestniczenie w wychowaniu cudzego dziecka, to ma do tego prawo.

[Madia]

Napisane przez Nieoficjalnie

Każdy ma prawo pokierować swoim życiem, jak chce, związać się z kim chce.
Jeśli nie ma ochoty na uczestniczenie w wychowaniu cudzego dziecka, to ma do tego prawo.

Otóż to. Bo dziecko to nie jest krzesło w kolorze, który się nam nie podoba.

[sine.ira]

Napisane przez takaja13

Ale chodzi mi o to,ze facetowi zalezy na kobiecie....prawda ??? a jesli kogos sie bardzo lubi czy tez kocha to powiedz mi co przeszkadza taka mala niczemu winna istotka ???

To, że JEST ? Tak ciężko pojąć, że są ludzie, którzy nie chcą się wikłać w związki z osobami z tzw. przeszłością oraz są tacy, ktorzy najzwyczajniej w świecie nie chcą mieć dzieci - ani swoich, ani cudzych - żadnych po prostu. A mała istotka to ogromny obowiązek i odpowiedzialność - trudno mu sprostać wychowując swoje dziecko, a co dopiero nie swoje, z którym przez sam ten fakt znacznie trudniej zbudować dobre relacje - niektórzy nie chcą takich komplikacji i mają do tego święte prawo.

Napisane przez takaja13

postaw sie teraz w sytuacji kiedy masz faceta,dziecko i nagle zostajesz sama i zostaja tylko faceci jak wspomniany w poscie .....i zostalabys niestety sama

No niestety, będąc samotną matką zakładałabym, że nie będzie mi łatwo spotkać kogoś, kto pokocha moje dziecko. Liczyłabym się z tym, że trafię też na takich dla których to będzie "problem" nie do przejścia. No i trudno.

A odpowidając na pytanie z tytułu wątku - nie weszłabym w taki związek. A już na pewno nie na poważnie i długo.

[linaya]

To kwestia indywidualna. Sądzę, że nie związałabym się z dzieciatym, bo sama nie mam dzieci i taka sytuacja byłaby dla mnie nie do przeskoczenia. Przypuszczam, że gdybym była samotną matką, nie stanowiłoby dla mnie przeszkody, że mój potencjalny partner także ma dziecko (choć to też zależy od wielu innych czynników).

Ale oczywiście mówię o sytuacjach czysto teoretycznych, gdyż nigdy nie stawałam przed takim wyborem.

[Ashaai]

W taki związek bym nie weszła, nie ma mowy. Po 1. dzieci nie lubię, po 2. nie chce takiej odpowiedzialności a po 3. za dużo się już naoglądałam jak później wyglądają takie rodziny, takie relacje, kiedy to wszystko jest "sklecane" na siłę, bez odpowiedzialnych i przemyślanych decyzji.

Napisane przez takaja13

Bez obrazy ale to zwykly dupek a nie porzadny facet ,nikt nie wie co go w zyciu czeka i nie zycze mu aby wpadl i partnerka zostawila go z dzieckiem i oby jego wtedy nie chciala zadna kobieta ze wzgledu na dziecko,jesli by mu naprawde zalezalo na dziewczynie to dziecko nie byloby przeszkoda bo to w koncu jej mala czesc.

A Ty chyba nie mówisz poważnie? Nazywasz dupkiem faceta który podejmuje dojrzałą decyzje, że nie chce mieć teraz albo w ogóle dzieci? Lepiej by było jakby z tej wielkiej miłości związał się z tą kobietą ale nie akceptował dzieciaka? Dziecko nie jest małą częścią życia tej kobiety, to ogromna część, jej priorytet. A on ma prawo nie chcieć takiej odpowiedzialności. Czasami miłość to trochę za mało do stworzenia związku, rodziny. Więc nie mów, że on jej nie kocha bo jakby kochał to by zaakceptował jej dziecko, bo to straszna głupota. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

[linaya]

Napisane przez Friese

pytanie zasadnicze - czy facet lubi dzieci, aby związac sie z tą kobietą..
okazało się że nie lubi, cytuje: ,,wszystko byloby super tylko gdyby tego dzieciaka nie bylo"

to chyba czerwone swiatelko.
poza tym on nie przepada za dziecmi.

Gdybym była samotną matką i usłyszałabym od faceta coś takiego, zakończyłabym znajomość bez żalu.

[takaja13]

Napisane przez Ashaai

W taki związek bym nie weszła, nie ma mowy. Po 1. dzieci nie lubię, po 2. nie chce takiej odpowiedzialności a po 3. za dużo się już naoglądałam jak później wyglądają takie rodziny, takie relacje, kiedy to wszystko jest "sklecane" na siłę, bez odpowiedzialnych i przemyślanych decyzji.




A Ty chyba nie mówisz poważnie? Nazywasz dupkiem faceta który podejmuje dojrzałą decyzje, że nie chce mieć teraz albo w ogóle dzieci? Lepiej by było jakby z tej wielkiej miłości związał się z tą kobietą ale nie akceptował dzieciaka? Dziecko nie jest małą częścią życia tej kobiety, to ogromna część, jej priorytet. A on ma prawo nie chcieć takiej odpowiedzialności. Czasami miłość to trochę za mało do stworzenia związku, rodziny. Więc nie mów, że on jej nie kocha bo jakby kochał to by zaakceptował jej dziecko, bo to straszna głupota. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

No juz prosciej nie moglam tego ujac no ale widze,ze nikt nie zrozumial TO POWIEM JESZCZE PROSCIEJ jesli jest za takobieta,podoba mu sie,czuje cos do niej czy chcialby sie zwiazac to czemu nie dac szansy temu zwiazkowi przeciez dziecko zapewne ma swojego biologicznego ojca ,prawda ??? nikt mu nie bedzie na poczatek kazal nianczyc tego dziecka,tym bardziej na poczatku ich zwiazku kiedy by sie poznawali i wogole dziewczyna ma swoj rozum i pewno nie ciagala by swojego dziecka wszedzie z nimi,czyz nie tak ??? a jesli zakochal by sie w niej i poczuli by ,ze jednak moze cos byc to tez nikt od niego by nie wymagal zeby zostal ojcem tego dziecka bo maluch ma juz takowego,no ale facet widac nie jest dojrzaly do powazniejszego zwiazku ,zalezy mu chyba na przelotnej znajomosci,zabawic sie wyszalec i szukac dalej no ale niestety dla niego a stety na szczescie dla niej.
Moja psiapsiola zyje z facetem i ma synka 5 letniego i wiecie co ??? nie zastapil mu ojca ale sa swietnymi kumplami,dogaduja sie a dziecko jest szczesliwe ,nie trzeba byc zaraz jego ojcem,moze niech sobie pogadaja na poczatek,moze niech on powie czego sie obawia i dojda do jakiegos kompromisu a jak nie to niech sie pozegnaja.

[sine.ira]

Napisane przez takaja13

TO POWIEM JESZCZE PROSCIEJ jesli jest za takobieta,podoba mu sie,czuje cos do niej czy chcialby sie zwiazac to czemu nie dac szansy temu zwiazkowi

To ja też napiszę jeszcze prościej: bo jej dziecko może być dla kogoś "czymś" nie do przeskoczenia i do zaakceptowania - głównie dla takiej osoby, która w ogóle i nigdy nie chce mieć dzieci. Tak trudno to pojąć ?
No niestety ale nie z każdym da się stworzyć dobry i trwały związek mimo, że ta druga osoba się podoba i się coś do niej czuje - nie jest też przecież tak, że zakochujesz się w sekundę i na zabój. Jest czas i pomyśleć czy z tej mąki ma szansę być chleb i na ile damy radę się "ugiąć" i dostosować. Jeżeli ktoś wie, że czegoś nie chce i niezaakceptuje u nikogo, to nie wejdzie w związek i już.

[TOMORROW]

ja bym na pewno nie skreślała takiej osoby z powodu dziecka

[Friese]

Napisane przez Ashaai

A Ty chyba nie mówisz poważnie? Nazywasz dupkiem faceta który podejmuje dojrzałą decyzje, że nie chce mieć teraz albo w ogóle dzieci? Lepiej by było jakby z tej wielkiej miłości związał się z tą kobietą ale nie akceptował dzieciaka? Dziecko nie jest małą częścią życia tej kobiety, to ogromna część, jej priorytet. A on ma prawo nie chcieć takiej odpowiedzialności. Czasami miłość to trochę za mało do stworzenia związku, rodziny. Więc nie mów, że on jej nie kocha bo jakby kochał to by zaakceptował jej dziecko, bo to straszna głupota. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Dokładnie. Poznał tą dziewczynę jakieś 2 tygodnie temu. Spotkali się parę razy, jest bardzo uczuciowym facetem, znam go, oddałby dla ukochane jwszystko (jego związku kończyły się tym że 2 laski go zdradziły bo ,,był za dobry" i za bardzo ufał, nie chciał aby niczego zabrakło dla ukochanej, ale laski to wykorzystywały i go zostawiały, to naprawdę fajny chłopak no ale nie ma szczęścia póki co w miłości)

Napisane przez takaja13

No juz prosciej nie moglam tego ujac no ale widze,ze nikt nie zrozumial TO POWIEM JESZCZE PROSCIEJ jesli jest za takobieta,podoba mu sie,czuje cos do niej czy chcialby sie zwiazac to czemu nie dac szansy temu zwiazkowi przeciez dziecko zapewne ma swojego biologicznego ojca ,prawda ??? nikt mu nie bedzie na poczatek kazal nianczyc tego dziecka,tym bardziej na poczatku ich zwiazku kiedy by sie poznawali i wogole dziewczyna ma swoj rozum i pewno nie ciagala by swojego dziecka wszedzie z nimi,czyz nie tak ??? a jesli zakochal by sie w niej i poczuli by ,ze jednak moze cos byc to tez nikt od niego by nie wymagal zeby zostal ojcem tego dziecka bo maluch ma juz takowego,no ale facet widac nie jest dojrzaly do powazniejszego zwiazku ,zalezy mu chyba na przelotnej znajomosci,zabawic sie wyszalec i szukac dalej no ale niestety dla niego a stety na szczescie dla niej.
Moja psiapsiola zyje z facetem i ma synka 5 letniego i wiecie co ??? nie zastapil mu ojca ale sa swietnymi kumplami,dogaduja sie a dziecko jest szczesliwe ,nie trzeba byc zaraz jego ojcem,moze niech sobie pogadaja na poczatek,moze niech on powie czego sie obawia i dojda do jakiegos kompromisu a jak nie to niech sie pozegnaja.

Dlatego że zna tą dziewczynę jakieś 2 tygodnie. Mimo że bardzo chciałby aby coś z tego było, jest oczarowany, ujęła go swoją osobą i systemem wartości, priorytetami ale ...
... dzieci NIEZNOSI.
Więc uważam że skoro nie są zaangażowani emocjonalnie, to warto raczej odpuścić. Nie lubi dzieci, raczej z musu tego nie zmieni

.. no ale mogę się tylko wymądrzać

[takaja13]

Napisane przez Friese

Dokładnie. Poznał tą dziewczynę jakieś 2 tygodnie temu. Spotkali się parę razy, jest bardzo uczuciowym facetem, znam go, oddałby dla ukochane jwszystko (jego związku kończyły się tym że 2 laski go zdradziły bo ,,był za dobry" i za bardzo ufał, nie chciał aby niczego zabrakło dla ukochanej, ale laski to wykorzystywały i go zostawiały, to naprawdę fajny chłopak no ale nie ma szczęścia póki co w miłości)



Dlatego że zna tą dziewczynę jakieś 2 tygodnie. Mimo że bardzo chciałby aby coś z tego było, jest oczarowany, ujęła go swoją osobą i systemem wartości, priorytetami ale ...
... dzieci NIEZNOSI.
Więc uważam że skoro nie są zaangażowani emocjonalnie, to warto raczej odpuścić. Nie lubi dzieci, raczej z musu tego nie zmieni

.. no ale mogę się tylko wymądrzać

No to teraz juz lepiej to ujelas skoro nie lubi dzieci to niech lepiej sobie daruje ,p co majasobie robic nadzieje a pozniej ma byc bol i rozczarowanie,ona nawet jak go pokocha a zobaczy ,ze JEJ DZIECKO nie jest szczesliwe to zostawi go mimo uczucia ,jednak dziecko zajmuje 1 miejsce dla kazdej matki

[Friese]

Napisane przez takaja13

No to teraz juz lepiej to ujelas skoro nie lubi dzieci to niech lepiej sobie daruje ,p co majasobie robic nadzieje a pozniej ma byc bol i rozczarowanie,ona nawet jak go pokocha a zobaczy ,ze JEJ DZIECKO nie jest szczesliwe to zostawi go mimo uczucia ,jednak dziecko zajmuje 1 miejsce dla kazdej matki

szkoda.. szkoda że im nie wyjdzie, ale lepiej to teraz określić niż potem cierpieć.. cała trójka..

[takaja13]

Napisane przez Friese

szkoda.. szkoda że im nie wyjdzie, ale lepiej to teraz określić niż potem cierpieć.. cała trójka..

Swieta prawda

[enjoy89]

Napisane przez TOMORROW

ja bym na pewno nie skreślała takiej osoby z powodu dziecka

Ja również. Napewno zdawałabym sobie sprawę, że dziecko zawsze będzie najważniejsze, ale nie przeszkadzałoby mi to zupełnie. Jeśli by mi na tym kimś zależało, to jak najbardziej bym się z nim związała.