do widzenia - raz na zawsze pryszczom!! kto tego dokonal??

[falkka]

hej jakajataka, a mogłabyś napisać jakąmaseczke z drożdży używasz? aha i jeszczze jedno, kiedy używasz kremu nawilżającego? bo ja na dzień mam używać davercin a na noc accos i nie wiem kiedy można posmarować się kremikiem, bo te środki co prawda działają ale mocno wysuszaja.

Pozdrawiam

[Apiska]

Również miałam problemy z trądzikiem.
Teraz całe szczęscie mam prawie czystą buźke. Raz na jakiś czas coś tam wyskoczy.
Na ferie naświetlałam sie bioptronem, minimlanie pomogło.
Zaczełam tez brać tabletki antykoncepcyjne, które spowodowały polepszenie stanu mojej cery.
Terazje odstawił, i nie będę już brac, ale jak narazie cera jest ładna.
Zaczełam natomiast używać toniku do twarzy Afrodyta. Kiedys wysypywało mnie po nim, teraz natomiast wszystko schodzi
Uzywałam też zestawu Nivea Visage Young, ale żadnej rewelacji

[katiii23]

WITAM!walcze z trądzikiem od kilku dobrych lat byłam juz chyba u 5 dermatologów!diane 35- zazywałam 6 miesieęcy trądzik mi się nasilił 100 krotnie
tetralesan- zero rezultatów
diferin-zero rezultatów
davercin- zero rezultatów
dalacin t-działał przez pierwszy miesiac
tetracyklina- pomogła ale po roku problem wrócił
dermaknel- zero rezultatów
maście zrobine w aptece- zero rezultatów
Ogólnie juz nie pamiętam co stosowałam ale nic nie pomagało
obecnie mam problem z zaskórnikami macie jakies sposoby na nie????????Zmora!!!!!
Aha silny trądzik mi przeszedł jak przestałam chodzic do derm,atologów i przestałam łykac i wcierac te drogie świństwa!tylko te zaskórniki........(POMO CY

[jakajataka]

fallka: kupuje normalne drozdze w kostce, biore z nich ok 1/3 nawet mniej tej kostki i dodaje troszke mleka, tak, zeby uzyskac konsystencje maseczki i nakladam na twarz, nie radze zrobic za rzadkiej, bo wtedy wszystko splywa po twarzy, ja zawsze klade gruba warstwe i siedze tak z tym, jak dlugo sie da, tzn nie az tak dlugo, zeby mi cala buzke posiagal, bo to zasycha
a kiedy uzywam kremu nawilzajacego?? oj roznie, staram sie teraz jak najwiecej czasu siedziec w domu i kurowac, czyli co jakis czas co innego nakladac, mam tego tyle, ze i tak nie wyrabiam, najczesciej nakladam go pod wieczor, w dzien nie bardzo, bo ja wychodze to juz uzywam kremu z filtrem

Apiska: to ja chyba po Twojej wypowiedzi zrezygnuje z bioptronu, tez juz troche sie nasluchalam, naczytalam, ze malo pomaga, watpie, zebym byla ta wybrana i na mnie podzialal poza tym narazie wszystko jest fajniusio (odpukac - bo nie chce zapeszac) i dobrze, ze Ty juz nie masz z tym problemow

katiii23: z wagrami ciezko, tez je zawsze mialam, tzn na szczescie nie bylo ich bardzo duzo, ale byly, jak sie z bliska przyjrzalam, to widzialam takie kropki czarne eh :/ a teraz jest super, moze to, ze znalazlam na nie sposob, tez ma wplyw na to, ze juz prawie nic mi nie wyskakuje...
jesli nie probowalas, to polecam Ci maseczke z bialka (1 bialko + krople z cytryny) ubijasz i nakladasz na twarz, tak ok 30 min trzymasz i zmywasz letnia woda, zostaje Ci zoltko, ktore mozesz np. wymieszac z sokiem z polowy cytryny i polowa lyzeczki olejku rycynowe i na wlosy pod folie i recznik i za 1 razem 2 korzysci
pozniej sprobuj ta maseczke zdorzdzy, jak dla mnie jest nawte lepsza niz z bialka (ale z bialaka tez jest ok - slicznie wygladza) buzka po tych 2 maseczkach jest jasniejsza, czystsza...
i proponuje tez myc twarz mydlem siarkowym - jest w kostce albo w plynie z panthenolem, ja mimo, ze ostatnio mam raczej mieszana, ale bardziej w klierunku suchej, to to mydelko mi nie szkodzi w ogole, zawsze mozna uzywac rzadziej, jak przesusza, albo to w plynie
no i cytryna ladnie pomaga pozbyc sie wagrow, mozesz zrobic ten tonik, o ktorym juz wczesniej pialam (sok z polowy cytryny i pol szklanki przegotowanej wody) najlepiej trzmac w lodowce albo ozesz miejsca z wagrami przecierac plasterkiem cytryny, poza tym cytryna rowniez ladnie rozjasnia przebrawienia, ale to juz trzeba dluzej stosowac
mysle, ze jak bedziesz robic, to co pisalam, na pewno Ci pomoze, mi poskutkowalo, a nic na mnie nie dzialalo, zadne te kupne kosmetyki...a tyle kasy szlo na to, no i antybiotyk tez dobrze wplynal, mam nadzieje, ze ja go odstawie a bede wsyztsko robic, co teraz robie, to bedzie ladnie

[katiii23]

Dzieki spróbuje!!!!!jak sie skonczy sesja to prawie bedzie czas zeby popracowac nad sobaPozdrawiam

[falkka]

Dzięki jakajataka, wypróbuje jutro tą maseczke. A jeśli chodzi o bioptron to nie polecam ci, bo mam go w domu i naświetlałam sobie buźke to tylko poważnie mi wysuszyło a nic nie pomogło.

[jakajataka]

katii23: zycze powodzenia tak najlepiej, do czasu keidy staram sie jak najwiecej w domku siedziec i na zmiane cos nakladac na twarz jest duzo lepiej oby Tobie tez poskutkowalo

falkka: Tobie tego samego zycze, ostatnio stawiam na nature i widze, ze jest super a ten bioptron to juz wymazalam z glowy, sporo neghatywnych wypowiedzi

[jakajataka]

a tak w ogole, to wlasnie siedze z maseczka z drozdzy na twarzy...fajnie chlodzi ;D troche zajezdza:P ale czuje sie tylko wtedy, kiedy sie pomysli o tym

[Jovifan]

Ja lecze sie od kilku lat.Przechodzilam przez leki takie jak(wypisze te najskuteczniejsze bo na reszte chyba zabrakloby miejsca ) : Benzacne,Skinoren,Acne-Derm,Davercin i wiele,wiele innych,ostatnio stosowalam wlasnie kuracje tetralysal + differin,po 2 miesiacach stwierdzilam ze zostalam wybawiona z koszmaru. Po 3 miesiacach odstawilam tabletki i stosowalam sam differin,krostki powrocily(moj tradzik to odmiana grudkowo-krostkowa - czyli tworza sie takie male i drobne grudki i miejscami czerwone krostki).Poszlam wiec do dermatologa i zapytalam sie czy nie moge powrocic do tabletek jako ze idzie lato i chcialabym jakos wygladac,ale niestety,ze wzgledu na moj oslabiony antybiotykami doustnymi uklad limfatyczny, dostalam Zineryt(lek ktory juz kiedys stosowalam i ktory zawsze chwalilam). W tej chwili wydaje mi sie ze ma on postac slabsza niz kiedy stosowalam go po raz ostatni(ok. 1,5 roku temu) ale w polaczeniu z davercinem daja niezle efekty.Ale ja i tak nie jestem do konca zadowolona.Mam kompleksy,wpadam w doly itd. ale coz...tak bywa
Natomiast podsumowujac,chce jeszcze napisac ze to jakie leki pomagaja a jakie nie zalezy tylko i wylacznie od organizmu. A jak wiadomo kazdy charakteryzuje sie czym innym. I przede wszystkim, zeby moc wyleczyc tradzik potrzeba czasu, dobrego lekarza i dobrego rozpoznania przyczyny.

[falkka]

Dzięki jakajataka, mam teraz kuracje i żywię ogromną nadzieje że pomoze, ale wiesz po jakimś czasie traci się nadzieję że co kolwiek z tym trądzikiem da isę zrobić.

Pozdrawiam i również życze sukcesów Tobie i wszystkim którzy walczą z pryszczami

[Apiska]

Jakajataka- [ miałam male problemy aby napisac Twój nick :P ]
Siostra powiedziała mi, że bioptron może pomóc, a że miała go w domu "Vascy" tak więc co wieczór robiłam 3 serie.

[podziomka]

Mam 19 lat i odkad pamietam lecze tradzik raz jest lepiej raz gorzej.Stosowalam differin i moge powiedziec ze moja cera podczas stosowania go pogorszyla sie.Acene derm calkiem dobry pomogl mi nawet zineryt tez.Moge polecic do zmywania twarzy sebium h2o biodermy w aptece to kupilam to plyn do twarzy zmywania tradzikowej bardzo dobry zmywa makijaz buzka po nim gladsza lepiej nawilzona.Moja twarz to wielki problem bo jest bardzo delikatna i latwo ja podraznic.Maseczki z drozdzy pomagaja.Pije tez ziele bratka biore cynk i wit b compleks pomaga.Czasem dola mam i mysle ze nigdy nie wylecze tego tradziku i do konca zycia bede sie ciagac do dermatologa i wmasowywac coraz to nowe leki.

[Apiska]

Poziomka próbowalaś toniku "Afrodyta" ?
Można go kupić w aptece.
http://torebka.kafeteria.pl/katalog....e=view&id=4046 tutaj tio poczytania
Na początku mi nie pomagała, odstawiłam i za jakiś okres czasu znów użyłam i pomaga

[podziomka]

Uzywalam ale punktowo bo mi wysuszal twarz bardzo wiec nie moglam calej twarzy tym posmarowac.Dobry jest na krostki na plecach dla mnie.

[Malinka24]

Hej dziewczny ,ja też stosowałam juz dużo maści i żadna nei pomogła mi w 100 % (niestety ) Osobiście też nie polecam naświetlania lampami bioptron- mi nie pomogły wogóle ! Ostatnio miałam robione tez zabiegi kwasami, wydałam kupe kasy, troche moze rzeczywiscie pomogły, ale jak za takie pieniądze to oczekiwałam lepszych efektów. Koszmar z tym trądzikiem....

[sousa]

hej wizażankija stosowałam juz dosownie wszystko.WSZYSTKO.zaczeło sie od jakichs lightowych kremów a skonczyło na ciężkich antybiotykach.byłam zadowolona z tetracykliny w połączeniu z zinerytem miejscowo,ale po jakims czasie tradzik wrócił(w lżejszej wersji).na nadtlenek benzoilu uczuliła mnie moja pani dermatolog która na twarz poleciła mi 10-procentowy banzacne.przez tydzien miałam łeb jak piłke,a oczy jak bile od bilardapo diane 35 miałam guzy hormonalne(dla niewtajemniczonych:guzy hormonalne wygladaja tak,jakby na np.czole wyrósł ci drugi nos,bolał,piekł i ociekał ropą-mniamciu-do dzisiaj mam po nich niezłe blizny).do skinorenu nigdy nie miałam cierpliwosci,dermaknel mi smierdzi ceuba wiec nie uzywam, a brevoxyu juz nie pamietam, ale przed uczuleniem na nadtlenek benzoilu na pewno go uzywałam,nawet pamietam jego trudno zastygajaca konsystencje:P.obecnie nie jest tak źle,uzywam aknemycin(naprawde polecam, a jak ktos ma mao wrazliwa skore na twarzy to polecam aknemycin plus), czasami aknefug, miejscowo acne-derm, czasami acnofan(na małe wypryski), clindacne(w polaczeniu z acnemycin plus daje niezłe efekty),a do tego jem jakies slabsze pochodne tetracykliny.niedługo zaczne leczenie hormonalne Novanette,mam nadzieje ze pomoze.powodzenia,ale wierzcie mi,tego g...(sorki za wyrazenie) tak latwo sie nie pozbedziecie!

[jakajataka]

hej, widze, ze pelno wszystkiego stosowalyscie szczegolnie sousa... ale osobiscie ostrzegam przed leczeniem hormonalnym, tzn. ja nigdy sie nie leczylam tak i nie bede, nie chce sobie organizmu rozstroic;/ ale znam taki przypadek, ze dziewczyna robila tak samo, wsyztsko probowala i nic jej nie pomagalo i w koncu zaczela leczyc sie hormonalnie, skutki tego sa fatalne, robila sobie ostatnio badania szczegolowe i wszystko ma zle w organizmie!! niektore to az w zlym stopniu... na twarzy nieraz jak spi, to cos jej peknie i sie rozleje...:/ po prostu strasznie, juz nie wie co ma robic i leczy sie u najlepszego gdzies dermatologa, kazda wizyta jest droga, plus leki i wszystko inne... tzn. nie mowie, z enie mozna sie leczyc, ale jesli juz zaczynacie leczyc sie hormonami, to zrobcie sobie wczesniej dokladnie wszystkie badania!! i naprawde wybierzcie bardzo dobrego dermatologa!!

[okretka]

Hm, a mnie się wydaję, że osoby prowadzące zdrowy tryb życia [niestety, to nie ja ] - wiecie, sama zdrowa żywność, duuuużo ruchu - nie mają takich problemów z trądzikiem

[jakajataka]

okretka: mas zracje dieta ma duzy wplyw na to, ale ja od prawie roku nie jem slodkiego, zero chipcow, nic pikantnego, bardzo malo fast-food'ow... ruch?? no srendio, nieraz mam zapal, ze cos cwicze, ale ogolnie duzo, duzoo chodze i na rowerku tez sporo i mialam problemy z tradzikiem, moze nie wielkie i duzo, ale byly nieraz wielkie wulkany, krosty i wiecje ich :/ wiec nie wiem jak jest doklandie z tym, ale dieta na pewno ma wplyw!! jesczze pije z 3 herbatki ziolowe dziennie, wypadalo by tez pic ok 1,5l wody mineralnej, zbey sie oczyszcac od srodka

[sousa]

herbatka ze skrzypu polnego jest dobra.efekty widac po jakichs 3 miesciacach i jest ohydna,ale warto.dziekuje za ostrzezenie jakataka,ale ja strescilam ci moja 3-letnia walke z tradzikiemteraz mam taki wiesz,lightowy,od czasu do czasu cos sie pojawi,ale nie jest źle.a leczenia hormonalnego nie zaczne bezmyslnie(za pierwszym razem diane35 przepisala mi dermatolog bez badan ginekologicznych) tylko po przebadaniu u ginekologa.co do diety...wiecie co ja tam w to nie wierze zbytnio..walcze z tym od dawna i ani dieta ani nic nie pomoze.jak ktos ma tradzik-to zawsze go bedzie miał(no chyba ze kupicie sobie te najnowsze antybiotyki-kuracja minimalnie półroczna,jedno opakowanie starcza na 3 tygodnie i kosztuje 230 zł,ale trwale pozbywasz sie tradziku).wiem to po tym,ze moja dermatolog tez ma tradzik a ma z 40 lat, a na medycyne poszła po to,zeby leczyc swoj tradzik i innych zgnebionych nim ludzi.pozdrówki

[jakajataka]

sousa: a mozesz napisac cos wiecej o tej kuracji antybiotykiem, ze kuracja trwa minimum pol roku i 230 zl opakowanie kosztuje?? i skad wiesz ze na 100% sie pozbywa tradziku? kupa kasy... no ale jesli trwale, ja narazie mam ok, ale strasznie boje sie odstawic tetralysal... ide nied;ugo do dermatologa, to sie wypytam, a mysle, e tradzik moze sam minac, po okresie dojrzewania, no ae niektorym nie mija...

[__Madzia__]

hej dziewczynki

miałam również problemy z trądzikiem ale od paru miesięcy wziełam sie za siebie i jest o niebo lepiej a stosowałam troche kosmetykow;

1. Adonis-do przemywania
2. polecam maseczke z drożdzy
3. maseczka z glinki zielonej-dostepna w aptece-naprawde super
4. maseczka z nivea visage-skóra sie nie świeci
5. Acne-derm-trzeba troche cierpliwości aż zacznie działać
6. aknemycin-dość dobrze wysusza pryszcze
7. żel clearskin z avonu-skóra naprawde świeża
8. brałam przez 6 miesiecy diane, miesiąc temu z niej zrezygnowałam, i pryszcze nie powracają .

jak narazie to moja twarz w miare wygląda.Pozdrawiam serdecznie.

[sousa]

Napisane przez jakajataka

sousa: a mozesz napisac cos wiecej o tej kuracji antybiotykiem, ze kuracja trwa minimum pol roku i 230 zl opakowanie kosztuje?? i skad wiesz ze na 100% sie pozbywa tradziku? kupa kasy... no ale jesli trwale, ja narazie mam ok, ale strasznie boje sie odstawic tetralysal... ide nied;ugo do dermatologa, to sie wypytam, a mysle, e tradzik moze sam minac, po okresie dojrzewania, no ae niektorym nie mija...

tetralysal?tego to ja nie stosowałam.to jakis antybiotyk?skuteczny?ile kosztuje?tetra- to pewnie jakas pochodna tetracyklinymoze tez ja wypróbuje.co do tej drogiej kuracji..w Wysokich Obcasach z soboty 19 marca 2005(nr 11) jest artykuł o trądziku.przepisze Ci z niego to,co tyczy sie tej właśnie kuracji(uff..znalazłam ten artykuł w necie wiec dam ci tylko linka
http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,56377,2604546.html
o tetralysalu juz tez wiem co nieco.jestem tylko ciekawa ile kosztuje i jak dlugo trwa średnia kuracja.pozdrówki

[Monica123]

A ja piję herbatkę z bratka, łykam humavit, miejscowo smaruję wypryski sudocremem, myje twarz żelem i przemywam twarz tonikiem-nio i na koniec kremik matujący. Jak na razie poprawy nie widzę-tak jak miałam to nadal mam kaszkę na twarzy. ale mam nadzieję, ze moje zabiegi w końcu skutek przyniosa

[jakajataka]

aaa to juz wiem o co chodzi, nie mam az tak zle, zeby brac ten roaccutane, a odpowiednik izotek, to bedzie to samo, a skutki sa straszne, wiec trzymam sie od tego z daleka...
a jelsi chodzi o ten tetralysal, to ja mialam go zapisanego, zebym brala 3 meisiace, tzn. 2 pierwsze tyg. po 2 tabletki, a pozniej juz po 1... jedno opakowanie tetralysal kosztuje u mnie dokladnie 20,40 zl i zawiera 16 kapsulek
mam taka specjalna ksiazeczke o tetralysal i differin, bo najlepiej stosowac je razem w leczeniu, pisze ze kuracja trwa od kilku tygodni do kilku miesiecy, pierwsze efekty po kilku tygodniach, ogolnie pisze, ze jest to antybiotyk nowej generacji, bardzo zradko s ajakies male skutki ubczone, ze w czasie kuracji mozna korzstac z umiarem ze slonca
takze pisze i moja dermatolog mi to mowila, ze jak sie odstawi tetralysal, to pozniej ciagle powinno sie stosowac differin, chociazby co 2-3 dni, bo inaczej tradzik powroci...
ja biore tetralysal zawsze o jednej porze a differinem smaruje sie raz dziennie, na noc, bo tak najlepiej, ewentualne inne srodki powino sie nakladac na twarz kilka godizn przed, albo po zastosowaniu differiu
no to juz chyba wszystko

[kila_lila]

A ja ogólnie przemywam twarz afrodytą adonis i ogólnie troszku pomaga... Dotychczas stwosowałam tylko jakieś żele antybakteryjne i inne takie, tonik, z apteki w nic się nie zaopatrzałam...Rozważałam wizytę u dermatologa, ale moje kumpele chodziły, wydały kupę kasy, a rezultaty żadne...Więc stwierdziłam, że sobie dam spokój, przyzwyczaiłam się już do delikatnego trądziku, no i moja mama miała podobno też w okresie dojrzewania no i mój brat miał jeszcze gorszy niż ja, no i teraz ma 20 lat i już mu znka, ma tylko sporadycznie jakieś krostki, więc mam nadzieję, że to minie ehh, oby Trzeba być dobrej myśli...

[nAtaL!a]

Ja mam swietna masc na wypryski,ktora z moimi pryszczami(czesto ropnymi ) uporala sie w ciagu... 2-3dni. buzka zrobila sie gladka i aksamitna a cuudenko, o ktorym pisze to DEMAKNEL zakupilam w sklepie zielarskim za ok 8zl.

ja jestem nia zachwycona jeszcze zadna masc nie pomaogla mi tak jak ta,a uzywalam juz sporo mazidel przepisanych przez dermatologa.A teraz ciesze sie gladka cera .Mam nadzieje,ze Wam tez pomoze. Acha...najlepiej dziala jeskli nalozy sie ja na noc na buzke(fakt ze poduszka moze sie ubrudzic i troche potuscic )to naprawde warto...rano po pryszczach ani sladu!!!

[sousa]

mam to..a fe...nie zasycha i mi wcale nie pomaga:-(

[istotka]

Hej!
Znam ten bol z tradzikiem. Ja uzywam od jakiegos czasu toniku lagodzacego dla cery suchej i wrazliwej z nivea visage ( ten rozowy). Mam cere tlusta i zawsze uzywalam odpowiednio do cery, ale mama kiedys sie pomylila i kupila mi ten. Buzia naprawde fajniejsza sie robi. Nawilzona i taka gladka skora. W sumie jak te wszystkie wysuszajace kosmetyki dzialaja to cera wytwarza wiecej loju aby nadrobic wysuszenie i kreci sie to w kolko ( ja sobie to tak prostacko tlumacze)
Aaaa i jeszcze wcinal tebletki z wyciagu z wiesiolka. Jest ma witamina F, ktorej niedobor powoduje m. in. tradzik.

[istotka]

acha i trzeba zmieniac co jakis czas kosmetyki bo buzia sie przyzwyczaja i przestaja byc tak skuteczne. I nie wyciskac..