Zły rozmiar i firma nie chce zwrócić pieniędzy

[Pikenka]

Więc mogę napisać?

Witam

Chcę zwrócić kupione u Państwa spodnie ponieważ mimo dobrych wymiarów jak się okazuje mało typowy krój sprawia, że jest mi w nich zbyt ciasno.

Oczywiście przeczytałam Państwa stronę "o mnie" i wiem, że zaznaczyliście Państwo, iż zwrotów nie przyjmujecie, jednakże nie można sobie zastrzegać nieprzyjmowania zwrotów, dlatego że prawo dotyczące sprzedaży w necie jest jasne

USTAWA
z dnia 2 marca 2000 r.
o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.1)
(Dz. U. z dnia 31 marca 2000 r.)

http://merlin.pl/HTML/inne/ustawa.html

Konkretnie art.7 tejże ustawy


Art. 7. 1. (5) Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie dziesięciu dni, ustalonym w sposób określony w art. 10 ust. 1. Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem.
2. Nie jest dopuszczalne zastrzeżenie, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).
3. (6) W razie odstąpienia od umowy umowa jest uważana za niezawartą, a konsument jest zwolniony z wszelkich zobowiązań. To, co strony świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie czternastu dni. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty.
__________________

Kupując przez internet mamy więcej praw niż kupując w sklepie stacjonarnym, gdzie polityka zwrotów i wymian jest wewnętrznymi ustaleniami sklepu. A że przy kupowaniu w necie nie widzi się i nie ma możliwości dotyku towaru, to jak się go dostanie ma się prawo do rozmysłu, nawet BEZ POWODU tylko dla swojego widzimisię.

Dlatego chcę zwrotu gotówki.

Pozdrawiam

[peggy7]

Dziewczyno, 5 razy już byś to napisała... Napisz, tak jak wyżej i jeszcze, że ich działanie jest sprzeczne z tą ustawą i jeśli nie przyjmą zwrotu, sprawa zakończy się w sądzie, a przepisy są jednoznacznie po Twojej stronie. Nie wysyłaj im tylko tych spodni póki się na to nie zgodzą.
Gadkę o tym, że spodnie nie leżą możesz pominąć, masz argumenty w ręku, nie musisz przepraszać że żyjesz.

[_chocolate]

Moim zdaniem lepiej bardziej stanowczo i nie tłumacz się
- przeczytałam Państwa zastrzeżenie na stronie O mnie (tu cytat), jednak stawianie takich warunków z Państwa strony jest łamaniem obowiązującego prawa.
Zgodnie z ustawą.... proszę o zwrot pieniędzy na moje konto (pomniejszony o koszty przesyłki),natomiast ja zobowiązuję się do odesłania towaru.

Liczę, że uda nam się dojść do porozumienia i nie będę musiała podejmować dalszych kroków.

Z poważaniem,

[Lea_]

Napisane przez _chocolate

Moim zdaniem lepiej bardziej stanowczo i nie tłumacz się
- przeczytałam Państwa zastrzeżenie na stronie O mnie (tu cytat), jednak stawianie takich warunków z Państwa strony jest łamaniem obowiązującego prawa.
Zgodnie z ustawą.... proszę o zwrot pieniędzy na moje konto (pomniejszony o koszty przesyłki),natomiast ja zobowiązuję się do odesłania towaru.

Liczę, że uda nam się dojść do porozumienia i nie będę musiała podejmować dalszych kroków.

Z poważaniem,

Też bym napisała cos podobnego

Po co cały elaborat do niego pisać ??? Krótko i na temat, to bardziej na nich działa. Po za tym " w necie"??? takiego zwrotu sie raczej nie stosuje w pismach.

[mushroomhunter]

I pomiń ten link do merlina ;].

Napisz tak, jak radzi _chocolate - stanowczo i bez tłumaczenia się. To jest pismo oficjalne. Poproś też o potwierdzenie otrzymania twojej wiadomości.

[lemoorka]

Napisane przez Lea_

A gdzie ja napisałam, że nie musi ???!!!

Nie napisałąs

Napisałaś,że nie musi mieć przy reklamacji- niestety musi. A te cholerne paragony maja to do siebie,ze blakna po poł roku

Musi wystawić paragon, jezlei by tego nie zrobił wtedy moze donieść do US ,ze ten podmiot nie wystawia paragonow- czyli nie odprowadza VAT i dochodowego

[asia84]

Napisane przez lemoorka

jeżeli prowadzi działalność gospodarcza MUSI wystawić paragon!!!

Wcale nie musi - jeśli firma prowadzi tylko sprzedaż internetową nie ma obowiązku posiadania kasy fiskalnej i w związku z tym nie musi wystawiać paragonów. Może na zyczenie wystawić Fv jeśli są vatowcami, ale paragonu nie muszą. Dowodem zakupu jest złożenie zamowienia na allegro lub w sklepie internetowym. Brak paragonu wcale nie oznacza, że towar sprzedawany jest "na lewo", bo sprzedawca rozlicza się właśnie na podstawie zamówień z allegro lub sklepu internetowego.

[Pikenka]

To firma przeczyta moj list. Mam inny problem, dzisiaj dostałam inne spodnie, od osoby fizycznej, używane, lecz idealne. Niestety szew jest krzywy, powinien być na środku pośladków, a jest na lewym... Mogę zwrócić spodnie, czy od osób fizycznych to nie dotyczy? Jeśli prawo 10 dni zwrotu obowiązuje tylko firmy, to przecież produkt jest wadliwy, a na aukcji nie zostało nic na ten temat poinformowane.

[mushroomhunter]

Dlatego właśnie nie kupuję ubrań przez internet ;].

[blair witch]

Napisane przez Pikenka

To firma przeczyta moj list. Mam inny problem, dzisiaj dostałam inne spodnie, od osoby fizycznej, używane, lecz idealne. Niestety szew jest krzywy, powinien być na środku pośladków, a jest na lewym... Mogę zwrócić spodnie, czy od osób fizycznych to nie dotyczy? Jeśli prawo 10 dni zwrotu obowiązuje tylko firmy, to przecież produkt jest wadliwy, a na aukcji nie zostało nic na ten temat poinformowane.

Z tego co ja wiem to nie dotyczy. Tylko firmy przez kup teraz i sklepy internetowe. Jak ktoś coś 'swojego' sprzedaje, to to prawo nie obowiązuje.

[peggy7]

Dziewczyny, po co tu piszecie, jak nie macie o czymś pojęcia?
Rękojmia za wady fizyczne, autorko, wpisz to w google i poczytaj, też możesz odstąpić od umowy w takim wypadku.

Uprawnienia kupującego z tytułu rękojmi:

1. może żądać obniżenia ceny[2]; obniżenie ceny powinno odzwierciedlać rzeczywiste obniżenie wartości sprzedanej rzeczy;
2. może żądać usunięcia wady[3]; jeśli sprzedawca jest zarazem producentem kupujący może żądać naprawienia rzeczy;
3. może żądać wymiany rzeczy na wolną od wad[3]; sprzedawca ponosi wszelkie wynikłe z tego tytułu koszty, np. transportu, ubezpieczenia, pakowania itp.;
4. może odstąpić od umowy, ale tylko w przypadku, gdy wada jest istotna, tzn. nie pozwala na użytkowanie przedmiotu zgodnie z jego przeznaczeniem[3].

Aby kupujący mógł skorzystać z ww. uprawnień musi dokonać tzw. aktów staranności, tj. zbadać dostarczone mu rzeczy, zawiadomić sprzedawcę o wykrytych wadach i zgłosić swoje roszczenia.

[lemoorka]

Napisane przez asia84

Wcale nie musi - jeśli firma prowadzi tylko sprzedaż internetową nie ma obowiązku posiadania kasy fiskalnej i w związku z tym nie musi wystawiać paragonów. Może na zyczenie wystawić Fv jeśli są vatowcami, ale paragonu nie muszą. Dowodem zakupu jest złożenie zamowienia na allegro lub w sklepie internetowym. Brak paragonu wcale nie oznacza, że towar sprzedawany jest "na lewo", bo sprzedawca rozlicza się właśnie na podstawie zamówień z allegro lub sklepu internetowego.

O ile obrót nie przekroczy 40 000

[Pikenka]

Maile wysłane i odpowiedź - przyjmiemy zwrot

[lemoorka]

Napisane przez Pikenka

Maile wysłane i odpowiedź - przyjmiemy zwrot

klask i:kla ski:k laski:: oklaski:klaski :klas ki:

[TmargoT]

Napisane przez peggy7

Dziewczyny, po co tu piszecie, jak nie macie o czymś pojęcia?
Rękojmia za wady fizyczne, autorko, wpisz to w google i poczytaj, też możesz odstąpić od umowy w takim wypadku.

jeśli są to rzeczy uzywane,lub sprzedane drogą licytacji -rekojmia nie obejmuje .kupujacy powinien prosic o dodatkowe zdjęcia,lub informacje

Napisane przez Pikenka

To firma przeczyta moj list. Mam inny problem, dzisiaj dostałam inne spodnie, od osoby fizycznej, używane, lecz idealne. Niestety szew jest krzywy, powinien być na środku pośladków, a jest na lewym... Mogę zwrócić spodnie, czy od osób fizycznych to nie dotyczy? Jeśli prawo 10 dni zwrotu obowiązuje tylko firmy, to przecież produkt jest wadliwy, a na aukcji nie zostało nic na ten temat poinformowane.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez Pikenka

Maile wysłane i odpowiedź - przyjmiemy zwrot

bo często firmy licza na to,że się wysrraszysz i nie zwrócisz. na 10 osób 4 znają przepisy,a 2 rządaja swoich praw.tak to wyglada.

[siarka40]

Napisane przez TmargoT

jeśli są to rzeczy uzywane,lub sprzedane drogą licytacji -rekojmia nie obejmuje .kupujacy powinien prosic o dodatkowe zdjęcia,lub informacje

rekojmia przysluguje zawsze, zgodnie z cytowanymi wyzej przepisami kodeksu cywilnego. nie nalezy mylic roszczenia z tytulu rekojmi za wady rzeczy (potocznie zwanej reklamacja) z mozliwoscia odstapienia przez konsumenta od umowy zawartej z przedsiebiorca na odleglosc bez podania przyczyn (czyli zwrotu, jak w przedmiotowym wypadku).

[TmargoT]

Napisane przez siarka40

rekojmia przysluguje zawsze, zgodnie z cytowanymi wyzej przepisami kodeksu cywilnego. nie nalezy mylic roszczenia z tytulu rekojmi za wady rzeczy (potocznie zwanej reklamacja) z mozliwoscia odstapienia przez konsumenta od umowy zawartej z przedsiebiorca na odleglosc bez podania przyczyn (czyli zwrotu, jak w przedmiotowym wypadku).

a jesli kupujący wiedział o wadzie i zdecydował się na ten zakup,a potem stwierdził,że nie da się chodzić?

pytam,poniewaz sama kupiłam nowe klapki japonki firmowe drogą licytacji.okazało się,że paski sa tak ciasne,że krew nie krąży w stopach.według mnie sa wadliwie zrobione.
kiedy napisałam do sprzedawcy odpisał mi,że towar licytowany nie podlega zwrotowi i przysłał jakiś przepis.

[eloi]

W sytuacji , gdy strona kupująca wiedziała o wadzie produktu , a mimo to zdecydowała się go nabyć , zrobiła to na własne ryzyko i brak podstaw do zwrotu .

Również w przypadku sprzedaży niekonsumenckiej sprzedający ma prawo ograniczyć lub wyłączyć zupełnie swoją odpowiedzialność z tytułu rękojmi - poprzez np. umieszczenie informacji o tym przy opisie oferowanego produktu .
Więcej o rękojmi
( ze strony :
www.prawa-konsumenta.wieszjak.pl autor Adrian Prusik )

"Jeżeli sprzedawcą jest rzeczywiście osoba prywatna wtedy też zastosowanie będą miały przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące rękojmi za wady fizyczne rzeczy. Nie będzie też można zastosować przepisów dotyczących sprzedaży konsumenckiej.
Odpowiedzialność z tytułu rękojmi, określona w Kodeksie cywilny nie chroni interesów kupującego w taki sposób, jak ma to miejsce przy sprzedaży konsumenckiej. Kupujący musi szybciej zawiadomić sprzedawcę o stwierdzonych wadach. Zgodnie z art. 563 ma na to miesiąc (dla porównania przy sprzedaży konsumenckiej są 2 miesiące).
Ponadto strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi ograniczyć lub w ogóle wyłączyć, co w przypadku zastosowania przepisów o sprzedaży konsumenckiej nie byłoby możliwe. W porównaniu z odpowiedzialnością przy sprzedaży konsumenckiej, krótsza jest również odpowiedzialność sprzedawcy i trwa jedynie przez 12 miesięcy(art. 568 ust. 1).
Mniejsze będą także uprawnienia kupującego w porównaniu z prawami konsumenta przy zakupach internetowych. Nie będzie on mógł skorzystać z prawa odstąpienia od umowy w terminie 10 dni, co jest przewidziane dla umów zawieranych na odległość przez konsumentów.
Rękojmia za wady fizyczne
Zgodnie z art. 556 ust. 1 Kodeksu cywilnego sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość, jak również wtedy gdy rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego.
W takiej sytuacji kupujący może odstąpić od umowy lub żądać obniżenia ceny. Nie będzie mógł jednak skorzystać z takich uprawnień, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad lub niezwłocznie wady usunie (art. 560 ust. 1).
Zastosowanie korzystnych dla kupującego przepisów dotyczących odpowiedzialności sprzedawcy przy sprzedaży konsumenckiej nie ma miejsca w sytuacji, gdy sprzedawcą nie jest przedsiębiorca. Jeżeli transakcji dokonują osoby prywatne wtedy sprzedawca odpowiada z przepisów o rękojmi znajdujących się w Kodeksie cywilnym.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny.
Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego (ostatnia zmiana: Dz.U. z 2009 r., Nr 115, poz. 960)."

[siarka40]

Napisane przez TmargoT

a jesli kupujący wiedział o wadzie i zdecydował się na ten zakup,a potem stwierdził,że nie da się chodzić?

pytam,poniewaz sama kupiłam nowe klapki japonki firmowe drogą licytacji.okazało się,że paski sa tak ciasne,że krew nie krąży w stopach.według mnie sa wadliwie zrobione.
kiedy napisałam do sprzedawcy odpisał mi,że towar licytowany nie podlega zwrotowi i przysłał jakiś przepis.

jesli wiedzialas o wadzie przed zakupem, to niestety, pupa blada (art. 557 kodeksu cywilnego).
ale z tego, cos napisala wyzej, nie wynika, ze o wadzie wiedzialas, czy moze zle zrozumialam?

[TmargoT]

Napisane przez siarka40

jesli wiedzialas o wadzie przed zakupem, to niestety, pupa blada (art. 557 kodeksu cywilnego).
ale z tego, cos napisala wyzej, nie wynika, ze o wadzie wiedzialas, czy moze zle zrozumialam?

nie wiedziałam o wadzie,a na fotkach nie było widać śladu o problmie

[siarka40]

Napisane przez TmargoT

nie wiedziałam o wadzie,a na fotkach nie było widać śladu o problmie

Napisane przez TmargoT

a jesli kupujący wiedział o wadzie i zdecydował się na ten zakup,a potem stwierdził,że nie da się chodzić?

z tego fragmentu wynika, ze wiedzialas, ale moze zjadlas "nie"?

Napisane przez TmargoT

pytam,poniewaz sama kupiłam nowe klapki japonki firmowe drogą licytacji.okazało się,że paski sa tak ciasne,że krew nie krąży w stopach.według mnie sa wadliwie zrobione.
kiedy napisałam do sprzedawcy odpisał mi,że towar licytowany nie podlega zwrotowi i przysłał jakiś przepis.

faktycznie, na zwrot (czyli odstapienie od umowy zawieranej przez konsumenta z przedsiebiorca na odleglosc) w przypadku zakupu z licytacji nie ma co liczyc, o czym pisalam wyzej. jednak nadal przysluguje Ci roszczenie z tytulu rekojmi - mozesz reklamowac te klapki, przy czym musialabys te wadliwosc jakos wykazac, same slowa raczej nie starcza (sprzedajacy moglby sie np. bronic, ze klapki byly ok, ale Ty masz za szeroka stope).

a masz gdzies moze na mejlu odpowiedz tego sprzedawcy, wraz z podanym przepisem, na podstawie ktorego odeslal Cie z kwitkiem?

[TmargoT]

Napisane przez siarka40

z tego fragmentu wynika, ze wiedzialas, ale moze zjadlas "nie"?


faktycznie, na zwrot (czyli odstapienie od umowy zawieranej przez konsumenta z przedsiebiorca na odleglosc) w przypadku zakupu z licytacji nie ma co liczyc, o czym pisalam wyzej. jednak nadal przysluguje Ci roszczenie z tytulu rekojmi - mozesz reklamowac te klapki, przy czym musialabys te wadliwosc jakos wykazac, same slowa raczej nie starcza (sprzedajacy moglby sie np. bronic, ze klapki byly ok, ale Ty masz za szeroka stope).

a masz gdzies moze na mejlu odpowiedz tego sprzedawcy, wraz z podanym przepisem, na podstawie ktorego odeslal Cie z kwitkiem?

nie ma już maila i pewnie liczył na to,że odeśle mnei z kwitkiem tłumacząc,że faktycznie mam za szerokie stopy.to nie były dwa prawe buty,jednak miejsce na stopę było tak ciasne,że nie można było wsadzic klapka w klapek.odpuściłam ,bo kosztowały mnie tylko 20 zł,ale warto znac prawa na przyszłość.