Śmieciowa sprawa

[veronicas15]

Napisane przez bydgoszczanka

Jeszcze jedna sprawa. Taki karton po mleku, to gdzie wrzucać? Bo w nim jest i papier i folia aluminiowa bodajze ( wewnetrzna warstwa ).To co, na części pierwsze rozwalać? Zabawa głupiego

Ja wrzucam do konteneru na papier.

Moi rodzice wrzucają do kosza co popadnie, ja staram się zawsze "oszczędzić" jakieś plastiki, szkła, kartony i gazety i zanieść je po jakimś czasie do kontenerów niedaleko bloku. Czasami chodzę do innych kiedy mam akurat po drodze i swoją drogą nie zauważyłam od miesięcy żeby coś się z nich opróżniało. Przez to że są wiecznie zapchane, ludzie zostawiają sterty zapakowanych siatek obok tych koszy. A na regulaminie przyklejonym do każdego kontenera jest napisane, że zostawianie śmieci obok nich jest karalne karą grzywny. No ale co, w takim razie człowiek ma się wracać z powrotem z tymi tobołami i wyrzucać do zwykłego śmietnika? I tak źle, i tak źle.

Co do pampersów, nie wyobrażam sobie żeby tyle zużytych pieluszek miało tkwić 3 miesiące przed blokiem. Sama mam małego brata, który jeszcze z nich korzysta. Czasem jak się wrzuci jedną pieluchę do kosza to śmierdzi niemiłosiernie, co dopiero 1800 Tak samo z podpaskami

[olcia 810]

Matko, jaki rygor. Ja rozumiem, ochrona środowiska, ale to już chyba przesada.
U mnie jest podział na śmieci 'zwykle', butelki, plastik i szkło. I ja tak segreguje te śmieci.

[Seona]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;27769471]Ulica, na której mieszkam, korzysta z usług wywożenia śmieci pewnej firmy. Nazwijmy ją X.

Posiadam piękną rozpiskę odnośnie dni wywozu śmieci. We wtorki zabierają śmieci codzienne, tj. dokładnie: resztki i obierki z owoców/warzyw, skorupki z jaj, fusy z kawy i herbaty, w tym torebkowe, stare pieczywo, resztki produktów mleczarskich, ale... NIE WYRZUCAMY: mięsa, kości, ości, oleju.

Raz na miesiąc zabierane są: plastik, papier, szkło. Z zaznaczeniem, że np. opakowania po jajkach NIE wolno wyrzucić, papieru mokrego lub brudnego też nie, małych zabawek, szczoteczek do zębów, pampersów...

Raz na kwartał: odpady niebezpieczne (baterie, świetlówki, żarówki, resztki farb, lakierów, olejów również jadalnych, opakowania po środkach ochrony roślin i zwierząt, leki, zużyte opatrunki, termometry, aerozole.

Raz na kwartał również tekstylia (wyłącznie odzież, obuwie, zasłony, firany, pościel), z zaznaczeniem, iż pampersów NIE wyrzucamy. Jakby ktoś miał wątpliwość, no bo rozumiem, iż debilom trzeba tłumaczyć, że pampers nie jest z tkaniny?

No i raz na kwartał wszelkie rzeczy duże, meble, dywany, materace, zabawki duże.[/QUOTE]Jeżu kolczasty Czytam i w połowie się zgubiłam Ale tak poważnie, ile Ty masz koszy w domu, aby jakoś te odpady segregować, że te wyrzucasz w poniedziałki, te we wtorki itp? Jak to rozwiązałaś?

U mnie są 3 kubły- 2 na tzw. odpady mokre czyli resztki jedzenia i mokry papier (czyli m.in. pampersy) oraz 1 na odpady suche czyli makulatura, szkło i plastik.

Nie ma kubła na baterie, ale takie mamy w każdym większym sklepie np. w Biedronce czy Realu.

[Klarissa]

Ja mam 2 kosze na śmieci w domu - jeden na wszystko i drugi szkło, papier, plastik, metal - i takie mamy kosze na śmieci pod blokiem "na wszystko" i na wyżej wymienione. Ale wywożą je 2x w tygodniu, nie wyobrażam sobie jakby to było rzadziej, chyba mieszkalibyśmy już na śmietnisku...

Swoją drogą przeraża mnie ile człowiek produkuje śmieci... teraz wszystko jest popakowane w 10 opakowań... serek w papierek, papierek w woreczek, woreczek w siateczkę itd.