Nie trafił przez przypadek czy z premedytacją?

[kropkenn]

Napisane przez Merys

A tak serio, autorko co zamierzasz teraz zrobic?

On uważa, że jak to był przypadek i przeprosił, to nie powinno być sprawy. Nie widzi nic, co mógłby zrobić więcej, niż to co zrobił (w stronę pogodzenia się)... przy okazji jeszcze posypał super komentarzami typu: "jakbym cokolwiek chociaż miał z tego super analu", "faktycznie, przejechanie 2cm wyżej niż jest wejście do pochwy, to TAKA premedytacja", "ja robię coś, święcie przekonany, że jestem tam, gdzie trzeba. ty nie reagujesz już na nic, więc wyłażę, wywalem do kosza prezerwatywe, ubieram cię i idę spać", "dlaczego nie bawiłem się dłużej, skoro TAK BARDZO TO LUBIE?".

"ch*wo się zachowałem, bo spałaś, ale za trzeźwo to ja nie myślałem. i skoro wcześniej powiedziałaś, że chcesz (w sensie, że normalnego seksu, ale mi się wydawało, że to długi czas przedtem było), to ja też chciałem. a kurde ile razy było tak, że nie trafiałem, ale ty korygowałaś i było ok?", "ty sobie chyba myślisz, że po pijanemu zmysły są wyostrzone, w penisie jest radar, a ja widzę wszystko jak kot w nocy", "zerwiesz ze mną, bo się pomyliłem? cudowny powód - pomyłka po pijanemu, jakbym jeszcze dziewczyny pomylił, a nie otwory ", "to była pomyłka. sam byłem pijany. nie czułem różnicy, nie wiedziałem, że jestem w złym miejscu" (jak można nie czuć:|", "nie mam 15 lat i ch*j mnie to obchodzi, że nie chcesz uwierzyć, nie zrobiłem tego celowo i koniec, a skoro to był gwałt, to mnie pozwij do sądu, zeznaj, że wiedziałaś, co się dzieję, ale miałaś do w dupie. byliśmy oboje pijani, a ja po 30 sekundach wyszedłem, bo widziałem, że ty śpisz - wiarygodne"

Jak powiedziałam, że NIE WIERZĘ w taką pomyłkę, to on na to: "to znaczy, że dawałaś d**y bez miłości, bo w miłości istnieje coś takiego jak wiara. mam nadzieję, że wątpliwości cię zjedzą i nie będziesz mogła spać w nocy, bo osądzać jest łatwo"
Wiem, co czułam i to mi wystarczy oraz wiem, że już nigdy spokojnie obok niego nie zasnę.
On na to: "jasne, egoistom tylko to wystarcza, liczy się to, że ich dupka będzie bolała przez dzień, a nie to, że ktoś się mógł pomylić, to jest niepojęte co mówisz"

"Rozumiem, że cię skrzywdziłem, ale wcale tego nie chciałem. Przykro mi, że się pomyliłem. Nie chciałem tego, po prostu wyszło tak. Szkoda, że nie liczy się nic, co było przed i po. czyli to, że zrezygnowałem z wszystkiego, bo spałaś, przeprosiłem cię i nawet nie wiedziałem, o co chodzi. mam nadzieję, że spojrzysz kiedyś na to z innej strony"

Nie wiem co z tym zrobić

[manolita]

Wiesz co, jestem trochę starsza od Ciebie i takie " przypadki" nie przytrafiły mi sie jeszcze nigdy.

Facet traktuje sex jak zabawę : ma fajna dziewczynę i chce wypróbować to i owo, nawet za wszelką cenę, nawet jeśli się nie zgadzasz i nie życzysz sobie ingerencji w inne miejsca niż te , które sama wskażesz :d
To co zrobił ociera się o gwałt.
Możesz złożyć doniesienie, albo w ramach 'zabawy" zrobić mu to samo co on Tobie, tylko użyj trochę mniej żelu, żeby zapamiętał

Jejku, dziewczyny, przestańcie z tym nadmiernym wykorzystywaniem. Chłopak ma 22 lata, to młody szczyl, więc to normalne , ze chce poznać tajniki sexu. Szkoda tylko, ze nie uszanował decyzji swojej dziewczyny.

[Fubizka]

Często się zdarza, że gwałciciel wmawia swojej ofierze, że sama chciała, że przecież się uśmiechała, że przecież się z nim umówiła.
Twój wmawia Ci, że to było przez przypadek. To NIE BYŁO przez przypadek to raz, a dwa, że wykorzystywanie Cię seksualnie, kiedy śpisz jest KARYGODNE, nieważne, czy w ten czy inny sposób.

Jesteś perfidnie wykorzystywana, nie pozwalaj mu na to, bo on nie ma prawa tego robić. Normalni ludzie tak nie robią!!!

Ktoś, kto Cię kocha NIGDY z Tobą tak nie postąpi.

[_stardust]

wybacz, ale to, że twój facet gwałci Cię na śpiąco nie jest normalne. Nie ważne gdzie trafia... jak można pakować swojego penisa kobiecie która ŚPI?! Uważaj, żebyś kiedyś nie obudziła się z jego penisem w ustach

[clara morfina]

Boże!

Możesz złożyć doniesienie, albo w ramach 'zabawy" zrobić mu to samo co on Tobie, tylko użyj trochę mniej żelu, żeby zapamiętał

zgadzam się.
a potem go pogoń jak najszybciej!!!

[Fubizka]

Napisane przez manolita

Jejku, dziewczyny, przestańcie z tym nadmiernym wykorzystywaniem. Chłopak ma 22 lata, to młody szczyl, więc to normalne , ze chce poznać tajniki sexu. Szkoda tylko, ze nie uszanował decyzji swojej dziewczyny.

Chyba żartujesz?! To normalne, że wykorzystuje seksualnie własną dziewczynę, bo chce sobie poużywać, a ona mu nie pozwala?
NIE, to NIE JEST NORMALNE i jest na to paragraf. Gdyby była w stanie to udowodnić (np nagranie lub relacja świadków), to koleś poszedłby za to siedzieć. A takie usprawiedliwianie, bo gość młody i jurny robi wielką krzywdę ofiarom przemocy.

[201604190949]

Napisane przez manolita

Wiesz co, jestem trochę starsza od Ciebie i takie " przypadki" nie przytrafiły mi sie jeszcze nigdy.

Facet traktuje sex jak zabawę : ma fajna dziewczynę i chce wypróbować to i owo, nawet za wszelką cenę, nawet jeśli się nie zgadzasz i nie życzysz sobie ingerencji w inne miejsca niż te , które sama wskażesz :d
To co zrobił ociera się o gwałt.
Możesz złożyć doniesienie, albo w ramach 'zabawy" zrobić mu to samo co on Tobie, tylko użyj trochę mniej żelu, żeby zapamiętał

Jejku, dziewczyny, przestańcie z tym nadmiernym wykorzystywaniem. Chłopak ma 22 lata, to młody szczyl, więc to normalne , ze chce poznać tajniki sexu. Szkoda tylko, ze nie uszanował decyzji swojej dziewczyny.

Ty mądra jesteś? Normalna?
Nie ważne w co, gdzie i jak i co jej wsadził. Zrobił to bez jej zgody, 'na śpiocha' jak to się ładnie nazywa, wykorzystał fakt, że była pijana i nie kontaktowała. I to nie był pierwszy raz.
Gówno ważne jest to ile on ma lat, jaki ma popęd i jak bardzo go swędzi albo ciekawi.
Weź się stuknij to może nie będziesz takich rzeczy gadała.

[Puchatek0807]

Napisane przez _stardust

wybacz, ale to, że twój facet gwałci Cię na śpiąco nie jest normalne. Nie ważne gdzie trafia... jak można pakować swojego penisa kobiecie która ŚPI?! Uważaj, żebyś kiedyś nie obudziła się z jego penisem w ustach

Jeszcze niech Ci powie, ze chciał Ci tylko pupe nasmarować o.O
Ja bym już nie uwierzyła w żadne jego słowo. Na 100% zrobił to z premedytacją.

[GagaFace]

Dawno nie czytałam AŻ tak magicznej historyjki.
Zgodzę się z większością wiżanek, krótko i na temat. To BYŁ GWAŁT! Nie potrafię sobie wyobrazić jak mozna być z takim facetem. Bo co jeśli w przyszłości zrobi Ci jeszcze większą krzywdę ? ..
Jak mozna z takim obleśnym typem kłaść się spać, w tym samym łózku ? Naprawdę sądzisz ze nie zasługujes na nikogo lepszego ? Kto nie będzie traktował Cię jak gumową lalę do zaspokajania ? I niechcianych eksperymentów.

[klempaa]

Nie jestem w stanie znaleźć żadnego, choćby jednego sensownego powodu, dla którego jesteś w związku z kimś, kto Cię gwałci przez sen. Bo przeciez to nie stało się pierwszy raz...



Wypowiedzi manolity nawet nie skomentuję absurd jakis...

[niebieskie_oczko]

Napisane przez manolita

Jejku, dziewczyny, przestańcie z tym nadmiernym wykorzystywaniem. Chłopak ma 22 lata, to młody szczyl, więc to normalne , ze chce poznać tajniki sexu. Szkoda tylko, ze nie uszanował decyzji swojej dziewczyny.

ciekawość nie jest usprawiedliwieniem takiego zachowania. a co będzie jak następnym razem autorka ponownie będzie pijana albo po prostu będzie spać, a jej "super" chłopak będzie chciał wypróbowywać kolejne nowości? dla mnie to przesada... w ogóle co to za koleś, który ma radochę z tego, że przeleci (przepraszam za wyrażenie) swoją upitą dziewczynę dla mnie dno, a koleś to zboczony desperat

[201608251020]

Po tej akcji już bym go więcej nie zobaczyła, Autorko... To był regularny gwałt, żadne "przypadki" Uciekaj czym prędzej, bo dziś na śpiocha ale następnym razem będziesz się bardzo opierać ale on i tak zrobi swoje bo "chciał spróbować"

[Lexie]

Napisane przez kropkenn

On uważa, że jak to był przypadek i przeprosił, to nie powinno być sprawy. Nie widzi nic, co mógłby zrobić więcej, niż to co zrobił (w stronę pogodzenia się)... przy okazji jeszcze posypał super komentarzami typu: "jakbym cokolwiek chociaż miał z tego super analu", "faktycznie, przejechanie 2cm wyżej niż jest wejście do pochwy, to TAKA premedytacja", "ja robię coś, święcie przekonany, że jestem tam, gdzie trzeba. ty nie reagujesz już na nic, więc wyłażę, wywalem do kosza prezerwatywe, ubieram cię i idę spać", "dlaczego nie bawiłem się dłużej, skoro TAK BARDZO TO LUBIE?".

"ch*wo się zachowałem, bo spałaś, ale za trzeźwo to ja nie myślałem. i skoro wcześniej powiedziałaś, że chcesz (w sensie, że normalnego seksu, ale mi się wydawało, że to długi czas przedtem było), to ja też chciałem. a kurde ile razy było tak, że nie trafiałem, ale ty korygowałaś i było ok?", "ty sobie chyba myślisz, że po pijanemu zmysły są wyostrzone, w penisie jest radar, a ja widzę wszystko jak kot w nocy", "zerwiesz ze mną, bo się pomyliłem? cudowny powód - pomyłka po pijanemu, jakbym jeszcze dziewczyny pomylił, a nie otwory ", "to była pomyłka. sam byłem pijany. nie czułem różnicy, nie wiedziałem, że jestem w złym miejscu" (jak można nie czuć:|", "nie mam 15 lat i ch*j mnie to obchodzi, że nie chcesz uwierzyć, nie zrobiłem tego celowo i koniec, a skoro to był gwałt, to mnie pozwij do sądu, zeznaj, że wiedziałaś, co się dzieję, ale miałaś do w dupie. byliśmy oboje pijani, a ja po 30 sekundach wyszedłem, bo widziałem, że ty śpisz - wiarygodne"

Jak powiedziałam, że NIE WIERZĘ w taką pomyłkę, to on na to: "to znaczy, że dawałaś d**y bez miłości, bo w miłości istnieje coś takiego jak wiara. mam nadzieję, że wątpliwości cię zjedzą i nie będziesz mogła spać w nocy, bo osądzać jest łatwo"
Wiem, co czułam i to mi wystarczy oraz wiem, że już nigdy spokojnie obok niego nie zasnę.
On na to: "jasne, egoistom tylko to wystarcza, liczy się to, że ich dupka będzie bolała przez dzień, a nie to, że ktoś się mógł pomylić, to jest niepojęte co mówisz"

"Rozumiem, że cię skrzywdziłem, ale wcale tego nie chciałem. Przykro mi, że się pomyliłem. Nie chciałem tego, po prostu wyszło tak. Szkoda, że nie liczy się nic, co było przed i po. czyli to, że zrezygnowałem z wszystkiego, bo spałaś, przeprosiłem cię i nawet nie wiedziałem, o co chodzi. mam nadzieję, że spojrzysz kiedyś na to z innej strony"

Nie wiem co z tym zrobić

Wiesz co, dla mnie wszystkie jego kolejne wypowiedzi stawiają go w coraz gorszym i gorszym świetle.

Nie uwierzyłabym ani w przypadek, ani w to, że więcej nie spróbuje, skoro to nie pierwszy raz...

[manolita]

Napisane przez Fubizka

Chyba żartujesz?! To normalne, że wykorzystuje seksualnie własną dziewczynę, bo chce sobie poużywać, a ona mu nie pozwala?
NIE, to NIE JEST NORMALNE i jest na to paragraf. Gdyby była w stanie to udowodnić (np nagranie lub relacja świadków), to koleś poszedłby za to siedzieć. A takie usprawiedliwianie, bo gość młody i jurny robi wielką krzywdę ofiarom przemocy.

czy możesz mi pokazać w którym miejscu napisałam , ze to normalne,że chłopak wykorzystuje w taki sposób swoją dziewczynę ?

Napisane przez 1000days

Ty mądra jesteś? Normalna?
Nie ważne w co, gdzie i jak i co jej wsadził. Zrobił to bez jej zgody, 'na śpiocha' jak to się ładnie nazywa, wykorzystał fakt, że była pijana i nie kontaktowała. I to nie był pierwszy raz.
Gówno ważne jest to ile on ma lat, jaki ma popęd i jak bardzo go swędzi albo ciekawi.
Weź się stuknij to może nie będziesz takich rzeczy gadała.

Wypraszam sobie - to na wstępie.
Na przyszłość czytaj ze zrozumieniem tekst w całości i nie doszukuj się drugiego dna.
Czuję się obrażona Twoją wypowiedzią skierowaną bezpośrednio do mnie, bo niby na jakiej podstawie wysnułaś , ze jestem nienormalna?
Nie życzę sobie tego typu tekstów wypowiadanych pod moim adresem, bo pamiętaj , ze to tez jest rodzaj pogwałcenia mojego dobrego imienia i na to tez jest paragraf.

Napisane przez klempaa

Nie jestem w stanie znaleźć żadnego, choćby jednego sensownego powodu, dla którego jesteś w związku z kimś, kto Cię gwałci przez sen. Bo przeciez to nie stało się pierwszy raz...



Wypowiedzi manolity nawet nie skomentuję absurd jakis...

nie rozumiem dlaczego moja wypowiedź jest dla Ciebie absurdem, bo dla mnie jest oczywistym fakt, iż w pewnym wieku można czuć wzmożony popęd seksualny, ale czym innym jest " badanie" sfer intymnych za zgodą obojga partnerów, a czym innym wykorzystywanie śpiącej i pijanej partnerki, o czym zresztą też napisałam w poprzednim poście.

Napisane przez niebieskie_oczko

ciekawość nie jest usprawiedliwieniem takiego zachowania. a co będzie jak następnym razem autorka ponownie będzie pijana albo po prostu będzie spać, a jej "super" chłopak będzie chciał wypróbowywać kolejne nowości? dla mnie to przesada... w ogóle co to za koleś, który ma radochę z tego, że przeleci (przepraszam za wyrażenie) swoją upitą dziewczynę dla mnie dno, a koleś to zboczony desperat

wiesz co, sytuacja jaka miała miejsce , nie powinna się powtórzyć.
Autorka wątku koniecznie musi porozmawiać o tym ze swoim chłopakiem i wyjaśnić mu jasno i stanowczo , ze zabrania mu , będąc na w pół " żywa" zabawiania się jej kosztem, bo albo z sexu oboje czerpią przyjemność, albo żadne z nich.
Być może chłopak źle zinterpretował brak reakcji ze strony dziewczyny na stymulację, co wcale nie tłumaczy jego zaniku pamięci, bo skoro już wcześniej zapowiedziała, ze nie lubi i nie chce, to powinien to uszanować.

[klaki]

Napisane przez lexie

Wiesz co, dla mnie wszystkie jego kolejne wypowiedzi stawiają go w coraz gorszym i gorszym świetle.

Nie uwierzyłabym ani w przypadek, ani w to, że więcej nie spróbuje, skoro to nie pierwszy raz...

Teraz to powinnaś z nim zerwać jeśli nie z tego powodu, że wbrew Twej woli się dobierał do Ciebie w sposób, którego nie tolerujesz, to z tego powodu, że wyjeżdża z tekstami które są nie na miejscu.

Dziewczyno, sa mężczyźni którzy powiedzą Ci, że ich to nie kręci, nie będą Cię do niczego "zmuszać" ani tym bardziej nie będą wykorzystywać sytuacji, że jesteś pijana.
Nie wiem, czy ja jako jedyna mam faceta, który mnie do niczego nie zmusza i nigdy nie zmuszał? Masa wizażanek ma przecież facetów, którzy są normalni i którym nigdy by do głowy nie strzeliło po pijaku zmuszać swojej równie pijanej dziewczyny do czegokolwiek. Ty też możesz takiego mieć, nie trać czasu na tego gbura.

W życiu bym takiego gościa nie usprawiedliwiała. Chce seksu analnego to uzgadnia to z partnerką, bez naciskania, Twój natomiast poszedł od razu po całości...brak słów.

I jak wyżej- na tym się nie skończy. Co z tego, że przeprosił jeśli do niego nie dociera, że Ciebie to boli, że nie widzisz w tym nic podniecającego i że po prostu nie chcesz takiej formy zabawy?

[Madia]

Ależ buraczany typ.

[prostadziewczyna]

To masakra jakaś!!! koleś jest obleśny i nie obraź się ale zalatuje mi patologicznym seksem takiej pary, która lubi sobie wypić. nie no porażka. Nie daj się tak traktować.


W niektórych moich fantazjach jest marzenie o tym ,żeby mój facet wziął mnie na siłę i zgwałcił bez mojego pozwolenia, ale po tym co usłyszałam, tyo mi przeszły te marzenia

[lulka2017]

Zenada i skandal , odpowiedzi na Twoje Pytanie jest sporo ale wszystkie sa zgodne , to byla napewno premedytacja , zalosny ten koles............... korzystac z okazji ze jestes pijana wiedzac jaki masz stosunek do anala . Egoistyczny zboczuch z niego , charakter gwalciciela , w sumie nim jest

[manolita]

Napisane przez kropkenn

On uważa, że jak to był przypadek i przeprosił, to nie powinno być sprawy. Nie widzi nic, co mógłby zrobić więcej, niż to co zrobił (w stronę pogodzenia się)... przy okazji jeszcze posypał super komentarzami typu: "jakbym cokolwiek chociaż miał z tego super analu", "faktycznie, przejechanie 2cm wyżej niż jest wejście do pochwy, to TAKA premedytacja", "ja robię coś, święcie przekonany, że jestem tam, gdzie trzeba. ty nie reagujesz już na nic, więc wyłażę, wywalem do kosza prezerwatywe, ubieram cię i idę spać", "dlaczego nie bawiłem się dłużej, skoro TAK BARDZO TO LUBIE?".

"ch*wo się zachowałem, bo spałaś, ale za trzeźwo to ja nie myślałem. i skoro wcześniej powiedziałaś, że chcesz (w sensie, że normalnego seksu, ale mi się wydawało, że to długi czas przedtem było), to ja też chciałem. a kurde ile razy było tak, że nie trafiałem, ale ty korygowałaś i było ok?", "ty sobie chyba myślisz, że po pijanemu zmysły są wyostrzone, w penisie jest radar, a ja widzę wszystko jak kot w nocy", "zerwiesz ze mną, bo się pomyliłem? cudowny powód - pomyłka po pijanemu, jakbym jeszcze dziewczyny pomylił, a nie otwory ", "to była pomyłka. sam byłem pijany. nie czułem różnicy, nie wiedziałem, że jestem w złym miejscu" (jak można nie czuć:|", "nie mam 15 lat i ch*j mnie to obchodzi, że nie chcesz uwierzyć, nie zrobiłem tego celowo i koniec, a skoro to był gwałt, to mnie pozwij do sądu, zeznaj, że wiedziałaś, co się dzieję, ale miałaś do w dupie. byliśmy oboje pijani, a ja po 30 sekundach wyszedłem, bo widziałem, że ty śpisz - wiarygodne"

Jak powiedziałam, że NIE WIERZĘ w taką pomyłkę, to on na to: "to znaczy, że dawałaś d**y bez miłości, bo w miłości istnieje coś takiego jak wiara. mam nadzieję, że wątpliwości cię zjedzą i nie będziesz mogła spać w nocy, bo osądzać jest łatwo"
Wiem, co czułam i to mi wystarczy oraz wiem, że już nigdy spokojnie obok niego nie zasnę.
On na to: "jasne, egoistom tylko to wystarcza, liczy się to, że ich dupka będzie bolała przez dzień, a nie to, że ktoś się mógł pomylić, to jest niepojęte co mówisz"

"Rozumiem, że cię skrzywdziłem, ale wcale tego nie chciałem. Przykro mi, że się pomyliłem. Nie chciałem tego, po prostu wyszło tak. Szkoda, że nie liczy się nic, co było przed i po. czyli to, że zrezygnowałem z wszystkiego, bo spałaś, przeprosiłem cię i nawet nie wiedziałem, o co chodzi. mam nadzieję, że spojrzysz kiedyś na to z innej strony"

Nie wiem co z tym zrobić

wcześniej nie dotarłam do tej wiadomości.

Boże , dziewczyno, z kim Ty się związałaś?

Pomyłka? Jak można nie wiedzieć gdzie się celuje? Chyba , ze jest rzeczywiście młodym, niedoświadczonym szczylem.

[monius9]

Napisane przez kropkenn

On uważa, że jak to był przypadek i przeprosił, to nie powinno być sprawy. Nie widzi nic, co mógłby zrobić więcej, niż to co zrobił (w stronę pogodzenia się)... przy okazji jeszcze posypał super komentarzami typu: "jakbym cokolwiek chociaż miał z tego super analu", "faktycznie, przejechanie 2cm wyżej niż jest wejście do pochwy, to TAKA premedytacja", "ja robię coś, święcie przekonany, że jestem tam, gdzie trzeba. ty nie reagujesz już na nic, więc wyłażę, wywalem do kosza prezerwatywe, ubieram cię i idę spać", "dlaczego nie bawiłem się dłużej, skoro TAK BARDZO TO LUBIE?".

"ch*wo się zachowałem, bo spałaś, ale za trzeźwo to ja nie myślałem. i skoro wcześniej powiedziałaś, że chcesz (w sensie, że normalnego seksu, ale mi się wydawało, że to długi czas przedtem było), to ja też chciałem. a kurde ile razy było tak, że nie trafiałem, ale ty korygowałaś i było ok?", "ty sobie chyba myślisz, że po pijanemu zmysły są wyostrzone, w penisie jest radar, a ja widzę wszystko jak kot w nocy", "zerwiesz ze mną, bo się pomyliłem? cudowny powód - pomyłka po pijanemu, jakbym jeszcze dziewczyny pomylił, a nie otwory ", "to była pomyłka. sam byłem pijany. nie czułem różnicy, nie wiedziałem, że jestem w złym miejscu" (jak można nie czuć:|", "nie mam 15 lat i ch*j mnie to obchodzi, że nie chcesz uwierzyć, nie zrobiłem tego celowo i koniec, a skoro to był gwałt, to mnie pozwij do sądu, zeznaj, że wiedziałaś, co się dzieję, ale miałaś do w dupie. byliśmy oboje pijani, a ja po 30 sekundach wyszedłem, bo widziałem, że ty śpisz - wiarygodne"

Jak powiedziałam, że NIE WIERZĘ w taką pomyłkę, to on na to: "to znaczy, że dawałaś d**y bez miłości, bo w miłości istnieje coś takiego jak wiara. mam nadzieję, że wątpliwości cię zjedzą i nie będziesz mogła spać w nocy, bo osądzać jest łatwo"
Wiem, co czułam i to mi wystarczy oraz wiem, że już nigdy spokojnie obok niego nie zasnę.
On na to: "jasne, egoistom tylko to wystarcza, liczy się to, że ich dupka będzie bolała przez dzień, a nie to, że ktoś się mógł pomylić, to jest niepojęte co mówisz"

"Rozumiem, że cię skrzywdziłem, ale wcale tego nie chciałem. Przykro mi, że się pomyliłem. Nie chciałem tego, po prostu wyszło tak. Szkoda, że nie liczy się nic, co było przed i po. czyli to, że zrezygnowałem z wszystkiego, bo spałaś, przeprosiłem cię i nawet nie wiedziałem, o co chodzi. mam nadzieję, że spojrzysz kiedyś na to z innej strony"

Nie wiem co z tym zrobić

zrobiłam taki facepalm jak to czytałam że aż mnie zabolało -.-
kij z tym zasadniczo czy nie trafił chcący czy nie chcący, ja sobie nie wyobrażam w ogóle żeby facet się do mnie dobierał jak ja śpię! 'ja po 30 sekundach wyszedłem bo widziałem że ty śpisz' - a wcześniej to nie raczył spojrzeć? dobrze że w ogóle do obcej panienki nie skoczył jak mu umknął taki *szczegół* że jego partnerka śpi sory ale to jest dla mnie jakaś abstrakcja

[Krakowianka 84]

Jej..może ja jestem nie życiowa, ale nie potrafię sobie czegoś takiego wyobrazić w związku, w którym jest miłość. On cie nie kocha, ja rozumiem, że jest młody i ponosi go, ale nic go tak naprawdę nie tłumaczy. Traktuje cie jak gumową lalę. Widać, że jesteś wrażliwą dziewczyną , zasługujesz na kogoś lepszego. On Cie nie szanuje!

[elle elle]

Napisane przez kropkenn

On uważa, że jak to był przypadek i przeprosił, to nie powinno być sprawy. Nie widzi nic, co mógłby zrobić więcej, niż to co zrobił (w stronę pogodzenia się)... przy okazji jeszcze posypał super komentarzami typu: "jakbym cokolwiek chociaż miał z tego super analu", "faktycznie, przejechanie 2cm wyżej niż jest wejście do pochwy, to TAKA premedytacja", "ja robię coś, święcie przekonany, że jestem tam, gdzie trzeba. ty nie reagujesz już na nic, więc wyłażę, wywalem do kosza prezerwatywe, ubieram cię i idę spać", "dlaczego nie bawiłem się dłużej, skoro TAK BARDZO TO LUBIE?".

"ch*wo się zachowałem, bo spałaś, ale za trzeźwo to ja nie myślałem. i skoro wcześniej powiedziałaś, że chcesz (w sensie, że normalnego seksu, ale mi się wydawało, że to długi czas przedtem było), to ja też chciałem. a kurde ile razy było tak, że nie trafiałem, ale ty korygowałaś i było ok?", "ty sobie chyba myślisz, że po pijanemu zmysły są wyostrzone, w penisie jest radar, a ja widzę wszystko jak kot w nocy", "zerwiesz ze mną, bo się pomyliłem? cudowny powód - pomyłka po pijanemu, jakbym jeszcze dziewczyny pomylił, a nie otwory ", "to była pomyłka. sam byłem pijany. nie czułem różnicy, nie wiedziałem, że jestem w złym miejscu" (jak można nie czuć:|", "nie mam 15 lat i ch*j mnie to obchodzi, że nie chcesz uwierzyć, nie zrobiłem tego celowo i koniec, a skoro to był gwałt, to mnie pozwij do sądu, zeznaj, że wiedziałaś, co się dzieję, ale miałaś do w dupie. byliśmy oboje pijani, a ja po 30 sekundach wyszedłem, bo widziałem, że ty śpisz - wiarygodne"

Jak powiedziałam, że NIE WIERZĘ w taką pomyłkę, to on na to: "to znaczy, że dawałaś d**y bez miłości, bo w miłości istnieje coś takiego jak wiara. mam nadzieję, że wątpliwości cię zjedzą i nie będziesz mogła spać w nocy, bo osądzać jest łatwo"
Wiem, co czułam i to mi wystarczy oraz wiem, że już nigdy spokojnie obok niego nie zasnę.
On na to: "jasne, egoistom tylko to wystarcza, liczy się to, że ich dupka będzie bolała przez dzień, a nie to, że ktoś się mógł pomylić, to jest niepojęte co mówisz"

"Rozumiem, że cię skrzywdziłem, ale wcale tego nie chciałem. Przykro mi, że się pomyliłem. Nie chciałem tego, po prostu wyszło tak. Szkoda, że nie liczy się nic, co było przed i po. czyli to, że zrezygnowałem z wszystkiego, bo spałaś, przeprosiłem cię i nawet nie wiedziałem, o co chodzi. mam nadzieję, że spojrzysz kiedyś na to z innej strony"

Nie wiem co z tym zrobić

Powiedz mu że nie chodzi tylko o to, że ''niby'' się pomylił, w co ja szczerze wątpię. Ale powiedz mu że chodzi również o to, że wchodził w Ciebie jak spałaś, no jak tak można, nie wyobrażam sobie takiego czegoś, jestem w szoku

[Krakowianka 84]

Ps. Po tym co napisałaś może być już tylko gorzej..

[monika1001]

"Kiedy wrócił, oczywiście zebrało mu się na czułości, których ja nie chciałam podejmować z racji zmęczenia i poalkoholowej chęci snu. "

" A wczoraj ode mnie było zero reakcji (alkohol/zmęczenie stan zobojętnienia na wszystko), to nie wiedział. Powiedział, że przestał po 1 razie, bo widział zero reakcji z mojej strony."



Jak w ogole smial uprawiac z Toba sex JAKIKOLWIEK juz nie pisze o tym analu,jezeli ty prawie spalas i nie chcialas tego.No nie moge pojac??!!
Poprostu wykorzystal okazje..Mial ochote to sobie wziol nie wazne czy ty spisz/chcesz itp?!


Teraz doczytalam to co piszesz -jak on sie tlumaczyl..TRAGEDIA!!
Tlumaczy sie,ze niechcaco tam wszedl,ale do cholery przeciez to nie pierwszy raz probowal Cie tak "zajsc" ,wiec to nie jest przypadek.
I jezeli ja bym byla w Twojej sytuacji to napewno bym rozmawiala z nim nie tylko o probie seksu analnego,ale dlaczego chcial uprawiac z Toba jakikolwiek seks jezeli ty nie chcialas?

[xxmoonlightxx]

Nie daj się oszukiwać :| Powiedz mu ,zeby sobie gumową lale kupił !!! A od Ciebie niech sp^%^%a !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!! Kurde ,ile Ty z Nim byłaś? Co za typ !!! Szanuj się Dziewczyno ,rzuć Go ,zebyś sobie w lustro mogła spokojnie spojrzeć ...

[jj4u]

O matko, nie wyobrażam sobie tego. Ty śpisz a on Ci... masakra. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się mocno nad związkiem, bo facet, który nagle bez niczego zaskakuje Cie w czasie snu z taką 'niespodzianką' mimo, że wyraźnie kilkukrotnie dałaś mu do zrozumienia, że tego nie chcesz, nie jest zbyt empatyczny.
I to tłumaczenie.. pomyłka. Też mu wsadź coś w tyłek i powiedz, że się pomyliłaś. Dziewczyny mają rację, to zwykły gwałt.

[srebrnykot]

Napisane przez kropkenn

On uważa, że jak to był przypadek i przeprosił, to nie powinno być sprawy. Nie widzi nic, co mógłby zrobić więcej, niż to co zrobił (w stronę pogodzenia się)... przy okazji jeszcze posypał super komentarzami typu: "jakbym cokolwiek chociaż miał z tego super analu", "faktycznie, przejechanie 2cm wyżej niż jest wejście do pochwy, to TAKA premedytacja", "ja robię coś, święcie przekonany, że jestem tam, gdzie trzeba. ty nie reagujesz już na nic, więc wyłażę, wywalem do kosza prezerwatywe, ubieram cię i idę spać", "dlaczego nie bawiłem się dłużej, skoro TAK BARDZO TO LUBIE?".

"ch*wo się zachowałem, bo spałaś, ale za trzeźwo to ja nie myślałem. i skoro wcześniej powiedziałaś, że chcesz (w sensie, że normalnego seksu, ale mi się wydawało, że to długi czas przedtem było), to ja też chciałem. a kurde ile razy było tak, że nie trafiałem, ale ty korygowałaś i było ok?", "ty sobie chyba myślisz, że po pijanemu zmysły są wyostrzone, w penisie jest radar, a ja widzę wszystko jak kot w nocy", "zerwiesz ze mną, bo się pomyliłem? cudowny powód - pomyłka po pijanemu, jakbym jeszcze dziewczyny pomylił, a nie otwory ", "to była pomyłka. sam byłem pijany. nie czułem różnicy, nie wiedziałem, że jestem w złym miejscu" (jak można nie czuć:|", "nie mam 15 lat i ch*j mnie to obchodzi, że nie chcesz uwierzyć, nie zrobiłem tego celowo i koniec, a skoro to był gwałt, to mnie pozwij do sądu, zeznaj, że wiedziałaś, co się dzieję, ale miałaś do w dupie. byliśmy oboje pijani, a ja po 30 sekundach wyszedłem, bo widziałem, że ty śpisz - wiarygodne"

Jak powiedziałam, że NIE WIERZĘ w taką pomyłkę, to on na to: "to znaczy, że dawałaś d**y bez miłości, bo w miłości istnieje coś takiego jak wiara. mam nadzieję, że wątpliwości cię zjedzą i nie będziesz mogła spać w nocy, bo osądzać jest łatwo"
Wiem, co czułam i to mi wystarczy oraz wiem, że już nigdy spokojnie obok niego nie zasnę.
On na to: "jasne, egoistom tylko to wystarcza, liczy się to, że ich dupka będzie bolała przez dzień, a nie to, że ktoś się mógł pomylić, to jest niepojęte co mówisz"

"Rozumiem, że cię skrzywdziłem, ale wcale tego nie chciałem. Przykro mi, że się pomyliłem. Nie chciałem tego, po prostu wyszło tak. Szkoda, że nie liczy się nic, co było przed i po. czyli to, że zrezygnowałem z wszystkiego, bo spałaś, przeprosiłem cię i nawet nie wiedziałem, o co chodzi. mam nadzieję, że spojrzysz kiedyś na to z innej strony"

Nie wiem co z tym zrobić

Beznadziejny ten facet...

[kropkenn]

Byłam z nim około 1,5 roku... to nie pierwszy raz kiedy doświadczyłam z jego strony braku szacunku. Wiele razy już myślałam, żeby się z nim rozstać. Mam nadzieję, że to wydarzenie tak na mnie wpłynie, że będę miała na to siłę.

[monius9]

pytałaś się go dlaczego w ogóle się do ciebie dobierał jak spałaś? sory za wścibstwo ale jestem ciekawa jak można się próbować z czegoś takiego tłumaczyć ;p

[klempaa]

Napisane przez kropkenn

Byłam z nim około 1,5 roku... to nie pierwszy raz kiedy doświadczyłam z jego strony braku szacunku. Wiele razy już myślałam, żeby się z nim rozstać. Mam nadzieję, że to wydarzenie tak na mnie wpłynie, że będę miała na to siłę.

zostaw tego palanta, bo ani on dobry, ani Cię nie kocha -> tak traktowac swoją kobietę? tak się do niej zwracac? dla mnie niepojęte