Plotkowy dla Avono-Maniaczek cześć 2

[Resscue21]

Napisane przez dokia

mój nie wie jak znaleźć wyciąg z konta w domu oszczędzam mu siwych włosów.. zresztą jak on nie zauważył farby do włosów w kolorze dojrzałej śliwki na moich włosach , to na ewentualne pytanie "skąd my to mamy w domu?" odpowiadam: Przecież kupiliśmy to juz daaawno temu (a tak naprawdę jest od wczoraj)

my mamy wspólne konto jak chce to może iść do banku i o wyciąg poprosić , czasem mu tak odwala kiedy widzi że mi za dużo rzeczy przybywa

[dokia]

Napisane przez musso4

my nie mamy wyciągów mamy konta internetowe ing, dwa ja swoje tż swoje, tak na wszelki wypadek, żeby nie widział ile wydaję na avon i allegro ja znam jego hasło do konta, a on mojego nie

u nas też internetowe, a on nawet się nie loguje na konta więc dlatego nie wie gdzie ich szukać

z tym hasłem to TAK TRZYMAJ

[musso4]

Napisane przez Anna Antonina

Nie chodzi mi o to, że chciałabym dostać od razu 5000. Tylko, że chciałabym pracować na uczciwych warunkach, w normalnej atmosferze.

ja dlatego pracuję na własny rachunek pracowałam w różnych miejscach i u różnych pracodawców, najdłużej w jednej pracy wytrzymałam 2 lata nie lubię jak ktoś mi rządzi i mówi co mam robić

[Resscue21]

Napisane przez dokia

u nas też internetowe, a on nawet się nie loguje na konta więc dlatego nie wie gdzie ich szukać

z tym hasłem to TAK TRZYMAJ

musso się wycwaniła noż kurczę super sprawa

wczoraj zatrudnilam nową babeczką , ciekawe czy da rade przez miesiąc hmm szczerze liczę na nią bo niechce mi się szukać kogoś nowego :/

[musso4]

Napisane przez Resscue21

my mamy wspólne konto jak chce to może iść do banku i o wyciąg poprosić , czasem mu tak odwala kiedy widzi że mi za dużo rzeczy przybywa

spostrzegawczy mój tż to widzi coś tylko jak on auto rozpakowywuje, lub jak paczkę mi z paczkomatu przywiezie w innych przypadkach to tylko jak koś mi powie, np. że masz ładną torebke, to tż znowu torebka nie kryję się z zakupami, ale też nie pokazuję mu każdej rzeczy którą kupiłam

[sheryl]

Napisane przez Anna Antonina

Nie chodzi mi o to, że chciałabym dostać od razu 5000. Tylko, że chciałabym pracować na uczciwych warunkach, w normalnej atmosferze.

Dokładnie. Rozumiem Cię. Szacunek każdemu pracownikowi się należy, bez względu na to jaką pracę wykonuje.
Natomiast co do dobrej, godnej pensji - no niestety, jak ma się więcej doświadczenia w CV, to i szybciej znajdzie się lepsza praca.
Pomijając już to, że u nas w ogóle z pracą trudno.

[Resscue21]

Napisane przez musso4

spostrzegawczy mój tż to widzi coś tylko jak on auto rozpakowywuje, lub jak paczkę mi z paczkomatu przywiezie w innych przypadkach to tylko jak koś mi powie, np. że masz ładną torebke, to tż znowu torebka nie kryję się z zakupami, ale też nie pokazuję mu każdej rzeczy którą kupiłam

kiedys sę chwaliłam mężowi co kupiłam , ale nie opłacało mi się to

[malutka84]

Napisane przez musso4

spostrzegawczy mój tż to widzi coś tylko jak on auto rozpakowywuje, lub jak paczkę mi z paczkomatu przywiezie w innych przypadkach to tylko jak koś mi powie, np. że masz ładną torebke, to tż znowu torebka nie kryję się z zakupami, ale też nie pokazuję mu każdej rzeczy którą kupiłam

To ja wręcz odwrotnie, wchodzi po pracy obiadu mu nie dam ,bo najpierw moje zakupy ogląda I bardzo często sam mnie namawia, no kup sobie, bo ja się waham

[Resscue21]

Napisane przez sheryl

Dokładnie. Rozumiem Cię. Szacunek każdemu pracownikowi się należy, bez względu na to jaką pracę wykonuje.
Natomiast co do dobrej, godnej pensji - no niestety, jak ma się więcej doświadczenia w CV, to i szybciej znajdzie się lepsza praca.
Pomijając już to, że u nas w ogóle z pracą trudno.

pewnie ze się należy , u mnie jest tak że jak zauwazyłam że ktoś gnoi mojego nowego pracownika , dostaje naganne w papiery .

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Napisane przez malutka84

To ja wręcz odwrotnie, wchodzi po pracy obiadu mu nie dam ,bo najpierw moje zakupy ogląda I bardzo często sam mnie namawia, no kup sobie, bo ja się waham

jezuuu ale ty masz skarb w domu

[sheryl]

Napisane przez musso4

spostrzegawczy mój tż to widzi coś tylko jak on auto rozpakowywuje, lub jak paczkę mi z paczkomatu przywiezie w innych przypadkach to tylko jak koś mi powie, np. że masz ładną torebke, to tż znowu torebka nie kryję się z zakupami, ale też nie pokazuję mu każdej rzeczy którą kupiłam

też tak mam wolę dwa oddzielne konta.

Co do działalności, u mnie lipa, dochody są nieregularne, w ferie i wakacje zero (taka branża), a 900 zł Zusu trzeba co miesiąc zapłacić a podatek... co prawda nieduży przy małych dochodach.
Wolę więc coś ze stabilną pensją.

[TheViolet]

Ja szukałam pracy na wakacje ale niestety mieszkam w takim miejscu, że nic nie ma. Na szczęście koleżanka załatwiła mi "pracę" kelnerki bo ona się zwalniała ale niestety to jest koszmar. Pracuję raz w tygodniu za 5 zł/godz. Wszystko było by ok gdyby nie to że muszę zapierniczać po 14 godz. (z dziesięcio-minutową przerwą) i obsługiwać dwa wesela na raz gdzie na każdym jest minimum 150 osób, a jest nas zazwyczaj tylko 5-6 dziewczyna na całość

[musso4]

Napisane przez TheViolet

Ja szukałam pracy na wakacje ale niestety mieszkam w takim miejscu, że nic nie ma. Na szczęście koleżanka załatwiła mi "pracę" kelnerki bo ona się zwalniała ale niestety to jest koszmar. Pracuję raz w tygodniu za 5 zł/godz. Wszystko było by ok gdyby nie to że muszę zapierniczać po 14 godz. (z dziesięcio-minutową przerwą) i obsługiwać dwa wesela na raz gdzie na każdym jest minimum 150 osób, a jest nas zazwyczaj tylko 5-6 dziewczyna na całość

5 zł/h za tyle to by mi się nie chciało pracować, współczuję

[malutka84]

Napisane przez Resscue21

pewnie ze się należy , u mnie jest tak że jak zauwazyłam że ktoś gnoi mojego nowego pracownika , dostaje naganne w papiery .

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



jezuuu ale ty masz skarb w domu

no naprawdę nie mogę narzekać na mojego Robaczka

[jamapi]

witam w nowym wątku

Napisane przez damngirl90

A nie ma na stoisku Vipery w Galerii Białej?;>
Ew. Inglot eż w Białej i Alfie?

inglot jest drogi i wg mnie wcale lepiej nie pęka niż te tańsze lakiery
a po viperę byłam w tczewie, bo ostatnio tam dużo było i we wszystkich kolorach, a tym razem niet
a byłam wczoraj w galerii bałtyckiej i n ie wpadłam na to, zeby tam poszukać

Napisane przez dokia

qrcze... ja chyba też nie mam już idoli .. zaraz sobie powspominam jakich miałam ileś lat temu .. jak coś przypomnę to się pochwalę

ja tam swoimi idolami z lat dzieciństwa i późniejszych lepiej się nie będę chwalić, bo pękniecie ze śmiechu

Napisane przez sheryl

też tak mam wolę dwa oddzielne konta.

my też mamy oddzielne
ale mój mąż ma tylko po to, żeby mu tam pensje przelali i zaraz całą przelewa mi
on nie ma pojęcia ide w sumie zarabiamy, jakie mamy wydatki, co ile kosztuje i co najważniejsze - ile wydaję na głupoty
oczywiście pokazuje mu nowe nabytki (nie wszystkie, bo by zszedł na zawał), ale bez wgłebiania się w cenę



u mnie taka pogoda, jak wczoraj, a nawet gorasza, bo lało rano

[musso4]

rozwinął nam sie temat i nie zdążyłam powiedzieć jakie miałam dzisiaj jazdy z córką zwykle śpi do 8-9 nieraz dłużej, a dzisiaj obudziła się o 6 i już nie zasnęła i o godzinie 10 padła ciekawe do której będzie teraz spać plus taki, że zdążyłam sobie zrobić manicure i pedicure( mogę tylko jak śpi) a minus, że na 2 kawach dzień się nie skończy bo zaraz ide drugą robić

[Sarasfati]

Melduję się i ja

Napisane przez musso4

5 zł/h za tyle to by mi się nie chciało pracować, współczuję

wczoraj wieczorem pisałam właśnie o tym, ze pracowałam za takie pieniądze. Praca była super, bo kocham malować, ale warunki tragiczne. Siedziałam 10 h dziennie (czasami dłużej) nad śmierdzącymi farbami i rozpuszczalnikami. Lakiery do paznokci przy lakierach do szkła to perfumki

Czasami słyszłąm głosy, na serio. Często siedziałam koło koleżanki, którą cały czas pytałam "co?" bo byłam pewna, ze słyszę jak wymawia moje imię. Głowa bolała strasznie.

Szef nigdy nie włączał wentylacji, bo za dużo prądu ciągnęła. Przyjeżdżały do nas wycieczki z całej Polski i te biedne dzieci po 5 minutach na dekoratorni mdlały lub wymiotowały (sama na początku rzygałam jak kot).

Nie raz jak wracałam z pracy do szłam od jednej strony chodnika do drugiej i myslałam "jak ktoś za mną idzie, to nieźle sobie o mnie pomyśli". Ale na serio lubiłam tą pracę. Tyle, ze było strasznie nie fair - zero składek, zero ubezpieczenia, zero zasiłku później.....i jeszcze sprawa w sądzie założona przez byłe pracownice szefowi. Stres.....

Poza tym szef walnięty, darł się, wyzywał, zwalniał bez powodu, klął okropnie.....szkoda gadać, bo ciężko to opisać.


Ja nie miałam z nim najgorzej, bo on strasznie szanuje mojego ojca, więc mnie się nie czepiał. Raz tylko na samym początku dał mi wciry....miałam podłożoną pod słoiczki gazetę, na której był dzidziuś (jakaś reklama pieluch) i on mówi do mnie "Co Ola zrobić ci takiego?", ja mówię, ze nie dzięki, mam dawcę jakby co, na co on "to zapier****j jak nie wiesz jak zdobyć status w tej firmie"



co do idoli to dorastałam w czasach Kelly Family i Backstreet Boys...a słuchałam Gunsów i U2

jamapi pochwal się proszę!!!!!!!!

[musso4]

dokia dla ciebie dymiąca kawa

[musso4]

Napisane przez Sarasfati

Ja nie miałam z nim najgorzej, bo on strasznie szanuje mojego ojca, więc mnie się nie czepiał. Raz tylko na samym początku dał mi wciry....miałam podłożoną pod słoiczki gazetę, na której był dzidziuś (jakaś reklama pieluch) i on mówi do mnie "Co Ola zrobić ci takiego?", ja mówię, ze nie dzięki, mam dawcę jakby co, na co on "to zapier****j jak nie wiesz jak zdobyć status w tej firmie"

co za dupek

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

oj sarunieczka przyjdzie z pracy i będzie miała dwa nowe wątki

[Anna Antonina]

Napisane przez Sarasfati

Ja nie miałam z nim najgorzej, bo on strasznie szanuje mojego ojca, więc mnie się nie czepiał. Raz tylko na samym początku dał mi wciry....miałam podłożoną pod słoiczki gazetę, na której był dzidziuś (jakaś reklama pieluch) i on mówi do mnie "Co Ola zrobić ci takiego?", ja mówię, ze nie dzięki, mam dawcę jakby co, na co on "to zapier****j jak nie wiesz jak zdobyć status w tej firmie"

Ja przez 2 lata pracowałam w wakacje sprzedając gazetę na ulicy. Ciągle dostawałam od klientów propozycje seksu za pieniądze. Nie wiem, czy Ci mężczyźni coś mają z głowami, że jak kobieta coś sprzedaje na ulicy, to siebie, a gazeta jest tylko przykrywką?

[malutka84]

Napisane przez musso4

co za dupek

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

oj sarunieczka przyjdzie z pracy i będzie miała dwa nowe wątki

Powiem Wam, że nadrobienie zaległości na naszych wątkow po jednym dniu to masakra! A jak bylam tydzień nad morzem i wróciłam to nie miałam żadnych szans z Wami....

[Anna Antonina]

Napisane przez malutka84

Powiem Wam, że nadrobienie zaległości na naszych wątkow po jednym dniu to masakra! A jak bylam tydzień nad morzem i wróciłam to nie miałam żadnych szans z Wami....

A pogodę miałaś tam taką paskudną, jak my tu?

[musso4]

Napisane przez malutka84

Powiem Wam, że nadrobienie zaległości na naszych wątkow po jednym dniu to masakra! A jak bylam tydzień nad morzem i wróciłam to nie miałam żadnych szans z Wami....

bo my gaduły jesteśmy

[Sarasfati]

Napisane przez Anna Antonina

Ja przez 2 lata pracowałam w wakacje sprzedając gazetę na ulicy. Ciągle dostawałam od klientów propozycje seksu za pieniądze. Nie wiem, czy Ci mężczyźni coś mają z głowami, że jak kobieta coś sprzedaje na ulicy, to siebie, a gazeta jest tylko przykrywką?

czyli praca nie dla mnie, nie wiem czy bym któregoś nie pobiła :P

[malutka84]

Napisane przez Anna Antonina

A pogodę miałaś tam taką paskudną, jak my tu?

Pogodę miałam fantastyczną!!!! Od poniedziałku do piątku upal prawie 30 stopni, słońce, plaża i cieplutka woda w Bałtyku....
A weekend już slabiej, trochę popadywało, ale nadal ciepło ok 20 stopni.

Napisane przez musso4

bo my gaduły jesteśmy

Bym powiedziala nawet że okropne

[sheryl]

Napisane przez jamapi

my też mamy oddzielne
ale mój mąż ma tylko po to, żeby mu tam pensje przelali i zaraz całą przelewa mi
on nie ma pojęcia ide w sumie zarabiamy, jakie mamy wydatki, co ile kosztuje i co najważniejsze - ile wydaję na głupoty
oczywiście pokazuje mu nowe nabytki (nie wszystkie, bo by zszedł na zawał), ale bez wgłebiania się w cenę

a u nas mąż płaci rachunki, kredyty - I pensję ma większą i głowe do finansów .
Moja pensyjka na zakupy wszelakiego rodzaju

Napisane przez Sarasfati

wczoraj wieczorem pisałam właśnie o tym, ze pracowałam za takie pieniądze. Praca była super, bo kocham malować, ale warunki tragiczne. Siedziałam 10 h dziennie (czasami dłużej) nad śmierdzącymi farbami i rozpuszczalnikami. Lakiery do paznokci przy lakierach do szkła to perfumki

Czasami słyszłąm głosy, na serio. Często siedziałam koło koleżanki, którą cały czas pytałam "co?" bo byłam pewna, ze słyszę jak wymawia moje imię. Głowa bolała strasznie.

Szef nigdy nie włączał wentylacji, bo za dużo prądu ciągnęła. Przyjeżdżały do nas wycieczki z całej Polski i te biedne dzieci po 5 minutach na dekoratorni mdlały lub wymiotowały (sama na początku rzygałam jak kot).

Nie raz jak wracałam z pracy do szłam od jednej strony chodnika do drugiej i myslałam "jak ktoś za mną idzie, to nieźle sobie o mnie pomyśli". Ale na serio lubiłam tą pracę. Tyle, ze było strasznie nie fair - zero składek, zero ubezpieczenia, zero zasiłku później.....i jeszcze sprawa w sądzie założona przez byłe pracownice szefowi. Stres.....

Poza tym szef walnięty, darł się, wyzywał, zwalniał bez powodu, klął okropnie.....szkoda gadać, bo ciężko to opisać.


Ja nie miałam z nim najgorzej, bo on strasznie szanuje mojego ojca, więc mnie się nie czepiał. Raz tylko na samym początku dał mi wciry....miałam podłożoną pod słoiczki gazetę, na której był dzidziuś (jakaś reklama pieluch) i on mówi do mnie "Co Ola zrobić ci takiego?", ja mówię, ze nie dzięki, mam dawcę jakby co, na co on "to zapier****j jak nie wiesz jak zdobyć status w tej firmie"

Oj, to sobie zapodałaś szczególnie z tymi farbami...

[Sarasfati]

Napisane przez sheryl

a u nas mąż płaci rachunki, kredyty - I pensję ma większą i głowe do finansów .
Moja pensyjka na zakupy wszelakiego rodzaju


Oj, to sobie zapodałaś szczególnie z tymi farbami...

no kaszlak był ze mnie straszny, gałki oczne bolały co rano, nie wspominając o tym, ze włosy strasznie mi wypadały, a paznokcie mialam rozdwojone do połowy płytki

ale to wszystko już za mną. Jak się zwolniłam to wracałam i płakałam ze szczęścia. I chodziłam po mieście z kumpelą i sie podniecałam, zielenią, chmurami, słoneczkiem To była radość Bo przez 10 miesięcy siedziałam w tym bunkrze najmniej 10h na dobę ;/

Teraz stwierdzam, ze nie warto było się poświęcać, ale też miałam inne myślenia. Nie chciałam zadnej pomocy od Grześka, chciałam się utrzymywac sama. Tyle, ze jak zarobiłam 1100 zł to skakałam z radości. Bo często trzeba było odpisac sobie np 20 zł za stłuczkę A jak miałam dniówkę 50 zł, to prosty rachunek

[dokia]

Napisane przez musso4

dokia dla ciebie dymiąca kawa

o jaaa..... dzięki
też mam taki kubek!!
kto jeszcze taki ma??

[musso4]

Napisane przez dokia

o jaaa..... dzięki
też mam taki kubek!!
kto jeszcze taki ma??

mam tylko jeden i żałuję, że 6 nie kupiłam

[dokia]

Napisane przez musso4

mam tylko jeden i żałuję, że 6 nie kupiłam

a ja żeby mieć 6 to kupiłam 8 , na wszelki wypadek jakby ktoś wytłukł

[Anna Antonina]

Napisane przez Sarasfati

no kaszlak był ze mnie straszny, gałki oczne bolały co rano, nie wspominając o tym, ze włosy strasznie mi wypadały, a paznokcie mialam rozdwojone do połowy płytki

ale to wszystko już za mną. Jak się zwolniłam to wracałam i płakałam ze szczęścia. I chodziłam po mieście z kumpelą i sie podniecałam, zielenią, chmurami, słoneczkiem To była radość Bo przez 10 miesięcy siedziałam w tym bunkrze najmniej 10h na dobę ;/

Teraz stwierdzam, ze nie warto było się poświęcać, ale też miałam inne myślenia. Nie chciałam zadnej pomocy od Grześka, chciałam się utrzymywac sama. Tyle, ze jak zarobiłam 1100 zł to skakałam z radości. Bo często trzeba było odpisac sobie np 20 zł za stłuczkę A jak miałam dniówkę 50 zł, to prosty rachunek

Teraz sobie pomyślałam, że to może mieć też długofalowe negatywne skutki dla Twojego zdrowia. Jak można być takim idiotą jak Twój szef?! Biedactwo