Unikanie seksu, masturbacja

[Merys]

Napisane przez kot87

w sobote mamy 6 rocznice bycia razem 23 moja siostra wychodzi za maz jestesmy druzbami mieszkamy razem jak ja to wszystko pogodze?

Dokladnie Doris.
Kocico (?) czy masz mozliwosc zamieszkania u kogos? Rodzicow badz znajomych? Jesli nie pokazesz mu, ze ma ostatnia szanse na zmiane, to dalej bedzie tak samo. A na wesele mozesz isc jak gdyby nigdy nic, postaraj sie w koncu robisz to dla siebie.
On wchodzi na cos podobnego do tej strony? http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/
Ostatnio na tej stronie byla niby 16-tka, ktora rozbierala sie przed obslinionymi facetami...
gdyby moj facet ogladal taka dziewczynke, to dla mnie oznaczalaoby to koniec.

[kot87]

tez o tym myslalam ale od niedawna mieszkamy razem z dala od rodzicow i znajomych nie mamy jeszcze za duzo jedynie pozostalo szukanie mieszkania myslalam o chwilowej rozlace ale to nie jest takie proste ... dzisiaj czeka mnie kolejna rozmowa po pracy ale skad ja mam wiedziec czy bedzie ona szczera chyba jzu nie mam powodu zeby mu bezgranicznie wierzyc

[201803290936]

Napisane przez kot87

no nie olewa czesto się kochamy ale co z tego jak po wieczornym stosunku on rano otwiera oczy i wlacza pornosa i live czaty

Jakie live czaty?

[kot87]

takie co panienki sie kreca przed kamerka typu livejasmin odwiedzal wczoraj rano ... najlepsze wczesniej w historii byly nakked.com czy cos takiego i pytam sie co to a on ze nic bo tzreba placic za to wiec wchodze a tam gola dziewczyna pytam sie to za co ty chcesz jeszcze placic??

[Merys]

Napisane przez Doris1981

Jakie live czaty?

Chyba takie? http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/
Kocico wiec dzialaj, bo gadac kazdy moze gorzej z czynami.

[kot87]

to jak to jest na prawde. Czy on faktycznie moze nie ogladac tego calkowiecie zrezygnowac?? tyle o tym czytalam i dziewczyny mowia ze to normalne jest. poza tym obiecalam ze juz nie bede go kontrolowac a znowu to zrobilam ale widac nie tylko ja slowa nie dotrzymalam i mialam dobre przeczucie

[laisla]

Nie dziwię się, że kontrolujesz. Nie ufasz i nie masz powodu mu ufać. Tylko co dalej? Słowa raczej nie dotrzyma.

[Merys]

Napisane przez kot87

to jak to jest na prawde. Czy on faktycznie moze nie ogladac tego calkowiecie zrezygnowac?? tyle o tym czytalam i dziewczyny mowia ze to normalne jest. poza tym obiecalam ze juz nie bede go kontrolowac a znowu to zrobilam ale widac nie tylko ja slowa nie dotrzymalam i mialam dobre przeczucie

Sluchaj jakby facet nie zawinil, to nie musialabys go sprawdzac.
Normalne jest ogladanie na zywo bab, ktore sie rozbieraja
To moze Ty tez zacznij goladac chlopow? I ciekawa jestem jego reakcji. Ehh dla mnie, to jest jakas paranoja, jak Ci zalezy na zwiazku, to robisz wszystko zeby go nie spieprzyc, a jak juz spieprzyles, to probujesz go naprawic. Mam wrazenie, ze on mysli sobie, ze na gadaniu sie tylko skonczy i od nowa wlacza sobie te strony.

[kot87]

nie wiem co dalej zobacze co mi powie jesli znowu bedzie klamac niestety odejde nie pozwole sie tak ponizac

[laisla]

To by było najrozsądniejsze wyjście, ale nie zawsze rozsądek idzie w parze z uczuciami. Odejście zazwyczaj jest bardzo trudne, szczególnie jeśli to my mamy podjąć decyzję, a nie nas się zostawia. Taka 'wizażowa' rada, którą można najczęściej przeczytać to : zostaw go. Nie sądzę aby zawsze było to najlepsze wyjście. Każdy związek, tym bardziej długoletni wymaga pracy, czasami jest pod górkę, ale warto nad nim popracować. Czasami sprawa jest przegrana bo ma się do czynienia po prostu z zadufanym w sobie idiotą i wtedy trzeba już pożegnać się z takim indywiduum.

[kot87]

Napisane przez Merys

Sluchaj jakby facet nie zawinil, to nie musialabys go sprawdzac.
Normalne jest ogladanie na zywo bab, ktore sie rozbieraja
To moze Ty tez zacznij goladac chlopow? I ciekawa jestem jego reakcji. Ehh dla mnie, to jest jakas paranoja, jak Ci zalezy na zwiazku, to robisz wszystko zeby go nie spieprzyc, a jak juz spieprzyles, to probujesz go naprawic. Mam wrazenie, ze on mysli sobie, ze na gadaniu sie tylko skonczy i od nowa wlacza sobie te strony.

masz racej gdyby mu zalezalo to by sie staral nie wchodzic a jakby juz wszedl i bym sie zapytala mogl byc przynajmniej szczery albo powiedziec ze ma z tym problem...

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez laisla

To by było najrozsądniejsze wyjście, ale nie zawsze rozsądek idzie w parze z uczuciami. Odejście zazwyczaj jest bardzo trudne, szczególnie jeśli to my mamy podjąć decyzję, a nie nas się zostawia.

prawde mówiąc to wolalabym zeby on mnie zostawil napisalam mu maila ze mysle o tym zeby odejsc a on powiedzial ze "jak chcesz mnie zostawic to zrob to teraz albo jak najszybciej bo nie chce zyc w niepewnosci"

[laisla]

A nie przyszło mu do głowy aby zapewnić Ciebie, że coś ze sobą zrobi?? Aby Ciebie przekonać i zawalczyć? Poddaje się tak po prostu a Ty masz podjąć decyzję?

[kot87]

zawsze tak jest i jesli odejde on raczej nie bedzie walczyc bo stwierdzi ze go nie kocham i to nie ma sensu

[201803290936]

Napisane przez kot87

takie co panienki sie kreca przed kamerka typu livejasmin odwiedzal wczoraj rano ... najlepsze wczesniej w historii byly nakked.com czy cos takiego i pytam sie co to a on ze nic bo tzreba placic za to wiec wchodze a tam gola dziewczyna pytam sie to za co ty chcesz jeszcze placic??

Ja wiem co to jest, po prostu jestem w lekkim szoku co ten pan wyprawia. Kot, Ty poważnie chcesz być z gościem, który odwiedza takie miejsca w sieci? On coraz bardziej przesuwa granicę, a wiesz co jest na horyzoncie? Zdrada.

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez kot87

to jak to jest na prawde. Czy on faktycznie moze nie ogladac tego calkowiecie zrezygnowac?? tyle o tym czytalam i dziewczyny mowia ze to normalne jest. poza tym obiecalam ze juz nie bede go kontrolowac a znowu to zrobilam ale widac nie tylko ja slowa nie dotrzymalam i mialam dobre przeczucie

Pogrubione: oj nie, nie daj sobie wmówić, że coś, co jest dla Ciebie nie do przyjęcia, jest "normalne". Dla niektórych seks orgie od czasu do czasu są "normalne", więc wiesz... Co innego od czasu do czasu obejrzeć film erotyczny / pornograficzny, a co innego dążyć do doznać typu "seks na żywo" - on szuka interakcji, coraz mocniejszych podniet z tego, co piszesz. I kompletnie nie liczy się w tym momencie z Tobą. Ciekawe jakby zareagował, gdybyś Ty wchodziła na seks czaty dla kobiet - płaciła za oglądanie panów, którzy się rozbierają i np. masturbują w czasie rzeczywistym?

[kot87]

obiecalam mu ze kolejnej szansy mu nie dam. dwa razy to i tak duzo ciagle klamie dziekuje wam dziewczyny mysle ze macie racje po prostu ciezko zdobyc sie na odwage ale skoro teraz juz wiem ze moje obawy sa uzasadnione to pora cos z tym zrobic. On kochał sie tylko ze mna i mysle ze ma ochote sprobowac jak jest z innymi dlatego wchodzi na te strony chyba pora uciekac ;(

[201803290936]

Napisane przez kot87

obiecalam mu ze kolejnej szansy mu nie dam. dwa razy to i tak duzo ciagle klamie dziekuje wam dziewczyny mysle ze macie racje po prostu ciezko zdobyc sie na odwage ale skoro teraz juz wiem ze moje obawy sa uzasadnione to pora cos z tym zrobic. On kochał sie tylko ze mna i mysle ze ma ochote sprobowac jak jest z innymi dlatego wchodzi na te strony chyba pora uciekac ;(

Czyli jesteście związkiem rozpoczętym w wieku nastu lat - heh, to niestety częsty problem takich związków. Pierwsza miłość powinna się kończyć szybciej, niż później - niestety, wyjątki tylko mi potwierdzają tą regułę, a Wy chyba nie jesteście tym wyjątkiem. Współczuję, ale czas zebrać się w sobie i iść do przodu. Twoja rola w związku powinna być inna - na pewno nie powinna polegać na pilnowaniu chłopa i tłumaczeniu mu rzeczy podstawowych (takich jak: masz nie wchodzić na seks czaty).

[Merys]

Napisane przez kot87

obiecalam mu ze kolejnej szansy mu nie dam. dwa razy to i tak duzo ciagle klamie dziekuje wam dziewczyny mysle ze macie racje po prostu ciezko zdobyc sie na odwage ale skoro teraz juz wiem ze moje obawy sa uzasadnione to pora cos z tym zrobic. On kochał sie tylko ze mna i mysle ze ma ochote sprobowac jak jest z innymi dlatego wchodzi na te strony chyba pora uciekac ;(

Zycze duzo sil
I pamietaj nie daj soba manipulowac, to on zawidol, a nie Ty.

[kot87]

byloby inaczej gdyby tym razem sie przyznal ale sytuacja identyczna jak poprzednio stracilam wiare w poprawe

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez Merys

Zycze duzo sil
I pamietaj nie daj soba manipulowac, to on zawidol, a nie Ty.

Merys dziekuję myslalam ze mam twardy charakter i nigdy nie dam sobie "napluc w kasze" ale milosc oglupia niestety...

[sophisticate]

Napisane przez hexxa_

I trzecia -wydaje mi sie ze troszke za powaznie do tego podchodzisz,bierzesz to za bardzo do siebie, traktujesz jego masturbacje jako cios w swoje ego,obraze wlasnej kobiecosci,cos co ciebie mocno dotyka,robisz Demona z niej-zaniedlugo w ogole ne bedziecie o tym rozmawiac ,i zaczniesz mu pukac do lazienki., a niekoniecznie musi tak byc.. i moze warto zapytac ot tak z ciekawosci ,a nie po to zeby odniesc to do siebie.. z dystansem do siebie ,wlasnego do tej nieszczesnej masturbacji stosunku i zdania. Oczywiscie moge sie mylic ,nie znamy sie,to tylko moja palcem po wodzie pisana opinia,na podstawie dwoch czy trzech postow. Przepraszam jesli poczulas sie urazona-nie mialam takiego zamiaru.
Tobie sie nie zdarza masturbowac sie?! nigdy tego nie robilas?Jaki wlasciwie jest twoj stosunek do takiej formy zaspokajania popedu?
Jestem w zwiazku 6 rok ,tez mi sie zdarza , TŻ towi pewnie rowniez ,nie pytam,i rowniez wyzywamy sie na sobie tylko w wekend ,bo tylko wtedy jest na to czas i wena

Możesz uznać mnie za dziwną, ale naprawdę sama nigdy tego nie robiłam. Byłoby mi głupio przed samą sobą.
Jestem w stanie zrozumieć masturbacje w związku na odległość lub przy różnych temperamentach. Ale co innego w moim przypadku. Ja narzekałam na brak seksu, on stale znajdował sobie wymówki. Było to dla mnie dziwne, bo na początku związku było cudownie. Odkąd zamieszkaliśmy razem, kochaliśmy się znacznie rzadziej. Zawsze starałam się zrozumieć jego wymówki typu zmęczenie itd.
Jak mam nie brać tego do siebie, skoro wychodzi na to, że ukochana osoba woli sex z komputerem?

ehhh..no i widzę, że nie tylko ja borykam się z tym problemem.
Kot 87 świetnie Cię rozumiem i najgorsze w tym wszystkim jest to, że nawet „szczera” rozmowa nie jest w stanie wszystkiego naprawić. „Szczera”, bo ja już się sama gubię w tym, co jest prawda a co nie. Mam świadomość, że mój Tż cały czas okłamywał mnie. Oglądał gołe panienki, a ja starałam się zrozumieć jego tłumaczenia, że taka już jest natura faceta.

[kot87]

dokladnie tak jak ja ciagle sobie to tlumacze i łudze sie ze moze cos sie zmieni zazdroszcze tym ktorzy w swoich zwiazkach moga liczyc na szczerosc bo ja niestety juz stracilam nadzieje. Podobno kobiety zasługuja na to co najlepsze moze to ejst ten czas aby przejrzec na oczy i zrobic cos tlyko dla siebie..

[Merys]

Napisane przez kot87

dokladnie tak jak ja ciagle sobie to tlumacze i łudze sie ze moze cos sie zmieni zazdroszcze tym ktorzy w swoich zwiazkach moga liczyc na szczerosc bo ja niestety juz stracilam nadzieje. Podobno kobiety zasługuja na to co najlepsze moze to ejst ten czas aby przejrzec na oczy i zrobic cos tlyko dla siebie..

I jak sprawy sie maja? rozmawialas z nim?

[gpp50]

Napisane przez sophisticate

Możesz uznać mnie za dziwną, ale naprawdę sama nigdy tego nie robiłam. Byłoby mi głupio przed samą sobą.
Jestem w stanie zrozumieć masturbacje w związku na odległość lub przy różnych temperamentach. Ale co innego w moim przypadku. Ja narzekałam na brak seksu, on stale znajdował sobie wymówki. Było to dla mnie dziwne, bo na początku związku było cudownie. Odkąd zamieszkaliśmy razem, kochaliśmy się znacznie rzadziej. Zawsze starałam się zrozumieć jego wymówki typu zmęczenie itd.
Jak mam nie brać tego do siebie, skoro wychodzi na to, że ukochana osoba woli sex z komputerem?

ehhh..no i widzę, że nie tylko ja borykam się z tym problemem.
Kot 87 świetnie Cię rozumiem i najgorsze w tym wszystkim jest to, że nawet „szczera” rozmowa nie jest w stanie wszystkiego naprawić. „Szczera”, bo ja już się sama gubię w tym, co jest prawda a co nie. Mam świadomość, że mój Tż cały czas okłamywał mnie. Oglądał gołe panienki, a ja starałam się zrozumieć jego tłumaczenia, że taka już jest natura faceta.

Każdy z nas ma zwierzęcy instynkt, każdemu człowiekowi podoba się to co piękne i nawet jeśli jesteśmy w związku, zakochane po uszy to i tak gdy ulicą idzie jakiś przystojniak od razu zwracamy na niego uwagę i podoba nam się - co jest adekwatne do tego, że poszłybyśmy z chęcią z nim do łóżka. Nie robimy tego bo mamy ukochaną osobę ale to jest właśnie ten zwierzęcy instynkt który jest odruchem. Nasi mężczyźni zachowują się tak samo gdy widzą ładną kobietę i te wszystkie zachowania są normalne i tak nas stworzyła natura
Dla mnie normalną jest też sprawą masturbacja w związku, bo przecież jesteśmy tyle lat z ukochanym człowiekiem - cały czas go kochamy i nie w głowach nam żadne ''skoki w bok'' nasz partner czy partnerka wciąż nas pociągają, ale budzą się te właśnie wrodzone instynkty, chcemy na chwilę oderwać się od rzeczywistości i mieć tą chwilkę intymności właśnie dla siebie. Co więcej wydaje mi się że sporadyczna masturbacja pozwala zachować taką zdrową równowage życia seksualnego tak aby ten nasz partner właśnie nam się nie znudził.
Ale właśnie słowo sporadyczna jest tutaj kluczowe, bo wszystko gra w związku jeśli życie seksualne obojgu partnerów nie zostaje zachwiane przez ową masturbację. Jeśli nie wymienia się seksu z partnerem na samodzielne zaspokajanie. A mnie właśnie ten parszywy problem dopadł i to w związku za który pare miesięcy temu dałabym się pokroić. Mój mężczyzna okłamując mnie, że pod wpływem stresu (który akurat na prawdę go ostatnio osacza) nie ma kompletnie ochoty na seks i jego libido przez to spadło (i tu było by wszytsko w porządku, bo ja przecież to rozumiem) i martwiąc się o niego i starając się mu pomóc, wesprzeć go w problemach odkrywam, że jego libido ma się świetne bo on wali sobie konia codziennie przed kompem!!!
Szczere rozmowy? Szczere rozmowy nie istnieją on kłamie prosto w oczy, wypiera się jak zawodowy oszust, ha wręcz oburzonym głosem mówi ( na pytanie czy się masturbuje) że chyba oszalałam, że jest tak umartwiony sytuacją w pracy że nawet przez chwile nie myśli o seksie. Zresztą nie można z nim normalnie pogadać na tematy które są dla niego niewygodne - po prostu się nie da. Najchętniej napisałabym mu list w którym przedstawiłabym mu to że wiem z jego komputera że robi to codziennie, tak żeby go zagiąć ostatecznie, żeby nie mógł już łgać - ale nie mogę bo mieszkamy razem i jak wrócę do domu to będą szargały nim emocje, a chciałabym żeby przeczytał ten list i miał pare dni na zastanowienie się czy chce zmienić swoje postępowanie czy kończymy ten związek, bo ja nie jestem w stanie sama o tym zadecydować ponieważ cały czas mocno go kocham i wiem że on mnie też ale ta sytuacja mnie wykańcza nerwowo. Chciałabym żeby gdzieś wyjechał i wtedy napisałabym mu ten list i czuję że to jedyna opcja na wyjście z sytuacji, ale niestety na razie nie mogę tego zrealizować.

P.S Kot 87 jeżeli Twój facet masturbuje się ale nie zaniedbuje Ciebie w łóżku to wrzuć na luz, to akurat nie jest nic nienormalnego, pewnie po prostu ma większe potrzeby i też żeby zachować ''normalność'' pozwala sobie na takie ''wysoki'' według mnie to nic zlego, większość ludzi tak robi, co innego mój problem.....

[Merys]

Napisane przez gpp50

P.S Kot 87 jeżeli Twój facet masturbuje się ale nie zaniedbuje Ciebie w łóżku to wrzuć na luz, to akurat nie jest nic nienormalnego, pewnie po prostu ma większe potrzeby i też żeby zachować ''normalność'' pozwala sobie na takie ''wysoki'' według mnie to nic zlego, większość ludzi tak robi, co innego mój problem.....

Jesli, ktoremus z partnerow nie odpowiada ogladanie na zywo golych bab, lub chlopow, to albo sie rozstaja, albo trzymaja sie ustalen typu "nie ogladamy". Kota facet, klamie w zywe oczy, ze nie oglada chodz to robi. Takie zachowanie jest wobec niej nie fair. Osobiscie sama nie tolerowalabym, zeby moj facet ogladal jakies panny i pisal im na czacie zdejmij majteczki lub pokaz pieroga. Dla mnie, to juz jest przekroczenie granicy i traktuje to jako zdrade.

[201803290936]

Napisane przez gpp50

Każdy z nas ma zwierzęcy instynkt, każdemu człowiekowi podoba się to co piękne i nawet jeśli jesteśmy w związku, zakochane po uszy to i tak gdy ulicą idzie jakiś przystojniak od razu zwracamy na niego uwagę i podoba nam się - co jest adekwatne do tego, że poszłybyśmy z chęcią z nim do łóżka. Nie robimy tego bo mamy ukochaną osobę ale to jest właśnie ten zwierzęcy instynkt który jest odruchem. Nasi mężczyźni zachowują się tak samo gdy widzą ładną kobietę i te wszystkie zachowania są normalne i tak nas stworzyła natura
(...)
P.S Kot 87 jeżeli Twój facet masturbuje się ale nie zaniedbuje Ciebie w łóżku to wrzuć na luz, to akurat nie jest nic nienormalnego, pewnie po prostu ma większe potrzeby i też żeby zachować ''normalność'' pozwala sobie na takie ''wysoki'' według mnie to nic zlego, większość ludzi tak robi, co innego mój problem.....

Sorry, ale piszesz głupoty. Nie poszłabym z każdym "przystojniakiem" do łóżka - i to nie dotyczy tylko mnie, ale bardzo wielu kobiet, tym bardziej, że dla jednej definicja "przystojniaka" to napakowany blondyn, a dla innej facet w skórze i z blizną na brwi. Ludzie podobają mi się z bardzo wielu powodów i nie z każdym chcę iść do łóżka.

Co do ostatniego cytowanego fragmentu: widać, że nie przeczytałaś(łeś) całego wątku.

[kot87]

rozmawialismy zagwarantowal ze tego nie robi potzrebuje wolnego pokoju zeby ejszcze to sprawdzic na szczescie mam metode skuteczna i mimo usunietej historii sprawdze czy nadal klamie zobaczymy

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

a co do zadowalania sie to tez to robie wiec nie ma problemu chodzi o czaty

[gpp50]

Napisane przez Merys

Jesli, ktoremus z partnerow nie odpowiada ogladanie na zywo golych bab, lub chlopow, to albo sie rozstaja, albo trzymaja sie ustalen typu "nie ogladamy". Kota facet, klamie w zywe oczy, ze nie oglada chodz to robi. Takie zachowanie jest wobec niej nie fair. Osobiscie sama nie tolerowalabym, zeby moj facet ogladal jakies panny i pisal im na czacie zdejmij majteczki lub pokaz pieroga. Dla mnie, to juz jest przekroczenie granicy i traktuje to jako zdrade.

A jaką masz pewność, że Twój facet od czasu do czasu tego nie robi, tak jak mówię to jest zdrowe. Fakt livechat to troche nieciekawa forma i póki porno dla mnie jest w porządku to interakcje z laską na zywo przez internet nie jest fajne i przekracza granicę wyrozumiałości.
Mnie też facet kłamie w żywe oczy że się nie masurbuje, a robi to zamiast seksu ze mną. I nie potrafię zrozumieć dlaczego Nasi faceci nie mają odwagi na szczerość w tej kwestii

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez Doris1981

Sorry, ale piszesz głupoty. Nie poszłabym z każdym "przystojniakiem" do łóżka - i to nie dotyczy tylko mnie, ale bardzo wielu kobiet, tym bardziej, że dla jednej definicja "przystojniaka" to napakowany blondyn, a dla innej facet w skórze i z blizną na brwi. Ludzie podobają mi się z bardzo wielu powodów i nie z każdym chcę iść do łóżka.

Co do ostatniego cytowanego fragmentu: widać, że nie przeczytałaś(łeś) całego wątku.

Boże o gustach się nie dyskutuje i nie mam zamiaru wyznaczać kanonu piękna. Czytaj ze zrozumieniem bo ja nie piszę w myśl, że poszłabyś z każdym przystojniakiem do łóżka tylko w imię tego, że jeżeli ktoś Ci się podoba fizycznie to znaczy że jest dla Ciebie seksualnie atrakcyjny! Thinking! ....Myślisz że dlaczego faceci oglądają się za ładną dziewczyną, a kobiety za atrakcyjnymi facetami - natura!!!
Zwierzęca natura nieustanie walczy z rozumem i vice versa, i dzięki temu potrafimy łączyć się w związki i być w nich lojalni

[Merys]

Napisane przez gpp50

A jaką masz pewność, że Twój facet od czasu do czasu tego nie robi, tak jak mówię to jest zdrowe. Fakt livechat to troche nieciekawa forma i póki porno dla mnie jest w porządku to interakcje z laską na zywo przez internet nie jest fajne i przekracza granicę wyrozumiałości.
Mnie też facet kłamie w żywe oczy że się nie masurbuje, a robi to zamiast seksu ze mną. I nie potrafię zrozumieć dlaczego Nasi faceci nie mają odwagi na szczerość w tej kwestii

Cale szczescie moj chlop nie oglada czatow, a nie przepraszam ostatnio razem ogladalismy i zalamywalismy rece widzac dziewczynke 16-letnia, ktorej dobrze cycki nie urosly, a juz je obnazala. Oczywiscie stado napalonych zboczkow ja w tym dopingowala...

Bo facet moze szybko sobie ulzyc z renia grabowska, a zeby kochac sie z Toba, musi wlozyc w to troche wiecej wysilku...

[201803290936]

Napisane przez gpp50

(...)
Boże o gustach się nie dyskutuje i nie mam zamiaru wyznaczać kanonu piękna. Czytaj ze zrozumieniem bo ja nie piszę w myśl, że poszłabyś z każdym przystojniakiem do łóżka tylko w imię tego, że jeżeli ktoś Ci się podoba fizycznie to znaczy że jest dla Ciebie seksualnie atrakcyjny! Thinking! ....Myślisz że dlaczego faceci oglądają się za ładną dziewczyną, a kobiety za atrakcyjnymi facetami - natura!!!
Zwierzęca natura nieustanie walczy z rozumem i vice versa, i dzięki temu potrafimy łączyć się w związki i być w nich lojalni

Napisałaś jasno i wyraźnie to, co napisałaś, więc albo lepiej formułuj myśli, albo się zastanów nad tym co piszesz.

Każdy z nas ma zwierzęcy instynkt, każdemu człowiekowi podoba się to co piękne i nawet jeśli jesteśmy w związku, zakochane po uszy to i tak gdy ulicą idzie jakiś przystojniak od razu zwracamy na niego uwagę i podoba nam się - co jest adekwatne do tego, że poszłybyśmy z chęcią z nim do łóżka.

Wg mnie pisze jak byk (cytat z Ciebie), że jak widzimy przystojniaka, podoba nam się, to jest to równoznaczne z chęcią pójścia z nim do łóżka.

Mam wrażenie, że przez trudną sytuację osobistą masz nieco spaczony punkt widzenia.

[sophisticate]

Napisane przez gpp50

A jaką masz pewność, że Twój facet od czasu do czasu tego nie robi, tak jak mówię to jest zdrowe.(...)

Jest zdrowe dopóki nie wpływa na relacje między dwójką ludzi. Skoro Tż woli zrobić sobie dobrze, wpatrując i myśląc o innej kobiecie, to coś jest nie tak. Tym bardziej, jeśli druga połówka czuje się przez to zaniedbana

[gpp50]

Napisane przez sophisticate

Jest zdrowe dopóki nie wpływa na relacje między dwójką ludzi. Skoro Tż woli zrobić sobie dobrze, wpatrując i myśląc o innej kobiecie, to coś jest nie tak. Tym bardziej, jeśli druga połówka czuje się przez to zaniedbana

No o tym właśnie mowa

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

I wiecie co dla mnie jest najgorsze, że on woli masturbacje zamiast seksu ze mną i jednocześnie jest we mnie zakochany jak skowronek. Jak przychodzę do domu to obsypuje mnie buziakami, czułe słówka, przytulanki, cąły czas powtarza że tak strasznie mocno mnie kocha, że jest tak bardzo ze mną szczęśliwy, i to nie jest nic wymuszonego z niego tryska miłość do mnie i każdy znajomy mówi że jest wlepiony jak w obrazek! A mój mózg po prostu szaleje, z jednej strony taka krzywa sytuacja z drugiej ukochany który świata poza mną nie widzi. To na prawdę ryje mi głowe, i tym bardziej coraz mocniej zdaje sobie to pytanie - dlaczego on to robi??!!!! i za cholere żadnej odpowiedzi