![]() |
#31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
![]()
__________________
WYMIANA -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=843846 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
2) Podtrzymuję. Jestem jedną z tych osób, które uważają, że seks jest dla ludzi dojrzałych. 3) Nie uważam się za ideał. Po prostu, racjonalnie podchodzę do pewnych kwestii. Biorę się za seks, więc umiem powiedzieć, gdy coś mi w nim nie pasuje. Proste? Proste. Nie rozumiem i nie zrozumiem, jak można majtać gołym dupskiem przed oczami partnera, a bać się rozmawiać o tym. W moim domu rozmowa o seksie była niezwykłym zjawiskiem. O ile się nie mylę, może dwa razy porozmawiałam na ten temat z ojcem czy matką. Więcej nie było takiej potrzeby. Rodzice mają swoje poglądy, ja mam swoje. Jak to możliwe, skoro seks był tematem tabu? ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Nie rozumiem i nie zrozumiem, jak można majtać gołym dupskiem przed oczami partnera, a bać się rozmawiać o tym. Wiesz, co?? A może ja po prostu chciałam się dowiedzieć, czy inne dziewczyny też tak mają, czy tylko ze mną jest coś nie tak? Mam się jego zapytać, czy kiedyś zdarzyło mu się "wypadać" z innej dziewczyny albo zrobić z tego temat numer jeden w gronie naszych znajomych!? Może rozmowa o samym współżyciu nie stanowi dla mnie problemu, ale nie mam na tyle doświadczenia, żeby dyskutować na tematy "techniczne" i dlatego tego po prostu nie robię!? Lubisz krytykować, a do głowy Ci nie przyszło, że ja zadałam pytanie, oczekując tylko kilku rad, a nie kilku wypowiedzi na temat tego, że ja mam jakieś braki emocjonalne - znasz mnie, że w ogóle się na ten temat wypowiadasz??? Chciałam się dowiedzieć, w jaki sposób dziewczyny radzą sobie w takich sytuacjach - to jakaś zbrodnia?? Czy to coś dziwnego, że chcę jakoś pomóc temu chłopakowi, ułatwić mu sprawę, wziąć też coś na siebie!? Wychodzi na to, że to jest forum, na którym grupa zaawansowanych siedzi i plotkuje o nowinkach, poddaje propozycje ekwilibrystycznych pozycji i nowych pomysłów, a dziewczyny z problemami powinny usiąść i założyć nowe forum i tam sobie dyskutować... między sobą i nie męczyć tych "steranych" po nocnych igraszkach ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
brawo
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
- masz braki emocjonalne, - powinnaś zrobić z tego problemu sensację wśród znajomych - masz cokolwiek radzić facetowi - ja to i tamto "jak mam z nim pogadać o kwestiach, o których właściwie nie mam pojęcia..." Normalnie. Umiałaś się zabrać za kwestie, "o których właściwie nie masz pojęcia", to powinnaś umieć o tym także porozmawiać. I bynajmniej nie mam tu na myśli doświadczenia, tylko właśnie dojrzałość, którą potencjalnie wykazałaś się, skoro zaczęłaś współżyć. Nie krytykuję Cię, próbuję po prostu uświadomić kilka kwestii. Rozmowa z partnerem będzie dużo bardziej pouczająca, niż domysły obcych ludzi na forum. Jeżeli uraziły Cię moje wypowiedzi, to przeczytaj inne, chociażby po części, np.: Cytat:
Pozdrawiam.
__________________
![]() Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2011-08-16 o 09:37 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Wiesz co? Ja siebie Ciebie nie pytam o to, kiedy i dlaczego zdecydowałaś się na współżycie i Ciebie też ta kwestia nie powinna obchodzić... Ja i mój partner nie potrafiliśmy sobie poradzić, "nie szło" nam tak, jakbyśmy tego chcieli - trudno... Zaznaczyłam w poprzednim poście, ze o współżyciu można porozmawiać i to nie jest problem, ale nie umiem chłopakowi udzielać rad w kwestiach, z którymi jestem słabo obeznana. Myślę, że jest to znamienne dla każdej sfery życiowej... Owszem, dziewczyny powiedziały, ze rozmowa może nam pomóc i ja tego nie kwestionuję, ale do jasnej cholery, mam chyba prawo zapytać, kiedy czegos nie wiem albo chciałabym się dowiedzieć!? Po to są fora internetowe - tak mi się przynajmniej do tej pory wydawało...
![]() ![]() ---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ---------- Aha, a zadawane przeze mnie pytania w poście, który zacytowałaś, miały charakter retoryczny i ja na nie nie oczekiwałam odpowiedzi... To tylko taki zabieg stylistyczny ![]() Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
Starasz się błysnąć ukrytą w wypowiedziach ironią, wyimaginowaną erudycją, a zapominasz o najważniejszym: czytaniu ze zrozumieniem. Dlaczego bez przerwy nadinterpretujesz moje słowa? Wsio rybka mi to, kiedy rozpoczęłaś współżycie i jakimi kierowałaś się wtedy zasadami. Nigdzie nawet nie sugerowałam, że chętnie dowiem się: kto był Twoim pierwszym kochankiem, ile miałaś wtedy lat, jak się zabezpieczyliście, etc.. Tak, jestem złośliwa. Cytat:
Wystarczyłoby: "Słuchaj, coś mi nie pasuje w naszych zbliżeniach ostatnio. Sam pewnie zauważyłeś, że przy pozycji ... (tu sobie wpisz) niefortunnie się ze mnie wysuwasz. Nie wiem jak temu zaradzić, może następnym razem spróbujemy czegoś innego?" Cytat:
![]() Myślałam, że rozmawiamy o jednym konkretnym temacie. No, ale skoro uważasz, że wykazałam się wszechstronną wiedzą, to dziękuję. Schlebia mi to. ![]()
__________________
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 5 071
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Natomiast pięknie oceniłaś autorkę w domyśle sugerując, że jest niedojrzała i nie powinna się decydować na seks
![]() ![]() Daj spokój dziewczyno, odpręż się czy coś.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
Dziękuję za troskę, ale niepotrzebne mi odprężenie. ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Bardzo dziękuję za radę z gatunku:" Słuchaj, coś mi nie pasuje w naszych zbliżeniach ostatnio. Sam pewnie zauważyłeś, że przy pozycji ... (tu sobie wpisz) niefortunnie się ze mnie wysuwasz. Nie wiem jak temu zaradzić, może następnym razem spróbujemy czegoś innego?"...
Wpadliśmy na to sami i próbowaliśmy zmieniać pozycję i jak już wcześniej wspomniałam nadal był problem... I stąd moje pytania na forum... Nie jestem aż taką ignorantką, żeby "robić z igły widły" i zakładać wątek, gdy udało mi się problem zażegnać lub zminimalizować ![]() "Umiałaś się zabrać za kwestie, "o których właściwie nie masz pojęcia", to powinnaś umieć o tym także porozmawiać". A to już jest czysta złośliwość i włażenie z butami w cudze życie ![]() Jeśli chodzi o ironie i sarkazm, to owszem, owszem... ale doszukujesz się go w niewłaściwym miejscu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Cytat:
W żadnym wypadku nie miałam zamiaru Ci dokuczyć, tym bardziej - ponabijać się z Ciebie. Nie wiem skąd takie przeświadczenie. Nie bez powodu przedstawiłam przykład, jaki mogłabyś przytoczyć w rozmowie z partnerem. Twierdziłaś przecież, że rozmowa na ten temat krępuje Cię, czujesz się skołowana, itd.. Przyznałaś, że nie masz pojęcia w kwestiach seksu, więc nic złego tu nie widzę: "Umiałaś się zabrać za kwestie, "o których właściwie nie masz pojęcia", to powinnaś umieć o tym także porozmawiać". Zwróć proszę uwagę na cudzysłów, który powinien jednoznacznie sugerować, że Cię cytuję. Nie mów więc, że włażę z butami w Twoje życie, bo tak, jak mówiłam - nie interesuje mnie ono. Założyłaś wątek, ja powiedziałam, co myślę. Żeby było milej, moje zdanie nie wiele różniło się od innych wizażanek. Nie atakuję nikogo. Bronię swojego zdania i nie pozwalam sobie wkładać do ust słów, których nie wypowiedziałam. Powtarzam się, ale najwidoczniej nie mam wyjścia. Pozdrawiam.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 927
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Ujmę to tak: nie potrafisz przyjąć krytyki od nikogo i małe ma znaczenie, czy słowa krytyczne wypowiadam ja, czy też ktoś inny - tyle w temacie... Forma, jaką się nadaje swoim wypowiedziom też ma znaczenie, ale widocznie tego nie rozumiesz
![]() ![]() Bardzo proszę, zostaw mnie w spokoju! Przeczytałam wszystkie posty, wyciągnęłam wnioski, podziękowałam, komu trzeba i z czystym sumieniem mogę zająć się czymś innym. I tyle. Miłego dnia! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Czy coś ze mną nie tak???
Nie mam sił. Miłego dnia.
__________________
![]() Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2011-08-16 o 15:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:32.