"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal :)

[psyhe666]

Monika, wyglądasz cudownie!!!
Dziewczyny mogę dołączyć? Chciałabym zrzucić jeszcze ze 2-3kg.... W sumie już i tak schudłam, ale coś ostatnio się ze mną złego zadziało i zaczęłam żreć na potęgę
Mam 19 lat, 158cm., wcześniej ważyłam 51kg. a na chwilę obecną 47,5... Chciałabym przy moim wzroście ważyc tak... 45

[emejzi_krejzi]

Napisane przez monika01011986

Tak dla sprostowania dla wszystkich - anorektyczka wygląda tak:
http://anoreksja.top838.com/wp-conte...f6de7b0b_o.jpg

najgorsze co może być to takie myślenie... anoreksja to wcale nie wystające żebra... to choroba ducha, która często (ale nie zawsze!) objawia się wychudzeniem... nie można klasyfikować na zasadzie 'nie ma kości na wierzchu - nie ma anoreksji'... anoreksja to zaburzony obraz swoejgo ciała, wstręt do jedzenia, ale nie zawsze chorobliwe wychudzenie...

[monika01011986]

Napisane przez dzaga1989

Melduję się w nowym wątku


Natomiast koleżanka Tatiana powinna buszować na wątkach KZ i pouczać tamtych ludzi jak należy się odżywiać. Mówię o dziewczynach które żyją przez cały dzień o jednym liściu sałaty lub piją samą wodę, bo boją się, że przytyją. My jemy naprawdę wszystko, każda z nas, bez wyjątku. To, że unikamy słodyczy i fast foodów, albo wyznaczamy sobie na nie 1 dzień w tygodniu, to wcale źle o nas nie świadczy, wręcz przeciwnie, widać, że jemy z głową. A to, że niektóre z nas jedzą po 1000-1200kcal to wcale nie kwalifikuje tych przypadków do zaburzeń odżywiania. Osobiście nie mam zamiaru wmuszać w siebie więcej niż tego potrzebuję, a z tego co jem akurat wychodzi mi zawsze ok. 1200kcal. Także można najeść się po uszy i wcale nie przyjąć wielu kalorii.

No, wyrzuciłam z siebie to co miałam wyrzucić. Ja piszę swoje założenia raz jeszcze, żeby nie było.
- oprócz soboty nie jem słodyczy, drożdżówek, fast foodów, paluszków, chipsów i nie piję piwa
- rano jem węgle (aż do obiadu), po południu białko
- staram się jeść 4-5 posiłków
- biały chleb i zwykły makaron zamieniam na razowe, do tego mniej ziemniaków, więcej kaszy gryczanej, więcej warzyw
- codziennie ćwiczę na twisterku i robię 8 min. abs.
Amen.

Zgadzam się w 100% ze wszystkim co napisałaś Bardzo dobrze to podsumowałaś i ujęłaś
A te założenia żywieniowe bardzo dobre zdrowe i dietetyczne

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez sweetish

Nie oczekiwałam przeprosin..
Ok będzie na pewno, bo przeciez nikt nie chce sie kłocic. To nie piaskownica przecież

Ja nie lubię się kłócić ale jak mnie coś wkurzy to trochę się zbyt mocno unoszę i innym też się obrywa :P Teraz już będzie dobrze. Koniec tematu i zaczynamy wszystko od nowa na nowym forum

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez psyhe666

Monika, wyglądasz cudownie!!!
Dziewczyny mogę dołączyć? Chciałabym zrzucić jeszcze ze 2-3kg.... W sumie już i tak schudłam, ale coś ostatnio się ze mną złego zadziało i zaczęłam żreć na potęgę
Mam 19 lat, 158cm., wcześniej ważyłam 51kg. a na chwilę obecną 47,5... Chciałabym przy moim wzroście ważyc tak... 45

Witaj
Dziękuję Ci ślicznie Oczywiście, że możesz dołączyć Regulamin jest na pierwszej stronie tego forum jeśli się na to zgadzasz to zapraszamy

[kosaciec]

psyche..witaj
do konca wakacji na pewno uda Ci sie zrzucic te 2-3kg! Trzymam kciuki

[zielonykotek]

Witam a u mnie dzisiaj pogoda dziwna - raz wygląda słońce, raz pada deszcz, zaraz jest sucho i praży tak że można się opalać, a potem wieje i się chmurzy. Hehe jak w marcu! Ale powiem Wam że jak narazie to dzień się dobrze układa bo zjadłam tylko śniadanie i II śniadanie, i ćwiczyłam:

śniadanie: 2 parówki, kromka, ketchup = 290 kcal

II śniadanie: 2 nektarynki ;-) 82 kcal a obiad będzie warzywny na pewno.

Ponadto 60 min spędziłam na rowerku stacjonarnym, plus hantelki. Chciałam też parę brzuszków zrobić, ale mam tak słabe mięśnie brzucha, że niewiele udało mi się zdziałać. A nie ćwiczę dopiero 2 miesiące! Tak to wcześniejsze 8 miesięcy regularnie ;-) ale jutro znów spróbuję trochę zrobić to będą mięsnie coraz mocniejsze. Jak myślicie, ile by tu brzuszków sobie zrobić żeby było nie za dużo i nie za mało ;-)?

Napisane przez monika01011986

Ja dziś na wadze ujrzałam 57,8 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! Jeju już tak malutko mi brakuje do tej wymarzonej wagi i kończę dietę!

monia ja dzisiaj też podobną wagę zobaczyłam: bo 57,9! i też dążę do 55 także w sumie powinno nam się udać w tym samym czasie

Będę jeszcze wpadać dziś na wątek, bo widzę niezłe rewolucje, ale to może moja osoba jest pechowa ;-) pozdrawiam wszystkich i lecę zrobić jakieś małe porządki w domu, mama się ucieszy na pewno jak wróci, bo poszła coś z fryzurą zrobić ;-)

[monika01011986]

A ja zrobiłam pranie, i zaraz idę jeść obiad. Dziś mam kalafior z dwoma jajkami sadzonymi Potem idę na spacer z synkiem Miałam już dawno iść ale jakoś zanim ogarnęłam to wszystko łącznie z praniem i domem to tak wyszło :P Pogoda jest boska! Błękitne niebo i słońce w pełni. W końcu trochę lata

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez zielonykotek

Jak myślicie, ile by tu brzuszków sobie zrobić żeby było nie za dużo i nie za mało ;-)?

monia ja dzisiaj też podobną wagę zobaczyłam: bo 57,9! i też dążę do 55 także w sumie powinno nam się udać w tym samym czasie

Myślę, że 100 brzuszków wystarczy - ale takich pełnych bez ściemniania
No ja myślę, że Ty pierwsza zobaczysz 55 - mi to jakoś ciężko idzie :P

[dzaga1989]

Dorisek ,fotkę kiecki zrobię wieczorem, to ocenicie, bo pytałam TŻ to tylko bąknął, że no faaaaajna.

Właśnie zjedliśmy obiad. Zrobiłam ten makaron razowy. Mi smakował, bo lubię takie razowe jedzonko, ale TŻ mówi, że jadł to ostatni raz i że to nie makaron tylko papier ścierny Niech mu będzie. Teraz będę gotować mu pół paczki 400-gramowego zwyklaka, a sobie ten razowy. Pewnie na 3-4 obiady mi starczy. Myślę też nad kupnem wagi kuchennej. Nie wiem jaki jest koszt, ale bardzo ułatwiłaby mi życie, choćby przy w miarę równym podziale makaronu oraz przy pieczeniu, gotowaniu. Zaraz obczaję sobie na All.

[monika01011986]

Mureczko cieszę się, że ta woda morska Ci pomaga Widzisz jak dobrze, że ją kupiłaś!

Dzaga ja kupiłam wagę kuchenną w Rossmannie za 31 zł. Bardzo fajna i dokładna jest

Obiad zjadłam - napchałam się tym kalafiorem że szok :P Nawet nie wiedziałam, że z jajkiem może być takie pyszne!
No to lecę na dwór!

[tatiana22]

Napisane przez monika01011986

Meeedzik przy Twoim wzroście i z wagą 47 kilo anoreksja? No chyba żartujesz! Tak dla sprostowania dla wszystkich - anorektyczka wygląda tak:
http://anoreksja.top838.com/wp-conte...f6de7b0b_o.jpg

TY kochana wyglądasz ślicznie i zdrowo no i poza tym przecież już sie nie odchudzasz więc ja nie wiem o co chodzi? i na dodatek codziennie hamburgery jesz hihi

Kogo ty chcesz oszukać?? Myślisz że Isabelle i każda chorująca dziewczyna wyglądała tak od razu?

[murka04]

meeedzik daj spokój wyglądasz bardzo dobrze, nie przejmuj się bo nie warto.
dzaga ostatnio zamykają nam jeden jedyny bazar, bo urząd miasta tak zdecydował a takie fajne rzeczy można było tam kupić. ale wiesz dla mnie teraz to i 60zł jest dużo może niedługo wpadnie mi trochę gotówki to się rozejrzę.
monia u mnie dziś taka sama pogoda hehe tylko lekki wiatr wieje ale to taki przyjemny, chłodzący.
psyhe witaj, no najczęściej tak jest że jak schudniemy to myślimy że możemy sobie na więcej pozwolić i jest ciężko. musisz być twarda

ja właśnie wróciłam do domu, miałam długi spacer. Tż w pracy napisał mi że jest strasznie głodny i ma ochotę na jogurt, to kupiłam mu go i pączka i biegiem pod jego dom zanim by wrócił z pracy. a że kawałek spory mieszka ode mnie to miałam niezły wycisk, akurat zdążyłam jak podjechał ale się ucieszył, uwielbiam robić niespodzianki nawet takie małe

[mimi0290]

Ja mam wagę kuchenną, elektroniczną z lidla i jest bardzo dobra

[tinekk]

Zgłaszam swoją obecność w nowym wątku, ale sie porobiło na tamtym tragedia... ale już nie będę roztrzasać

Monia kupiłam te bakalie co Ty za 1.99 wzielam odrazu 3 paczki bo są swietne i przepyszne w sam raz do dorzucenia do płatków szkoda ze nie sa na stałe w ofercie ale dobre to niż nic

Mi nawet dobrze idzie trzymam sie 2 dzien i mam nadzieje ze tak pozostanie leza w kuchni 3 placki sernik, szarlotka i keks i mam smaka na sernika zwłaszcza ale trzymam sie mocno już mówiłam TŻ ze idziemy w niedziele na lody po 3 gałki bo wykupiliśmy taki voucher na gruponie 6 gałek za 7.5zł więc po 3 gałki wezme jakies smietankowe itp zeby były jak najmniej kaloryczne i postaram sie je zjesc kolo 13/14 bo popoludniu nie chce jesc węgli.

Najgorsze jest to że nie mam wagi i ostatni raz ważyłam sie w tamten poniedziałek tragedia nie mam zadnej kontroli nad waga dziś lub jutro powinna być, pewnie jutro bo dziś juz za pozno na paczki no ale czekam z niecierpliwością i strachem

A tak w ogole to jutro mam urodziny siostrzenicy i będzie tort... i wiem ze musze zjesc kawałek bo będą mówić że dziwak jestem i zebym nie przesadzała a ten tort pewnie bedzie kolo 17/18 jezuuu:/ wkurza mnie to ze tak naprawde non stop sa okazje do żarcia:/postaram sie zjeść jak najmniejszy kawałek '' bo wypada '' no trudno jak trzeba to trzeba za to postaram sie zjesc mały obiad ale ze śniadaniem jak zwykle zaszaleje

Wróciłam z pracy i ide przebrać sie w swój ulubiony stroj czyli dresy i t-shirt

[kosaciec]

oo w lidlu bym kupila taka wage kuchenna...do niemieckich produktow mam zaufanie...no zboczenie zawodowe troche, ale niezupelnie bezpodstawne

[murka04]

kosaciec a gdzie studiujesz?

[kosaciec]

murka...w poznaniu

[meeedzik]

Monia, Murka bo i tak własnie się czuję jak napisałyście

[Cocktailraspberry]

Jestem i ja Dzisiaj nawet dieta ok, na śniadanie zjadłam musli, na drugie śniadanie jabłko i batonik fitness, na obiad troche ziemniaków i pierś z kurczaka, liczyłam kalorie na tej stronce i wyszło mi niecałe 600, wiec kolacje zjem jakąś lekką i potem poćwicze na hh

[Dorisek16]

dobrze ze u was chociaz jest fajna ppogoda bo u mnie jest do dupy, niestety
zero slonca, chmury ale krowki pewnie pozniej sie pokaza, uwielbiam na nie patrzec

Monia tutaj masz zdj z okna u mnie w pokoju i 2 moje zdj wkleje z kwietnia do komentowania

[sunshine_92]

Jak się człowiek przyczepi to będzie męczył i męczył ;/ i starał się każdego przekonać do swojej racji. To,że ktoś chce szupło wyglądać bez wielkiego katowania to chyba nic złego? W 1000kcal można zmieścić wiele fajnych produktów, z których da się stworzyć pyszne posiłki. Dziewczyny wymieniają się tu spostrzeżeniami, przepisami, radami-dla kogo to durne/głupie nie stosuje ich, ktoś inny z kolei wybiórczo wybiera różne rady. Przed anoreksją nie da się uchronić, do anoreksji tak łatwo nie jest tak łatwo kto ma zostać anorektyczką będzie nią nawet bez czytania tego wątku.

O matko, dawno nie jadłam spaghetti ;o i trochę mi zaszkodziło ;d tzn nie zjadłam bóg wie ile, taką małą porcję ale dawno nie jadłam takiego jedzenia ). Na śniadanie zjadłam serek wiejski 3%, na drugie śniadanie płatki z mlekiem, no a na kolację zrobię chyba jajecznicę z 2 jajek z pomidorkiem ).

Zaraz wybieram się z mamą na zakupy, myślę że muszę chyba kupić nową wagę -.- bo moja ma ostatnio różne wahania, kupię jakieś jogurty, serki wiejskie, wodę niegazowaną itp. A! I zawitam do sklepu po skakankę : )).

[psyhe666]

Dzięki dziewczyny

U mnie najgorzej jest z mobilizacją do ćwiczeń i wcieraniem balsamów ujędrniających i antycellulitowych

[sunshine_92]

Psyche-u mnie z tym tak samo! Ale zauważyłam,że dobrze mi się ćwiczy oglądając film lub jakiś serial-lepiej film bo dłuższy i sama nie wiem jak ten czas szybko leci! Z balsamami identyczna sytuacja, pięknie smaruję się przez 2-3tygodnie i nagle bam! Tu zbyt zmęczona, tu coś tam coś i całe staranie na marne .

[mimi0290]

Moje podsumowanie: (obżarstwo na podwieczorek , postaram się wieczorkiem poćwiczyć żeby spalić )
I 2 małe kromki chleba słonecznikowego z szynką,pomidorem,rzodkiew ką/jajem,pomidorem,rzodkiewk ą
II miska zupy warzywnej z dużą ilością warzyw i ziemniakami(nie dużo) + 15g płatków a'la cookie crisp
10min HH
III jogurt nat. z wapniem 250g + 2 łychy miodu duże + 3 śliwki,brzoskwinia mała + 4 LuGo
IV będą 4 łyżki wiejskiego z ogórkami
będą tu jakieś ćwiczenia na brzuch

kalorycznie nie ma tragedii, 1281 wyszło

[NeverGoodEnough18]

matko kochana jakie tu się jaja dzieją Coś czuję, że i ten wątek nam zablokują no ale ok pisze żeby nie było Co do moich leków nie biorę ich od tak sobie codziennie tylko po napadach teraz dla świętego spokoju nie będe po prostu pisać że je brałam i tyle, mam nadzieje, że to uspokoi moderatorów itp. bo nie chce żeby przeze mnie czy przez kogoś innego wątek był znowu przeniesiony. Do nikogo nie mam żalu ani pretensji bo wiem, że źle robię

Wróciłam właśnie od rodziców idę się kąpać zaraz i lecę do sklepu jakieś zakupy spożywcze zrobić bo w lodówce pusto

[aguniaaaaa041986]

monika01011986 za nowy watek i nie próbuj nawet nas zostawiac

psyhe666 hej u mnie tez najgorzej z tymi balsamami zawsze zapominam

Wróciłam z pracy i jestem strasznie zmeczona i spac mi sie chce....ide sie polozyc na troszke i pozniej Was nadrobie

[Dorisek16]

no dzieje sie dzieje, ale miejmy nadzieje ze bedzie oki
To ja z nudow wrzuce swoje menu:

ś: 2 kromy razowca z szynka z indyka, pasta pomidorowa i keczupem
IIś: 1/4 woreczka kaszy, jajko na twardo, jablko, 2 marchewki, troche salaty i szczypiorka
o: jak wyzej
k: 125 g chudego twarogu i moze pomidor

I jak dziewczyny, ile to moze miec kalorii, ponad 1000??
Psyche witaj u mnie najgorzej sie zmobilizowac do cwiczen bo balsamy reguralnie rano i wieczorkiem stosuje, ale ze ze mnie len to tylko brzuszki robie i lekkie rozciaganie

pozdrawiam

[monika01011986]

A ja już po spacerku. Pogoda jest naprawdę świetna, choć odrobinkę wieje - ale taki fajny ten wiaterek Powiem Wam szczerze, że będąc na dworze cały czas się zastanawiałam co tu zastanę gdy wrócę do domu :P Widzę, że jest wszystko ok... i pomału nasz nowy wątek się rozkręca Oby zakończył się dopiero na 5000 poście!
Z tego wszystkiego się wkurzyłam i zjadłam sobie na deser loda małego z maszyny śmietankowo-kakaowy był (bez żadnej polewy itp.) w wafelku. Przez ten okres też mam takie zachcianki :/ Na podwieczorek zjadłam trochę fasolki szparagowej u teściowej ale bez masła i bułki tartej - taka tylko ugotowana bez dodatków. Nie zjadłam jej dużo a jestem napchana jakbym z 5 kilo zjadła.

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez tatiana22

Kogo ty chcesz oszukać?? Myślisz że Isabelle i każda chorująca dziewczyna wyglądała tak od razu?

A ty myślisz, że każda szczupła kobieta musi mieć od razu anoreksję?? Traktujesz nas jakbyśmy nie wiedziały co to anoreksja - my nie jesteśmy jakieś ograniczone psychicznie i dobrze znamy tą chorobę, zapewniam Cię że żadna z nas jej nie ma i nie chce mieć. Wiemy kiedy przestać, a poza tym po naszym menu sama możesz stwierdzić , że jemy sporo - nie głodzimy się! Traktujesz nas jak dzieci, a my sobie tego nie życzymy!

[sweetish]

monika01011986

Co z tymi zdjęciami potraw?
"Bawimy" się w to?bo pomysł mi sie bardzo spodobał

[tinekk]

Ja jestem za super pomysł żeby robić zdjęcia posiłków może to ( chociaz mnie ) przestrzeze przed grzechami ( juz sobie wmawiam ) bo dziś było dobrze do obiadu pozniej cos sie popsuło wrrr no nic trzeba sie spowiadac

6: just fit + błonnik + orzechy
10: jogurt
12: warzywa na patelnie
15: 2 garstki orzechów + troche arbuza
16: kawałek sernika
18: 2 oscypki serek wiejski + pomidor

A było tak dobrze:/ zawsze jak jestem w pracy mam tak przygotowane posiłki ze nie tkne niczego innego bo nawet nie mam a w domu to wszystko kusi, moze jakoś to będzie, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...

[meeedzik]

Hehe śmiać mi się chce z tego wszystkiego

Ja przed chwilą zrobiłam leczo na jutrzejszy obiadek, bo mama robi wątróbkę a ja jej nie cierpię blee.... i zjadłam sobie teraz trzy łyżki i sama sobie się dziwię, że takie pyszne wyszło

[monika01011986]

Napisane przez sweetish

monika01011986

Co z tymi zdjęciami potraw?
"Bawimy" się w to?bo pomysł mi sie bardzo spodobał

Pewnie że tak ja mam już z dzisiaj 2 fotki i jak zrobię sobie kolację to pstryknę trzecią fotkę i przy wypisywaniu dzisiejszego jedzenia wszystko tu wstawię

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez tinekk

6: just fit + błonnik + orzechy
10: jogurt
12: warzywa na patelnie
15: 2 garstki orzechów + troche arbuza
16: kawałek sernika
18: 2 oscypki serek wiejski + pomidor

A było tak dobrze:/ zawsze jak jestem w pracy mam tak przygotowane posiłki ze nie tkne niczego innego bo nawet nie mam a w domu to wszystko kusi, moze jakoś to będzie, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...

Tinek co do orzechów to nie jest żaden grzech! Orzechy są bardzo zdrowe dwie garstki na pewno nie zaszkodzą. Od czasu do czasu nawet trzeba zjeść takie coś co do sernika to tam praktycznie sam twaróg jest więc sporo białka które przecież szybko się trawi. Co do oscypków to przecież to też same białko - nie przejmuj się. Wcale nie zgrzeszyłaś!!!!