Zaczarowana

[darla13]

Napisane przez papug

Kiedy zaczynałam czytać perfumowy miałam swój signature scent i byłam mu wierna. Inne flachy mogły dla mnie nie istnieć. Teraz mam 15 flakonów (a było ich już nawet 25, ale się opamiętałam i zrobiłam czystki). Pooglądaj sobie kolekcje innych wizażanek to się przekonasz, jak wspaniały to nałóg i jak mocno wciągający, bo moje 15 flaszek to jeszcze nic A co do Shalimara- cudowny zapach, niestety u mnie wywołał dwa razy migrenę, ale podziwiam na mojej mamie

O, ja tak samo Miałam swoją klasyczną Burberry , nadal mam, ale nie ma już na mnie monopolu

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez dottoressa

Zazwyczaj w dylemacie bluzka czy perfumy wybieram to drugie
Zapewne nie będę jedyną, która nad ciuchy stawia perfumy, prawda?

absolutnie nie

[intelektualistka]

Napisane przez dottoressa

Zazwyczaj w dylemacie bluzka czy perfumy wybieram to drugie

I masz rację Faktycznie kobieta powinna się czuć najlepiej, mając na sobie wyłącznie perfumy

Papug - To dlatego bierzesz to i to, bo książka ma identyczne jakości, jak perfumy Literatura może być nasycona erotyzmem, może być sentymentalna, może być ożywcza. Lektura dobrej powieści w sensie doznań estetycznych jest pewnie równoważna do barw nowego zapachu.

Nawiasem - ja właśnie zrezygnowałam z książki dla Shalimara Chyba pierwszy raz w życiu zrezygnowałam z książki, żeby kupić coś innego. Choć może to wcale nie zbytek, bo na książki jestem już chora. Sprowadzam je w ilościach hurtowych. Znajomy mnie pytał wczoraj, po co się uczę niemieckiego przez wakacje, zamiast pojechać na żagle...Mówię mu, że tylko po to, żeby sobie kiedyś Remarque w oryginale doświadczyć. Także stadium chorobowe zaawansowane. Dobrze byłoby znaleźć antidotum Miałam sprowadzić przez znajomą Arrowsmitha z kopią oryginalnej okładki wznowienia z 1999 - autorstwa Heindela.

[renia30]

Napisane przez dottoressa

Zazwyczaj w dylemacie bluzka czy perfumy wybieram to drugie
Zapewne nie będę jedyną, która nad ciuchy stawia perfumy, prawda?

Nie jesteś jedyna

[Parabelka]

Absolutnie nie

[justynaneyman]

Ze wstydem przyznaję, że często wolę buty