ruszam od 15 sierpnia:) kto się dołączy???

[misia332]

Hej dziewczyny, to i ja się chętnie do Was dołączę. Mam 169 cm i waże 55 kg, ale najlepiej czuję się z wagą 52 kg, 51 kg. Więc ja również dzisiaj zaczynam, choć bez ćwiczeń, bo mam @.

Myślę, że podawanie jadłospisów to dobry pomysł.

Moje dzisiejsze.

Ś: TŻ robił, więc ogromne : dwie kromeczki chleba fitness z sałatą, pomidorem i serem żółtym, półtorej parówki.

O: trzy racuchy pełnoziarniste z musem jabłkowym i połówką banana

P: dwie brzoskwinie

K: dwie kromki pieczywa chrupkiego sonko, pół kostki chudego twarogu z pomidorem i cebulą.

[Promyczek Nadziei]

.

[malutka1992]

misia332 jestes w podobnej sytuacji co i ja rowniez przy tym wzroscie czuje sie najlepiej z waga 52kg jednak przez moje zaniedbanie dobilo mi 5 kg na szczescie juz 2 sa za mna zostalo mi 3 do pokonania ale zeby te 3 sie utrzymaly musze zrzucic wiecej gdybym ewentualnie przytyla znowu kg badz 2 i stanela wkoncu w miejscu.

[Karoliiiina]

Ja też się dołączę Moja waga to 66 kg przy wzroście 160 mój cel to ok 55 kg. Postaram się nie jeść słodyczy i więcej ruchu, no i jestem za dodawaniem codziennych jadłospisów

[q_kaska_q]

ja tak samo jak Wy cierpie na : od jutra, oraz odchudzam sie przez kilka dni a potem rzucam sie na jedzienie. Myslalam o dukanie bo raz na tym bylam i faktycznie schudlam, chociaz slyszlaam ze ta dieta nie jest najzdrowsza... Chcialabym postawic na wiecej ruchu ale nie mam kompana do biegania i innych zajec a samej nie chce mi sie wyjsc z domu

[Lovadi]

Ja dzisiaj zjadłam 2 kawałki pizzy ale zaraz będę ćwiczyła, to może uda mi się to spalić

[Promyczek Nadziei]

.

[cekinka88]

Fajnie ze od dzisiaj ruszyl taki watek
Ja nie mam okreslonego celu co do wagi i specjalnej diety... czuje sie napuchnieta...? nabrzmiala...? brzuch i boczki wylewaja i sie ze spodni to mi najbardziej przeszkadza zamierzam zmienic swoje nawyki zywieniowe zebym dobrze sie ze soba czula zamierzam:
-nie jesc slodyczy
-nie pic slodkich sokow i napojow gazowanych
-pic wode i herbatke zielona
-korzystac z lata i wszystkich warzywek i owocow jakie sa dostepne (pomyslala dzis ze oprocz pomidorow, ogorkow to praktycznie nic nie jem a przecierz teraz mamy tyle warzywek!)
-mam patelnie do grilowania wiec miesko tylko grilowane i gotowane

Chcialabym zrobic sobie wlasne kielki np rzodkiewki takie jak sa w biedronce zeby nie wydawac kasy ale nie wie czy sie uda robil moze juz ktos?

[bijoum]

dziewczyny, mam pytanie czy żucie gumy podczas diety przeszkadza czy pomaga ?

[Promyczek Nadziei]

.

[cekinka88]

aha i z cwiczeniami moze u mnie byc ciezko... bieganie calkowicie odpada mam slaba kondycje (wchodzac na 3 pietro serce wali mi jak glupie)
ale na poczatek znalazlam taki filmik http://www.youtube.com/watch?v=jBIqC_WtirM i poki co zamierzam sie tego trzymac ;] do tego hula-hop

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

jeszcze cos http://www.namaksie.pl/body/8-zdrowi...-najwazniejsze to usze zmienic bo moje sniadanie to kawa a pozniej nastepny posilek ok 12-13...

[Lovadi]

bijoum, mi też pomaga, bo mam coś w buzi i nie chce mi sie tak jeść słodyczy

[ekspedientka]

Napisane przez bijoum

dziewczyny, mam pytanie czy żucie gumy podczas diety przeszkadza czy pomaga ?

Witaj bijoum, mi przeszkadza, bo przez żucie gumy szybko czuję ssanie w żołądku.

[bijoum]

ja właśnie trochę pożułam gumy i się głodna zrobiłam, a na jedzenie za późno

[sweet_sofia]

dziewczyny trzymam kciuki i życzę wytrwałości!!! Dieta to duże wyzwanie. Wiem z doświadczenia Schudłam i walczę o utrzymanie wagi.

[Lovadi]

Mam dobry humor, bo waga ruszyła w dół i do tego dzisiaj mam dwa latka z moim TŻ

[ekspedientka]

Napisane przez noseknosek

8 MINUT to taka seria ćwiczeń z tym panem -> http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY są różne, na brzuch, na pupę itd.

Acha, dzięki, dzięki.

Napisane przez Asyh

Błagam,przyjmijcie Szczypiorki chudziutkie.Moja waga to 70 przy wzroście 163.O dziwo nie wyglądam na tyle(opinia pielęgniarek,no i koleżanki o tej wadze nie włożą moich ciuchów,bo są na nie za małe.Do 25 roku życia byłam osobą wiecznie odchudzającą się.Mój rekord wagowy to 80 kg.Gdy zaczęłam studia i pracę schudłam do 64.Nie odchudzałam się wtedy wcale,jadłam co chciałam,ale "odchudziłam mózg"tzn.dużo chodziłam ,nigdy już nie sięgnęłam po colę i inne świństwa .Tą wagę trzymałam przez 12 lat(po urodzeniu dziecka ważyłam jeszcze mniej) Ponieważ kompletnie nie tyłam(lekko czasem chudłam),przestałam się ważyć i jadłam bezkarnie ciastka itp.Dramat się zaczął,gdy nagle powiedzmy w czerwcu wszystko było na mnie za małe.Jestem nauczycielką, więc stwierdziłam ,że zacznę dietę od czerwca .No i nie mogę zacząć a wakacje niedługo się kończą.Od jutra to chyba moje motto,więc postanowiłam dołączyć się do Was od dziś!przyjmiecie?:confuse d:

Przyjmuję Cię, też jestem nauczycielką i też wakacje mi się kończą
Cole, chipsy i inne takie świństwa nie jem. Ale! Uwielbiam czekoladę, i wszystko co czekoladowe

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ----------

Napisane przez bijoum

ja właśnie trochę pożułam gumy i się głodna zrobiłam, a na jedzenie za późno

No właśnie, dlatego mi nie pomaga !

---------- Dopisano o 01:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Trochę już późno, ale jeszcze podrzucę mój dzisiejszy jadłospis (żeby było na bieżąco):
- po obudzeniu się, a przed śniadaniem woda, ok 1 szklanki.
śniadanie, późno, 12.30, bo długo spałam:
- dwie i pół kromki chleba z masłem i almette lub pleśniowym, herbata czarna (angielska) bez cukru, multiwitamina oraz wapń z magnezem
ok. 14.00 kawa
- z cukrem i mleczkiem
obiad ok. 16.30:
- ziemniaki puree (z mlekiem), jedno duże jajko sadzone na oliwie z oliwek, duża porcja sałatki (pomidor, papryka czerwona, żółta, zielona, troszkę kapusty pekińskiej, kiełki, cebulka, olej, szczypta soli, pieprzu, trochę suszonej bazylii i oregano)
niedługo po obiedzie pół z podwójnego snickersa
i herbata czarna (angielska) bez cukru
kolacja ok. 19.00, niestety też, bo za długo byłoby od obiadu:
- dwie i pół kromki chleba z masłem, mozzarellą i pomidorem, szczypta soli i pieprzu.
jeszcze potem była herbata i małe jabłko.

PS. herbaty nie piję razem z posiłkiem, zazwyczaj robię ją sobie trochę później.

No więc odchudzania jeszcze nie zaczęłam - prawda ?

[Promyczek Nadziei]

.

[Anastazja86]

witam
chętnie się dołączę, moja waga to 53,5 przy wzroście 158, dążę do 48-47 kg

dzisiaj na śniadanie zjadłam płatki z mlekiem, niestety słodzone bo minis truskawkowe ale musiałam je wykończyć, oid jutra owsianka

mój plan to przede wszystkim wyeliminowanie słodyczy i podjadania między posiłkami, no i oczywiście ruch! chciałabym zacząć biegać ale nie mam z kim, ale dzisiaj postaram się wziąć psa i trochę potruchtać

[LeonorVarela]

podobno żucie gumy wywołuje właśnie ssanie w żołądku, ale ja i tak żuję, jestem uzależniona Na śniadanie zjadłam 2 kanapeczki z serkiem capri i dżemem jagodowym, miałam zrobić owsiankę, ale jakoś się nie udało

[StupidAlice]

Napisane przez ekspedientka

o 23:41 ----------



---------- Dopisano o 01:59 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Trochę już późno, ale jeszcze podrzucę mój dzisiejszy jadłospis (żeby było na bieżąco):
- po obudzeniu się, a przed śniadaniem woda, ok 1 szklanki.
śniadanie, późno, 12.30, bo długo spałam:
- dwie i pół kromki chleba z masłem i almette lub pleśniowym, herbata czarna (angielska) bez cukru, multiwitamina oraz wapń z magnezem
ok. 14.00 kawa
- z cukrem i mleczkiem
obiad ok. 16.30:
- ziemniaki puree (z mlekiem), jedno duże jajko sadzone na oliwie z oliwek, duża porcja sałatki (pomidor, papryka czerwona, żółta, zielona, troszkę kapusty pekińskiej, kiełki, cebulka, olej, szczypta soli, pieprzu, trochę suszonej bazylii i oregano)
niedługo po obiedzie pół z podwójnego snickersa
i herbata czarna (angielska) bez cukru
kolacja ok. 19.00, niestety też, bo za długo byłoby od obiadu:
- dwie i pół kromki chleba z masłem, mozzarellą i pomidorem, szczypta soli i pieprzu.
jeszcze potem była herbata i małe jabłko.

PS. herbaty nie piję razem z posiłkiem, zazwyczaj robię ją sobie trochę później.

No więc odchudzania jeszcze nie zaczęłam - prawda ?

Kochana bałko, białko i jeszcze raz białko postaraj sie wyeliminować węgle na kolację no chyba że nie utrudni Ci to chudnięcia, poczytaj wątek Nasze Codzienne Jadłospisy, wątki podwieszone . Trochę ruchu i będziesz super laska . Powdzenia.

[Roisin92]

Hej Można dołączyć ? Co prawda generalnie zaczynam dzisiaj, a Wy już wczoraj :P
Cel to 47 kilogramów Obecnie jest 57, więc sporo do zrzucenia, ale każdy kilogram będzie cieszył.

[StupidAlice]

Napisane przez Roisin92

Hej Można dołączyć ? Co prawda generalnie zaczynam dzisiaj, a Wy już wczoraj :P
Cel to 47 kilogramów Obecnie jest 57, więc sporo do zrzucenia, ale każdy kilogram będzie cieszył.

Wiesz że przy Twoim wzroście to już nie będzie niedowaga a wychudzenie? Ostrożnie żebyś nie nabawiła się jakichś chorób.

[Anastazja86]

Napisane przez Roisin92

Hej Można dołączyć ? Co prawda generalnie zaczynam dzisiaj, a Wy już wczoraj :P
Cel to 47 kilogramów Obecnie jest 57, więc sporo do zrzucenia, ale każdy kilogram będzie cieszył.

Napisane przez StupidAlice

Wiesz że przy Twoim wzroście to już nie będzie niedowaga a wychudzenie? Ostrożnie żebyś nie nabawiła się jakichś chorób.

zgadzam się, masz 10 cm więcej ode mnie a dążymy do tej samej wagi

[misia332]

Hej dziewczynki, ja właśnie wróciłam z pracy.

Moje jadło :

Ś: pasztecik z kapustą i grzybami (wcześnie wstałam i nie zdążyłam nic zrobić)

2 Ś: owsianka z połową banan, jabłko

O: zupa pomidorowa z ryżem

K: twaróg z pomidorem i cebulą.

[Paulinka2011]

Aktualnie waze 69,5 kg przy wzroscie 171cm a chce wazyc 60kg Moje sniadanko to 2 kromki chleba razowego z szynka ogorkiem i salata, jablko + czerwona herbatka Jakie cwiczenia wykonujecie??

[ekspedientka]

Napisane przez StupidAlice

Kochana bałko, białko i jeszcze raz białko postaraj sie wyeliminować węgle na kolację no chyba że nie utrudni Ci to chudnięcia, poczytaj wątek Nasze Codzienne Jadłospisy, wątki podwieszone . Trochę ruchu i będziesz super laska . Powdzenia.

Dzięki , ale to fajnie usłyszeć, że będę super laska.
A co u Ciebie, Alice, też zabierasz się za odchudzanie?
A propos białka - dziś dzień zaczęłam od koktajlu proteinowego, tak jak kiedyś,
to najprostszy, najszybszy dla mnie sposób na uzupełnienie białka i niskokaloryczne lekkie śniadanie.

***

Kto lubi sushi? Czy sushi może być obiadem?

***

Napisane przez Roisin92

Hej Można dołączyć ? Co prawda generalnie zaczynam dzisiaj, a Wy już wczoraj :P
Cel to 47 kilogramów Obecnie jest 57, więc sporo do zrzucenia, ale każdy kilogram będzie cieszył.

Witaj Roisin; powiem Wam otwarcie, że ważyłam 47 kg (przy wzroście 159) i mam drobną budowę kości, i nie wygląda to najlepiej. Dlatego mój cel obecnie tj 51 kg; 56 to troszkę za dużo, ale 47 to za mało. I jest to zgodne też z tym co uważa mój mąż

[Lovadi]

Napisane przez Paulinka2011

Aktualnie waze 69,5 kg przy wzroscie 171cm a chce wazyc 60kg Moje sniadanko to 2 kromki chleba razowego z szynka ogorkiem i salata, jablko + czerwona herbatka Jakie cwiczenia wykonujecie??

Ja codziennie robie 6 weidera, ćwiczenia na ujędrnienie pośladków i 3 serie po 50 brzuszków. Jeszcze dorzucę do tego rozciąganie i może zacznę biegać z tatą.

Ja na śniadanie zjadłam mleko z musli. Teraz piję zieloną herbatkę.

Na obiad chcę ryż brązowy z piersią z kurczaka. Tylko nie wiem jak ją przyrządzić, żeby było zdrowo

[ekspedientka]

Napisane przez Paulinka2011

Aktualnie waze 69,5 kg przy wzroscie 171cm a chce wazyc 60kg Moje sniadanko to 2 kromki chleba razowego z szynka ogorkiem i salata, jablko + czerwona herbatka Jakie cwiczenia wykonujecie??

No więc oglądałam te ćwiczenia "8 minut" i to jest osiem minut tylko na brzuch ! Jak na początek to dla mnie za trudne
Muszę pomyśleć o powrocie na basen: świetny ruch dla całego ciała i ręce się ładnie kształtują.

[Roisin92]

Hm, chcialam dołączyć, a tu jakieś komentarze niepotrzebne moim zdaniem.. Wiem jak wyglądam z wagą 57, czyli wedlug bmi idealną, a wcale idealnie nie jest, jest nawet troszkę źle. I uwierzcie mi, nie wyolbrzymiam, tylko naprawdę mam sporo tłuszczu tu i tam
To wychudzenie, może i racja, ale tylko teoretycznie, bo ja jestem dziwnie lekka jak na swoją tuszę i ilość tłuszczu. Schudłam już 10kilo rok temu i wiem, że za drugie 10 będę wyglądać tak jak powinnam