![]() |
#31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
|
Dot.: "to, co lubię najbardziej"
No niestety, jak już wspominałam, nie każdemu TAKIE nogi się podobają.. (mi nie, bo chcialabym większe uda).
Ja jestem maniaczką kobiecych kształtów :x (nie to że coś, mam chłopaka ![]() W sumie nie bardzo w to wierzę- niektóre po prostu są chude i takie zostaną a niektóre mają wiecej ciałka.. Raczej niewiele się zmieni o ile się zmieni.. Nie mogę się przełamać do chodzenia w spódnicach, nawet latem duszę się w długich spodniach, a krótkie to już gdy naprawdę nie da się wytrzymać. Po prostu nie mogę, a wiem że mój chłopak chciałby mnie w spódnicy zobaczyć częsciej. Te kompleksy rujnują życie.. ![]() Wiem, że nie tylko ja mam takie problemy, bo w sumie każda z nas je ma.. Dlaczego jednym wystarczą komplementy od partnera/przyjaciółki a ja się nakręciłam tak, że żadne słowa do mnie nie docierają.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: "to, co lubię najbardziej"
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Wiadomości: 26
|
Dot.: "to, co lubię najbardziej"
Witam.
W Twoim wieku nie oglądałam sie w lustrze miesiącami. Potem kupiłam takie maleńkie, że tylko oczy widziałam- do makijażu.. Teraz akceptuje siebie, ale... nie lubię. Problem z biustem miałam podobny- troche podskoczył mi kole 20-tki. Dobry stanik, i już wygląda się bardziej kobieco. Włosy- 3 na krzyż i do tego dwa pod pachami... Od 15 lat mało kto widział mnie w rozpuszczonych. Nikt Cię niestety nie przekona,że jesteś ładna- sama musisz to zauważyć i zrozumieć. A to przyjdzie z czasem. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 310
|
Dot.: "to, co lubię najbardziej"
Cytat:
Popatrz na to z innej strony- Ty możesz bez problemu wskoczyć w legginsy, te o "kobiecych" kształtach- niezawsze. Zawsze znajdą się spodnie, w których będziesz wyglądała szczupło, bo po prostu jesteś szczupła, a już inne kobiety, np. ja ( ![]() Co do kobiecych kształtów- mi pojawiły się jak osiągnęłam wagę 54 kg i zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne (ale zdecydowanie odradzam branie ich tylko ze względu na zmiany jakie mogą zajść w figurze). Nie przejmuj się głupimi opiniami, odbieraj je raczej jako komplement. Mi się zawsze podobało jak koleżanki zwracały uwagę na to, że jestem przeraźliwie chuda, nawet jeśli rzucały uszczypliwe uwagi. Wystarczyło się uśmiechnąć i powiedzieć "nie udawaj, wiem, że mi zazdrościsz". Po pewnym czasie się nie zwraca uwagi na głupie teksty, ale tutaj istotna jest też pełna dojrzałość psychiczna. Zauważyłam, że opinią innych ludzi przestałam się przejmować jakoś po zakończeniu liceum, a jeszcze kilka lat wcześniej zakładając spódnicę do szkoły szłam zdenerwowana, bo bałam się co powiedzą ludzie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:29.