Z kim się umawiacie?

[Classic]

Zdaję relację Ogólnie jestem miło zaskoczona, spędziłam czas bardzo fajnie i nawet nie wiem kiedy minął. Rozmawiało się naprawdę dobrze i nieźle się uśmiałam, bo jak się okazało poczucie humoru mamy podobne. Nie wiem, czy będzie z tego coś więcej, ale wiem, że nabrałam chęci na następne spotkanie Tak więc było warto, dziękuję Wam wszystkim za odpowiedzi.

przeraża i zarazem dziwi mnie to, co piszecie, bo uważam, że związek to nie tylko fizyczność i szansa należy się każdemu, kto choć trochę wyda się interesujący psychicznie. a nóż widelec, może coś z tego wyjdzie. nie jestem w stanie pojąć tego, że niektóre z was nie umawiają się z chłopakiem, bo nie jest wystarczająco przystojny jak na wasze gusta.

skąd takie daleko idące wnioski? Uwierz mi, że ja naprawdę nie wypatruję super ekstra przystojniaków. Mało tego, często podobają mi się tacy, którzy dla niektórych atrakcyjni nie są. Z tym po prostu nie ma jakiegoś pociągu od początku i dlatego się zastanawiałam. A wątpliwości miałam nie dlatego, że ja super ekstra przepiękna księżniczka nie zwracam uwagi na takiego chłopaka, tylko dlatego, że nie chciałam mu robić niepotrzebnie nadziei i uniknąć późniejszych przykrości.

[vBudyn]

A jednak!
Jak dobrze to słyszeć!

[nataliaa92]

moja kumpela na poczatku umawiala sie tylko z tymi co ją kręcili fizycznie. Od jakiegos czasu zaczela spotykac sie tez z tymi co nie do konca sa w jej typie jesli chodzi o urode. Dzięki temu poznała wspaniałe osoby. Możesz na poczatku przeciez uprzedzic, ze nie jsetes w stanie okreslic czy cos z tego bedzie bo teraz nie czujesz chemii ale nie wiesz co bedzie z czasem. Nic nie obiecuj. Spotykajcie sie jak kumple, jak nie bedzie chcemii to on sam odpusci bo zauwazy ze Ty nic do niego nie masz i nie bedzie hccial si meczyc dalej. Powodzenia!

Aha.. często Ci co wydaja nam sie mniej urodziwi są bardzo inteligentnymi i wspaniałymi ludźmi ;d

[maszToCoChcesz]

raczej bym się nie umówiła, z kimś kto mnie wogóle nie pociąga

[GhostInTheFog]

Raz się umówiłam z chłopakiem, który zupełnie mi się nie podobał. I więcej tego nie zrobię. Całkiem dobrze gadało nam sie na gg, ale gdy przyszło do do czego... nie wiem, pomimo tego, ze był sympatyczny, nie chciałam tego spotkania powtarzać, nie było 'tego czegos'.

Ale dobrze autorko, ze Ty jesteś zadowolona ze spotkania. Jeżeli nie faceta, to zawsze można zyskać fajnego kumpla

[QueenBlair]

Napisane przez Classic

Dziewczyny, czy umawiacie się na spotkania z facetami, którzy nie podobają Wam się fizycznie? Przykładowo, poznałyście kogoś i całkiem ok Wam się gada, ale facet nie rzuca Was na kolana, nie ma chemii itd. Czy kiedy on proponuje spotkanie, zgadzacie się?
Do tej pory odmawiałam, teraz jednak niedawno się zgodziłam. Spotkanie tuż tuż, a ja bym najchętniej odwołała. Wiem, że facetowi się podobam i boję się, że będzie miał wobec mnie jakieś oczekiwania po spotkaniu. Na początku myślałam, a potraktuję to na luzie, pogadamy, może będzie fajnie. Teraz mam wyrzuty sumienia, że robię gościowi nadzieję na coś więcej tym spotkaniem... Jakie jest Wasze zdanie?

Powiem tak :na randki umawiam się tylko i wyłącznie z facetami, którzy mnie pociagają i do których czuję "chemię".

Z facetami,którzy mnie nie pociągają mogę się spotkać ale tylko na stopie koleżeńskiej i tylko wtedy gdy ta druga strona wie,że "romansu" z tego nie będzie. Czyli zaliczam ją do grona kolegów/przyjaciół.