mamusie listopad/grudzień 2011 cz.4

[glamourous]

Chawa dasz sobie rade z tym karmieniem...ja ci powiem ze to nie tylko oszczednosc ale i wygoda. jak Sonia miala 4 miesiace to lecielismy z nia do stanow na wesele szwagra. lot z przesiadka 17 godzin + 3 na dojazd do lotniska od nas z domu i 2 godz na dojazd do domu szwagra...a ja nie musialam sie martwic o to jak buteleczki sterylizowac, wode podgrzac, porcje mleka itd. wszystko w barze mlecznym u mamusi

[nikaa2]

Napisane przez glamourous

zachwycona nie jestem, sa takie sztuczne w dotyku i w ogole rozmiar jak dla mnie zanizony- ja kupilam s/m i teraz juz mam wrazenie ze ledwo sie mieszcze...pod koniec ciazy mysle ze bedzie bardzo mocno opieta...moze na okres poporodowy i karmienia bedzie ok ale ogolnie chyba lepiej wygladaja na zdjeciu niz na zywo

a przypomnij mi tą aukcję szkoda, że sztuczne w dotyku

basiula19
3mam za wizytę

[ania21_21]

Dziewczyny co myślicie o jakiejś formie żałoby żeby dzisiaj wprowadzić na cześć naszych aniołków które niedawno odeszły i ich mamuś że jesteśmy z nimi

[goldika]

basiula trzymam kciuki za wizyte

[nikaa2]

Napisane przez ania21_21

Dziewczyny co myślicie o jakiejś formie żałoby żeby dzisiaj wprowadzić na cześć naszych aniołków które niedawno odeszły i ich mamuś że jesteśmy z nimi

no właśnie chyba coś takiego u Chawy widziałam przed chwilą .. tylko jak to zrobiĆ?

[glamourous]

Aniu ja mysle ze Aniolkowe mamy juz do nas nie zajrza...mysle ze to za bardzo bolesne, wchodzic na forum gdzie same ciezarowki pelne nadziei, gadki o wozkach i ciuszkach i innych glupotach jak czlowiekowi sie swiat zawalil...najgorsze jest to ze cokolwiek bysmy zrobily to i tak ich sytuacji nie zmieni
i tak jestem pelna podziwu ze dziewczyny w ogole sie odezwaly i daly znac co i jak

a zaloba- kazda z nas chyba bardzo przezyla i sie wczuwa w sytuacje, chociaz mysle ze dopoki sie czegos takiego nie doswiadczy to nikt nie jest w stanie bolu zrozumiec

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez nikaa2

a przypomnij mi tą aukcję szkoda, że sztuczne w dotyku

basiula19
3mam za wizytę

http://allegro.pl/koszula-nocna-ciaz...735530441.html

a najgorsze ze wcale nie maja tej kokardki tylko taki jakis idiotyczny kwiatek, chyba je poodpruwam i jak zlozylam zamowienie to sprzedawca do mnie zadzwonil ze nie ma jednego z tych kolorow co chcialam

Basiula mykaj i to szybko, powinnas w leb dostac ze wczoraj nie poszlas

[Chawa]

basiula19 trzymam kciuki za same dobre wieści.

glamourous pod kątem wygody na karmienie piersią nie patrzyłam, ale na pewno masz rację.

nikaa2 ja w wyszukiwarce wpisałam żałoba i dałam grafika, ściągnęłam obrazek i załadowałam jako avatar

ania21_21 mi wpadło do głowy, że może chwila ciszy.

Wiem, że dziewczyny tu już nie zajrzą, ale chodzi o symbolikę.

[kotek81]

Hej kobietki - juz lada moment przytulicie swoje bobasy - będę trzymać mooocno żeby już nie było u was żadnych tragedii - aż się poryczałam jak wczoraj przeglądałam wasz wątek (mam nadzieję, ze nie macie mi za złe ) i natknęłam się na informacje

Powodzenia laseczki
mamusia listopadowa 2010

Ps. do pępuszka to najlepszy jest Octenisept - psikacie i po sprawie

[glamourous]

Sluchajcie a czy Seona sie odzywala ostatnio?

[Chawa]

Napisane przez glamourous

Sluchajcie a czy Seona sie odzywala ostatnio?

Z tego co ja kojarzę to chyba nie, ale ja mam kiepskie kojarzenie.

[elf27]

Napisane przez joamic1

I my się meldujemy, po bardzo nie wygodnej nocy.
Podkłady do przewijania też kupię ale jeszcze nie teraz. A kupujecie gaziki do przemywania pępuszka?
http://allegro.pl/leko-gaziki-ze-spi...html?source=oo

Ja planuję spirytus i patyczki do pępuszka.

Napisane przez goldika

Dzien dobry

meldujemy sie z Olinkiem. Od rana mały skopal mnie ze wszystkich stron.
Jestem przybita wiadomoscia z klubu. Tyle nieszczesc jak na jeden watek? Az trudno uwierzyc w to...

Teraz oczywiscie mam mega stresa przed wizyta u gina. Chwilami az chce mi sie plakac ze strachu cyz wszystko ok bedzie.

GOLDIKA mam to samo Wczoraj TŻowi prawie się poryczałam. To straszne. Wiadomo, że utrata dziecka/ciąży na każdym etapie jest bolesna, ale kiedy czujesz pod sercem kopniaczki, widzisz już rączki i nóżki na usg i pełna nadziei czekasz na rozwiązanie, to musi być straszne

Napisane przez nikaa2

znalazłam na all nawet ładne koszule
http://moda.allegro.pl/koszula-do-ka...752148990.html
włąśnie się zmierzyłam, jezus maria moje cielsko zmieściłoby się z VL a o L mogę sobie pomarzyĆ

tylko pisałyście, ze się w czasie porodu pobrudzi krwią i jodyną- a to plamy nie do sprania... to moze na poród wychaczę tą z żyrafami tańszą a tą do połogu

Widzę, że żyrafki teraz królują
Co do koszul to najbardziej nurtuje mnie pytanie rozmiaru- ten co przed ciążą czy powiekszony razy "X"

Napisane przez nikaa2

a przypomnij mi tą aukcję szkoda, że sztuczne w dotyku

basiula19
3mam za wizytę

ja też- wszystko będzie dobrze !

Napisane przez kotek81

Hej kobietki - juz lada moment przytulicie swoje bobasy - będę trzymać mooocno żeby już nie było u was żadnych tragedii - aż się poryczałam jak wczoraj przeglądałam wasz wątek (mam nadzieję, ze nie macie mi za złe ) i natknęłam się na informacje

Powodzenia laseczki
mamusia listopadowa 2010

Ps. do pępuszka to najlepszy jest Octenisept - psikacie i po sprawie

dziękujemy

EDIT:

sprawdziłam na poprzednim wątku, na pewno jeszcze w weekend SEONA się odzywała, pisałyście o bólach kręgosłupa.

[witaminkaccc]

Napisane przez nikaa2

z tego co się orientuję to zdania są podzielone nt. tych gazików Leko (podobnież twarde i niezbyt miłe w dotyku) Ja zaopatrzę się w spirytus 96stopniowy i rozcieńczę do 70stopniowego+ kompresy jałowe 5x5 lub 7x7

Witam się dziewczyny
Jakoś humoru brak po wczorajszej wiadomości z klubu.
Wypiłam szklankę kakao i czekam na kuriera, kupiłam zestaw startowy z TT
http://allegro.pl/tommee-tippee-zest...746398096.html

rozglądam się za podgrzewaczem, macie jakiś sprawdzony? jak dobrze pójdzie to spotkam się z koleżanką, która kupiła tani (30zl?) i używa już pół roku bezawaryjnie, to dam znaĆ jak się nazywa. Bo w Słoniu to widziałam od 90zł w górę.

Aha, apropos Słonia i wózków Tako- ten mały przy Milionowej jest do doopy- nie mają tych wózków, nie mają klientów i nawet pooglądaĆ sobbie za bardzo nie można bo patrzą sie na ciebie spode łba, poprosiłam zeby zadzwonili na Pojezierską i spytali o głębokośĆ gondoli i o stelaż między tą Princeską a Mohicanem ale stwierdzili, ze tam nikt nie odbiera...

hehehe... ano tamten słon do tyłka... wiem, bo też tam bylam kiedys, powiedzmy w czerwcu i patrzyli jak na kosmite bo wtedy jeszcze bez tak widocznego brzucha... nikt sie mna nie zainteresowal i tez patrzyli jakbym chciala cos wyniesc dlatego polecam pojezierską... a misiula jeszcze wczoraj pisała ze na frańciszkanskiej 89 byla- tez jest hurtownia i poleca bardzo bo mila, kompetentna i fachowa obsluga i pojezdzila wozkiem po sklepie i wszystko pokazali co i jak.... wiec mysle ze jak cos mozesz sobie zrobic w ciagu dnia wycieczke na pojezierska i franciszkanską, bo to niedaleko

[Chawa]

Sprawdziłam, Seona ostatni raz odzywała się w poniedziałek po północy

[glamourous]

a no to luzik ze sie odzywala- ja sie zaczelam martwic bo jej sie przeciez tez sie szyjka skracala

[witaminkaccc]

Seona nie chciala podac oficjalne nr tel, moze napisała do ktorejs z Was ??? bo pamietam ze byla opcja ze moze na pw poda jednej czy dwóm osobom


a ja dzis znow mam humorki... ehhhhh... drazni mnie to.... nie umiem wspierac innyc ludzi... beznadziejna jestem... ot ..

[OlusiaS]

Witam w nowej czesci .

Napisane przez ania21_21

Witajcie dziewczyny

Wczoraj się tak załamałam wiadomością z klubu że tż mi zabrał laptopa i już nie oddał życie jest nie sprawiedliwe

Ja dlatego juz TZ'towi nie opowiadam co sie dzieje na watku,bo raz dostalam opieprz :/.

Odnosnie ruchow-mala rozbrykala sie na dobre .Wczoraj tak wypchnela stope,ze mozna bylo wyczuc przez skore.

[muffinka90]

cześć kobietki... nie moge dojść do siebie

[nikaa2]

witaminkaccc
tja, czyli mamy te same spostrzeżenia nt. tego Słonia- nie dziwota ze ruchu tam nie ma :P

dzięki za namiary na franciszkańską, jeszcze tam nie byłam- coś mi się faktycznie wczoraj obiło o uszy o niej ale zapomniałam zapytaĆ gdzie dokładnie



kotek81
thx
o Octenisepcie nie pomyslałam, ale faktycznie super sposób- nie szczypie, nie podrażnia

Odebrałam paczuszkę z buteleczkami TT ale śliczności... looknęłam, ze przed pierwszym użyciem trzeba wyparzyĆ przez 5 min. smoczek... butelki chyba też? a tak w ogóle to takie silikonowe i butelki jakby plastikowe- to one nie popsują się i nie popękają od wrzątku? a potem zamiast sterylizatora też chyba tak mają się gotowaĆ z kilka minut? tak? przed każdym użyciem?- ciekawe kiedy można już przestaĆ się w to bawiĆ

dzisiaj muszę ograniczyĆ słodkie bo jutro krzywa cukrowa

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

ja mojemu nie mówię, bo też bym opieprz dostała, albo conajmniej odłączyłby mnie od netu albo zablokował stronę

p.s. ja swojego dzidziola czuję jak harcuje, juz od kilku dni- co mnie uspokaja chociaż trochę, jutro mam usg z echo serca - nie mogę się doczekaĆ

[rojku]

To pewnie miała zajęty dzień i dziś na pewno tu zawita.

Ja dziś się nie mogłam nadziwić jak to możliwe, że od wczoraj nikt na wątku nic nie napisał, póki się nie zorientowałam, że już tutaj rozrabiacie

Ja kupiłam inne koszule, bo się bałam o rozmiary, ale i tak jak patrzę na mój brzuch i pomyślę, jaki jeszcze zdąży rozmiar przybrać, to nie wiem czy się zmieszczę a rozmiar wzięłam
http://allegro.pl/show_item.php?item=1754061793
i jeszcze takie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1749789390
http://allegro.pl/show_item.php?item=1744121952
Najwyżej jak w żadną nie wejdę trzeba będzie zszyć dwie

Ja ciąg dalszy buszowania zapodaję i teraz już przeszłam na torby do wózków... takie na szpeje różne. Cały czas się biję z myślami, czy nie lepiej kupić jakąś zwykłą, ale jak patrze jakie te torby specjalnie dla mam są sprytne i fajnie w środku zorganizowane, to mi się oczy świecą do nich. Tylko czemu one są takie drogie? Na ebayu w Stanach połowę tańsze!! I dlatego myślę, żeby przysłała mi taką stamtąd ciotka, a korci mnie taka:
http://cgi.ebay.com/Fisher-Price-Fas...item2566ac3092

I powiem Wam, że nadal nie wiem który szpital wybrać, może mi podpowiecie co byście zrobiły:
1/ szpital w Tarnowie, w ktorym pracuje moj lekarz, ale niestety jest rzadko (2 razy w tyg wiec mozna na niego nawet nie trafic podczas pobytu). W szpitalu tym zauważyłam panuje zasada, że każdy dba o swojego pacjenta, a wszystkie decyzje podejmuje ordynator - świetny specjalista, jak już trzeba kogoś kroić, ale ciąży bym mu nie powierzyła. Poza tym to mi się kojarzy z takim gburo-rzeźnikiem. Poza tym w szpitalu niby jest możliwość znieczulenia w razie czego, ale niestety żadna z położnych nie pamięta takiego przypadku... Plusem jest dużym neonatologia. no i takie ✂✂✂✂✂✂✂y na minus sa jak jeden prysznic i jedna wanna na cale skrzydlo, a sal tam jest kilkanascie.
2/ szpital ginekologiczno-położniczy w roztoce. Świetna obsługa, świetne warunki (pokoje jedno i dwu osobowe z łazienkami), możliwośc porodu w wodzie, autentyczna mozliwosc znieczulenia, pod warunkiem, ze jest anestezjolog. Wszyscy sa traktowani swietnie, nie slyszalam zeby ktos wyszedl niezadowolony, wszyscy hymny pochwalne pieją na czesc tego oddzialu. Minusem jest to ze nie ma neonatologii. Jesli chodzi o lekarzy, to czesc jest takich, ktorzy pracuja rowniez w tarnowie.

I co tu począć?

[nikaa2]

Rojku
a taka torba od wózka to nie będzie wystarczająca? nie ma tych wszystkich p[rzegródek? bo pinda jestem i nie zajrzałam nawet do środka

chyba wybrałabym 2) szpital chyba że umówisz się ze swoim prytanym lekarzem że na telefon przyjedzie do porodu to wtedy 1)

[goldika]

rojku ta ostatnia koszulka mi sie podoba. Chyba zamowie do porodu i jedna potem na sale.

Glam teoretycznie mam ta sama koszulke nocna co Ty ale u mnie jest kokardka a nie kwiatek. I wydaje mi sie nawet przyjemna. rozmiar faktycznie zanizony. Czesto cycki mi uciekaja tymi miejscami do karmienia ku radosci Tz'ta

[joamic1]

Ja też jutro mam glukozę. Dziś już słodyczy nie jemy by jutro mieć ochotę
Wywiesiłam pranie niuni do suszenia na dworek bo słoneczko świeci szkoda w domu je dusić. Dziś TŻ przyjdzie z pracy i będzie prasował

[rojku]

nikaa2 bardzo często te torby są z wózkami i są wystarczające, tyle, że ja dostaję wózki od siostry. Są starszawe i one nie mają toreb, więc muszę wykombinować coś.

a co do umawiania się z lekarzem na przyjazd, to nie ma szans niestety. Jak nie ma go w szpitalu to przyjmuje prywatnie, a raczej nie opuści posterunku... No chyba, że się pojawią jakieś wskazania do cesarki, to pewnie się trzeba będzie i tak umówić.

goldika psotne te Twoje cycuchy, a mężowi się nie dziwię, musi być prześmieszny widok...

[kkkasikkk]

Cześć dziewczyny,
Po wczorajszej wiadomości to się pozbierać nie mogłam i nawet już nic nie pisałam.
Wczoraj byłam jeszcze u jednego lekarza- ordynatora szpitala w którym będę rodzić. Teściowa mnie przeraziła, że być może przez tą opryszczkę mogą być jakieś powikłania, więc lepiej mieć opiekę w ordynatorze, bo niestety mój lekarz nie pracuje w szpitalu.
Z badaniami wczoraj wydałam 400 zł no ale trudno, a kolejna wizyta za 2 tygodnie. Niestety lekarz musiał mi pobrać materiał z pochwy do badań DNA wirusa, wtedy będziemy wiedzieć na czym stoimy. Aż się dziwię, że mój lekarz mi takiego badania nie zrobił Trochę się przeraziłam, że jeżeli mam tę gorszą wersje wirusa, to cesarka i nawet nie ma mowy o porodzie sn, ale najgorsze, że ten wirus może się przekształcić w stan nowotworowy Masakra jakaś Już mi wyszło, że przez te opryszczki mam kolejną nadżerkę, jednak wirus atakował mocno szyjkę macicy Słowo daję, cały czas myślałam, że I trymestr jest najgorszy a tu widzę, że III to jakiś dramat

[Tincia]

Noooo... laski, nie zostawilyscie linka do tej części i nie mogłam Was znaleźć!!! Ale już jestem i się melduję
Jak coś zjem, to sprobuje nadrobić-starą i nową część

[ania21_21]

Napisane przez Tincia

Noooo... laski, nie zostawilyscie linka do tej części i nie mogłam Was znaleźć!!! Ale już jestem i się melduję
Jak coś zjem, to sprobuje nadrobić-starą i nową część

byśmy wstawili ale ktoś zamknął wątek przed 5000 postami

[Chawa]

rojku raczej wybrałabym szpital nr 2 - ja też zastanawiałam sie między dwoma szpitalami, tyle że mój gin na oddziale jest codziennie a ten drugi szpital oddalony 0 60km.

kkkasikkk współczuję Ci tej opryszczki, dobrze że w końcu zrobili Ci konkretne badania i będziesz wiedzieć na czym stoisz. Jeśli padnie decyzja o cc to trudno - dobro dziecka najważniejsze.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Kończę pić kawę i zabieram sie za sprzątanie - czuję "wenę twórczą" trochę nie w czas bo w sąsiednim pomieszczeniu teściowa będzie malować sufit, to pomieszczenie miało być niby nie malowane, ale... Teraz to nawet widoków nie ma aby ten remont sie w końcu skończył.

[Darusiaaaa]

no to nic dziwnego ze cisza byla od rana
al to dobrze ze nie zajrzylam, bo mala wstala po 5 dzisiaj a po 7 juz spala a ja posprzatalam caly dom, popralam sobie adidasy, jej lezak, umylam lazienke, naszykowalam obiad i teraz leze a mloda jogurt wcina i zaraz trzeba bedzie ja umyc;p

[Tincia]

Napisane przez Chawa

ela3010 jak wspomniałam koleżance, że karmienie piersią to wielka oszczędność to sie śmiała i mówiła, że nigdy na to w tym kontekście nie patrzyła. Ja mam zamiar karmić wyłącznie piersią do 6 miesiąca życia dziecka i też mama nadzieję, że wytrwam.

Ja też nie, ale fakt, że to oszczędność hehe.
Wg najnowszych wytycznych WHO optymalny czas karmienia dziecka to 4miesiące. 6 miesięcy w krajach... tkaich wiecie... gdzie smród i bieda...
W naszej strefie powinno się od 4 miesiąca wprowadzać inne pokarmy, bo u na sto dużo alergii itd.... coś brak mi dziś słów, żeby napisać dokłądnie o co mi chodzi :/

[Ona231]

To melduję się i ja.

Chociaż po tym co przeczytałam w klubie to lekko z nóg mnie zwaliło. Chyba trochę za dużo tego wszystkiego na ten jeden wątek .

Tinciu własnie to samo wczoraj położna w sr mówiła, że optymalny czas to 18 tygodni, potem można wprowadzać inne pokarmy.
Ale dziewczyny czasem po prostu się nie da karmić, bo brak pokarmu albo inne czynniki. Najlepiej się nie nastawiać.