Pierwsza dziecko po 30. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-25, 20:18   #31
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez MagdaT80 Pokaż wiadomość
13 tygodni 5 dni. To było takie dodatkowe gratisowe USG u znajomego lekarza bo jestem u rodziców w innym mieście i dziadki chciały koniecznie zobaczyć wnuczatko, i tak to były żarty trochę i mówił ze widzi "oznakę człowieczeństwa" grrrrrr.
Ale mnie pocieszyłyście z ta płcią, bo ja chcę małą Basię, chociaż już się oswoiłam że będzie Franek .
A co do wrażeń to zupełnie nie czuję się matką tego stworzonka, badania są co prawda bardzo interesujące, że to ma już rączki i nożki i się rusza, ale nie wywołuje to u mnie wzruszenia.
Te co w ciaży to na kiedy macie termin, a mamusie w jakim wieku mają dzieci???
Jeszcze jest duża szansa na Basię- jakieś 50%

Ja podczas USG nie wzruszyłam się a...podnieciłam Chyba do mnie dopiero dotarło że tam w brzuchu na serio ktoś rośnie. Zaczęłam cieszyć się jak wariatka

Ja ma termin na 6 marca.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-27, 12:39   #32
Mocnoowocowa81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Zachodnia Polska
Wiadomości: 1
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Witam
ja za miesiąc będę miała 30 i właściwie dopiero miesiąc temu postanowiliśmy starać się o dziecko. Moja kuzynka urodziła 4 dziecko w wieku 46 lat i mniej więcej w tym czasie została również babcią.
Dziecko ją odmłodziło. Wygląda wspaniale i tak też się czuje.
Nie ma reguł kiedy urodzić dziecko, są tylko wskazówki.

Pozdrawiam
Mocnoowocowa81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-27, 18:49   #33
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

O dziwo przestaję być egoistką którą zawsze byłam- do tej pory najbardziej bałam się podjecia decyzji o zajściu w ciążę - właśnie z powodu tego ze będę musiała rezygnować z podróży, życia towarzyskiego , zmienić przyzwyczajenia. Chyba mi minęło. Mogę z tego wszystkiego na ten rok czy nawet dwa zrezygnować.
Ja też będąc przed 30 tak na to patrzyłam. Nie mogłam zdecydować się na dziecko, potem stwierdziłam, że nie chcę dziecka w zwiazku, który zmierza do nikąd. A teraz jestem szczęśliwą przyszłą mamusią Większość moich koleżanek ma już dzieci, ale jest też kilka które też są w ciąży. Nie czuję się staro, nie postrzegam siebie jako przyszłą mamę-babcinkę...

Moja mama urodziła mnie jak miała 33 lata. Nigdy nie mogłyśmy się dogadać i zawsze o to obwiniałam naszą różnicę wieku. Będąc nastolatką twierdziłam, że urodzę w wieku 20 lat Życie to zweryfikowało i bardzo dobrze. Dopiero teraz uważam, że jestem dojrzałą, świadomą kobietą i że wybrałam odpowiedniego faceta na ojca mojego dziecka A różnice pomiędzy mną i moją mamą to efekt różnic charakteru, a nie wieku - tak teraz to widzę

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

A co do płci dziecka i badania usg. Rzeczywiście do pewnego momentu obie płci mają cośtam pomiędzy nogami. U chłopców penis, u dziewczynek widać wargi sromowe. Ale doświadczony lekarz potrafi to rozróżnić, jeśli różnica w wielkości jest. U mnie lekarz w 12 tc powiedział, że pewności nie ma, ale mu to wygląda na dziewczynkę. No chyba, że będzie synek z małym siusiakiem bo też tak może być Ale już w 20 tc stwierdził na 100% dziewczynkę, a potem inny lekarz to potwierdził

Choć podobno i w tych czasach i przy obecnej technologii zdarzają się błędy lekarzy w określeniu płci dziecka
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 11:34   #34
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Na wstępie zaznaczam, że nie mam na celu nikogo obrazić. Ja mam 24 lata. I wydaje mi się, że to był ostatni dzwonek na pierwszą ciążę, bo najlepiej dla kobiety urodzić pierwsze dziecko do 25 lat.
30 lat to jeszcze nie tak dużo, znam osoby co rodziły po 40! To straszne, te dzieci będą chodzić z babciami, a nie mami na wywiadówki! Nie będzie już takiego super kontaktu pomiędzy dzieckiem, a rodzicem, różnica pokoleń zbyt duża!!!!
Moja mama urodziła mnie mając 18 lat. Chodzimy razem na zakupy, ludzie myślą, że jest moją siostrą, mamy fantastyczny kontakt! Oczywiście z zachowaniem pewnych barier matka-córka ale na większość tematów możemy swobodnie porozmawiać!
Dziwi mnie jak piszecie, że pozwalacie sobie na alkohol...
Ja mam 24 lata jak wspomniałam, rzuciłam fajki od razu, miałam straszne wyrzuty sumienia co do dziecka! Wydaje mi się, że od niektórych z was jestem o wiele dojrzalsza. Ja nawet zwykłego apapu nie biorę na ból głowy, dbam o siebie i myślę o tym dzieciątku. A na widok pierwszego usłyszanego bicia serduszka popłakałam się. Uważam, że będę dobrą matką. Nie wyobrażam sobie jak by mnie mógł nie ruszać widok maleńkich nóżek.... to straszne...
Nie chcę nikogo tym obrazić, wyrażam swoje zdanie... smutno mi się robi jak pomyślę o tych nie do końca chcianych dzieciach.
Być może jak usłyszycie pierwszy krzyk to serce wam zmięknie i będzie to dla was pełnia szczęścia. Tego wam z całego serca życzę mamuśki 30+ Trzymam za was kciuki!
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png


sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 14:22   #35
agnes99
Zakorzenienie
 
Avatar agnes99
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Na wstępie zaznaczam, że nie mam na celu nikogo obrazić. Ja mam 24 lata. I wydaje mi się, że to był ostatni dzwonek na pierwszą ciążę, bo najlepiej dla kobiety urodzić pierwsze dziecko do 25 lat.
30 lat to jeszcze nie tak dużo, znam osoby co rodziły po 40! To straszne, te dzieci będą chodzić z babciami, a nie mami na wywiadówki! Nie będzie już takiego super kontaktu pomiędzy dzieckiem, a rodzicem, różnica pokoleń zbyt duża!!!!
Moja mama urodziła mnie mając 18 lat. Chodzimy razem na zakupy, ludzie myślą, że jest moją siostrą, mamy fantastyczny kontakt! Oczywiście z zachowaniem pewnych barier matka-córka ale na większość tematów możemy swobodnie porozmawiać!
Dziwi mnie jak piszecie, że pozwalacie sobie na alkohol...
Ja mam 24 lata jak wspomniałam, rzuciłam fajki od razu, miałam straszne wyrzuty sumienia co do dziecka! Wydaje mi się, że od niektórych z was jestem o wiele dojrzalsza. Ja nawet zwykłego apapu nie biorę na ból głowy, dbam o siebie i myślę o tym dzieciątku. A na widok pierwszego usłyszanego bicia serduszka popłakałam się. Uważam, że będę dobrą matką. Nie wyobrażam sobie jak by mnie mógł nie ruszać widok maleńkich nóżek.... to straszne...
Nie chcę nikogo tym obrazić, wyrażam swoje zdanie... smutno mi się robi jak pomyślę o tych nie do końca chcianych dzieciach.
Być może jak usłyszycie pierwszy krzyk to serce wam zmięknie i będzie to dla was pełnia szczęścia. Tego wam z całego serca życzę mamuśki 30+ Trzymam za was kciuki!

oznaką dojżałego zachowania jest także toleracja, na podejmowane przez innych decyzje - a tego u Ciebie nie widzę
__________________
I still haven't found, what I'm looking for. U2
agnes99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 15:02   #36
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Tolerancja do czego? Do akceptacji, że ktoś nie chce własnego dziecka?
Proszę cię.... Dziwne masz pojęcie tolerancji....brrr
Jesteśmy na forum i mamy wolność głosu. Musimy liczyć się z krytyką, ja już na początku zaznaczyłam, że nie mam na celu nikogo obrażać. Twój komentarz zbędny.
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png


sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 15:12   #37
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Tolerancja do czego? Do akceptacji, że ktoś nie chce własnego dziecka?
Proszę cię.... Dziwne masz pojęcie tolerancji....brrr
Jesteśmy na forum i mamy wolność głosu. Musimy liczyć się z krytyką, ja już na początku zaznaczyłam, że nie mam na celu nikogo obrażać. Twój komentarz zbędny.

Skąd pomysł, brak wzruszania się na nóżki dziecka na ekranie USG to brak akceptacji dziecka?
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-01, 16:06   #38
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Nie przemawia do mnie picie w ciąży- nawet w małych ilościach.
Pytasz skąd pomysł o braku wzruszenia? Jak kobieta w ciąży pisze, że macierzyństwo nie jest pełnią szcześcia...czy coś w tym stylu to mnie aż ciarki przechodzą. Albo chce dziecka i się o nie staram, albo nie i się zabezpieczam.
Polecam wam lekturę wątków, kobiet w ciąży, aż miło się czyta z jakim wytęsknieniem czekają na swoje dzieci. Niektóre cierpią bo ciężko ciążę przechodzą, inne zrezygnowały z dotychczasowego życia, żeby poświęcić się temu, które niedługo się narodzi. Żadna nie narzeka!
Może faktycznie jest tak, że dziewczyny 20+ spontanicznie podchodzą do macierzyństwa, z łatwością rezygnują z dotychczasowego życia. A kobiety 30+ mają już swoje nawyki i przyzwyczajenia, stąd te wątpliwości, nie wiem...
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png


sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 16:16   #39
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie przemawia do mnie picie w ciąży- nawet w małych ilościach.
Pytasz skąd pomysł o braku wzruszenia? Jak kobieta w ciąży pisze, że macierzyństwo nie jest pełnią szcześcia...czy coś w tym stylu to mnie aż ciarki przechodzą. Albo chce dziecka i się o nie staram, albo nie i się zabezpieczam.
Polecam wam lekturę wątków, kobiet w ciąży, aż miło się czyta z jakim wytęsknieniem czekają na swoje dzieci. Niektóre cierpią bo ciężko ciążę przechodzą, inne zrezygnowały z dotychczasowego życia, żeby poświęcić się temu, które niedługo się narodzi. Żadna nie narzeka!
Może faktycznie jest tak, że dziewczyny 20+ spontanicznie podchodzą do macierzyństwa, z łatwością rezygnują z dotychczasowego życia. A kobiety 30+ mają już swoje nawyki i przyzwyczajenia, stąd te wątpliwości, nie wiem...

Macierzyństwo to jedno z zadań, marzeń, celów, a nie pełnia szczęścia jedyna.

Normalnie hormony ciążowe na mózg Ci się rzuciły, nie obraź się ale to co wypisujesz tutaj to głupoty. Nie świadczą one o Twojej dojrzałości czy miłości do dziecka (a wręcz czasami przeciwnie!).
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 16:22   #40
Martk999
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 21
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

My sprawiliśmy sobie prezent tuż po naszych lipcowych 31 urodzinach Jestem w trzecim miesięcu ciąży, mam 31 lat, mój partner tyle co ja i wiem jedno, że dopiero teraz był ten moment..... wyszalałam się, wyszumiałam .... nadszedł czas na macierzyństwo! Po 30tce ma się już mniej lub bardziej poukładane - zarówno w życiu jak i w głowie....Myślę, że to jest najlepszy moment na macierzyństwo - z pełną świadomością
Jestem przeszczęśliwa ale równie mocno przerażona Czy wy też tak macie ? Nie boję się, że sobie nie poradzę czy coś w tym stylu... tak się strasznie zamartwiam o maleństwo, że nie daje mi to spokoju.... nic nie było dla mnie tak stresujące jak ciąża ....
Martk999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 16:31   #41
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Macierzyństwo to jedno z zadań, marzeń, celów, a nie pełnia szczęścia jedyna.

Normalnie hormony ciążowe na mózg Ci się rzuciły, nie obraź się ale to co wypisujesz tutaj to głupoty. Nie świadczą one o Twojej dojrzałości czy miłości do dziecka (a wręcz czasami przeciwnie!).

Macierzyństwo to zadanie, marzenie, cel?????? Śmieszna jesteś!!!!!!!!!! Macierzyństwo to też pełnia szczęścia! Jak nie kochasz bezgranicznie swojego dziecka i nie jesteś w stanie dla niego się poświęcić to co z ciebie będzie za matka!!!! Jak dziecko ma być szczęśliwe jak sama nie jesteś szczęśliwa? Mi może hormony rzuciły się na głowę ale u ciebie to już chyba tak na stałe! Aż mi ciśnienie podniosłaś Jak już marzenie się spełni i urodzisz dziecko to co dalej? Może mi jeszcze napisz, że rodzisz dzieci dla celu np: żeby na ciebie robiły jak będziesz mieć marną emeryturkę.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Martk999 Pokaż wiadomość
My sprawiliśmy sobie prezent tuż po naszych lipcowych 31 urodzinach Jestem w trzecim miesięcu ciąży, mam 31 lat, mój partner tyle co ja i wiem jedno, że dopiero teraz był ten moment..... wyszalałam się, wyszumiałam .... nadszedł czas na macierzyństwo! Po 30tce ma się już mniej lub bardziej poukładane - zarówno w życiu jak i w głowie....Myślę, że to jest najlepszy moment na macierzyństwo - z pełną świadomością
Jestem przeszczęśliwa ale równie mocno przerażona Czy wy też tak macie ? Nie boję się, że sobie nie poradzę czy coś w tym stylu... tak się strasznie zamartwiam o maleństwo, że nie daje mi to spokoju.... nic nie było dla mnie tak stresujące jak ciąża ....

I ten strach jest normalny! Każda kobieta w ciąży tak ma....
Nie normalne staje się dla mnie jak ktoś żałuje, że jest w ciąży i żal mu dotychczasowego życia i nie potrafi się wyrzec tego co złe.

Mikia20 nie może się pohamować, żeby nie obrażać....'/
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png



Edytowane przez sylwia_87
Czas edycji: 2011-09-01 o 16:38
sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 16:38   #42
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Macierzyństwo to zadanie, marzenie, cel?????? Śmieszna jesteś!!!!!!!!!! Macierzyństwo to też pełnia szczęścia! Jak nie kochasz bezgranicznie swojego dziecka i nie jesteś w stanie dla niego się poświęcić to co z ciebie będzie za matka!!!! Jak dziecko ma być szczęśliwe jak sama nie jesteś szczęśliwa? Mi może hormony rzuciły się na głowę ale u ciebie to już chyba tak na stałe! Aż mi ciśnienie podniosłaś Jak już marzenie się spełni i urodzisz dziecko to co dalej? Może mi jeszcze napisz, że rodzisz dzieci dla celu np: żeby na ciebie robiły jak będziesz mieć marną emeryturkę.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------


(...).
Piszesz z ironią, czy trollujesz czy na serio? Bo się nijak nie mogę połapać.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 16:42   #43
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Piszesz z ironią, czy trollujesz czy na serio? Bo się nijak nie mogę połapać.
Trollujesz chyba ty bo pierwsza zaczęłaś obrażać, ja nie miałam tego na celu, ironii może i trochę jest, a reszta jest na serio.
I myślę, że na tym powinnyśmy poprzestać, bo robi się nieprzyjemnie.
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png


sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 17:50   #44
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Omg,ktoś kto nie popłakał się a widok stopek,dziecka na usg,ozacza że będzie złą mamą???? Strasze Masakra. I,żeby nie było nie mam 30 lat a nie jestem po 30
Nie widze przeciwskazań ani niemam nic przeciwko,aby to kobiety rodziły w wieku 30 czy plus 30 a znam takie i są przeszczęśliwymi mamami,gdyż są to przeważnie planowane dzieci
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 17:57   #45
agnes99
Zakorzenienie
 
Avatar agnes99
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Tolerancja do czego? Do akceptacji, że ktoś nie chce własnego dziecka?
Proszę cię.... Dziwne masz pojęcie tolerancji....brrr
Jesteśmy na forum i mamy wolność głosu. Musimy liczyć się z krytyką, ja już na początku zaznaczyłam, że nie mam na celu nikogo obrażać. Twój komentarz zbędny.


Ty krytykujesz mnie, ja mam prawo zrobić dokładnie to samo Tobie.
Nie rozumiem teraz Twojego oburzenia.
A to w jaki sposób piszesz wyraża tylko Twoją niedojrzałość do dyskusji.
__________________
I still haven't found, what I'm looking for. U2
agnes99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-01, 18:05   #46
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie przemawia do mnie picie w ciąży- nawet w małych ilościach.
Pytasz skąd pomysł o braku wzruszenia? Jak kobieta w ciąży pisze, że macierzyństwo nie jest pełnią szcześcia...czy coś w tym stylu to mnie aż ciarki przechodzą. Albo chce dziecka i się o nie staram, albo nie i się zabezpieczam.
Polecam wam lekturę wątków, kobiet w ciąży, aż miło się czyta z jakim wytęsknieniem czekają na swoje dzieci. Niektóre cierpią bo ciężko ciążę przechodzą, inne zrezygnowały z dotychczasowego życia, żeby poświęcić się temu, które niedługo się narodzi. Żadna nie narzeka!
Może faktycznie jest tak, że dziewczyny 20+ spontanicznie podchodzą do macierzyństwa, z łatwością rezygnują z dotychczasowego życia. A kobiety 30+ mają już swoje nawyki i przyzwyczajenia, stąd te wątpliwości, nie wiem...
Oj znam te 20+, które baaaardzo spontanicznie podeszły do macierzyństwa, ja mam 30 lat, mam swoje nawyki, jestem wygodnicka, ale jak zaszłam w ciążę od pierwszej chwili wiedziałam, że dziecko jest dla mnie najważniejsze. I wcale bym nie powiedziała, że dziewczyny 20-latki łatwo rezygnują z dotychczasowego życia jak tylko dowiedzą się, że są w ciąży. Fajnie, że Ty taka jesteś, że dla Ciebie dziecko to największa radość i szczeście. Cieszę się niezmiernie, że jestem mamą 30-letnią.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka

Edytowane przez Ewelinka13
Czas edycji: 2011-09-01 o 18:07
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 18:57   #47
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Mnie ciekawi Sylwio który ty tydzień ciąży jesteś. Bo ja pamiętam, że na początku ciąży to robiłam wszystko pod dyktando zaleceń opisywanych w książkach, internecie itp. Kiedy teraz jestem na końcówce na trochę więcej sobie pozwalam, bo już zrozumiałam, że czasem te zalecenia są przesadzone. Ale czy to oznacza, że teraz mniej kocham swoje dziecko? To że dziecko nie było w moich planach to oznacza, że będę złą matką?
Wiesz, nie wszystkie kobiety są ukierunkowane wyłącznie na dziecko, zwłaszcza gdy to dziecko jeszcze nie narodzone. Znam wiele przypadków, gdy dwie kreski na teście to był płacz, a gdy dziecko się urodziło, to matka okazywała się nadopiekuńcza Nie ma na to reguły i jest wiele powodów, dla których kobiety ciążę przechodzą akurat z takim nastawieniem a nie innym.
Może to kwestia naszej dojrzałości, że wiemy jakie minusy ma też macierzyństwo. Bo niestety to nie bajka ani serial brazylijski. 30+ z reguły zdają sobie sprawę z tych cudownych jak i tych złych stron macierzyństwa. A z twoich wypowiedzi widać, że uważasz macierzyństwo za coś totalnie cudownego (też się z tym zgadzam), ale nie dostrzegasz tych złych stron, tych trudności jakie trzeba będzie pokonać itd. Może wiesz, że będą, ale tak naprawdę do tej pory nigdy nie zetknęłaś się z trudnościami życia, tak jak większość 30+. Dlatego tak ciężko Ci nas zrozumieć. Nasze obawy, nasze podejście itd. Ja przyjmuję macierzyństwo w całości (te dobre i złe strony) i dlatego chyba nie tryskam taką utopią jak ty. Na pewno nie czyni mnie to gorszą matką.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

No i w sumie dziwi mnie fakt, że krytykujesz nasze luźne podejście do ciąży. Picie alkoholu tak jakby ktoś tutaj rzeczywiście pił alkohol w jakiś sporych ilościach. Piszesz o dojrzałej decyzji co do dziecka, a jednak sama rzuciłaś palenie dopiero jak się dowiedziałaś że jesteś w ciąży. Czemu nie rzuciłaś już w momencie jak się staraliście o dziecko? Przecież chciałaś mieć dziecko. A jednak przez jakiś czas od zapłodnienia paliłaś, bo chyba nie powiesz mi, że rzuciłaś po stosunku, bo wiedziałaś że to będzie złoty strzał

A co do alkoholu, to ja osobiście wypiłam przez całą ciążę łyczka czerwonego wina, łyczka piwka i jedno piwo bezalkoholowe. Czy to zbrodnia? Skoro to zrobiłam to albo była ku temu okoliczność, albo mój organizm się tego domagał A przecież organizm sam wie czego potrzebuje Myślę, że możemy na ten temat porozmawiać jak będziesz w 38tc
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 18:59   #48
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
Mnie ciekawi Sylwio który ty tydzień ciąży jesteś. Bo ja pamiętam, że na początku ciąży to robiłam wszystko pod dyktando zaleceń opisywanych w książkach, internecie itp. Kiedy teraz jestem na końcówce na trochę więcej sobie pozwalam, bo już zrozumiałam, że czasem te zalecenia są przesadzone. Ale czy to oznacza, że teraz mniej kocham swoje dziecko? To że dziecko nie było w moich planach to oznacza, że będę złą matką?
Wiesz, nie wszystkie kobiety są ukierunkowane wyłącznie na dziecko, zwłaszcza gdy to dziecko jeszcze nie narodzone. Znam wiele przypadków, gdy dwie kreski na teście to był płacz, a gdy dziecko się urodziło, to matka okazywała się nadopiekuńcza Nie ma na to reguły i jest wiele powodów, dla których kobiety ciążę przechodzą akurat z takim nastawieniem a nie innym.
Może to kwestia naszej dojrzałości, że wiemy jakie minusy ma też macierzyństwo. Bo niestety to nie bajka ani serial brazylijski. 30+ z reguły zdają sobie sprawę z tych cudownych jak i tych złych stron macierzyństwa. A z twoich wypowiedzi widać, że uważasz macierzyństwo za coś totalnie cudownego (też się z tym zgadzam), ale nie dostrzegasz tych złych stron, tych trudności jakie trzeba będzie pokonać itd. Może wiesz, że będą, ale tak naprawdę do tej pory nigdy nie zetknęłaś się z trudnościami życia, tak jak większość 30+. Dlatego tak ciężko Ci nas zrozumieć. Nasze obawy, nasze podejście itd. Ja przyjmuję macierzyństwo w całości (te dobre i złe strony) i dlatego chyba nie tryskam taką utopią jak ty. Na pewno nie czyni mnie to gorszą matką.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

No i w sumie dziwi mnie fakt, że krytykujesz nasze luźne podejście do ciąży. Picie alkoholu tak jakby ktoś tutaj rzeczywiście pił alkohol w jakiś sporych ilościach. Piszesz o dojrzałej decyzji co do dziecka, a jednak sama rzuciłaś palenie dopiero jak się dowiedziałaś że jesteś w ciąży. Czemu nie rzuciłaś już w momencie jak się staraliście o dziecko? Przecież chciałaś mieć dziecko. A jednak przez jakiś czas od zapłodnienia paliłaś, bo chyba nie powiesz mi, że rzuciłaś po stosunku, bo wiedziałaś że to będzie złoty strzał

A co do alkoholu, to ja osobiście wypiłam przez całą ciążę łyczka czerwonego wina, łyczka piwka i jedno piwo bezalkoholowe. Czy to zbrodnia? Skoro to zrobiłam to albo była ku temu okoliczność, albo mój organizm się tego domagał A przecież organizm sam wie czego potrzebuje Myślę, że możemy na ten temat porozmawiać jak będziesz w 38tc
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-01, 19:35   #49
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

A co jest w 38 tc? Jestem w 5 mc. Ja nie pale fajek teraz choć mam czasem na nie ochotę czy więc powinnam zapalić skoro organizm się domaga? Ja bym nie mogła i tyle. Mam swoje zdanie i wypowiadam je luźno na forum. Mam być nie szczera? Wiek naprawdę nie mówi o doświadczeniu..... Uwierz mi, że przeszłam w życiu chyba o wiele więcej niż nie jedna 30 latka. Wiem też że z racji wieku 30+ macie pewne swoje nawyki i przyzwyczajenia. Ja tylko nie rozumiem po co ludzie decydują się na niechciane dzieci. Czy wy chciałybyście być takimi? Ciąża i macierzyństwo powinno być radością. Takie mam wyobrażenia i będę do nich w pełni dążyć! Nie potępiam tych 30+ które kochają swoje dzieci ponad wszystko!
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png


sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-01, 21:37   #50
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
A co jest w 38 tc? Jestem w 5 mc. Ja nie pale fajek teraz choć mam czasem na nie ochotę czy więc powinnam zapalić skoro organizm się domaga? Ja bym nie mogła i tyle. Mam swoje zdanie i wypowiadam je luźno na forum. Mam być nie szczera? Wiek naprawdę nie mówi o doświadczeniu..... Uwierz mi, że przeszłam w życiu chyba o wiele więcej niż nie jedna 30 latka. Wiem też że z racji wieku 30+ macie pewne swoje nawyki i przyzwyczajenia. Ja tylko nie rozumiem po co ludzie decydują się na niechciane dzieci. Czy wy chciałybyście być takimi? Ciąża i macierzyństwo powinno być radością. Takie mam wyobrażenia i będę do nich w pełni dążyć! Nie potępiam tych 30+ które kochają swoje dzieci ponad wszystko!
Jacy ludzie?? Do kogo i o kim ten post bo na pewno nie o wypowiadających się w tym wątku?!?!?.

Nie kaza kobieta musi piszczeć nad swoim "błogosławionych stanem" pisać przesłodzone pierdoły na formu i podniecać się z byle powodu.

Jestem ogromnie szczęśliwa że w końcu jestem w ciąży- tu i teraz. W tym momencie i z tym facetem...ale jestem racjonaliską i wiem że macieżyństwo to nie spacerki , kupowanie ubranek i słodkie pierdu pierdu- tylko ciężka harówa.

Poza tym mam to szczęście że kocham swoją pracę, życie towarzyskie i w ogóle NASZE życie. Idealne cudne bogte i pełne wrażeń. W związku z ciążą muszę z wielu tych cudnych aspektów mojego życia zrezygnować - i nie będę udawała że mnie to nie rusza. Bo rusza. Nie wiem może TY masz za nudne życie że tylko macieżyństwo to spełnienie. Dla mnie całe moje życie jest spełnieniem.

Każdy dzień z moim facetem to pełnia szczęścia- dziecko będzie dopełnieniem. Wiem że jak je zobaczę to zeświruję na jego punkcie, Póki co jestem racjonalnie cieszącą się 30 latką

I cholernie dobrze mi z tym.

Idę po piwo bezalkoholowe O zgrozo - ma 0,5 %- och ja niedobra wyrodna matka!!!!!
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 06:19   #51
SONIA004
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Jacy ludzie?? Do kogo i o kim ten post bo na pewno nie o wypowiadających się w tym wątku?!?!?.

Nie kaza kobieta musi piszczeć nad swoim "błogosławionych stanem" pisać przesłodzone pierdoły na formu i podniecać się z byle powodu.

Jestem ogromnie szczęśliwa że w końcu jestem w ciąży- tu i teraz. W tym momencie i z tym facetem...ale jestem racjonaliską i wiem że macieżyństwo to nie spacerki , kupowanie ubranek i słodkie pierdu pierdu- tylko ciężka harówa.

Poza tym mam to szczęście że kocham swoją pracę, życie towarzyskie i w ogóle NASZE życie. Idealne cudne bogte i pełne wrażeń. W związku z ciążą muszę z wielu tych cudnych aspektów mojego życia zrezygnować - i nie będę udawała że mnie to nie rusza. Bo rusza. Nie wiem może TY masz za nudne życie że tylko macieżyństwo to spełnienie. Dla mnie całe moje życie jest spełnieniem.

Każdy dzień z moim facetem to pełnia szczęścia- dziecko będzie dopełnieniem. Wiem że jak je zobaczę to zeświruję na jego punkcie, Póki co jestem racjonalnie cieszącą się 30 latką

I cholernie dobrze mi z tym.

Idę po piwo bezalkoholowe O zgrozo - ma 0,5 %- och ja niedobra wyrodna matka!!!!!
klask i:kla ski:k laski:

Też nie rozumiem, droga Sylwio...czemu "przyczepiłaś" się akurat do tego wątku??? Brakuje Ci adrenaliny, potrzebujesz kogoś obrazić i poczuć się lepsza, nudzisz się?? Bo jakoś Twoje argumenty, że jest to obiektywna opinia do mnie nie trafiają...
Zachowujesz się jak troll i zaśmiecasz ten wątek.
I jeszcze jedno... Twoje wypowiedzi wyraźnie świadczą o niskiej dojrzałości a nie tak jak to sobie wymyśliłaś... wysokiej... Myślę, że nie jesteś równym partnerem do rozmowy, pogadamy za 10 lat...
A tak nawiasem mówiąc...popatrz na swoją sytuację życiową i dorośnij, a potem krytykuj
SONIA004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 07:32   #52
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Nie rozumiem w takim razie po co został założony ten wątek, skoro nie mogę skrytykować żadnej pani 30+.... Powinnam była napisać, że jesteście super bo nie do końca wszystkie chcecie swoich dzieci i czekacie na rozwiązanie, bo może się podejście zmieni? Gdybym usłyszała, że moja mam tak myślała będąc ze mną w ciąży to by mi było przykro...
O matko... dla mnie ciąża to nie harówa, mimo, że lekko nie ma. Życia też nie mam nudnego ale cóż. Powiem szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim podejściem do nie narodzonych dzieci i w ogóle do macierzyństwa.... Cieszę się, że mam inne poglądy i podejście do zmian jakie mnie czekają......
Pozdrawiam wszystkie wasze dzieci. Życzę szczęścia w dalszych debatach..... lamentach nad sensem straconego życia z powodu ciąży...
Nie wydaje mi się, żeby moja chęć zmiany życia była brakiem dojrzałości.
I dodam jeszcze, że właśnie kobiety, które myślą podobnie dopuszczają się aborcji, a nie te, które kochają bezgranicznie swoje dzieci jeszcze przed narodzeniem.
Nie piszę tego o was, ale o większości kobiet.
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png


sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 07:43   #53
agnes99
Zakorzenienie
 
Avatar agnes99
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem w takim razie po co został założony ten wątek, skoro nie mogę skrytykować żadnej pani 30+.... Powinnam była napisać, że jesteście super bo nie do końca wszystkie chcecie swoich dzieci i czekacie na rozwiązanie, bo może się podejście zmieni? Gdybym usłyszała, że moja mam tak myślała będąc ze mną w ciąży to by mi było przykro...
O matko... dla mnie ciąża to nie harówa, mimo, że lekko nie ma. Życia też nie mam nudnego ale cóż. Powiem szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim podejściem do nie narodzonych dzieci i w ogóle do macierzyństwa.... Cieszę się, że mam inne poglądy i podejście do zmian jakie mnie czekają......
Pozdrawiam wszystkie wasze dzieci. Życzę szczęścia w dalszych debatach..... lamentach nad sensem straconego życia z powodu ciąży...
Nie wydaje mi się, żeby moja chęć zmiany życia była brakiem dojrzałości.
I dodam jeszcze, że właśnie kobiety, które myślą podobnie dopuszczają się aborcji, a nie te, które kochają bezgranicznie swoje dzieci jeszcze przed narodzeniem.
Nie piszę tego o was, ale o większości kobiet.

Jeżeli pojawiłaś się na wątku tylko po to żeby krytykować kogoś za to, że ma własne zdanie i poglady na dany temat, to jestes poprostu ograniczona. A z Twoich wypowiedzi wynika też jakaś dziwna frustracja, złość na inne kobiety. Żadna z nas nic Ci nie zrobiła i nie zasłużyła na to co tu pod naszym adresem wypisujesz.
A co do tego, jak to określiłaś "harówki", to najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy jak wygladają np. 3 pierwsze miesiące z niemowlakiem. To nie sielanka, guganie i zachwyty... ale to dopiero zrozumiesz jak urodzisz.
__________________
I still haven't found, what I'm looking for. U2
agnes99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 07:58   #54
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem w takim razie po co został założony ten wątek, skoro nie mogę skrytykować żadnej pani 30+.... Powinnam była napisać, że jesteście super bo nie do końca wszystkie chcecie swoich dzieci i czekacie na rozwiązanie, bo może się podejście zmieni? Gdybym usłyszała, że moja mam tak myślała będąc ze mną w ciąży to by mi było przykro...
O matko... dla mnie ciąża to nie harówa, mimo, że lekko nie ma. Życia też nie mam nudnego ale cóż. Powiem szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim podejściem do nie narodzonych dzieci i w ogóle do macierzyństwa.... Cieszę się, że mam inne poglądy i podejście do zmian jakie mnie czekają......
Pozdrawiam wszystkie wasze dzieci. Życzę szczęścia w dalszych debatach..... lamentach nad sensem straconego życia z powodu ciąży...
Nie wydaje mi się, żeby moja chęć zmiany życia była brakiem dojrzałości.
I dodam jeszcze, że właśnie kobiety, które myślą podobnie dopuszczają się aborcji, a nie te, które kochają bezgranicznie swoje dzieci jeszcze przed narodzeniem.
Nie piszę tego o was, ale o większości kobiet.
Ja tu chyba czegoś nie rozumiem... Jak czytam wpisy to nigdzie nie zauważyłam, że my tu nie chcemy własnych dzieci. Jak zaszłam w ciążę to też miałam głowę pełną wątpliwości, czy dam radę, jak to będzie, że dziecko to duża odpowiedzialność, że trzeba finansowo zapewnić mu jak najlepszy byt, a nie tylko miałam przed oczami obrazek słodkiego, nigdy nie płaczącego maleństwa, które śpi i je, nie wali 10 kup dziennie i nie ulewa połowy mleka, które wypiło. Ale w Twoich oczach jestem pewnie wyrodną, okropną macochą, że śmiałam tak mysleć! A ja uważam, że jestem bardzo dobrą matką, mojemu dziecku nic nie brakuje, dostaje od nas morze miłości, a że z mężem od czasu do czasu pozwolę sobie na wyjście do kina czy restauracji, to błagam zastrzelcie mnie, bo popełniłam przestępstwo najwyższej rangi! W ogóle uważam, że ta dyskusja nie ma sensu. Po pierwsze nie masz prawa nas krytykować, bo za co? Po drugie to wątek dla dziewczyn 30+. A jest tyle wątków innych gdzie są same 20+, więc dołącz do nich i tiutajcie sobie jak to bosko jest być w ciąży. Ach, po macierzyńskim wróciłam do pracy i zostawiłam małą z niańką, jestem podła co? Jak można półroczne dziecko zostawić i do pracy wrócić? Na pewno żadna 20+ by tego nie zrobiła a 30 tak robią. Pozdrawiam Ciebie wraz z moja świetnie mająca się córcią, która siedzi tu ze mną i rysuje sobie swoje pierwsze rysunki. Kurczę, a może nie powinnam tak pisać, bo pewnie 20+ pomyslą, ale matka, każe 13 miesięcznemu dziecku rysować, zamiast kochać i bawić się z nim 24 h na dobę.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 08:05   #55
SONIA004
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 254
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Nie rozumiem w takim razie po co został założony ten wątek, skoro nie mogę skrytykować żadnej pani 30+.... Powinnam była napisać, że jesteście super bo nie do końca wszystkie chcecie swoich dzieci i czekacie na rozwiązanie, bo może się podejście zmieni? Gdybym usłyszała, że moja mam tak myślała będąc ze mną w ciąży to by mi było przykro...
O matko... dla mnie ciąża to nie harówa, mimo, że lekko nie ma. Życia też nie mam nudnego ale cóż. Powiem szczerze, że pierwszy raz spotykam się z takim podejściem do nie narodzonych dzieci i w ogóle do macierzyństwa.... Cieszę się, że mam inne poglądy i podejście do zmian jakie mnie czekają......
Pozdrawiam wszystkie wasze dzieci. Życzę szczęścia w dalszych debatach..... lamentach nad sensem straconego życia z powodu ciąży...
Nie wydaje mi się, żeby moja chęć zmiany życia była brakiem dojrzałości.
I dodam jeszcze, że właśnie kobiety, które myślą podobnie dopuszczają się aborcji, a nie te, które kochają bezgranicznie swoje dzieci jeszcze przed narodzeniem.
Nie piszę tego o was, ale o większości kobiet.
O czym Ty w ogóle piszesz dziewczynko...? Jakie lamenty? I jakież to podejście do nienarodzonych dzieci Ty tu zauważasz?

Wątek nie został założony po to, bynajmniej, aby krytykowała go jakaś mało doświadczona dziewczynka... Założycielka wątku, o ile go przeczytałaś i zrozumiałaś, w co wątpię... szuka wsparcia wśród dojrzałych emocjonalnie kobiet, które nie boją się wyrazić swoich obaw i wątpliwości. Co, uważam, jest zdecydowanie zdrowszym objawem niż euforyczne wręcz i ortodoksyjne podejście, które próbujesz nam tu "sprzedać".
SONIA004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 08:08   #56
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

I powiem Ci jeszcze jedno, kiedy byłam w 40 tygodniu ciąży, było mi tak ciężko, że nie mogłam oddychać, wtedy czekałam na poród jak na zbawienie i prosiłam lekarzy, zeby dali mi cokolwiek na przyspieszenie porodu, bo ostatni tydzień był nie do zniesienia fizycznie. Jak urodziłam, leżały ze mną takie 20+, które nie miały zielonego pojęcia co to jest macierzyństwo, a jedna martwiła się tylko o to, aby blizna po cc była nisko, żeby w stroju kapielowym jej nie było widać. Także prosze Cię nie mów mi o waszej dojrzałości, bo śmieszne się to robi. I napiszę tak jak Ty do nas, ale ja nie mówie o wszystkich 20+.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Cytat:
Napisane przez SONIA004 Pokaż wiadomość
O czym Ty w ogóle piszesz dziewczynko...? Jakie lamenty? I jakież to podejście do nienarodzonych dzieci Ty tu zauważasz?

Wątek nie został założony po to, bynajmniej, aby krytykowała go jakaś mało doświadczona dziewczynka... Założycielka wątku, o ile go przeczytałaś i zrozumiałaś, w co wątpię... szuka wsparcia wśród dojrzałych emocjonalnie kobiet, które nie boją się wyrazić swoich obaw i wątpliwości. Co, uważam, jest zdecydowanie zdrowszym objawem niż euforyczne wręcz i ortodoksyjne podejście, które próbujesz nam tu "sprzedać".
Ja też nie rozumiem po co koleżanka z nami tu siedzi, jak zupełnie o co innego chodziło w założonym wątku. I tak jak napisałam, jest tyle innych wątków, dlaczego wybrała akurat ten.
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 08:28   #57
sylwia_87
Raczkowanie
 
Avatar sylwia_87
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 95
GG do sylwia_87 Send a message via Skype™ to sylwia_87
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Jak zwał tak zwał. Wam widocznie tez pasuje roztrząsanie pierwszej wypowiedzi. Bo gdybyście nie ruszyły to nie było by tematu. I nie taka dziewczynka bo różnica wieku jest nie taka duża.... I ja wcale nie powiedziałam, że wszystkie 20+ są rozsądne. Napisałam, że prędzej zrezygnują z dotychczasowego życia niż 30+, (są bardziej elastyczne. )To jest sondażowo udowodnione. Jestem socjologiem i nie wyssałam sobie tego z palca. Temat skończony! Nie zamierzam dłużej tego ciągnąć, bo nie miało to prowadzić do kłótni, a zakończyć się na jednorazowej wypowiedzi. Możecie prowadzić dalej swoją "dojrzałą" rozmowę albo dalej negować moje wypowiedzi.
__________________
Nasz synek urodzi się w Walentynki 14.02.2012

http://www.suwaczki.com/tickers/gann9jcgw8mxzmtn.png



Edytowane przez sylwia_87
Czas edycji: 2011-09-02 o 08:30
sylwia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-02, 08:35   #58
agnes99
Zakorzenienie
 
Avatar agnes99
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: wirtualny świat
Wiadomości: 7 062
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Jak zwał tak zwał. Wam widocznie tez pasuje roztrząsanie pierwszej wypowiedzi. Bo gdybyście nie ruszyły to nie było by tematu. I nie taka dziewczynka bo różnica wieku jest nie taka duża.... I ja wcale nie powiedziałam, że wszystkie 20+ są rozsądne. Napisałam, że prędzej zrezygnują z dotychczasowego życia niż 30+, (są bardziej elastyczne. )To jest sondażowo udowodnione. Jestem socjologiem i nie wyssałam sobie tego z palca. Temat skończony! Nie zamierzam dłużej tego ciągnąć, bo nie miało to prowadzić do kłótni, a zakończyć się na jednorazowej wypowiedzi. Możecie prowadzić dalej swoją "dojrzałą" rozmowę albo dalej negować moje wypowiedzi.

no cóż widzę, że masz dużo wiekszą wiedzę, bo jesteś 24 letnim socjologiem z napchaną wiedzą teoretyczna głową - ręce opadają
a jeżeli chodzi o badania i sondaże, to najwyraźniej masz małe pojęcie o tym jak często tworzy sie takie rzeczy, proponuje Ci się dokształcić w tej kwestii
__________________
I still haven't found, what I'm looking for. U2

Edytowane przez agnes99
Czas edycji: 2011-09-02 o 08:37
agnes99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 08:52   #59
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez sylwia_87 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że od niektórych z was jestem o wiele dojrzalsza. Ja nawet zwykłego apapu nie biorę na ból głowy, dbam o siebie i myślę o tym dzieciątku. A na widok pierwszego usłyszanego bicia serduszka popłakałam się. Uważam, że będę dobrą matką. Nie wyobrażam sobie jak by mnie mógł nie ruszać widok maleńkich nóżek.... to straszne...
Tak, płacz na" widok usłyszanego bicia serduszka" () świadczy z pewnością o tym, że będziesz dobrą matką.
A mi do 30 wprawdzie kilka lat brakuje, ale o zgrozo farbuję włosy, 2mm zarodka nie nazywam "dzieckiem", nie myślę non stop o "dzieciątku", bo wolę coś poczytać albo się pouczyć, oj, będę złą matką

Ale jak ktoś lubi się pocieszać, że jak nie zje apapu i popłacze się na widok bijącego serca, to na bank będzie dobrą matką,lepszą od tych, co sobie piwko bezalkoholowe wypiją 3 razy na całą ciążę, to powodzenia...

Skoro jesteś takim mądrym socjologiem i się na wszystkim znasz, to powinnaś wiedzieć, że w wieku 30 lat ma się zwykle bardziej ustabilizowaną sytuację życiową, zawodową, ma się mieszkanie, TZta, który lepiej zarabia niż 25latek i jest też często bardziej odpowiedzialny. Jak możesz oceniać nieznane Ci kobiety, czy będa dobrymi matkami?

Gdzie Ty tę socjologię skończyłaś, że takie studia nic a nic horyzontów Ci nie poszerzyły i masz takie zaściankowe poglądy

Dla mnie macierzyństwo to też nie jest pełnia szczęścia, bo oprócz tego mam swoje życie, swojego kochanego TŻta (bo to z nim zamierzam spędzić życie, a nie z dzieckiem), swoje zainteresowania i nie byłabym szcześliwa, gdyby ktoś zamknął mnie w domu z dzieciakiem na wieki wieków. Zresztą dzieci mają to do siebie, że szybko rosną, opuszczają rodziców, 18 lat i nie ma dziecka już praktycznie w domu - przynajmniej ja po maturze zarządzam eksmisję

A wątek nie został założony po to, żebyś mogła tutaj wleźć i infantylnie krytykować "panie po 30"
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 09:01   #60
Ewelinka13
Rozeznanie
 
Avatar Ewelinka13
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 830
Dot.: Pierwsza dziecko po 30.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Tak, płacz na" widok usłyszanego bicia serduszka" () świadczy z pewnością o tym, że będziesz dobrą matką.
A mi do 30 wprawdzie kilka lat brakuje, ale o zgrozo farbuję włosy, 2mm zarodka nie nazywam "dzieckiem", nie myślę non stop o "dzieciątku", bo wolę coś poczytać albo się pouczyć, oj, będę złą matką

Ale jak ktoś lubi się pocieszać, że jak nie zje apapu i popłacze się na widok bijącego serca, to na bank będzie dobrą matką,lepszą od tych, co sobie piwko bezalkoholowe wypiją 3 razy na całą ciążę, to powodzenia...

Skoro jesteś takim mądrym socjologiem i się na wszystkim znasz, to powinnaś wiedzieć, że w wieku 30 lat ma się zwykle bardziej ustabilizowaną sytuację życiową, zawodową, ma się mieszkanie, TZta, który lepiej zarabia niż 25latek i jest też często bardziej odpowiedzialny. Jak możesz oceniać nieznane Ci kobiety, czy będa dobrymi matkami?

Gdzie Ty tę socjologię skończyłaś, że takie studia nic a nic horyzontów Ci nie poszerzyły i masz takie zaściankowe poglądy

Dla mnie macierzyństwo to też nie jest pełnia szczęścia, bo oprócz tego mam swoje życie, swojego kochanego TŻta (bo to z nim zamierzam spędzić życie, a nie z dzieckiem), swoje zainteresowania i nie byłabym szcześliwa, gdyby ktoś zamknął mnie w domu z dzieciakiem na wieki wieków. Zresztą dzieci mają to do siebie, że szybko rosną, opuszczają rodziców, 18 lat i nie ma dziecka już praktycznie w domu - przynajmniej ja po maturze zarządzam eksmisję

A wątek nie został założony po to, żebyś mogła tutaj wleźć i infantylnie krytykować "panie po 30"
Ja też farbowałam włosy, brałam duzo leków bo miałam różne boleści, 2 razy antybiotyk, a w sylwestra wypiłam lampkę szampana. I w zyciu bym nie pomyślala, że coś źle robię, a to co już zrobiłam zdyskwalifikuje mnie jako matkę .
__________________
A teraz światy mam dwa - różowy i niebieski

Mój najdroższy i najpiękniejszy skarb - Amelka
Ewelinka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.