moja kobieta ma męża !! szok

[la'Mbria]

Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem

Ja proponuję pisać o niej nieco bardziej szlachetnie, np. Adele..

racja racja
szacun trza okazać
ADELE

[kroliczek90]

Napisane przez emanuel1

spotykamy się od półtora roku. spędzamy czas tylko we dwoje, bo moja Adelka wstydzi się moich znajomych i ich zapoznanie odkłada zawsze na później. jest nam razem bardzo dobrze, dogadujemy się, uwielbiamy być ze sobą. ale zauważam że w niej jest coś dziwnego. niewiele tak naprawdę o niej wiem bo mnie zawsze zbywa jakimiś żarcikami.
chcę ją wprowadzić w mój świat, zapoznać ją z rodzicami, znajomymi, a ona ciągle tego unika. nie pokazujemy się publicznie.
jednak widzę że jej bardzo na mnie zależy, kiedy rzuca mi się na szyję i całuje to wybaczam jej wszystko.
nagle wielkie bum!!! o coś nam poszło. od słów do słów wyznała mi że ma męża ale jest w trakcie rozwodu. i że bardzo mnie kocha.
ale jak to?? przecież tak jej ufałem, tak ją kochałem! planowałem z nią życie.
no cóż... to jest właśnie życie.
szaleję za nią, jest najpiękniejsza pod słońcem. kumple mi mówią że nie liczy się jej przeszłość, liczy się tylko to że jej na mnie zależy. i że powinienem wybaczyć skoro ją tak kocham.
ale dla mnie to nie jest zamierzchła przeszłość. Adela co prawda bierze z nim rozwód, ale on ciągle jest jej mężem. jestem tego tak jakby niemym widzem.
Dziewczyny dajcie mi znać, może i Wam się przytrafiła taka sytuacja, może Wy też kiedyś potraktowałyście tak faceta, albo facet Was. dlaczego tak mnie oszukała, jesteście też kobietami i myślicie podobnie. dzięki.

No No konkretny powod.... Nieźle sobie to wszystko wymyśliła...

No ale cóż każdy popełnia błędy... to nie znaczy , że powinienes ją skreślic...



Myśle , że jeżeli jest uczucie dajcie szanse temu...albo lepiej daj jej szanse...

nie potrafiła tego załatwic inaczej... no coz widocznie dlatego była taka tajemnicza,,.,,bo miała problem... nie kazdy jest wylewny....

[morska fala]

Widzę, że ten wątek bardziej się rozwinął, więc też się dołączę do tego, a co mi tam.
Ja używam Adelka, bo tak rozkosznie Emanuel mówi o swojej wybrance.
Ale Adele rzeczywiście brzmi nieźle.
A kiedy Emenauel dowiedziałeś się, że Twoja Adelka ma męża? Bo niby Cię okłamywała, nic się nie działo, nie przedstawiłeś jej rodzinie, ale jak już poznałeś prawdę to poszło lawinowo - wiesz, że ma męża, poznałeś go, widziałeś jak traktuje Adelkę. Widzę burzliwe zwroty akcji.

[deser czekoladowy]

Dziewczęta, jesteście niemożliwe

Poprawiłyście mi humor

[dawidowskasia]

Adele brzmi prawie jak Izabele (wiadomo)

[martynka89]

Napisane przez dawidowskasia

Adele brzmi prawie jak Izabele (wiadomo)

Ehh tak mi sie przypomnialo, ze znam trzy Izabele i jedna Adele i wszystkie robia to, co bohaterka watku(tzn zdradzaja, akurat tego, ze maja mezow nie ukrywaja)

[Auksencja]

Widzę, że się ludziom nudzi i pierdy wypisują na wizażu... Och słodka Adele pójdź w me ramiona

[TmargoT]

Napisane przez emanuel1

ej DZIEWCZYNY DZIEWCZYNY jak zwykle złośliwe. post pisałem ja - FACET. tak przez półtora roku oszukiwała mnie. poznałem jej męża, i wiem że na pewno bierze rozwód.

na twoim miejscu chciałabym poznac mężai do dowiedzieć się prawdy.jesli ty nie dowiesz się prawdy to przynajmniej mąż się dowie,co ma w domu za kobietę.

oszustwo to najgorsza rzecz w związku,dla mnie taka osoba byłaby spalona

[chwast]

Hm, fakt to było bardzo nie fer. Mogła od razu przyznać, że ma męża! Ale z kolei jestem w stanie ją zrozumieć. Może bała się, że jak Ci powie to będzie zupełnie inaczej. Poza tym skoro mówisz, że mąż ją bił i tak dalej to logiczne, że nie chciała o nim myśleć chociażby wtedy kiedy jest z Tobą.
Nie zrywałabym przez takie coś, może więcej dystansu i szczera rozmowa... Ale zerwanie? Jak tam uważasz

[Figure09]

Oj Adelka, Adelka... skocz do sklepu po knedelka.
Przecudowny wątek, razem z tym poprzednim.

[pancziita]

adelka jest ksiazkowym przykladem femme fatale!!