Polecamy:

Wredonisia · 2011-08-20, 15:07

Cytat:

Napisane przez Bambino123

Zacznij robić kolczyki rękodzieła (https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=534790) .
Ostatnio na festynie nie wiem dokładnie ile par sprzedałam, ale zarobiłam 146zł. Jedyny minus jest taki, że jak nagle musisz zrobić np. 30 czy nawet i 50 par to musisz poświęcić swój czas i energię. Ale tak jak mówiłam, trochę poćwiczysz i dojdziesz do takiej wprawy, że te 50 par zrobić w max 1,5-2h. Proponowałam tą "robotę" wielu koleżankom, ale niestety każdej było czasu szkoda, ale może chociaż Ty skorzystasz z tej rady i trochę swego czasu poświecisz.
Dobrym sposobem też jest sprzedawanie swoich ubrań, których już nie nosisz na allegro właśnie lub nawet jakimś koleżankom.

To ciekawe, bo ja robiłam nie 50 par w godzinę, ale jedną

Wszystko zależy od wzoru, staranności etc. Zamieszczam dwa przykłady. Jedne są z drogich półproduktów, drugi komplet robiłam ze 2 godziny. Do innych mam link w podpisie. I wcale nie jest to takie tanie, bo:

srebro jest drogie, a metale nieszlachetne wiele osób uczulają
musisz kupić naprawdę duuużo materiałów, nie wszystkie zużywa się na bieżąco
wysyłka z allegro też kosztuje, a zawsze ktoś sprzeda kolczyki taniej http://allegro.pl/zestaw-40-par-kolc...763683190.html
trzeba być sprawnym manualnie, zaginać loopy starannie i umieć komponować
musisz poświęcić czas, energię, wzrok i paznokcie
a potem koleżanki i tak mówią: fajne, super, ale nie masz w innym kolorze?
jeżeli chcesz sprzedawać na allegro/ pakamerze czy wylęgarni, trzeba umieć robić zdjęcia i retuszować w programie graficznym

Wielkim plusem jest że sama możesz robić biżuterię dla siebie. W swoim czasie zarobiłam tyle na biżu że zwróciły się koszty, ale niewiele ponad to. Jeżeli ktoś tego nie lubi, nie jest to hobby, to nie ma sensu.

Bambino123 · 2011-08-21, 14:16

Wredonisia co ty taka pesymistka? Wszystko na - . Tak jak napisałam, wprawa czyni mistrza. A nie mówię o srebrze, a o metalu i posrebrzanych biglach. Moje koleżanki nie narzekają na kolory, zawsze znajdą coś dla siebie i za jednym "rzutem" potrafię sprzedać 20par nawet

Ostatnio na allegro sprzedałam 2x 20 par po 15zł i 2x30 par po 20zł. Robiłam te 100 2h z paroma minutami i za 2h pracy zarobiłam 50zł (20zł poszło na produkty). Zdjęcia robię aparatem i wstawiam bez żadnych przeróbek i nikt nie narzeka, że się źle prezentują.
A powiem Ci szczerze, że załamałaś mnie. Czy te pierwsze kolczyki z zawieszką naprawdę robiłaś przez godzinę? ;o Przecież to są 4min max. Drugi komplet zgadzam się co do 2h (chociaż to i tak dużo) bo jest wiele małych koralików, na które trzeba było poświęcić czas aby je nawlec. Może wyrób biżuterii to po prostu nie Twoje powołanie?

Bambino123 · 2011-08-21, 14:22

TheDocha oto zdjęcia kilku par

TheDocha · 2011-08-21, 16:22

Dziewczyny czy warto zacząć robienie kolczyków jeśli się nie jest przekonanym czy się to umie czy najpierw iść do jakiejś koralnikarni i spróbować? Ile +/- kosztuje pierwsze zamówienie. Mam na myśli duże koraliki i średnie ( takie jak Wredonisia ma), bigle, i całą resztę.

solaola · 2011-08-21, 16:52

Cytat:

Napisane przez TheDocha

Dziewczyny czy warto zacząć robienie kolczyków jeśli się nie jest przekonanym czy się to umie czy najpierw iść do jakiejś koralnikarni i spróbować? Ile +/- kosztuje pierwsze zamówienie. Mam na myśli duże koraliki i średnie ( takie jak Wredonisia ma), bigle, i całą resztę.

Moim zdaniem, jeśli nie będziesz miała gdzie sprzedawać(przede wszystkim realnie biżuterii-pomyśl o tym), to nie. Ja byłam sporo młodsza od Ciebie, jak zaczęłam robić, ale skończyłam, bo pakowałam w to tylko kasę, a nie miałam gdzie sprzedawać. I moim zdaniem, ważne jest robienie tego hobbystycznie, a nie dla kasy i ilości, bo to nie sztuka, sprzedawać kolczyki z krzywymi loopikami, że aż boli.

A co do oszczędzania, pomysły dobre, sama też skorzystam.

Powodzenia!

TheDocha · 2011-08-21, 17:31

Ale mogłabym robić je dla siebie. 1 para w sklepie kosztuje minimum 10 zł, a koraliki mniej będą kosztować niż gotowe kolczyki. Poza tym zrobię sobie takie jak mi odpowiadają.

_migotka · 2011-08-22, 15:22

Ja polecam oszczędzanie na kosmetykach, czyli kilka "babcinych" sposobów.

Jak brakuje kaski np na piankę do golenia, wystarczy dobrze spienić żel pod prysznic, a efekt taki sam.

Moja kumpela zamiast używać płynu do demakijażu oczu , bierze trochę kremu Nivea na patyczek do uszu i make up schodzi! (Jak to zobaczyłam to mi szczena opadła, ale fakt, faktem miała eyelainer i jej się zmył ^^)

Osobiście uwielbiam odcień szminki zwany kaszmirowym różem, albo baby pink jak kto woli

, a w wersji rimmela kosztuje 22 PLN. Ostatnio nie miałam kasy więc kupiłam pomadkę marki Diana na ryneczku (2 PLN) i pociągnęłam usta bezbarwnym błyszczykiem. Efekt: wygląda jakby to była właśnie szminka rimmelowska. Wiem bo kiedyś miałam, ale niestety przez swoje roztrzepanie zgubiłam -_-'.

Jak nie mamy pieniędzy na dobry podkład, wystarczy kupić krem tonujący NUNO (ziaja ok. 10PLN) dostępny w dwóch odcieniach. Równiez polecam. Jedyny warunek to posiadanie cery bez trądziku (znaczy takiego ostrego typu rany,) bo z takim sobie nie poradzi. Ale ogólnie daje efekt cery wypoczętej i świeżej ;D

Wredonisia · 2011-08-22, 17:22

Cytat:

Napisane przez solaola

Moim zdaniem, jeśli nie będziesz miała gdzie sprzedawać(przede wszystkim realnie biżuterii-pomyśl o tym), to nie. Ja byłam sporo młodsza od Ciebie, jak zaczęłam robić, ale skończyłam, bo pakowałam w to tylko kasę, a nie miałam gdzie sprzedawać. I moim zdaniem, ważne jest robienie tego hobbystycznie, a nie dla kasy i ilości, bo to nie sztuka, sprzedawać kolczyki z krzywymi loopikami, że aż boli.

A co do oszczędzania, pomysły dobre, sama też skorzystam.

Powodzenia!

Dokładnie, mogłabym strzelać jak z karabinu kolczykami robionymi na czas, z loopami zamiast zakończeń

ale nikt z moich znajomych takiego czegoś już nie nosi. Jeżeli już coś robię, to się naprawdę staram. A posrebrzane półfabrykaty uczulają wiele osób, i prosiły o zmianę bigli (w jakiś kupnych badziewach). I pierwszych kolczyków nie robiłam godziny oczywiście, ale jest to srebro, kryształki Svarovskiego, rubilit. Tego nie sprzedam za 2 zł

Więc wolę dawać korepetycje

35zł/h

TheDocha · 2011-08-22, 18:54

Ja bym sobie chciała znaleźć taką pasję, żeby chociaż dla siebie robić kolczyki, już może nie na sprzedaż. Kolczyków mam może 10 par i wszystkie w prawie tym samym kolorze, więc przydałoby mi się trochę więcej jeszcze.

chciałabym spróbowac uszyć sobię torebkę kopertówkę. Nie wiem czy mi wyjdzie, ale kupię jakiś stary płaszcz w lumpeksie i spróbuje. O taką: http://3.bp.blogspot.com/_4Cf39LSPzc...0/IMG_6639.JPG

http://2.bp.blogspot.com/_4Cf39LSPzc...0/IMG_6624.JPG

eyo · 2011-08-22, 19:22

na modzie jest wątek diy - znajdziesz tam mnóstwo inspriacji i informacji o tym jak sobie zrobić coś modnego

TheDocha · 2011-08-24, 09:57

Dziewczyny jak tam Wasze oszczędzanie?

19minut · 2011-08-24, 12:49

Ja zarobiłam na allegro przez wakacje 360 zł

i może jeszcze coś się uzbiera

_Pati_17 · 2011-08-26, 00:15

Dziewczyny ci dobrze radzą

.
Ja bawię się ostatnio w zarabianie przez internet. Może dużej kasy z tego nie ma, ale po pewnym czasie trochę można zarobić. Zawsze to coś. Jakbyś była ciekawa to możesz pisać na PW.

TheDocha · 2011-08-26, 15:02

Ja tam myślę, że 300 zł do zaoszczędzenia na 10 miesięcy nie jest dużo ( 30 zł na miesiąc). Autorka dostaje pieniądze od rodziców, więc nawet nie musi nic sprzedawać,ale oczywiście pomysł fajny.
Jak się nie umie poszanować zdobytych pieniędzy to nawet jakby cały dom sprzedała, to by ani grosza z tego nie miała.

**6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977** · 2012-02-04, 15:45

I jak tam Twoje oszczędzanie? (choć patrząc na datę wątku to pewnie sporą kwotę już masz

)
W sumie będąc na utrzymaniu rodziców łatwiutko jest zaoszczędzić (nie płaci się za gaz, prąd, wodę, jedzenie, remonty) ale z drugiej strony dochody są małe bo trudno dorobic.
Ja jestem od Ciebie trochę młodsza (16 lat) i Też staram się dorobić. zawsze w wakacje chodzę na zbiory malin. W okresie szkolnym udzielam korepetycji z matmy dzieciom z podstawówki, weekendami roznoszę ulotki. Jestem konsultantką Avonu i choć nieraz nalatam się z zamówieniami, to zawsze trochę dorobię.
No i sporo buszuję w lumpeksach - bywało, że bluzkę kupioną za 4 złote sprzedałam na allegro za 40

Ekstazaa · 2012-02-05, 12:24

W sylwestra, jeśli oczywiście ktoś się nie bawi z jakiegoś powodu - dobrym sposobem jest właśnie pójście do pracy

Koleżanka zarobiła 300zł.

_stardust · 2012-02-05, 14:00

dziewczyny a czy opłaca się robić "wyprzedaż garażową" na allegro jak nie mam konta w banku?

**a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4** · 2012-02-05, 15:29

Cytat:

Napisane przez _stardust

dziewczyny a czy opłaca się robić "wyprzedaż garażową" na allegro jak nie mam konta w banku?

Moim zdaniem nie, nikt nie będzie się bawił w przekazy pocztowe. Chyba że w grę wchodzi tylko odbiór osobisty.

Wredonisia · 2012-02-05, 16:52

Cytat:

Napisane przez 19minut

Ja zarobiłam na allegro przez wakacje 360 zł

i może jeszcze coś się uzbiera

A jakiego rodzaju rzeczy sprzedajecie na allegro? bo sprzedając np. stare książki czy ciuchy nie weźmiesz za nie raczej więcej niż gdy je kupowałaś, więc z tym ''zarobkiem" jest różnie. Oczywiście lepiej sprzedać za połowę ceny niż wyrzucić

Cytat:

Napisane przez _stardust

dziewczyny a czy opłaca się robić "wyprzedaż garażową" na allegro jak nie mam konta w banku?

Sądzę że najbardziej opłaca się założyć konto w banku, są przecież konta bezpłatne

a konto z biegiem czasu będzie coraz bardziej potrzebne.

19minut · 2012-02-05, 17:10

Cytat:

Napisane przez Wredonisia

A jakiego rodzaju rzeczy sprzedajecie na allegro? bo sprzedając np. stare książki czy ciuchy nie weźmiesz za nie raczej więcej niż gdy je kupowałaś, więc z tym ''zarobkiem" jest różnie. Oczywiście lepiej sprzedać za połowę ceny niż wyrzucić

Sądzę że najbardziej opłaca się założyć konto w banku, są przecież konta bezpłatne

a konto z biegiem czasu będzie coraz bardziej potrzebne.

Sprzedałam wszystkie stare podręczniki szkolne jakie miałam w domu i znalazłam parę starych monet za które zaproponowano mi niezłą sumkę .

Opłaca się najbardziej sprzedawać książki do języków , bo w księgarniach są strasznie drogie . A ludzie na allegro kupują nawet jak jest 5 , 10 zł taniej .

**6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977** · 2012-02-07, 16:06

Cytat:

Napisane przez Wredonisia

A jakiego rodzaju rzeczy sprzedajecie na allegro? bo sprzedając np. stare książki czy ciuchy nie weźmiesz za nie raczej więcej niż gdy je kupowałaś, więc z tym ''zarobkiem" jest różnie. Oczywiście lepiej sprzedać za połowę ceny niż wyrzucić

Nie do końca się z Tobą zgadzam np co do ubrań. Niektóre można naprawdę korzystnie sprzedać, zwłaszcza gdy są w dobrym stanie

2011-08-21, 14:16	#32
Bambino123 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 2 687	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Wredonisia co ty taka pesymistka? Wszystko na - . Tak jak napisałam, wprawa czyni mistrza. A nie mówię o srebrze, a o metalu i posrebrzanych biglach. Moje koleżanki nie narzekają na kolory, zawsze znajdą coś dla siebie i za jednym "rzutem" potrafię sprzedać 20par nawet Ostatnio na allegro sprzedałam 2x 20 par po 15zł i 2x30 par po 20zł. Robiłam te 100 2h z paroma minutami i za 2h pracy zarobiłam 50zł (20zł poszło na produkty). Zdjęcia robię aparatem i wstawiam bez żadnych przeróbek i nikt nie narzeka, że się źle prezentują. A powiem Ci szczerze, że załamałaś mnie. Czy te pierwsze kolczyki z zawieszką naprawdę robiłaś przez godzinę? ;o Przecież to są 4min max. Drugi komplet zgadzam się co do 2h (chociaż to i tak dużo) bo jest wiele małych koralików, na które trzeba było poświęcić czas aby je nawlec. Może wyrób biżuterii to po prostu nie Twoje powołanie? Edytowane przez Bambino123 Czas edycji: 2011-08-21 o 14:23

2011-08-21, 16:22	#34
TheDocha Dossisława I Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: :) Wiadomości: 3 354	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Dziewczyny czy warto zacząć robienie kolczyków jeśli się nie jest przekonanym czy się to umie czy najpierw iść do jakiejś koralnikarni i spróbować? Ile +/- kosztuje pierwsze zamówienie. Mam na myśli duże koraliki i średnie ( takie jak Wredonisia ma), bigle, i całą resztę.

2011-08-21, 17:31	#36
TheDocha Dossisława I Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: :) Wiadomości: 3 354	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Ale mogłabym robić je dla siebie. 1 para w sklepie kosztuje minimum 10 zł, a koraliki mniej będą kosztować niż gotowe kolczyki. Poza tym zrobię sobie takie jak mi odpowiadają.

2011-08-22, 15:22	#37
_migotka Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 12	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Ja polecam oszczędzanie na kosmetykach, czyli kilka "babcinych" sposobów. Jak brakuje kaski np na piankę do golenia, wystarczy dobrze spienić żel pod prysznic, a efekt taki sam. Moja kumpela zamiast używać płynu do demakijażu oczu , bierze trochę kremu Nivea na patyczek do uszu i make up schodzi! (Jak to zobaczyłam to mi szczena opadła, ale fakt, faktem miała eyelainer i jej się zmył ^^) Osobiście uwielbiam odcień szminki zwany kaszmirowym różem, albo baby pink jak kto woli , a w wersji rimmela kosztuje 22 PLN. Ostatnio nie miałam kasy więc kupiłam pomadkę marki Diana na ryneczku (2 PLN) i pociągnęłam usta bezbarwnym błyszczykiem. Efekt: wygląda jakby to była właśnie szminka rimmelowska. Wiem bo kiedyś miałam, ale niestety przez swoje roztrzepanie zgubiłam -_-'. Jak nie mamy pieniędzy na dobry podkład, wystarczy kupić krem tonujący NUNO (ziaja ok. 10PLN) dostępny w dwóch odcieniach. Równiez polecam. Jedyny warunek to posiadanie cery bez trądziku (znaczy takiego ostrego typu rany,) bo z takim sobie nie poradzi. Ale ogólnie daje efekt cery wypoczętej i świeżej ;D __________________ WORK HARD HAVE FUN NO DRAMA FITNESS CLUB RYTM SHAPE/BODY SCULPT

2011-08-22, 18:54	#39
TheDocha Dossisława I Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: :) Wiadomości: 3 354	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Ja bym sobie chciała znaleźć taką pasję, żeby chociaż dla siebie robić kolczyki, już może nie na sprzedaż. Kolczyków mam może 10 par i wszystkie w prawie tym samym kolorze, więc przydałoby mi się trochę więcej jeszcze. chciałabym spróbowac uszyć sobię torebkę kopertówkę. Nie wiem czy mi wyjdzie, ale kupię jakiś stary płaszcz w lumpeksie i spróbuje. O taką: http://3.bp.blogspot.com/_4Cf39LSPzc...0/IMG_6639.JPG http://2.bp.blogspot.com/_4Cf39LSPzc...0/IMG_6624.JPG Edytowane przez TheDocha Czas edycji: 2011-08-22 o 18:56

2011-08-22, 19:22	#40
eyo Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 16 988	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. na modzie jest wątek diy - znajdziesz tam mnóstwo inspriacji i informacji o tym jak sobie zrobić coś modnego __________________ ... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥

2011-08-24, 09:57	#41
TheDocha Dossisława I Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: :) Wiadomości: 3 354	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Dziewczyny jak tam Wasze oszczędzanie?

2011-08-24, 12:49	#42
19minut Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 693	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Ja zarobiłam na allegro przez wakacje 360 zł i może jeszcze coś się uzbiera

2011-08-26, 00:15	#43
_Pati_17 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 116	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Dziewczyny ci dobrze radzą . Ja bawię się ostatnio w zarabianie przez internet. Może dużej kasy z tego nie ma, ale po pewnym czasie trochę można zarobić. Zawsze to coś. Jakbyś była ciekawa to możesz pisać na PW.

2011-08-26, 15:02	#44
TheDocha Dossisława I Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: :) Wiadomości: 3 354	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. Ja tam myślę, że 300 zł do zaoszczędzenia na 10 miesięcy nie jest dużo ( 30 zł na miesiąc). Autorka dostaje pieniądze od rodziców, więc nawet nie musi nic sprzedawać,ale oczywiście pomysł fajny. Jak się nie umie poszanować zdobytych pieniędzy to nawet jakby cały dom sprzedała, to by ani grosza z tego nie miała.

2012-02-04, 15:45	#45
6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 2 235	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. I jak tam Twoje oszczędzanie? (choć patrząc na datę wątku to pewnie sporą kwotę już masz) W sumie będąc na utrzymaniu rodziców łatwiutko jest zaoszczędzić (nie płaci się za gaz, prąd, wodę, jedzenie, remonty) ale z drugiej strony dochody są małe bo trudno dorobic. Ja jestem od Ciebie trochę młodsza (16 lat) i Też staram się dorobić. zawsze w wakacje chodzę na zbiory malin. W okresie szkolnym udzielam korepetycji z matmy dzieciom z podstawówki, weekendami roznoszę ulotki. Jestem konsultantką Avonu i choć nieraz nalatam się z zamówieniami, to zawsze trochę dorobię. No i sporo buszuję w lumpeksach - bywało, że bluzkę kupioną za 4 złote sprzedałam na allegro za 40

2012-02-05, 12:24	#46
Ekstazaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 758	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. W sylwestra, jeśli oczywiście ktoś się nie bawi z jakiegoś powodu - dobrym sposobem jest właśnie pójście do pracy Koleżanka zarobiła 300zł.

2012-02-05, 14:00	#47
_stardust Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 933	Dot.: Oszczędzanie u nastolatki. dziewczyny a czy opłaca się robić "wyprzedaż garażową" na allegro jak nie mam konta w banku?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)