|
|
#31 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Oj prawda, w głębi duszy nie przepadam za bardzo nasłonecznionymi miejscami, właśnie ze względu na światło. Nie to co noc...
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
To będziemy reanimować usychający wątek
![]() ---------- Dopisano o 04:10 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
![]() Idę spać (a przynajmniej spróbuję), wczoraj dopiero przed 7 zasnęłam...
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
|
|
|
|
|
#35 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Wzajemnie
Nawiasem mówiąc słońce świecące rano, kiedy ja jeszcze nie zdążyłam zasnąć budzi we mnie niesamowitą frustrację.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
:P dalej nie śpię :P
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
Ja dziś wstałam jakoś, bo tak bardzo chciałam, że dosłownie wyskoczyłam z łóżka... Okropne uczucie. Od razu sprint po ciepły szlafroczek Teraz pierwsza kawusia, jadę na targi, więc zaraz kawusia w kubku termicznym i jakoś przeżyję![]() Ale zawsze tak mam - rano kawa i energacze na hektolitry i nic, a wieczorem jestem totalnie obudzona bez niczego Wampiryzm jak się patrzy
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
ja mam tak samo
![]() zmuszam się żeby wcześniej chodzić spać bo niedługo koniec wakacji i trzeba będzie wcześnie wstawać. więc chodzę sobie spać ok. 23 i zasypiam koło 2, a nie koło 4-5 jak zwykle
|
|
|
|
|
#40 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Mi się już zaczęło od nowa, mordęga ze wstawaniem na 7.30 do szkoły
Mam autobus o 6.40 i muszę zwlec się z łóżka przed 6... ma sa kraaaaaa
|
|
|
|
|
#41 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Ja mam coś takiego, że gdy muszę wstać wcześnie rano, to strasznie mnie zimno trzęsie, niemalże mi zęby szczękają. A jak koło 10-tej przychodzi listonosz z przesyłką, to każę mu paluchem pokazać, gdzie podpisać, bo nie mogę skupić wzroku.
Jakiś czas temu w akcie desperacji zatrudniłam się w firmie szyjącej odzież roboczą. Ludzie! Praca od 6, jaskrawe światło, terkot maszyn i współpracownice gadatliwe jak przekupki. Wytrzymalam tydzień. Odkrywam w sobie zadatki na nocnego stróża. Cisza, spokój, nie trzeba z nikim o głupotach rozmawiać. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
A słyszałyście o tym, że być może pod koniec 2011, zmrok nie zapadnie przez 2 tygodnie? Klik
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
|
#43 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 802
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Hehe to wiecie co, z naszym nocnym trybem zycia powinnysmy przeniesc sie do Turcji. Tak o godzinie 4 nad ranem stoja ze straganami jeszcze i z wata cukrowa
jak to zobaczylam, to o malo nie posikalam sie ze szczescia ![]() Dlaczego u nas jest jakos tak z gory narzucone, ze noc jest od spania? Noc jest od takiego samego zycia jak dzien. Ja ostatnio mojemu chlopakowi mowilam, ze zaluje, ze nie jestem piekarzem, bo oni w nocy pracuja... super
|
|
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Ja też jak ktoś narzeka na prace w nocy mówię, że to moja wymarzona...
Nikt nie chce mi uwierzyć :/
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Też jestem sową. Na wieczór odżywam dopiero
Na codzień tak do 15 czy 16 mogłabym nic nie robić, energia we mnie wstępuje dopiero po południu, a dodatkowo uwielbiam ten klimat nocami ![]() Tylko w tym wszystkim najbardziej przeszkadza mi konieczność wstawania po 6
|
|
|
|
|
#46 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Też kiedyś byłam typową sowa. Caly dzien nie mialam na nic sily a gdy tylko przychodził wieczór nabierałam sił i moglam całą noc siedziec. Rano oczywiscie mialam nastawione 10 budzików, problemy ze wstawaniem itd. Teraz mam wręcz przeciwnie. Moje życie zmieniło sie przez urodzenie dziecka(wiadomo na poczatku nieprzespane noce itd ale nie o to mi chodzi). Moja corka juz dawno przesypia noce. Ja codziennie na 7 chodzę do pracy i musze wstać o 5.30. Nauczyłam sie ustawiać 1 budzik dokladnie na ta godzinę o ktorej mam wstać, bez opcji drzemka itd. Poprostu teraz jak dzwoni budzik to odrazu staje na nogi i biore sie za szykowanie. Do 15 jestem w pracy, pozniej ide po córkę i do ok 20.30 jestem na nogach bardzo aktywnie bez możliwości drzemki. Gdy moja córcia zaśnie mylę sie, szykuje ubrania na następny dzien, sprzątam i poprostu padam z nóg i ide spac. Czasem jednak jest tak że nie chce mi sie tak bardzo spac i w sumie cos bym porobiła ale wygrywa ze mna zdrowy rozsądek bo wiem ze jak zarwe noc to nie bede miala jak tego odespać bo rano znowu pobudka 5.30(w weekendy wstaje o 6 bo wtedy budzi sie córcia). I tak w gruncie rzeczy to zastanawiam sie czy ja sie kiedyś wyspie? Dla wszystkich mających problem ze wstawaniem moge wlasnie pojecia zeby nauczyć sie wstawać przy pierwszym budziku. Tez kiedyś mialam tak że ustawialamCi kilka i potrafiłam wszystkie wyłączyć i jeszcze spac ale teraz gdzies w mojej podświadomości chyba mam to że mam jeden budzik i nie moge go przestawić bo to ostatni dzwonek zeby wstać.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
![]() Ooo i czytanie w nocy i udawanie, że się śpi... Mam 22 lata i nadal kocham siedzieć w nocy. Uczę się w nocy, sprzątam w nocy (oprócz odkurzania). I moja pasja do makijaży też uaktywnia się gdy zapada zmrok Natomiast moim problemem jest to, że NIGDY nie jestem wyspana jeżeli sama się nie obudzę. Np. zasypiam ze zmęczenia o 22, pobudka budzikiem o 7 (może być i 9 itd.)rano i kompletne niewyspanie. ![]() Chyba pozostają mi elastyczne godziny pracy
__________________
“You can spend minutes, hours, days, weeks, or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened... or you can just leave the pieces on the floor and move the fu.k on!” |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
A czy Wasi rodzice tez tak mają?
Ja mam to po tacie
__________________
I swear, I'll kill her... włosy, paznokcie i biust. ![]() Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem! |
|
|
|
|
#50 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 552
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Jak to cudownie, że są osoby podzielające los sowy, czy tam nocnego marka. Kocham noc, to jest najlepsza pora na prawie wszystko. Za naukę zawsze zabierałam się, gdy tylko nadchodził zmrok, w szkole miałam problemy, gdy już była wiosna, bo to było dosyć późno
. Później doszłam do opcji nauki, gdy już wszyscy kładli się spać, dochodząc do takiego trybu, że na 1 roku studiów rozpoczynałam naukę o 23, a kończyłam o 5-6 rano, gdy współlokatorki wstawały, a ja dopiero kładłam się spać Oczywiście miałam zajęcia na 13, więc było dla mnie idealnie. Ale podobnie jak dziewczyny, mam problemy z dobudzeniem się, nawet o tej 13 ... Włączam kilka budzików, z drzemkami, wyłączam je i myślę "jeszcze tylko chwilę, zaraz wstanę". A potem myję włosy w pośpiechu, nie robię dokładnego makijażu, zostawiam burdel w pokoju i nawet nie jadam śniadań, bo brakuje czasu i biegnę w ostatniej chwili na uczelnię Tak mam na codzień, ale na szczęście gdy mam ważniejszy egzamin, zaliczenie, czy kolokwium to zazwyczaj mam włączony "tryb czuwania" i budzę się przed budzikiem. Raz tylko udało mi się zaspać na kolokwium w ciągu 3 lat studiów, więc jak na mnie to nie tak źle ![]() Uwielbiam spać, mogłabym napisać doktorat ze spania Mało tego, oprócz snu w nocy, czy tam nad ranem, lubię się też zdrzemnąć w dzień w godzinach popołudniowych Ale niestety nie odziedziczyłam tego nocnego trybu po rodzicach, wręcz przeciwnie Rodzice to skowronki, idą spać bardzo wcześnie, koło 21, a mój tato budzi się już o 5 i to nawet, gdy nie idzie do pracy
__________________
Edytowane przez blueskye Czas edycji: 2011-09-03 o 22:54 |
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Moi rodzice tak nie mają ;( jak wyżej, rodzice to skowronki. Mama wstaje o 6 rano często nawet jak ma wolne...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
z tym ze nie miewam problemow z zasnieciem. moge zawsze i wszedzie. duzo osob nie potrafi spac bo im słońce przeszkadza... jakie słońce? przeciez i tak ma sie zamkniete oczy ![]() ach, dopisze jeszcze ze z moim krótkich drzemek popołudniowych zawsze wychodzi co najmniej 3 godzny, albo np do 22 i potem wstaje i cos jeszcze robie i spokojnie ide spac np o polnocy. a ostatnio moja "krótka " drzemka trwala od 17 do....rana, z przerwą na siku i stwierdzenie ze nie potrafie sie dobudzić i bez sensu wstawac.... rano rzecz jasna miałam problem ze wstaniem...
__________________
Edytowane przez asia27100 Czas edycji: 2011-09-03 o 23:11 |
|
|
|
|
|
#53 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Z zaśnięciem problemu żadnego nie mam. Drzemka w dzień a pobudka ok 12, nie ma sprawy. Ale wstanie o poranku po to by siedzieć na d.i robić to samo co mogę robić w nocy. Katusza
![]() Moja mama lubi sobie posiedzieć do późna, a najlepiej jeszcze najeść się w nocy
__________________
“You can spend minutes, hours, days, weeks, or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened... or you can just leave the pieces on the floor and move the fu.k on!” |
|
|
|
|
#54 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 552
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
Za to mój rekord to było 19 h Położyłam się spać o godz. 15, obudziłam się następnego dnia o 5 rano na siku i spałam do 10
__________________
Edytowane przez blueskye Czas edycji: 2011-09-03 o 23:36 |
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
Ja jestem typową sową. ![]() Na szczęście pracę zaczynam o 15:30, zatem rano mogę pospać, mam dużo czasu na rozkręcenie się i mogę posiedzieć w nocy. Jednakowoż czasami zdarza się (raz na kwartał), że idę do pracy wcześniej - na 10, 11 lub nawet 7 i wtedy przeżywam prawdziwe katusze. Problemem też jest umawianie się ze wszystkimi panami od usterek, kontroli itp., szczególnie kiedy ktoś niespodziewanie wyrywa mnie bladym świtem o 10. ![]() Z sowością nic się nie da zrobić, trzeba to zaakceptować i pokochać, bo ma też wiele dobrych stron.
|
|
|
|
|
|
#56 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Ja tez nie rozumiem idei 30 min drzemek. Jak już drzemka to porządna, co najmniej godzinna
Ale ja bardzo rzadko sprawiam sobie drzemkę, bo potem mogę nie spać aż do godzin południowych następnego dnia.U mnie wszyscy mi się dziwią, znajomi, rodzina, że jak tak można w nocy nie spać. Nie wiem dlaczego, ale to budzi największe zdziwienie i zaciekawienie w mężczyznach Potrafię nieraz nie spać całą noc, następny dzień i kolejnej nocy też późno się położyć. A zaś innym razem mimo, iż jestem wyspana zasnąć na 12 i więcej godzin. Porównując np. 5 godz. snu w dzień i 9 w nocy to po tych 5 czuję się lepiej...
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
Meble zawsze przestawiam ok. 1 w nocy - nie wiem dlaczego, ale zawsze o tej porze wpadają mi do głowy najlepsze pomysły. Wtedy też coś sobie dłubię, robię i zła jestem, kiedy w połowie procesu tworzenia muszę się koło 3 zwijać do łóżka, bo na drugi dzień jednak trzeba wstać, nawet jeżeli dopiero po 10. ![]() |
|
|
|
|
|
#58 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Mi też najlepsze pomysły rodzą się po północy. Zawsze po nocy coś kombinuję i ani się obejrzę a już poranek. A meble to ja w ogole w swoim pokoju przestawiam co najmniej 2 razy w roku.
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#60 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: "Sowy", czyli chciałabym...ale tak mi się nie chce...
Cytat:
Cytat:
ba, nawet psa można mieć tak..zawodowoCytat:
![]() Cytat:
też uwielbiamale wojna skończyła się 10 kg mniej
|
||||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:09.








kolorowych




Wampiryzm jak się patrzy







... Włączam kilka budzików, z drzemkami, wyłączam je i myślę "jeszcze tylko chwilę, zaraz wstanę". A potem myję włosy w pośpiechu, nie robię dokładnego makijażu, zostawiam burdel w pokoju i nawet nie jadam śniadań, bo brakuje czasu i biegnę w ostatniej chwili na uczelnię
Rodzice to skowronki, idą spać bardzo wcześnie, koło 21, a mój tato budzi się już o 5 i to nawet, gdy nie idzie do pracy
też uwielbiam
