Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

[Patrilla]

Napisane przez dotkats

No cóż...nie zostałam uwzględniona.... zatem miłej dyskusji Nie będę się narzucać! Trzymajcie się cieplutko! Niech nam dzieci rosną zdrowo! Pappa

hej tu nie ma żadnych wymogów i wyznaczonej liczby postów dziennie
My dziś cały dzień na spacerach zaliczyliśmy Stare Miasto polecam Wam w Toruniu niemal zawsze coś fajnego się dzieje zapraszamy Potem na obiedzie i w wesołym miasteczku Pola zachwycona
jaasia88 gratuluję powiem Ci że nie znam dziecka,które by nie kochało zupy pomidorowej

[Alishia19]

Hej sorrki że tak długo mnie nie było....ale najpierw urlop a po urlopie wróciłam do pracy i nie mogę wszystkiego ogarnąć a mój mały przestał ładnie spać w nocy i co 2 h potrafi się kręcić.Wiec zmęczenie brak czasuNa szczęście mamę mam z sobą i jest troszkę lżej mój mały ma 2 ząbki i juz siedzii ma chyba kryzys ośmiomiesięcznego niemowlaka.Wogó;e tyle postów jestem do tyłu ale mam nadzieje ze po troszku nadrobie

[jaasia88]

stalowamagnolia tak sobie czytam o naszych dzieciaczkach i normalnie nie mogę uwierzyć takiego "wielkiego" brzdąca urodziłaś samodzielnie ciężko było?? długaśny ten Twój Marcelek, jaki rozmiar ubranek mu zakładasz??

Patrilla Ty za to pobiłaś rekord, co prawda przez CC ale dzidzia swoje ważyła a Ty jak z rozmiarem ubranek masz teraz??

[Miszi]

To i ja sie melduje i witam w wiekszym gronie.

Tomasz ur. 12.01.2011, 3375 kg, 51 cm SN.

Dziewczyny wczoraj moj maluch mnie zadziwil. Lezal sobie na macie edukacyjnej, a po chwili usiadl sobie - normalnie SZOK. Lozeczko tez mu obnizylam, bo sie lapie za szczeble i siada sobie.

Kurcze nie wiem czy go nie zarazilam katarem, bo cos mu sie dzisiaj delikatnie lalo z noska i kichal co chwile.

No tak, juz musimy nasze malenstwa grubiej ubierac, bo zaczyna sie robic chlodno. Moj Tomek spi w spiochach i do tej pory bylo mu cieplo (choc odkopuje sie w nocy), a dzisiaj wlozylam go do spiworka, bo po ostatniej nocce mial chlode raczki.

[katz]

gosiaczek moim zdaniem nie ma co porównywać. Teściowa mówiła, że mój tz jak miał 8 m-cy to tylko siedział podparty poduchami i nie chciał nic robić....a zaś moja siostra pierwsze kroczki stawiała w 10- tym miesiącu. Każde dziecko ma swój czas...

[gosiaczek071]

No wlasnie, na jakim poziomie macie lozeczka? Ja mam na drugim i tesciowa zasugerowala mi zebym obnizyla bo niby kuba moze wypasc.

Dzis bylo cieplonwiec kubie dalam czapke z daszkiem (bez uszek) body z krotkim bluze z kapturem rajty i spodnie dresowe. Przez to ze mial rajty to nie przykrywalam juz go, bylo mu cieplo.

Miszi gratki dla maluszka! Super moj tak sprawnie juz pelza, az milo patrzec

[Patrilla]

Napisane przez jaasia88

stalowamagnolia tak sobie czytam o naszych dzieciaczkach i normalnie nie mogę uwierzyć takiego "wielkiego" brzdąca urodziłaś samodzielnie ciężko było?? długaśny ten Twój Marcelek, jaki rozmiar ubranek mu zakładasz??

Patrilla Ty za to pobiłaś rekord, co prawda przez CC ale dzidzia swoje ważyła a Ty jak z rozmiarem ubranek masz teraz??

Jaasiu ja bardzo chciałam urodzić SN bałam się koszmarnie cesarki, a raczej tego co PO i niestety ciężko znoszę nadal, bo mam bóle kręgosłupa po znieczuleniu Bruno mimo wywoływania wszystkimi dostępnymi w PL metodami nie chciał wogóle wyjść (ani skurczyka)
teraz nosi na 6-9 m rzeczy to ok 74, waży 9 kg (ale nie przybiera już) nie jest jakimś olbrzymem
idę bo raczkuje po całym domu i dostał czkawki muszę sprawdzic czy mu nie zimno i zmykamy na ryneczek po dynię
miłej niedzieli

[jaasia88]

Napisane przez gosiaczek071

No wlasnie, na jakim poziomie macie lozeczka? Ja mam na drugim i tesciowa zasugerowala mi zebym obnizyla bo niby kuba moze wypasc.

ja od ponad miesiąca mam na samym dole materacyk, Karolku zaczął wstawać po szczebelkach i bałam się że fiknie w końcu no i obniżyłam

Napisane przez Patrilla

Jaasiu ja bardzo chciałam urodzić SN bałam się koszmarnie cesarki, a raczej tego co PO i niestety ciężko znoszę nadal, bo mam bóle kręgosłupa po znieczuleniu Bruno mimo wywoływania wszystkimi dostępnymi w PL metodami nie chciał wogóle wyjść (ani skurczyka)
teraz nosi na 6-9 m rzeczy to ok 74, waży 9 kg (ale nie przybiera już) nie jest jakimś olbrzymem

biedna, namęczyłaś się ja rodziłam od 2.00 do 11.10 ale myślałam że już nie dam rady
Ja Karolkowi zakładam 80tki bo 74 są już takie przymaławe

Napisane przez Miszi

To i ja sie melduje i witam w wiekszym gronie.

Tomasz ur. 12.01.2011, 3375 kg, 51 cm SN.

Dziewczyny wczoraj moj maluch mnie zadziwil. Lezal sobie na macie edukacyjnej, a po chwili usiadl sobie - normalnie SZOK. Lozeczko tez mu obnizylam, bo sie lapie za szczeble i siada sobie.

Witamy Cię serdecznie
Tomuś robi postępy oby tak dalej (tak jak wcześniej pisałyśmy, na wszystko przychodzi odpowiedni czas)

dziewczyny czy wasze dzieci się odparzają mój Karolciu jest ciągle odparzony, smaruję mu pupcię tormentiolem, wygoi się ale zaraz znów jest to samo nie trzymam go z kupką więc to nie jest od zaniedbania teraz używam pieluszek DADA ale przy Pampersach było to samo, nie wiem już co robić szkoda mi go bo wyobrażam sobie jak to piecze

[magda-lenka*]

Witam niedzielnie
Taka piękna pogoda, a my dziś chyba zostaniemy w domku bo mała podziębiona - pierwszy raz w swoim życiu Katar jest taki ciągnący, że nawet frida momentami nie daje rady...

Napisane przez gosiaczek071

Mój Kuba fochuje na większe kawałki w zupce (np ryż) i się krztusi wiec muszę mu blendowac. Galgan jeden

Oj moja ma identycznie...mimo, że 6 zębów ma.

Napisane przez Miszi

No tak, juz musimy nasze malenstwa grubiej ubierac, bo zaczyna sie robic chlodno. Moj Tomek spi w spiochach i do tej pory bylo mu cieplo (choc odkopuje sie w nocy), a dzisiaj wlozylam go do spiworka, bo po ostatniej nocce mial chlode raczki.

Ja mojej w domku ubieram body z krótkim i bluzeczka plus rajstopki. Mieszkamy jeszcze w starym domku, a tu strasznie od podłogi ciągnie. Jeszcze trochę i przeprowadzka do nowego

Napisane przez Alishia19

Hej sorrki że tak długo mnie nie było....ale najpierw urlop a po urlopie wróciłam do pracy i nie mogę wszystkiego ogarnąć a mój mały przestał ładnie spać w nocy i co 2 h potrafi się kręcić.Wiec zmęczenie brak czasuNa szczęście mamę mam z sobą i jest troszkę lżej mój mały ma 2 ząbki i juz siedzii ma chyba kryzys ośmiomiesięcznego niemowlaka.Wogó;e tyle postów jestem do tyłu ale mam nadzieje ze po troszku nadrobie

Witaj z powrotem

Napisane przez gosiaczek071

No wlasnie, na jakim poziomie macie lozeczka? Ja mam na drugim i tesciowa zasugerowala mi zebym obnizyla bo niby kuba moze wypasc.

Ja mam na drugim poziomie i myślę, że ten poziom jest już dość bezpieczny.

Napisane przez jaasia88

dziewczyny czy wasze dzieci się odparzają mój Karolciu jest ciągle odparzony, smaruję mu pupcię tormentiolem, wygoi się ale zaraz znów jest to samo nie trzymam go z kupką więc to nie jest od zaniedbania teraz używam pieluszek DADA ale przy Pampersach było to samo, nie wiem już co robić szkoda mi go bo wyobrażam sobie jak to piecze

Moja tylko odparzyła się właśnie po pieluszkach DADA Każda kupka przeciekła mi przez nie w PAMPERS zdarzyło mi się to tylko 2 razy (przez 8 miesięcy)
Może to wina chusteczek? Jakich używasz? Moja uczuliła się np. na te lidlowskie

[asiuk]

Cześć!

Za chwilę prześlę dane na PW

Z kolei ja Was zapewne pobiję długością porodu Od pierwszych regularnych, bolesnych skurczów (co 8 - 5 minut) do cesarki minęło 37 godzin W książeczce młodej mam napisane, że po odejściu wód (położna przebijała mi pęcherz) minęło 18 h i 20 minut do cesarki.

Moja Ewa nosi też 74 - 80, jeśli chodzi o rozmiar ubranek. Nie wiem, ile dokładnie teraz ma długości, ale z wagą jesteśmy między 25. a 50. centylem, natomiast ze wzrostem powyżej 97. A przy porodzie miała raptem 52 cm

Wyobraźcie sobie, że dziś obudziła się o 4:45 Teściowej poleciłam, żeby budziła ją z dziennych drzemek - ale tylko wtedy, gdy będzie spać już 2 h na jednej drzemce (przypominam, że czasami śpi 2,5 albo i 3 h jednorazowo!). Teściowa, oczywiście, jest oburzona i nie za bardzo się ku temu skłania.
I z obiadami mamy taki problem, że mała zje wszystko tylko wtedy, gdy karmi ją babcia. U mnie nie ma szans

Zastanawiałam się, jak to jest, że niektóre dzieci w tym samym wieku już stoją, a inne nawet nie siedzą posadzone. Już się dowiedziałam Byłam w piątek u, podobno, najlepszej neurolog dziecięcej w moim województwie i wyjaśniła mi, że są dzieci tzw. sztywne i dzieci wiotkie (co nie znaczy, że dzieci wiotkie np. się nie prężą). Kiedyś 70% dzieci należało do tej pierwszej kategorii, obecnie jest odwrotnie. Dlatego to nie tylko zależy od umiejętności, ale też od biologii, anatomii.
Lekarka powiedziała mi, że pionizacja Ewy powinna odbyć się dopiero ok. 18 miesiąca Absolutnie nic wcześniej, bo się kręgosłup skrzywi.

Powiedziała, że mam zdrową córkę, żeby niczym się nie przejmować, że te 3 punkty Apgar o niczym nie decydują. I że mała jest strasznie komunikatywna, zainteresowana drugim człowiekiem i ten kontakt jest dla niej najważniejszy.

[gosiaczek071]

Nie nadużywaj tak tormentiolu bo on ma anion boru w sObie, a jest to związek szkodliwy w nadmiernych ilościach. Idź do pedoatry, moja córka dostawała na to maśc robiona na zamówienie nazywała sie zinci oxydati (nie pamietam dokładnie co wchodziło w skład) ale działała rewelacyjnie.
W domu przemywaj pupe woda i wacikami. Wietrz często i chyba znów musisz zmienić pieluchy, kup np rossmanna za dostępne próbki po 2 sztuki za 3 zł chyba i probuj. Może w aptece można kupić na sztuki, wiem ze takie praktyki maja niektóre apteki.

A ja oci...pieje niedługo starsza jest na antybiotyki od 6 dni i dziś jest gorzej boje sie bo w zeszłym roku zaczęło sie tak samo i o tej porze a skończyło w listopadzie na zapaleniu płuc, lezalam z nią tydzień czasu w ciąży z Kuba. Boje sie ze to powtórka z rozrywki, choruje non stop od małego. Kuba sie zaraza od niej i tak w kółko

[asiuk]

Napisane przez gosiaczek071

Nie nadużywaj tak tormentiolu bo on ma anion boru w sObie, a jest to związek szkodliwy w nadmiernych ilościach. Idź do pedoatry, moja córka dostawała na to maśc robiona na zamówienie nazywała sie zinci oxydati (nie pamietam dokładnie co wchodziło w skład) ale działała rewelacyjnie.
W domu przemywaj pupe woda i wacikami. Wietrz często i chyba znów musisz zmienić pieluchy, kup np rossmanna za dostępne próbki po 2 sztuki za 3 zł chyba i probuj. Może w aptece można kupić na sztuki, wiem ze takie praktyki maja niektóre apteki.

A ja oci...pieje niedługo starsza jest na antybiotyki od 6 dni i dziś jest gorzej boje sie bo w zeszłym roku zaczęło sie tak samo i o tej porze a skończyło w listopadzie na zapaleniu płuc, lezalam z nią tydzień czasu w ciąży z Kuba. Boje sie ze to powtórka z rozrywki, choruje non stop od małego. Kuba sie zaraza od niej i tak w kółko

Najlepsze, że Tormentiolu używają w Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, na OIOMie i Patologii

Współczuję. Trzymam kciuki, żeby córa jednak się na maksa nie rozchorowała.

[stalowamagnolia]

jaasia, brawa dla Karolka! Dzielny chłopak Oby tak dalej

Marcel dał mi nieźle popalić w czasie porodu, 10 godzin się męczyłam Było ciężko, tym bardziej, że pchał się na świat z prawą rączką przy buzi. Ja w ogóle jestem mało odporna na ból, więc dla mnie to była istna rzeźnia No i nie obyło się bez nacięcia - 6 szwów. Koszmar! Po porodzie przez dwa tygodnie wstawałam jedynie do wc, taka byłam słaba. Myślałam, że już się nie wyliże
Aktualnie M. nosi rozmiar 74, czyli nie odstaje jakoś od reszty

Miszi, brawa dla Tomeczka

My mamy łóżeczko na drugim poziomie, w razie jakby Marcelowi kiedyś w nocy nieoczekiwanie zachciało się nauczyć stawać

Patrilla, mieliśmy zamiar się dziś wybrać do Torunia, ale zapowiadali deszcze, więc się wstrzymaliśmy. Ciekawe czy prognoza się sprawdzi, bo jak nie to będziemy żałować, że jednak nie pojechaliśmy! Zazdroszczę Ci tego Torunia, cudowne miasto! Kocham!!!

[kasiapop]

Gosiak, zdrówka dla Hani, u nas Maja też podziębiona, a wczoraj na dodatek zaczęła narzekać na ucho, że boli ..............dałam jej ibufen i miałyśmy jechać do lekarza. Poskarżyłam się sąsiadce a ona na to, że jak jej dzieci bolało ucho to wkładała do niego liście takiego kwiatka (nie znam nazwy) pachnie jak cytryna i że "wyciąga" choróbsko, rzeczywiście, nie wiem może przypadek, ale Maja po tym "zabiegu" zdrowa włożyłam jej wczoraj dwa razy, pierwszy wyjęty liść był czarny. Wolałam spróbować tego, niż znowu ładować w nią antbiotyk-w tamtym tyg skończyła augumentin na zapalenie gardła

u nas łóżeczko na ostatnim poziomie-ale mamy tylko dwa

u nas Al, na szczęście, jeszcze nie miał pupy odparzonej, używamy od samego początku pampersów jak był malutki pupę myłam wodą teraz chusteczki


asiuk, boshe 38 godzin ja bym umarła, u nas 8:30 -na porodówce, 14:30 Al już był.....za to "po" to jakiś koszmar, bóle minęły może z 2 m-ce temu byłam nacinana i coś tam się żle się goiło.......zrosło czy coś. Przez pierwsze 3-m-ce dosłownie nie mogłam chodzić, wyłam z bólu, jak pojechałam do szpitala (było tydzień po porodzie) trafiłam na najgorszego gina w szpitalu, stwierdził, że nic mi nie jest a tak mnie zbadał, że prawie spadłam z fotela, nawet leków przeciwbólowych nie przepisał......po trzech miesiącach poszłąm do swojej ginki, notabene ordynator szpitala, wszystko powiedziałam co mi jest, zbadała, zrobiła jakiś masaż i tylko się dziwiła dlaczego wcześniej do niej nie przyszłam tylko się tak męczę......przepisała czopki i powoli złagodziło
a ja głupia byłam pewna że po SN szybciej się wyliżę, niż po cesarce z Mają, (po trzech tyg. było git)

miłej niedzieli

[jaasia88]

gosiaczek cynk w nadmiernej ilości również szkodzi, nie smaruje małemu pupy tylko i wyłącznie tormentiolem, robię to na zmianę, raz nivea sos raz sudocrem itd itd

nie wiem czy to czasem nie przez ząbkowanie, mały od rana zrobił już 5 kupek, a od kilku dni robi kupiki takiej samej konsystencji jak przez pierwsze miesiące jego życia (tzw musztardka)
oj już sama nie wiem zmiana pieluszek nie wiele pomogła, bo dopiero co skończyliśmy paczkę Pampers S&P i dalej nic

a tak z innej beczki Karolek od wczoraj wstaje i puszcza się wszystkiego i tak stoi przez kilka sekund a później klap na tyłek i tak w kółko

[gosiaczek071]

Kasia zapytasz koleżankę o nazwę?i skąd wzielas te liście? Hmmm może spróbuje tez...dziś jest gorzej, jest taka mimoza i placzka chce się Tylor nosić i calowac, ma podkrazone oczy wiec coś jest na rzeczy.
Mąż podświadomie próbuje mi wmówić ze to moja wina ze jest gorzej... Bo nie dawalam rutinacei (dawalam to co lekarka kazała ale dla niego to nie jest argument) i myśle momentami ze może faktycznie ma racje... może ta durna rutinacea coś by pomogła... Już nie wiem sama. Modlę się by Kuba się nie zaraził.

Udanego dnia laski

Jaasia nie gniewaj się, nie wiedziałam ze używasz na zmianę. Tak tylko informacyjnie napisałam.

[jaasia88]

Gosiaczek ja się wcale nie gniewam no co Ty a tak poza tym rutinacea nic by nie pomogła, jestem farmaceutką, uwierz mi że to wszystko to tylko naciąganie ludzi na kasę jedyne co może pomóc to antybiotyk, ale też musi byc dobrze dobrany, i pamiętaj o osłonie na żołądeczek, bo szkoda go niszczyć w tym wieku

[negra27]

To ja też melduję się w nowym wątku

Córka : Krysia ur. przez cc.18.01 ,3000g i 52 cm

Nie odzywałam się bo kurcze wykrakałam...I mała mi się rozchorowała.
Ma straszny katar i pokasłuje.Dziś w nocy prawie w ogóle nie spałyśmy.
Odciągam jej fridą te glutki,ale mimo wszystko ją katarzysko męczy.
W dzień jest pogodna i gorączki nie ma,ale noc to dramat jakiś
Ale musimy przez to przejść.

Dziś Krysiaczek kończy 8 miesięcy i też nie wstaje,nie raczkuje nie siada
Jak ją posadzę to sobie siedzi,poza tym pełza i to tyle mobilności.Zębów brak.
A wracając do tematu porodu,to chciałam bardzo sn rodzić.Niestety po 42 tyg ciąży i wywoływaniu porodu akcja porodowa była zerowa,więc cc mi zrobili.
Zmykam teraz do mojej chorowitki.
Miłej niedzieli!

[O La La]

Napisane przez kasiapop

Poskarżyłam się sąsiadce a ona na to, że jak jej dzieci bolało ucho to wkładała do niego liście takiego kwiatka (nie znam nazwy) pachnie jak cytryna i że "wyciąga" choróbsko,

Dowiedz się koniecznie tej nazwy nie wiem w jakim wieku Twoja sąsiadka,ale jak starsza Pani to właśnie takie są doświadczone i dużo mogą pomóc,tzw. "sprawdzone babcine przepisy" to najlepsze co może być. Nie słyszałam żeby komuś zaszkodziły.

P.S Trochę się pogubiłam,bo w weekend nie miałam bardzo czasu zajrzeć,ale od teraz się poprawiam

[Patrilla]

gosiaczek071 dla Twojej córeczki mogę polecić inhalacje nebulizatorem ustrojstwo dość drogie ale warto zainwestować jak tak na oskrzela i płuca jej idzie
a na pupę to ja mogę polecić najprostszą mąkę ziemniaczaną i clotrimazolum

[kasiapop]

Gosiak geranium inaczej anginek, ale to przy zapaleniu ucha http://zdroworodzinni.blogspot.com/2...m-anginek.html

[jaasia88]

Napisane przez negra27

Córka : Krysia ur. przez cc.18.01 ,3000g i 52 cm

Dziś Krysiaczek kończy 8 miesięcy

Witaj
rodziłyśmy w ten sam dzień Karolciu też skończył 8 m-cy

[Alishia19]

A mój dopiero 4.10 skończy 8 msc ma 2 ząbki prawie siedzi jak go posadzę to siedzi czasami zapomina i się przewraca.stać stoi jak go trzymam pod paszki nie pełza jeszcze...i jeszcze się zrobił ostatnio strasznie marudny chyba go dopadł kryzys ośmiomiesięcznego niemowlaka jakoś musimy to przetrwać...na szczęscie mam mamę teraz w domu

[gosiaczek071]

Kasia dzięki. Na przyszłość będzie. A gdzie kupilas?

Patrilla mam. Kupiłam Jak Hania miała pól roku. Przy każdej infekcji inhaluje solą fizjologiczna. Kiedyś tez pulmicortem i berodualem. Ja juz wszystko to przeszłam, milion lekow...

Ja was wszystkie co rodziły sn podziwiam. Ja miałam dwie cesarki, przy drugiej trochę komplikacji bo mi przyrosla macica do powlok brzusznych i musiałam antybiotyk brać. Ale i tak nie wyobrażam sobie rodzic SN. Dlatego wiElkie brawa dla was....

[stalowamagnolia]

Kurcze, już miałam pisać wiadomość kiedy TŻ wpadł i mówi, że zaraz "Rozlewisko"! Jutro napiszę, dobranoc Laseczki

[magda-lenka*]

Jakie "Rozlewisko"... Aaaaa, już kojarzę, serialik na TVP1 Ja to skaczę po kanałach, bo nic ciekawego dla siebie nie mogę znaleźćMała od godzinki śpi

Kurcze, jak ja mam ją odzwyczaić od nocnego karmienia Próbowałam jej podać herbatkę/wodę zamiast mleka a ta się daaaarła... Poszłam więc przygotować butlę mleka Kurcze, ona mi w nocy wstaje dwa razy, a tak bym chciała przespać całą noc...Wasze dzieciaczki też tak reagowały? Mam konsekwentnie dawać wodę/herbatkę? Mimo krzyku?

[Alishia19]

Napisane przez magda-lenka*

Jakie "Rozlewisko"... Aaaaa, już kojarzę, serialik na TVP1 Ja to skaczę po kanałach, bo nic ciekawego dla siebie nie mogę znaleźćMała od godzinki śpi

Kurcze, jak ja mam ją odzwyczaić od nocnego karmienia Próbowałam jej podać herbatkę/wodę zamiast mleka a ta się daaaarła... Poszłam więc przygotować butlę mleka Kurcze, ona mi w nocy wstaje dwa razy, a tak bym chciała przespać całą noc...Wasze dzieciaczki też tak reagowały? Mam konsekwentnie dawać wodę/herbatkę? Mimo krzyku?

Ja na swoim testowałam wodę i powiem ci dawał się bardzo ładnie oszukiwać pił aż miło i szedł dalej spać po msc przestał wstawać i budził się 6.40-7 no to już mleczko a teraz pozmieniało mu się i wstaje po 4 rano ale nie daje mleka bo nie budzi się z głodu tylko tak bo mu się nie chce spać...posiedzi 1.5 h w łóżeczku pobawi się po przekręcam go z jednego boku na drugi i w końcu zaśnieI już tak 2 tygodnie a w pracy ledwo stoje;/

[Patrilla]

Alishia19 współczuję wstawania
niektóe dzieci mają dłuzej zapotrzebowanie na kalorie z nocnego mleka ja niestety mam tak że Bruna wszystko rozprasza i najada się w nocy kilka nocy jest fajnie 2 karmienia, ale jak nie poje w dzień to w nocy co 2h no cóż Pola sama przestałą pić w nocy ok 10m dam radę

gosiaczek071 pulmicort nas uratował 2 razy przed szpitalem u POli ja polę rodziłam SN 12 h cieżko było bóle z krzyża ale chyba bym wolała tak rodzić 2 raz tam było dużo bólu tylko przez 12h a po CC ból się dla mnie zaczął po 3 dniach ale wiem że inne dziewczyny znoszą to super
idę Bruno beczy jak koza coś dziś nie w humorze

[jaasia88]

hej dziewczyny
ale dzisiaj brzydka pogoda
muszę jechać na zakupy bo mleko się kończy, ale w taką pogodę to mi się z domu nie chce ruszać
ja w sumie mogę powiedzieć że Karolek budzi się w nocy tylko raz, bo mleka o 7-8 rano nie zaliczam do nocnego budzenia do niedawna budził się dwa razy, mam nadzieje że z czasem zacznie przesypiać całą noc
ja tam z tym jednym przebudzeniem to jestem w niebo wzięta bo jak karmiłam piersią to Karolu potrafił się obudzić nawet 7 razy no i próbowałam z oduczaniem nocnego spania, dawałam mu wody jak się przebudzał i nie działało ani troszeczkę więc zostało nam karmienie butlą

a tak poza tym to od kilku dni Karol jest nie do wytrzymania, ciągle tylko płacze i marudzi, nie wiem o co mu chodzi oby to było tylko chwilowe, ciągle chce na ręce

[Patrilla]

jaasia88 obstawiam zęby + jesień
Bruno śpi
idę robić spaghetti Pola sobie zażyczyła