Iść na całość?

[Clemence]

Napisane przez skazana_na_bluesa

zawsze myslalam, ze isc na calosc = przespac sie z nim

Tez tak mysllam

a na co czekasz?

[Jesienny_listek]

Napisane przez Clemence

Tez tak mysllam

a na co czekasz?

nie mam chyba odwagi by go zaczepić :P


Nie wiem jaki ma gust:P

[kaja2301]

no to sobie odpuść, nie ten to nastepny

[Jesienny_listek]

Napisane przez kaja2301

no to sobie odpuść, nie ten to nastepny

I chyba tak zrobię... jeszcze mnie wyśmieje i co wtedy..

[Visez]

Napisane przez Jesienny_listek

I chyba tak zrobię... jeszcze mnie wyśmieje i co wtedy..

Hmm gorzej jeśli ma takie same wahania jak Ty teraz, chce się odezwać ale się wstydzi bo boi się że go odrzucisz Jeśli boisz się sparzyć nigdy się nie ogrzejesz...

[Wizazanka492]

O matko jak ja kocham takie tamaty na wizażu

mnie idź na całość też kojarzy się z tym teleturniejem ( a swoją drogą to fajny był ten teleturniej )

Hm a poważnie, to czemu boisz się zagadać? przecież znów jakaś tam niewinna zaczepka nie oznacza "pójścia na całość". to że go zaczepisz w subtelny sposób, to nie powód żeby Cię jakoś wyśmiał. Jak załapie o co chodzi to sam zrobi następny krok. A jak nie zrobi to wtedy właśnie daj sobie spokój.

Dobrze Ci radzę

[Jesienny_listek]

Napisane przez Wizazanka492

O matko jak ja kocham takie tamaty na wizażu

mnie idź na całość też kojarzy się z tym teleturniejem ( a swoją drogą to fajny był ten teleturniej )

Hm a poważnie, to czemu boisz się zagadać? przecież znów jakaś tam niewinna zaczepka nie oznacza "pójścia na całość". to że go zaczepisz w subtelny sposób, to nie powód żeby Cię jakoś wyśmiał. Jak załapie o co chodzi to sam zrobi następny krok. A jak nie zrobi to wtedy właśnie daj sobie spokój.

Dobrze Ci radzę

ale ja Was kocham dziewuszki


Bo on jest kumplem takich kolesi , których nie bardzo lubię :/ i oni znają mojego byłego. I się boje ,że wyjdzie to na jaw...,że dopiero co skończyła związek , a już idzie w następny wiesz?

[mercer]

Napisane przez Jesienny_listek

ale ja Was kocham dziewuszki


Bo on jest kumplem takich kolesi , których nie bardzo lubię :/ i oni znają mojego byłego. I się boje ,że wyjdzie to na jaw...,że dopiero co skończyła związek , a już idzie w następny wiesz?

To, że nawiązujesz z kimś znajomość to wcale nie musi oznaczać, że chcesz pakować się zaraz w kolejny związek.

Spróbuj spojrzeć na sytuację z zewnątrz.
Co może się wydarzyć, jeśli napiszesz do niego jakiś tekst typu hej co tam slychac, chyba kojarzę Cię z ostatniej imprezy Weźmy parę opcji pod uwagę:

- wyśmieje Cię (tego się obawiasz) ale nawet gdyby tzn że jest jakimś dzieciakiem i takiego możesz sobie odpuścić
- powie kumplom, że do niego napisała jakaś laska na fb no i nawet to co z tego? jaki to będzie miało wpływ na Ciebie? Żaden :P
- ucieszy się z Twojej wiadomości i coś się z tego rozwinie
- nic się nie rozwinie a zyskasz po prostu kumpla
- będziesz mniej przeżywać takie sprawy jak zagadanie kogoś, tak na przyszłość

[Jesienny_listek]

Dziewczyny zaczepiłam go na fejsie! wysłalam zaczepkę i za 44 sekundy on też mnie zaczepił i co teraz????

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

pomóżcie moje kochane wizażanki

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Kurde nawet nic nie napisał,a ja sama się nie odważę...
Tylko odeslal zaczepkę*

[201607111632]

zaczepić jeszcze raz

[Visez]

Napisane przez Jesienny_listek

Dziewczyny zaczepiłam go na fejsie! wysłalam zaczepkę i za 44 sekundy on też mnie zaczepił i co teraz????

Uuuuu..... ^^ to już coś znaczy jesteśmy dobrej myśli jak odwzajemnił i to w takim tempie to coś jest na rzeczy

[kaja2301]

no zaczepiaj dalej, ale rownie dobrze mozecie sie tak zaczepiac do usranej smierci ;p

[Erykah_B]

A dlaczego po prostu nie napiszesz do niego?

[Jesienny_listek]

prześlę Wam rozmowe jaką toczyliśmy na fejsie ( dodam,że on ją zaczął)

Najpierw zapytał czy się znamy? a ja mu napisałam,że nie jestem pewna,ale chyba go kojarzę z pewnej imprezy.On wtedy napisał , że musieliśmy się pewnie widzieć w X (nazwa dyskoteki) bo on często tam bywa.I zapytał czy jestem pewna,że się nie pomyliłam? a ja ,że być może bo było dużo ludzi.On napisał ,że nic nie szkodzi i muszę sobie przypomnieć wtedy się dopytywał skad go znalazłam na fejsie?a ja,że przypadkiem.Potem zapytał czy często bywam w klubie X i czy będę w tą sobotę bo on tam jest co tydzien i podał mi nr loży przy której przebywa hehe (a ja go nawet o to nie pytałam).Potem się dopytywał czy to ,że do niego napisałam to tylko ciekawość czy coś wiecej? a ja ,że nie ma zadawac tylu pytań :P a on : jak Ci przeszkadza to przepraszam i zapytał jeszcze czy moze mnie zaprosic do znajomych i czy się o to nie obrażę? a ja na to ,że możesz wysłał zaproszenie,ale go jeszcze nie przyjęłam. Ogólnie nasza rozmowa skończyła się na jego zdaniu : że jak mi przeszkadza ,że on tak dużo pyta to przeprasza a ja na to : hehe i koniec rozmowy. Wiecie wolałabym aby to jemu zależało , a nie mnie.... dlatgeo mam dystans do tego wszystkiego. Co wy o tym sądzicie?

[Visez]

Bywa co tydzień hoho ja bym uważała, dystans to ja mam ale do chłopaków z dyskoteki Mam wrażenie że traktują kobiety jak jakieś trofea i co tydzień gibają się na parkiecie z inną

[Jesienny_listek]

Dziewczyny jest problem bo ja nie mam 100% pewności czy to on był. Ta dyskoteka dzieli się na 2 sale. Ja bawiłam się na tej mniejszej ,a on mi napisał ,że na małej sali jakbył to pewnie tylko na chwilę... Bo zawsze przebywa na tej większej.Ale jest bardzo podobny do tego , którego widziałam .. kurcze no! nie mam pamieci do twarzy .:/ napisał jeszzce czemu go zaczepiłam na fejsie? a ja : od tego są zaczepki a on : że fajnie ,że mu to nie przeszkadza

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez Visez

Bywa co tydzień hoho ja bym uważała, dystans to ja mam ale do chłopaków z dyskoteki Mam wrażenie że traktują kobiety jak jakieś trofea i co tydzień gibają się na parkiecie z inną

Wiesz też mam teraz obawy,ze to może być jakiś "zryty koleś" :/ , który co tydzień wymiata z każdą ,ale mam linie obrony jak się wkurzę to mu napiszę ,że podoba się mojej kumpeli a ja miałam tylko jej w tym pomóc bo ona się wstydzi moze być????

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!: mur:

[Visez]

a jak poprosi na namiary na nią to co zrobisz :P Nie kłam:P

[Jesienny_listek]

już za późno napisałam ,ze to niby kolezanka sie zakochala,ale jednak się pomyliła.... niewiem chyba to łyknął. ; / a jak zobaczyłam jego galerię fot to to jednak on kurcze pewnie wie ,ze kręcę ;/

[Visez]

to ja już nie mam nic do powiedzenia Sama się wkopałaś

[Jesienny_listek]

pytał namiary to powiedziałam,że to jednak nie on.
W sumie zraził mnie swoimi zdj. wszytskie na imprezie i w dodatku z takimi kolesiami ,których nie trawię :/ masakra! zaczynam żałować

[Visez]

Hehe myślę że na pewno wie że kręcisz Koleżanka Cię prosiła o co o zaczepienie? Koleżanka to by mogła prosić o wsparcie jakbyś go znała a jak nie znasz to jak "pomożesz" Poza tym dobra w imieniu koleżanki "zaczepiłaś" rozmawiałaś z nim i nagle sama stwierdziłaś że to pomyłka Jeszcze mu pewnie napisałaś że nie jesteś pewna (TY) czy to on był a nie że koleżanka nie jest pewna

[Jesienny_listek]

pomieszałam hehe.. teraz mi napisał ze jak bedzie w klubie to mnie o to zapyta na zywo o matko :/ co ja mam robic

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

i dodał ; a to taka tajemnica?
ja: najwidoczniej

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

a teraz napisał,ze nie bedzie mnie juz męczyl pytaniami. a ja; ok dzieki:P
a on; nie ma za co


Teraz się obawiam bo podejdzie do mnie w klubie i co ja zrobie??

jak wyczuje,że ściemniam? albo wymyślę jakieś imię i nazwisko ; ale lipa!!!


albo do klubu juz nigdy nie wejdę ;/

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Visez

Hehe myślę że na pewno wie że kręcisz Koleżanka Cię prosiła o co o zaczepienie? Koleżanka to by mogła prosić o wsparcie jakbyś go znała a jak nie znasz to jak "pomożesz" Poza tym dobra w imieniu koleżanki "zaczepiłaś" rozmawiałaś z nim i nagle sama stwierdziłaś że to pomyłka Jeszcze mu pewnie napisałaś że nie jesteś pewna (TY) czy to on był a nie że koleżanka nie jest pewna

no na początku tak napisałam :/

[Visez]

[Erykah_B]

A było tak nie kombinować?
Zbyt mocno kombinujesz

[solaola]

Napisane przez Erykah_B

A było tak nie kombinować?
Zbyt mocno kombinujesz

Właśnie wrzuć na luz. Teraz wyszło trochę głupio, ale ja jednak na żywo, po rozmowie z tym kolesiem wyjaśniłabym mu co i jak.

I nie wymyślaj więcej kłamstw, bo tylko bardziej się w tym poplączesz.

[Jesienny_listek]

Uwierzył w te moje bajki! całe szczęście!

miałam dziś sen - dziwny sen....

śni mi się koleś ,który odrzucił moją miłość kiedyś i ja myślę,że to mnie hamuje! ten drań! i ten z ,którym się niedawno rozstałam


dość! wolę byc sama!