Aby zrzucić zbędne kg...

[Loriette]

Napisane przez marysia1189

Wszystko zależy od jakiej wagi się zaczyna, ile czasu chce się chudnąć i jaki tryb życia się prowadzi. Dla mnie 1500 byłoby ok, ale na takiej wartości praktycznie nie chudnę, bo już to przerabiałam i wtedy 0,5kg max.1 kg na miesiąc szedł. W takim tempie to bym 4 lata do odpowiedniej wagi dobijała. A mój stan zdrowia na to nie pozwalał. Dla mnie 1200 jest ok Zgadzam się z ostatnim zdaniem.

Wiadomo, że z czasem organizm zaczyna się przyzwyczajać i trzeba coś zmienić - dodać ćwiczeń albo właśnie uciąć kcal, ale tak Z GŁOWĄ. Do mnie nie przemawiają diety 1000kcal, bo moim zdaniem to już lekka przesada! Ale zastanawiam się co ze sobą zrobić, bo nie wiem czy mój organizm przystopował ze względu na spowolnienie metabolizmu czy tak jak wspominałam wcześniej - przyzwyczaił się do dostarczanych kcal i nauczył się z nimi "współpracować".

[marysia1189]

Może jest tak, że osiągnęłaś już punkt krytyczny i niżej z wagą nie zejdziesz. Teraz myślę, że przede wszystkim ćwiczenia. Jak wymodelujesz swoje ciało to może nawet ważąc tyle, co teraz będziesz usatysfakcjonowana?

[Loriette]

Napisane przez marysia1189

Może jest tak, że osiągnęłaś już punkt krytyczny i niżej z wagą nie zejdziesz. Teraz myślę, że przede wszystkim ćwiczenia. Jak wymodelujesz swoje ciało to może nawet ważąc tyle, co teraz będziesz usatysfakcjonowana?

Niestety należę do tych osób, które sugerują się cyferkami i to mnie gubi! A nie wydaje mi się, że 59kg przy 173cm było punktem krytycznym ) Miałam zamiar spaść do 55kg, ale jakoś tego nie widzę.
Chciałam zobaczyć czy siłownia coś zmieni, ale po moich ekscesach związanych z zrzucaniem wagi - rodzina kategorycznie mi zabrania, co nie jest mi na rękę!

[marysia1189]

Ale zabrania Ci siłowni? Dziwne, siłownia jest o tyle dobra, że pozwala budować mięśnie a gubić tłuszcz, więc to tylko samo zdrowie. Szczupłe osoby też chodzą na siłownię dla kondycji i lepszego samopoczucia. Ja teraz nie ćwiczę, ale jak chodziłam przez jakiś czas na treningi to czułam, że latam Ach, to były piękne czasy Teraz nie mam niestety tej możliwości, małe dziecko wychowywane na zadupiu. I co z robić

[agniesikk]

Napisane przez Loriette

Zwracam honor
Chciałabym mieć tyle wzrostu co Ty!

Nie narzekam na wzrost, ale jest jeden minus- widac kazdy kilogram wiecej :P Dzieki Bogu ja i tak jestem ubita, wiec u mnie nie widac za bardzo, ile waze :P Co nie zmienia faktu, ze 3kg na plusie i juz ledwo wchodze w spodnie...