Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[sjeeny]

Napisane przez asiulek19

Eh jak Konin to nie moje okolice ;p

długa i szeroka wielkopolska

[asiulek19]

taak

[monika01011986]

Napisane przez sunshine_92

Monika-nie wiem, nie mam pojęcia kto to mógł mi podjeśc ... brak mi słów na to . Biologię uwielbiam, od dziecka lubiłam wszystko co z tym związane no,ale tak naprawdę marzy mi się medycyna zobaczymy, spróbuję za rok .


od 3 listopada idę na tańce, dancehall <3 ! nie mogę się doczekac *.*

Ktoś chyba musiał być naprawdę głodny że Ci to zjadł. No chyba, że komuś sprawia przyjemność kradzież jedzenia innym...
Ja geografię uwielbiam tak jak Ty Biologię Jak pójdę kiedyś na studia to będzie to właśnie geografia.
A medycyna to jakiś konkretny kierunek?
OOO ale fajnie masz! Też bym poszła sobie na takie tańce Tylko, że u mnie w mieście nie ma nic takiego :/

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez sweetish

Też się cieszę
postaram sie tu czesciej teraz zagladać i czesciej wypowiadać..

No trzymamy Cię za słowo!!!!!

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ale sie ciesze ze z Wami zaczynam kolejna czesc

No i zycze wszystkim powodzenia

Dziękujemy i nawzajem Oby nam szybciej kilogramy spadały!!!

[sweetish]

Dziewczyny, mam dla Was rewelacyjny link. Musicie to zobaczyć
klik

[sunshine_92]

Napisane przez monika01011986

Ktoś chyba musiał być naprawdę głodny że Ci to zjadł. No chyba, że komuś sprawia przyjemność kradzież jedzenia innym...
Ja geografię uwielbiam tak jak Ty Biologię Jak pójdę kiedyś na studia to będzie to właśnie geografia.
A medycyna to jakiś konkretny kierunek?
OOO ale fajnie masz! Też bym poszła sobie na takie tańce Tylko, że u mnie w mieście nie ma nic takiego :/

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------


No trzymamy Cię za słowo!!!!!

To nie pierwszy raz tak z jedzeniem, koleżankom też się tak dzieje dziwne to.. Ale zaczyna nas to coraz bardziej wkurzac. Wychodzi na to,że trzeba będzie zamykac jedzenie pod klucz..

Ooo, geografia jest baaardzo ciekawa miałam w LO świetnego nauczyciela, bardzo ciekawie opowiadał, przez to wszystkie zagadnienia (choc trudne) wydawały się baaardzo ciekawe!

No właśnie mi się udało, że jest tu taka duża szkoła tańca. Zajęcia raz w tygodniu i z zajęciami mi nie kolidują więc mogę śmiało chodzic. I dobrze, bo w zasadzie mam tu mało ruchu. Ciągle tramwaje. A tu będę miała okazję i mobilizacje żeby systematycznie cwiczyc .

Ogólnie nie daję rady już, wypiłam 1l energetyka, myślę teraz o kawie... Jutro mam dwa kolokwia-chemia i zoologia. Chemii jeszcze nie ruszyłam, zostawiam na jutro. A zoologię męczę drugi dzień, jeden temat ma 85 stron a mamy w sumie 3...i niektórych informacji nigdzie nie ma, a będą jutro... ciężka noc przede mną..

[monika01011986]

Napisane przez czbasia

Dzien zaczynam od owsianki, kawy i forum
Moje jadło dzisiejsze.
7 platkiz mlekiem (otreby granulowane+ platki owsiane+just fity)
11- 1,5kromki razowca z serkiem kanapkowym bialym salata lodowa i pomidorem
14 - 1,5kromki razowca z serkiem topionym salata lodowa i pomidorem
16 - kotlety sojowe (4 szt) z panierka mieszanka warzyw chinskich z sosem
17,30 - jablko
19- kotlet sojowy + poł serka wiejskiego

Kurcze chyba znowu za dużo, jak myślicie??

No tak samo ja zaczynam dzień płatki z otrębami + forum Kawka jest po śniadanku
Co do menu to prawie super, panierka faktycznie nie za bardzo ale nie powinna zaszkodzić. Na kolacje mogłaś sobie darować tego kotleta jeśli był smażony i w panierce a zjeść za to cały serek a nie pół

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez czbasia

Dokladnie!! Coś w tym jest
Ogladacie top model? jak ja JAcykowa nie znoszę. Kreuje się na wielkiego stylistę i celebrytę. Dno totalne. A Olga to moja faworytka, może dlatego postawa JAcykowa mnie zdenerowała. Chociaż dziewczyna dziś wyjatkowo niekorzstnie wygladała.

Hahahaha.. Ania mnie rozkłada na łopatki
A Michalina bardziej meska niz niejeden mezczyzna jak dla mnie..

Ja tam Jacykowa traktuje neutralnie. Nie ma nic do niego, nie lubię go jakoś bardzo ale też nie mam nerwa jak go widzę w TV. Czasami nawet mówi mądrze
Co do faworytów hmmm Vera mi się najbardziej widzi. Jest fajna, ładna i naturalna.
Michalina to od początku dla mnie taki babo-chłop. Sama twarz nie jest zła ale ta gruba męska szyja, kark, ramiona..... Nie tak sobie wyobrażam modelkę.

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez sunshine_92

To nie pierwszy raz tak z jedzeniem, koleżankom też się tak dzieje dziwne to.. Ale zaczyna nas to coraz bardziej wkurzac. Wychodzi na to,że trzeba będzie zamykac jedzenie pod klucz..

Ooo, geografia jest baaardzo ciekawa miałam w LO świetnego nauczyciela, bardzo ciekawie opowiadał, przez to wszystkie zagadnienia (choc trudne) wydawały się baaardzo ciekawe!

No właśnie mi się udało, że jest tu taka duża szkoła tańca. Zajęcia raz w tygodniu i z zajęciami mi nie kolidują więc mogę śmiało chodzic. I dobrze, bo w zasadzie mam tu mało ruchu. Ciągle tramwaje. A tu będę miała okazję i mobilizacje żeby systematycznie cwiczyc .

Ogólnie nie daję rady już, wypiłam 1l energetyka, myślę teraz o kawie... Jutro mam dwa kolokwia-chemia i zoologia. Chemii jeszcze nie ruszyłam, zostawiam na jutro. A zoologię męczę drugi dzień, jeden temat ma 85 stron a mamy w sumie 3...i niektórych informacji nigdzie nie ma, a będą jutro... ciężka noc przede mną..

uuuu to ciężka noc przed Tobą.... tyle nauki... Powodzenia życzę
Taka szkoła tańca to świetny pomysł, trochę rozrywki zawsze się przyda
A to gdzie trzymasz z koleżankami jedzenie? Ktoś inny ma do niego dostęp?
Ja kocham geografie, strasznie mnie ciekawi

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

Napisane przez sweetish

Dziewczyny, mam dla Was rewelacyjny link. Musicie to zobaczyć
klik

hehehe fajne

[paczek_w_masle]

Hej
Moje dzisiejsze menu:
śniadanie: 4łyżki płatków owsianych na wodzie, 1/2 szklanki mleka, garść winogron
II śniadanie: jabłko + dużo wody
Obiad: Ryba po grecku z warzywami
Kolacja: kefir + mała garść orzechów + 3 suszone śliwki

Co sądzicie?

Miłego dnia i powodzenia!

[Eldo_rado]

ciepłe kakao z rana, mmmm

[dzaga1989]

Hej Lejdis Melduję się w nowym wątku Chyba z tydzień do Was nie pisałam. Ale jutro mam wolne i nic konkretnego do roboty przez cały dzięń, bo TŻ pomimo tego że ma nocki i w dzień jest w domu to akurat jutro jedzie do kolegi pomóc jakieś drewno zwozić więc będę cały dzień sama. Mam zamiar się kurować bo chyba jakieś przeziębienie mnie powoli rozkłada.

Co do dietki to słodkiego nie jem, fast foodów nie jem, śniadanie - standardzik Zdarza mi się czasem zjeść lekką obiadokolację o 18-19, ale na ogół kładę się spać o 23-północy, więc jest oki.

Dobra, dziewuszki, jutro się odezwę, może też coś na blg skrobnę, a tymczasem lecę na zajęcia. Buzia

[Tina_Fit]

Napisane przez czbasia

. Dzien zaczynam od owsianki, kawy i forum

Witaj w klubie. To mój sposób na udany dzień od dawna. Nawet teraz wcinam owsiankę i przeglądam forum

Napisane przez paczek_w_masle

Hej
Moje dzisiejsze menu:
śniadanie: 4łyżki płatków owsianych na wodzie, 1/2 szklanki mleka, garść winogron
II śniadanie: jabłko + dużo wody
Obiad: Ryba po grecku z warzywami
Kolacja: kefir + mała garść orzechów + 3 suszone śliwki

Co sądzicie?

Miłego dnia i powodzenia!

Menu bardzo ubogie, ale w miarę ok. Ile chcesz zrzucić? Długo jesz w "ten" sposób?"

Ja jak już wspomniałam kończę śniadanko (owsiankę z bananem) i będę piła kawę. Mam dzień wolny w pracy, tylko muszę skoczyć w jedno miejsce. Cieszę się, bo czwartek to najgorszy dzień

Przed nami dłuuuuugi weekend (przynajmniej dla mnie), ale widzę wśród nas wiele student, więc zapewne też macie wolny poniedziałek?! Wybieracie się gdzieś? Dieta na wyjazdach często kończy się katastrofą...

[Gosia2011]

Hej długo mnie nie było ale czas leci mi bardzo szybko jak mam zmianę od 15 do 22 Monia dziękuję za troskę i wiadomość na privie Buziaczki
No więc tak: przeziębiona jestem nadal, gdzieś w tamtym tyg. miałam gorączkę ale nie wiem czy pisałam, zresztą mój Tż też.
Wczoraj mama z pracy trafiła do szpitala, miała krwotok, bo wiecie jak to jest kiedy się nie ma okresu 1,5roku i nagle się coś zaczyna dziać Miała tą abrazję chyba się to tak nazywa, ale została na noc w szpitalu bo ciśnienie też jej skoczyło. Przed pracą zawiozłam jej szybko parę rzeczy to już płakała,że się boi pewnie stąd to ciśnienie.Dzisiaj już ją wypiszą.

Przed pracą jeszcze muszę do urzędu pracy gdzie pewnie kolejeczki, chcę się wypisać, bo mam pracę.Ale to pewnie nie takie proste, powiem że mam do pracy i nie będę czekać....Poza tym muszę przedłużyć książki w biblio, wysłać promotor ankietę do pracy, polecę do Tżta i tyle przed pracą.

A w pracy jej, zmęczona jestem po wczoraj mam zakwasy od 15 do 18,30 latałam usługiwałam wszystkim, bo ogólnie jest promocja na cukierki z 26,90 na 19,90 w jeden dzień poszedł cały towarnie nadążałam, dokładać, bo podstawili mi ciastka. Poza tym ludzie nie patrzą i mieszają 3 firmy a biorą workami i stałam i przy wadze sortowałam: mieszko, solidarność i wawel niektórzy to podchodzili śmiesznie, bo ojjej ale Pani problemu narobiłam. Inni się kłócili, że przecież cena ta samaa i była agentka która rzuciła tymi cukierkami we mnie, bo to jakieś cyrki ona czasu nie ma na takie sortowanie

Do Tżta przyczepił się gościu z ochrony o to, że ja tam pracuję...chociaż na prawdę nie widzę go na zmianieale przezz to go ganiająstrzelają docinki, skarżą o małych nawet błędach. Na prawdę ma dziwną sytuację, jacy ludzie potrafią być podli za 1000 zł! bo tż ma na godzinę 5,70 ja 7zł i takie cyrki w tych supermarketach, co dzień trzeba się pilnować,żeby coś za dużo nie powiedzieć!

Ps.Oglądałam w necie rozmowy w toku: Chude kontra grubsze też wolę szczuplejsze, ale fakt, że z tymi puszystymi lepiej się rozmawia, one jakoś tak mają inne nastawienie do życia i ludzi,widzę jak jest w pracy na luzie.

Pączek w maśle_ & Tina_Fit
HEJ


Waga mi nie leci, ale może coś z nią nie tak nie możliwe, że ważę tyle samo rano co wieczorem coś się zacięła?;/

[Tina_Fit]

Mam doła dziewczyny. Dopiero teraz dochodzi do mnie ile przytyłam...
Jeszcze w wakacje ważyłam poniżej 48 kilogramów, byłam szczupła, wszystko idealnie na mnie leżało.... Teraz brzuch wylewa się ze spodni Jak mogłam dopuścić do takiego stanu... Niestety nic nie jest dane na zawsze!!! Trzeba non stop uważać, a utrzymanie wagi jest o wiele trudniejsze niż sama redukcja (chociaż z nią też mam ostatnio problem)

Czas wziąć się w garść. Osiągnęłam już swój cel i wszystko zaprzepaściłam. "Myślałam", że mogę bezkarnie pochłaniać pakę chipsów, czekolady, ciastka a waga ani drgnie.. I te wieczne "OD JUTRA"!!!!! Masakra!

Sorry, że tak wam się żalę, ale dopiero teraz zobaczyłam do jakiego stanu się doprowadziłam - w dwa miesiące

Od dziś dieta, bez żadnego "ale", "od jutra" i tym podobnych bzdetów!! Do swoich urodzin chcę zejść poniżej 50, czyli mam równo miesiąc. Musi się udać

A wam jak mija dzień?

[sweetish]

Hej

ja już jestem po płatkach na mleku i kawce.
Za chwilkę jeszcze jabłko jako 2 śniadanie.
Miłego dnia!

[czbasia]

Witajcie w ten słoneczny dzień.
U nas piękna pogoda na południu piękna i słoneczna Ja dziś coś za mało zjadłam.
na śniadanko zjadłam owsiankę (ok 7 rano) i dopiero teraz drugi posiłek: 2 kromki razowca z serkiem topionym pomidorem i sałata lodowa. Jakoś dziś zle rozplanowałam. Nie dam rady "upchać" jeszcze 3 posiłków do wieczora A jak Wam dzionek mija?

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Tina_Fit

Mam doła dziewczyny. Dopiero teraz dochodzi do mnie ile przytyłam...
Jeszcze w wakacje ważyłam poniżej 48 kilogramów, byłam szczupła, wszystko idealnie na mnie leżało.... Teraz brzuch wylewa się ze spodni Jak mogłam dopuścić do takiego stanu... Niestety nic nie jest dane na zawsze!!! Trzeba non stop uważać, a utrzymanie wagi jest o wiele trudniejsze niż sama redukcja (chociaż z nią też mam ostatnio problem)

Czas wziąć się w garść. Osiągnęłam już swój cel i wszystko zaprzepaściłam. "Myślałam", że mogę bezkarnie pochłaniać pakę chipsów, czekolady, ciastka a waga ani drgnie.. I te wieczne "OD JUTRA"!!!!! Masakra!

Sorry, że tak wam się żalę, ale dopiero teraz zobaczyłam do jakiego stanu się doprowadziłam - w dwa miesiące

Od dziś dieta, bez żadnego "ale", "od jutra" i tym podobnych bzdetów!! Do swoich urodzin chcę zejść poniżej 50, czyli mam równo miesiąc. Musi się udać

A wam jak mija dzień?

Dasz radę, zobaczys!!
Dziewczyny tutaj mocno motywują Ja osoba która tyle diet zaczynała, dopiero teraz po zarejestrowaniu sie na forum chunę. I już udało mi się zrzucić 5 kg!! ę zobaczysz. Musisz tylko o wszystkim pisać tutaj na forum (nawet jak za dużo danego dnia zjesz-szczerze i rzetelnie)

[monika01011986]

hej kruszynki
Ja dzisiaj z synkiem zaszalałam i wstaliśmy przed 13 !!!!! Jeszcze ja musiałam budzić tego mojego łobuziaka bo tak słodko spał. Wczoraj poszedł spać o 23 więc byłam pewna, że dziś wstanie gdzieś o 10. Chyba mu się dobrze spało Ja w nocy spać nie mogłam, zasnęłam gdzieś po 3 bo tak mnie gardło bolało... znalazłam jakieś tabletki na ból gardła i dopiero jak wzięłam jedną to troszkę ulżyło. Jeszcze przed 8 musiałam wstać wyszykować synka do przedszkola ale zaraz dalej się położyłam spać jak synuś poszedł z dziadkiem do przedszkola. W ogóle to mam taką chrypę że szok, mam głos jak facet Zjadłam właśnie Just Fity z otrebami i mlekiem i ide się szykować bo o 15 do przedszkola po synka pójdę, a na 17 muszę być w Kwidzynie bo dziś mam szkolenie w Oriflame z makijażu

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez paczek_w_masle

Hej
Moje dzisiejsze menu:
śniadanie: 4łyżki płatków owsianych na wodzie, 1/2 szklanki mleka, garść winogron
II śniadanie: jabłko + dużo wody
Obiad: Ryba po grecku z warzywami
Kolacja: kefir + mała garść orzechów + 3 suszone śliwki

Co sądzicie?

Miłego dnia i powodzenia!

No troszkę ubogie to jedzonko. Na śniadanko spokojnie możesz sobie wlać całą szklankę mleka, na drugie śniadanie powinna być jakaś kanapka, obiad jest ok, gdzie podwieczorek?

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez Tina_Fit

Mam doła dziewczyny. Dopiero teraz dochodzi do mnie ile przytyłam...
Jeszcze w wakacje ważyłam poniżej 48 kilogramów, byłam szczupła, wszystko idealnie na mnie leżało.... Teraz brzuch wylewa się ze spodni Jak mogłam dopuścić do takiego stanu... Niestety nic nie jest dane na zawsze!!! Trzeba non stop uważać, a utrzymanie wagi jest o wiele trudniejsze niż sama redukcja (chociaż z nią też mam ostatnio problem)

Czas wziąć się w garść. Osiągnęłam już swój cel i wszystko zaprzepaściłam. "Myślałam", że mogę bezkarnie pochłaniać pakę chipsów, czekolady, ciastka a waga ani drgnie.. I te wieczne "OD JUTRA"!!!!! Masakra!

Sorry, że tak wam się żalę, ale dopiero teraz zobaczyłam do jakiego stanu się doprowadziłam - w dwa miesiące

Od dziś dieta, bez żadnego "ale", "od jutra" i tym podobnych bzdetów!! Do swoich urodzin chcę zejść poniżej 50, czyli mam równo miesiąc. Musi się udać

A wam jak mija dzień?

BARDZOOOOO DOBRZE, że o tym napisałaś!!!!!! Każda z nas powinna wiedzieć, że z utrzymaniem wagi nie ma żartów i trzeba również się pilnować. Niech to będzie przestroga dla wszystkich
A Tobie powodzenia życzę, i jestem pewna, że uda Ci się to zrzucić ! trzymam kciuki

[paczek_w_masle]

Napisane przez monika01011986;

No troszkę ubogie to jedzonko. Na śniadanko spokojnie możesz sobie wlać całą szklankę mleka, na drugie śniadanie powinna być jakaś kanapka, obiad jest ok, gdzie podwieczorek? :)[COLOR="Silver"

Jestem na siebie zła, że dałam się namówić mamie na drożdżówkę z serem - właśnie takie było moje II śniadanie o 13 ;/ Więc dopiero koło 17 zjem rybkę, potem o 20 wypije kefir i tyle- nie ma dziś miejsca na podwieczorek. Mam dziś jakieś potworne załamanie psychiczne z powodu mojej wagi. Mam ochotę usiąść i płakać, kompletnie nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją

Tina_Fit
Eh, doskonale Cię rozumiem. Ja przed wakacjami (zanim zaczęłam brać hormony) ważyłam 44kg i wszystko było pięknie, więc wiem jak to jest i jak się czujesz.

Dasz na pewno radę, wszystkie damy radę ze wsparciem i wzajemną pomocą. Osiągniemy upragnione wagi i znów będziemy się dobrze dobrze czuć...

Choć trudno dziś piszę mi się te słowa bo mam ogromnego doła - wierzę, że tak będzie

[malutka20068]

Przeglądam wątek i chciałam nawiązać do tematu Michaliny z Top Model i tego czemu jest taka męska: http://www.fakt.pl/Michalina-z-quot-...,132498,1.html

[Tina_Fit]

Dziękuje wam dziewczyny za słowa otuchy. Wierzę, że będzie dobrze i uda mi się wrócić ( I UTRZYMAĆ) dawną wagę!!

Napisane przez czbasia

Dasz radę, zobaczys!!
Dziewczyny tutaj mocno motywują Ja osoba która tyle diet zaczynała, dopiero teraz po zarejestrowaniu sie na forum chunę. I już udało mi się zrzucić 5 kg!! ę zobaczysz. Musisz tylko o wszystkim pisać tutaj na forum (nawet jak za dużo danego dnia zjesz-szczerze i rzetelnie)

Obiecuję pisać codziennie i czynnie uczestniczyć w życiu forum. Służę wam swoimi radami i będę wdzięczna za motywację. Oczywiście będę pisać wszystko jak na spowiedzi <hahaha>

Napisane przez monika01011986

BARDZOOOOO DOBRZE, że o tym napisałaś!!!!!! Każda z nas powinna wiedzieć, że z utrzymaniem wagi nie ma żartów i trzeba również się pilnować. Niech to będzie przestroga dla wszystkich
A Tobie powodzenia życzę, i jestem pewna, że uda Ci się to zrzucić ! trzymam kciuki

Dziękuje za wiarę w moje możliwości! To fakt, trzeba bardzo uważać aby uniknąć jo-jo. Jestem żywym dowodem, że nic nie jest dane raz na zawsze

Napisane przez paczek_w_masle

Jestem na siebie zła, że dałam się namówić mamie na drożdżówkę z serem - właśnie takie było moje II śniadanie o 13 ;/ Więc dopiero koło 17 zjem rybkę, potem o 20 wypije kefir i tyle- nie ma dziś miejsca na podwieczorek. Mam dziś jakieś potworne załamanie psychiczne z powodu mojej wagi. Mam ochotę usiąść i płakać, kompletnie nie potrafię sobie poradzić z tą sytuacją

Tina_Fit
Eh, doskonale Cię rozumiem. Ja przed wakacjami (zanim zaczęłam brać hormony) ważyłam 44kg i wszystko było pięknie, więc wiem jak to jest i jak się czujesz.

Dasz na pewno radę, wszystkie damy radę ze wsparciem i wzajemną pomocą. Osiągniemy upragnione wagi i znów będziemy się dobrze dobrze czuć...

Choć trudno dziś piszę mi się te słowa bo mam ogromnego doła - wierzę, że tak będzie

Ohhhh, nawet nie wiesz jak cię rozumiem. Ile przytyłaś? No i ile masz wzrostu, bo ważyłaś naprawdę malutko.
Ja mam załamkę podczas ubierania. Większość ciuchów zrobiło się ciasnych, niektórych nawet nie mierzę.. Źle mi z tym, ale tak ciężko jest się podnieść...:mur : Razem damy radę!

Ja właśnie jem obiad - kaszę manną gotowanej na wodzie z sokiem żurawinowym. Później jabłko na podwieczorek i kolacja - serek wiejski lekki i 1 kanapka z serkiem i warzywami.

[paczek_w_masle]

Napisane przez Tina_Fit

Dziękuje wam dziewczyny za słowa otuchy. Wierzę, że będzie dobrze i uda mi się wrócić ( I UTRZYMAĆ) dawną wagę!!

Ohhhh, nawet nie wiesz jak cię rozumiem. Ile przytyłaś? No i ile masz wzrostu, bo ważyłaś naprawdę malutko.
Ja mam załamkę podczas ubierania. Większość ciuchów zrobiło się ciasnych, niektórych nawet nie mierzę.. Źle mi z tym, ale tak ciężko jest się podnieść...:mur : Razem damy radę!

Mam 158cm, przytyłam od maja 8 kg! Najwyższa waga jaką osiągnęłam to 55kg, ale zeszłam już do 52 i ta waga niestety się utrzymuje I chcę je zrzucić raz na zawsze... Musi, musi, musi się udać! Jest ciężko, ale wspólnie uda nam się zrzucić te kg i utrzymać wagę. Z ubraniami mam dokładnie tak samo... Jestem dziś strasznie załamana.

[monika01011986]

Napisane przez malutka20068

Przeglądam wątek i chciałam nawiązać do tematu Michaliny z Top Model i tego czemu jest taka męska: http://www.fakt.pl/Michalina-z-quot-...,132498,1.html

My wiemy że ona była wcześniej Michałem. Rozumiemy to i nie mam nic do takich ludzi. Ale jako TOP Model jej nie widzę. Uważam że to mała przesada, że ją wybrali choć brzydka nie jest. Ale dla mnie TOP model powinna mieć w sobie 100% kobiecości, delikatności i wdzięku. Michalina ma tego dużo mniej.

[malutka20068]

Napisane przez monika01011986

My wiemy że ona była wcześniej Michałem. Rozumiemy to i nie mam nic do takich ludzi. Ale jako TOP Model jej nie widzę. Uważam że to mała przesada, że ją wybrali choć brzydka nie jest. Ale dla mnie TOP model powinna mieć w sobie 100% kobiecości, delikatności i wdzięku. Michalina ma tego dużo mniej.

Ja uważam dokładnie tak samo

[czbasia]

Napisane przez monika01011986

My wiemy że ona była wcześniej Michałem. Rozumiemy to i nie mam nic do takich ludzi. Ale jako TOP Model jej nie widzę. Uważam że to mała przesada, że ją wybrali choć brzydka nie jest. Ale dla mnie TOP model powinna mieć w sobie 100% kobiecości, delikatności i wdzięku. Michalina ma tego dużo mniej.

Nie potrafiłabym tego lepiej ująć

[dzasminka_17]

Cześć dziewczyny
Ja już po zajęciach czekam do wieczora bo mam autobus do domu. Nawet nie wiecie jak się dziś zdenerwowałam. Poszłam do agencji pracy tymczasowej oddać karty przepracowanych godzin. Oczywiście słyszę jak to proponują jakiejś dziewczynie prace tam gdzie ja byłam i wychwalają, że lekka w miłej atmosferze itd. Więc wtrąciłam swoje trzy grosze, żeby się dziewczyna nastawiła, że może ciągnąć wielkie palety na wózku widłowym przez 8h i to wcale nie jest lekka praca( niestety nam kazali to robić bo akurat żaden facet nie przyszedł na zmianę). To babka się na mnie wydarła ta pracownica, że jak mi nie pasuje to mogę nie pracować Ja się pracy fizycznej nie boję ale po tamtym dniu to myślałam, że mi kręgosłup odpadnie.
Mi waga od tygodnia się nie zmienia chyba pierwszy zastój. Oczywiście dziś dopiero zobaczyłam na pierwszej stronie kalkulator kcal i się zalogowałam. Niestety chociaż ograniczam kcal wychodzi ok 1000-1300 to i tak najwięcej mam w diecie węgli a potem albo tłuszcze albo białko.

[Dorisek16]

A ja się muszę pochwalic bo zmieniłam kolor włosków na blond, ale to nie moja zachcianka tylko zostałam wybrana na modelkę promującą mowe kosmetyki do stylizacji włosków dla salonów fryzjerskich i od 3 do 9 listopada bede odwiedzac miasta Polski i sie ukazywać, ciekawe jak to będzie

[czbasia]

Używała któraś z Was: ODŻYWKA WZMACNIAJĄCA Z DIAMENTAMI z Eveline??
Ja kupiłam, już 3 dzień stosuję i wydaje się ok. Opinei też bardzo pozytywne \Mam nadzieję, że pomoże bo moje paznokcie w opłakanym stanie. Częste malowanie na ciemne kolory zrobiło swoje Paznokcie mam porozdwajane, przede wszystkim na wskazujących palcach.

Dorisek16 gratuluję i zazdroszczę Ci!! Fajna sprawa, też bym tak chciała

[dzasminka_17]

Dorisek16 super gratulacje
czbasia ja mogę polecić tą i ma też dobre recenzje https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-c.html&next=1
Ja też miałam zniszczone paznokcie ale odkąd przestałam je malować (całe wakacje) są twarde nie rozwarstwiają się Przyciełam je i jakoś same mi sie zregenerowały.

[Dorisek16]

Czbasia i dzasminka dzięki

[aguniaaaaa041986]

Hejka

sweetish swietny ten filmik

sunshine_92 oj duuuzo tej nauki masz, ale napewno swietnie sobie dasz rade

dzaga1989 w koncu sie odezwalas no wlasnie...prosze o nowa notke na blogu

Dorisek16 gratuluje

czbasia ja uzywam ta odzywke powiem Ci ze jestem z niej zadowolona, miałam pazurki w fatalnym stanie po tipsach i juz mi wracaja do normalnosci, uzywam ja jakies 3 tygodnie i przez ten czas odrosły juz troche i nie łamia sie i nie rozdwajaja tak jak wczesniej, yyy po zdjeciu tipsow sie nawet roztrajały i miekkie strasznie były

No ja wlasnie odpoczywam...hmmm poza tym to nic nowego , zastanawiam sie co robic w długi weekend w niedziele rodzina do mnie przyjezdza a w pn prawdopodobnie do rodziny do Opola pojade na kilka godzin no a jutro i w sobote nie mam pojecia...
Na jutro mam tylko basen W KOŃCU zaplanowany juz zapakowałam strój i recznik do torby wiec nie ma to tamto
Wyganiam lenia i biore sie za to wszystko co sobie planowałam a odpuszczałam z głupiego lenistwa

[Eldo_rado]

dorisek pokażesz nam się w nowym kolorku?

[Dorisek16]

eldo jak zrobie fotkę to wrzuce wam