Nie sądziłam, że można być do czegoś takiego zdolnym...

[MarioleczkaxD]

No niestety, jesteś ofiarą swojego dobrego serca, na drugi raz zastanów sie, komu pomagasz. Nie utrzymuj kontaktów z nim, dobrze Ci tutaj dziewczyny radzą, bo naprawdę może się jakaś tragedia wydarzyć, ale nie jemu, tylko Tobie, z powodu Twojej naiwności. Współczuję Ci, no cóż, masz nauczkę.

[jezozwierzyk]

Ale historia normalnie jestem w szoku...

Wszystko dziewczyny ci napisały przede mną, ale jest coś co mnie bardzo nie pokoi - bo kłamstwa, wyłudzenia, telefony i gg to jeszcze w jakiś granicach mojego rozumku się mieści, ale to że facet przeprowadził się do twojego miasta, 250km dalej to już jest niebezpieczne!!
Bardzo Cię proszę uważaj na siebie, może nawet skontaktuj się z jakimś specjalistą i porozmawiaj o tym co możesz zrobić dla siebie w tej sytuacji (najlepiej byłby jakiś policjant "po znajomości", bo jak pójdziesz z tym np. na posterunek to oficjalnie teczkę założą...)
Ech co za ludzie...