Szczepić czy nie szczepić? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-18, 20:18   #31
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

szczepienia to temat rzeka... Dużo o tym myślałam i nawet chyba kiedyś pisałam w pierwszym "szczepionkowym" wątku. Powtórzę niektóre przemyślenia. Najgorsze jest to, że zwykły szary człowiek jest wobec tak skomplikowanych rzeczy bezradny.
Ktoś pisał, że skutkami szczepionek straszą tylko laicy. Tymczasem mnie się wydaje, że środowisko lekarskie jest trochę podzielone. Są entuzjaści, ale są też lekarze bardziej ostrożni.
Mam wujka - świetnego pediatrę. Leczył mnie i siostrę jak byłyśmy dziećmi. Był wiele lat ordynatorem neonatologii, teraz jest dyrektorem szpitala pediatrycznego. Nie jest entuzjastą szczepień. Widzi "dwie strony medalu". Powiedział, że jak pracował w klinice to widział wiele przypadków powikłań po szczepieniach na odrę, o wiele więcej niż powikłań po samej odrze. Wiem, że dla Was mój wujek nie jest autorytetem, ale też nie zamierzam nikogo przekonywać do rezygnacji ze szczepionek. Tym bardziej, ze sama za jego radą zaszczepiłam dziecko. Ale tylko na obowiązkowe. Nic ponad to. Tak samo pediatrzy z przychodni rejonowej - żaden nie namawiał mnie do szczepień. Byli... powiedzmy delikatnie - z dystansowani..Przykład: na pytanie o szczepienia dodatkowe otrzymałam odpowiedź: "no wie pani, ja pani nie mogę powiedzieć, żeby nie szczepić..." ale w domyśle (ja bym nie szczepił).

Nie jestem zwolenniczką teorii spiskowych (a i takie są) nie chcę też siać paniki. Sama nie mam odwagi podjąć decyzji o nieszczepieniu.
Chodzi mi jednak o to, że sprawa nie jest taka błaha i każdy myślący rodzić ma prawo mieć wątpliwości.
Zresztą na zdrowy rozum... wywoływanie w tak małym ciałku reakcji obronnej organizmu kilkoma czynnikami chorobotwórczymi naraz, może wydawać się potencjalnie niebezpieczne. Plus wszystkie konserwanty.

Aha... no i powrót niektórych "wytępionych" chorób nie jest spowodowany li tylko eko-szaleństwem. PRzykra sprawa, ale bakterie mutują. Same z siebie....

Kasiu, znalazłam (a tak sobie odświeżałam temat szczepień, bo właśnie przerabiam go z drugim dzieckiem) coś takiego:
http://commed.pl/nop-po-infanrix-ipv...j-vt52588.html
może można skonsultować się jeszcze z tym lekarzem?

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

p.s. mam dzieci zapisane do różnych przychodni (wiem, że to dziwne, ale tak wyszło - mniejsza o to) w jednej nie mówili nic. W drugiej kazali przez 15 min. siedzieć w ośrodku. "na wszelki wypadek"

Edytowane przez Sosnowa
Czas edycji: 2011-11-19 o 18:47
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 09:22   #32
alucca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 68
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

Cytat:
Napisane przez DariaKom Pokaż wiadomość
Tragedia się dzieje, jak dziecko umiera na raka, ale jak dziecko umiera np. na gruźlicę w dzisiejszych czasach, przez głupie przekonania rodziców, to już jest przesada, bo takiej śmierci można było uniknąć podając szczepionkę, którą każdemu dziecku gwarantuje państwo.

Uważam, że jest to moralny obowiązek każdego rodzica uchronić dziecko przed tym przed czym się da. A i tak całe życie człowiek się boi o zdrowie dziecka, po co mieć potem do siebie żal.

Moja córka po żadnej ze szczepionek a trochę już ich przyjęła, ostatnią wczoraj, nie miała żadnych efektów poszczepiennych, mało tego spała jak susełek.
---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Nie szczepiłaś swoich dzieci, czy nie masz dzieci, ale już zakładasz, że nie będziesz szczepić?
Mogę Ci podać przykład dziecka, które zmarło po szczepionce przeciw gruźlicy, ale po co mam was straszyć, nie o to chodzi.
Polecam lekturę: http://www.rynekzdrowia.pl/Polityka-...110395,14.html Jest oczywiste, że nie chroni przed zachorowaniem, a zagraża dzieciom z pierwotnymi niedoborami odporności, bo może wywołać chorobę, również prowadząc do śmierci. To również oczywiste, że nikt nie wie czy noworodek, który otrzymuję tą szczepionkę nie ma takiego niedoboru (a może go mieć jedno dziecko na 100). Rosyjska ruletka.
Co do Twojego dziecka i innych szczepionych wg kalendarza. Czy wiesz o tym, że nikt nie bada wpływu całęgo kalendarza szczepień na zdrowie dzieci? Bada się tylko wpływ pojedynczych szczepionek, a tzw. NOP to tylko reakcje tuż po podaniu szczepienia, a nie długoterminowe.
Mam dzieci, szczepiłam, ale przestałam.
Ludzie rezygnują ze szczepień również w trosce o zdrowie dziecka. To nie skutek mody, histerii czy zacofania.
alucca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 09:30   #33
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

Ja szczepię i zamierzam szczepić wyłącznie na podstawowe.

Ale niestety = wskutek nieszczepienia dzieci powraca gruźlica (która przez jakiś czas w PL nie istniała) czy odra. I nie zapominajmy, że np. dziewczynki POWINNY być szczepione na różyczkę, bo zachorowanie w ciąży kończy się ogromnymi powikłaniami.

Przesada w żadną stornę nie jest dobra - nieszczepienie lub szczepienie na wszystko, łącznie z ospą.

Mnie pediatra powiedziała jedno: swoje wnuczki szczepiła wyłącznie podstawowo. I to też daje do myślenia
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 12:53   #34
katiem
Wtajemniczenie
 
Avatar katiem
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 634
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

Dla mnie to również ciężki temat. Mąż nie chciał szczepić, a ja się bałam. Po dłuuugiej rozmowie z położną środowiskową zaczęłam.

Tak naprawdę nieszczepienie wyjdzie w praniu. Większe skupisko tych dzieci + kontakt z chorobą i okaże się jaki to ma/miało wpływ i czy w ogóle.
__________________
Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd.

Pawełek

Kubuś
katiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 20:40   #35
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30595606]

Ale niestety = wskutek nieszczepienia dzieci powraca gruźlica (która przez jakiś czas w PL nie istniała) czy odra. I nie zapominajmy, że np. dziewczynki POWINNY być szczepione na różyczkę, bo zachorowanie w ciąży kończy się ogromnymi powikłaniami.
[/QUOTE]

szczepionka przeciwko gruźlicy nie chroni przed zachorowaniem, ale przed ewentualnymi powikłaniami (też nie wszystkimi), więc choroba powraca nie na skutek nieszczepienia tylko z innych powodów

dziewczynkom grozi różyczka, chłopcom świnka - mówię o nastolatkach i nieco starszych osobach, ale jak już Twoja córka będzie mieć te naście lat to koniecznie zbadaj jej przeciwciała na różyczkę, bo może się okazać, że pomimo szczepienia nie ma już odporności, szczepionka działa tylko kilka, kilkanaście lat, nie całe życie, warto o tym pamiętać
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 21:29   #36
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

Tak, o różyczce wiem, dlatego też powtarza się szczepienia
O gruźlicy miałam inne informacje, od lekarza.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-19, 21:50   #37
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30609594]
O gruźlicy miałam inne informacje, od lekarza.[/QUOTE]

ja mam takie informacje od pracowników laboratorium badających zachorowania na gruźlicę, od farmaceutów i od lekarza
(i przekonałam sie, niestety na własnej skórze, że w razie jakichkolwiek wątpliwości w jakimś temacie warto konsultować się ze specjalistą danej dziedziny, lekarz pediatra ma jakąś ogólna wiedzę o szczepieniach, zwłaszcza taki starszej daty, który nie przykłada większej wagi do dokształcania się, a niestety na takiego przyszło mi trafić)
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-24, 20:18   #38
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

witam,
temat rzeczywiście bardzo kontrowersyjny...oj bardzo, wiem, bo ja jestem tą "złą-eko-mamą" która nie szczepi
...tak naprawdę z ekologią mam mało wspólnego, ale prawdą jest, że moje dziecię zostało zaszczepione tylko raz- w szpitalu i to tylko dlatego, że zostało to zrobione podczas mojej nieobecności i bez zapytania o zgodę (po cesarce leżałam w innym pomieszczeniu niż przebywało moje dziecko).
Obecnie syn ma 9 miesięcy, nie szczepię go świadomie. Jest zgłoszony do sanepidu jako dziecko nie szczepione na prośbę rodziców.
Dodam tylko,że u mnie w rodzinie nie było szczepień-pochodzę z małej miejscowości, gdzie wszyscy sie znali- moja babcia pracowała w jedynym szpitalu w tym mieście i to ona zdecydowała o nie szczepieniu samej siebie (gdy miała możliwość zaszczepienia się po wojnie), następnie zadecydowała o nie szczepieniu mojej mamy i jej siostry.
Moja mama nie szczepiła mnie i mojego rodzeństwa- tu też przydały się babcine znajomości- nikt nie robił nam problemów z tego tytułu.
Ja nie szczepię swoich dzieci.
Zobaczymy w perspektywie długofalowej jak brak szczepień odbije się na naszej rodzinie.
w perspektywie krótkoterminowej-> ja jestem napiętnowana jako "zła i nieodpowiedzialna matka", wszelkie nieprawidłowości w rozwoju mojego dziecka (tak samo jak wcześniej mojego lub moich braci) są jednoznacznie wiązane z brakiem szczepień!
Jest problem z miejscem w żłobku dla mojego dziecka, bo nie szczepione...
ostatnio nawet pediatra uświadomiła mnie, ze spłaszczenie główki mojego synka nie wynika ze złego ułożenia w łonie, ale jest zapewne powiązane z brakiem PODSTAWOWEJ OBRONY ORGANIZMU jaką zapewniłyby mu szczepionki! mało z krzesła nie spadłam po tej "naukowej" tezie...
dzieci nieszczepione mają trudniej jeśli chodzi o wyjazdy szkolne, turnieje, zawody- przykład- brat nie został zakwalfikowany do udziału w zawodach pływackich bo nie jest szczepiony! mimo, że jest w szkółce pływackiej i wcześniej brał z doskonałymi wynikami udział w zawodach (nowy wuefista się przyczepił do braku stempelków w książeczce zdrowia)

Jak na razie wydaje mi się (wiem, że statystycznie nasz przykład to nawet nie promil populacji i wiem, że nie ma statystycznego znaczenia)że nie szczepione dzieci są odporniejsze na zachorowania na wirusowe choroby (grypy, trzydniówki, katary, przeziębienia itp) ale podkreślam- to jest moje subiektywne odczucie, jak jest naprawdę- nie wiadomo, nikt nie prowadzi badań nad tym...

osobiście miałam wielki dylemat zanim urodził się moj synek i do końca nie wiedziałam czy będe czy nie będę szczepić...jednak...ponie waz mój partner szczepić chciał, zgodziłam się na szczepienia podstawowe pod tym jednym jedynym warunkiem, że to on, jako świadomy rodzic zaniesie dziecko na szczepienie, on będzie syna trzymał podczas szczepienia i on weźmie na ten dzień wolne w pracy, zeby z synem być "w razie jakby co" ...
TŻ wymiękł
po prostu- nie dał rady psychicznie, umówił się na szczepienie, zawiózł syna ale przed nimi było dziecko które tak strasznie płakało, ze mój TŻ uciekł z przychodni i do tej pory dziękuje mi, że go w ten sposób "przekonałam"
jak to on określił "nie dał rady swiadomie skrzywdzić naszego dziecka w zamian za tak zwane bezpieczeńswo populacji" , bo w sumie w szczepieniu tak naprawde nie chodzi o zdrowie jednostki (tej która przyjmuje szczepienie), ale o zachowanie zdrowej populacji, wiadomo że powikłania po szczepieniach się zdarzają- nikt nie czaruje, ze jest inaczej, więc oczywistym jest, że szczepienie jest dobre dla ogółu, ale dla jednostki może być dobre lub może być zagrożeniem (czasem śmiertelnym) nikt dopóki nie spróbuje się czy też dziecka zaszczepić nie będzie wiedział, czy dla niego /jego dziecka szczpienie jest dobre, czy też po szczepieniu dzieciak zostanie "warzywkiem"

tak na marginesie- ciekawa jestem czy się znajdzie jeszcze jakaś nieszczepiąca mama

dopisek-> nie chorowałam na żadną poważną chorobę zakaźną, różyczkę przeszłam w wieku przedszkolnym tak jak inne dzieciaki, pamiętam że leżałam w łóżku ze dwa dni z gorączką i trochę się drapałam-babcia mnie świadomie zaraziła (posłała do chorej koleżanki), zebym to miała za sobą własnie na wypadek przyszłej ciąży i było to dość powszechne, ze matki zarażały na różyczkę świadomie córki
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2011-11-25 o 08:50
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-25, 17:25   #39
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Szczepić czy nie szczepić?

Hmmm... moje pokolenie NIE było szczepione na różyczkę, na świnke z resztą też nie.
Jakoś żyjemy i wiele z nas kobiet- wydało juz na świat dzieci
Obie z tych chorób dziecięcych większośc dzieci przechodziła w okresie dziecięcym- w postawówce, lub przedszkolu. Pamiętam, że jak była różyczka- klasy pustoszały, zwłaszcza mało było dziewczynek, bo jak wspomniała la'Mbria, byłysmy zarażeane celowo, aby nie mieć jej później, gdy będziemy dorosłe.
Nic strasznego- kilka dni w łózku, parę strupków...

Wole to niż ryzyko autyzmu, czy innych uszkodzeń, których konsekwencje dziecko bedzie ponosiło do końca życia.

Nie rozumiem najazdu na "Eko-mamy". Przecież to tylko eko-mamy i ich pociechy beda ponosic konsekwencje nie szczepienia. Dzieci mam, które zaszczepiły, beda zdrowe. Przecież są zaszepione. No chyba, że ktoś wątpi w skutecznośc szczepionek, ale po co wówczas szczepić?

Nota bene- sama sie nie szczepie. Mój kumpel został 2 lata temu zasczepiony na grype w swojej korporacji. I jak nigdy wcześniej nie chorował, tak, jak wówczas dostał mega grypy to leżał bite 2 tygodnie w łózku! Nastepnego roku odmówił szczepień.
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.