|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 747
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Zrozumiałam to wszystko. Dom MIAŁ BYĆ na nich. W tym momencie mąż siostry nie ma nic do tego domu, mają wyprowadzić się do swojego, i jak dla mnie, on nie ma prawa żądać od Was żadnych pieniędzy. Robili remont na własną odpowiedzialność i "na gębę", nie mają żadnych dokumentów że dom należy do nich, że miał należeć, i nie mają prawa żądać pieniędzy za to, że sami wyprowadzają się do swojego domu... Mnie się widzi, że ten facet ma jakiś problem osobisty, czyli że nie może znieść tego, że Wy wprowadzicie się do "jego" domu.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 155
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Miał, ale nie jest, oddać im te 80 tysięcy i po temacie, ja w ogóle nie wiem skąd Wam przyszło do głowy, że macie jakiekolwiek podstawy do OFIAROWYWANIA IM czegokolwiek innego. TAK, Ofiarowywania, bo za darmo, bez powodu, ot tak byście im to mieli dać, bo się po prostu z żadnej strony nie należy... oddaje się komuś albo kogoś spłaca wtedy, jak mu się jest coś winnym, a Wy im to tak jak pisałam wcześniej - co najwyżej pieniądze zainwestowanie w remont powinniście oddać i koniec temtu.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
|
|
|
#33 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: tUiTam
Wiadomości: 121
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
No i tu sama sobie odpowiedziałaś Także jesteście na wygranej pozycji. I nie dajcie się czasami zastraszyć. Bo nawet gdyby szwagrowi nie odwaliło, nie podniósłby ręki na teściów i Twojego Tż, moglibyście jeszcze ewentualnie z dobroci serca i czystego sumienia zastanowić się, jak im się za ten remont "odwdzięczyć". W takiej sytuacji to ja bym na miejscu szanownych teściów spakowała delikwenta i jeszcze poprosiła o kasę za wynajem mieszkania (tego 100 m2, o którym wspominałaś).
__________________
Tyle dobrego może wnieść jeden serdeczny uśmiech, jedno życzliwe słowo... |
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
no taka furia z powietrza się nie bierze, toż to nie jego ojcowizna, żeby tu sceny rodem z "Konrada Wallenroda" odstawiać.
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 747
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Może coś w tym być, jednak z doświadczenia wiem, że są ludzie, którzy nie popuszczą nawet złotówki, i nie mogą znieść myśli, że ktoś mógłby korzystać z "ich" dorobku. Będą się kłócić, bić, nawet niszczyć kupione przez siebie rzeczy, aby tylko nie dopuścić do tego, albo obrzydzić to innym. Tutaj mi się jawi pies ogrodnika : sam się wyprowadza, ale innym nie da tam po dobroci zamieszkać.
|
|
|
|
|
#37 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
No ciekawy temat, nie powiem. Szwagier raz zachowal sie koszmarnie a Ty sie juz czujesz rozgrzeszona; jak taki burak to nic mu sie nie nalezy. Nalezy sie siostrze polowa majatku po rodzicach, dziadkach, jak juz umra I nie wiem co tu filozofowac, a 80 tys ktore wpakowali w remont to nie tak od razu prezencik dla Was. Twoje haselka, jak to prawnie nic im sie nie nalezy, papierow brak, etc., stawiaja Cie na takiej samej chamskiej poleczce co maz szwagierki, przeciez dobrze wiecie, ze kase w remont wpakowali, a to, ze maja 13tys dochodu na reke to w gruncie rzeczy nie Twoja I Twojego faceta sprawa; pracuja to maja.
|
|
|
|
|
#38 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Nie tyle do siebie, co irytuje mnie takie zachowanie na forum. Cytat:
E... raczej nie ![]() Cytat:
Co do kasy za remont to od początku piszę, że to sprawa OCZYWISTA, że im oddamy. Co do dziadków: akurat z tej strony się im nie należy czemu już pisałam. Dylemat dotyczy pozostałej sumy pieniędzy. A raczej tego ile ta kwota miałaby wynosic. A o do pieniędzy napisałam o tym tylko dlatego, że uważam, że nie mają nam czego zazdrościc. Powodzi im się dobrze i oby tak dalej. Totalnie nic mi do tego. I tyle.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
||
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 671
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Nie wiem, co tu takt ma do rzeczy, a Ty pyskując w taki sposób udowadniasz, że to właśnie Ty go nie masz
. Nie widzę powodu, dla którego miałabym pytać się na PW, od dłuższego czasu tak myslalam, a Twoja rekacja tylko na to wskazuje. Takze mozna liczyc na setki bzdurnych wątkow, czekam, aż napiszesz, że podłyszałaś w toalecie, że Cię dziewczyny ze studiów nienawidzą. Ja stąd zjeżdzam.Jakbym Cię obraziła, zjechała to mogłabyś się zdenerwowac, a tak, ja tylko zapytalam o nick. Niektore dziewczyny same piszą o tym, więc w czym problem? Może nerwosol na noc ? Albo zając się czymś innym?
__________________
Jest git
Edytowane przez bubus900 Czas edycji: 2011-12-12 o 19:09 |
|
|
|
|
#40 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Jesli corka jest taka sama corka jak syn synem to oczywiste, ze ma takie same prawa, co to za faworyzowanie 1 dziecka, bo az wiezy krwi, w takim razie to tym rownym traktowaniu dzieci to pusta gadka.
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Andzia- moze ktos byl wielbicielem Twoich postow lub po prostu Cie lubial. Skojarzyl styl Twoich obecnych wypowiedzi z inna osoba (nickiem) i po prostu chcial sie zapytac. Nie trzeba od razu myslec,ze mial zamiar Cie osmieszyc..
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
a szwagier sobie może.
ostatnie zdanie ma jego żona,czyli spadkobierczyni.jesli ona przytaknie to będziecie musieli spłacać część ojcowizny. najlepiej to dom powinie pozostać własnością rodziców,bo i tak spadek po rodzicach dzieli się po równo między dzieci |
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
I mnie to ani grzeje ani ziębi, ale któryś raz się z czymś takim spotykam i zawsze się zastanawiam co te osoby mają na celu.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
domek bez remontu mógłby zostać wyceniony na mniej,niż po remoncie
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
A ja powiem tak. W pierwowzorze było tak, że oni zostają my sobie remontujemy i jest ok. Więc idąc twoim tokiem rozumowania powinniśmy się poczuc pokrzywdzeni i zawołac od nich 300 tys tak? Tak samo jak ja powinnam się domagac od mojego brata 1/3 wartości domu? Może w dziwnym świecie żyję... ale nie zawsze tak to działa. Oni w jakiś sposób wybrali. Mieszkali 10 lat, przez 4 byli na całkowitym utrzymaniu, dziadkowie opiekowali się dwójką ich dzieci, by nie płacili niani, opiekunce itd (nie wyliczam im tego ot rodzice im pomagali jak to rodzice). Wiem, że finansowo w budowie też im pomogli (nie wnikam ile bo to nie moja sprawa). Teraz się wyprowadzają. Na tyle daleko, że niejako obowiązek opieki nad rodzicem spada na nas dwoje. Chcemy im oddac za remont. Ba. Chcieliśmy im oddac ok 170 tys. (a możliwe ze dom nie jest warty już 500 tys, ta wycena była robiona zanim ceny nieruchomości spadły). Czyli więcej niż remont itd. Może dla Ciebie to mało i pazernośc z naszej strony i wszystko u Ciebie w rodzinie się wylicza co do złotówki. Jeśli tak, no to się po prostu nie zrozumiemy. Bo u mnie w rodzinie np. się bierze i zawsze brało pod uwagę inne względy (chociażby opiekę nad rodzicami).
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Szwagier Twojego TŻ to jakiś burak!
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 671
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
I racja, ten sam styl pisania, identyczny nick, fakty z zycia tez, mysle, ze niejednej osobie sie to nasunelo i wielkie halo, bo ja sie zapytalam publicznie? nie mialam na celu nikogo osmieszac.
__________________
Jest git
|
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
Nie napyskowałam Ci. Napisałam po prostu, że to nietaktowne pytanie w stosunku do jakiejkolwiek wizażanki. Bo jeśli jakaś zmieniła nick, to miała powód. Pyskówkę urządziłaś teraz ty. Ja w niej nie zamierzam brac udziału.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
Zaluje,ze wklepalam swoj rocznik Wszyscy o mnie wszystko teraz wiedza
|
|
|
|
|
|
#52 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Ja tam jestem lekko zdziwiona, ze tesciowie lekka reka zamierzaja zapisac Wam notarialnie dom zaraz po slubie, wiedzac dobrze, ze syn ma jeszcze schede po dziadkach I ogolnie jak sama podkreslasz nie przeszkadza im przyczynianie sie do sytuacji, ze dla corki prawnie nic, I jeszcze ze swiadomoscia, ze corka z zieciem remont zrobili, faktycznie, jak dla mnie obraz kochajacych jednakowo dzieci rodzicow.
|
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
No cóż. Jeśli takie masz wrażenie to nic na to nie poradzę. Natomiast ja ani się za materialistkę nie uważam, ani raczej nią nie jestem. Gdybym nią była to miałabym go gdzieś i nie zapłaciła im ani złotówki. A praktycznie ani przez moment nie brałam takiego rozwiązania pod uwagę. Bo może prawnie byłoby ok, ale na pewno nie byłoby uczciwie i paskudnie bym się z tym czuła.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 739
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
abstrahując narazie od prawnych aspektów, to ja widzę, że tu było wszystko zrobione na gębę i tak też powinno zostać załatwione. żeby było uczciwie.
facet dał kasę na remont domu - niebagatelne 80 tys. zł. i zrobił to na gębę, żeby wszystkim i jego rodzinie dobrze się żyło. potem pojawia się syn, czyli Twój tż i wymyśla, że on zajmie ich górę, czyli niejako wykorzysta cały wkład, jaki oni włożyli. oczywiście szwagier się wkurzył jak siemasz wiktor, bo nie dość że włożył kasę na gębę, to teraz już PRAWNIE chcą go tej kasy pozbawić. patrzy tak: przyszedł syn cwaniak i myśli, że moją krwawicę wykorzysta. i zlękł się koleś, a skoro tak gwałtownie zareagował, to znaczy, że takie myśli krążyły mu w głowie od dawna i się tego bał. bał się, że któregoś dnia, ktoś prawnie go wycwaniaczy. a to że wypił dodatkowo podgrzało atmosferę. oczywiście nie ma co wybielac szwagra, ale włożył kupę kasy i miał prawo się wkurzyć. może się wkurzył za mocno, bo może nie powinien tyle wypić. oczywiście potępiam przemoc fizyczną, natomiast szwagier miał prawo się wkurzyć. aspekty prawne moim zdaniem w tej sytuacji nie są istotne. bo owszem można faceta wszystkiego pozbawić, ale doprowadzi to do rozbicia rodziny i będzie podłe i nieuczciwe. uważam, że jeżeli oni chcą się wyprowadzić i budować swój dom, to jak najbardziej należy im się przynajmniej zwrot ich wkładu, a dalej rodzice powinni zapisać pół domu na Twojego tż-ta, pół domu na córkę. podejrzewam, że muszą tu na kogoś zapisać, bo ich nie stać na remonty, a każdy chce wiedzieć na czym stoi. jeżeli nie przepisywać po połowie, to istotnie powinniście ich spłacić, czyli oddać połowę wartości domu. albo iść zupełnie na swoje i nic nie oddawać. tylko jak już zostało wspomniane, rodzice potrzebują pomocy i jeżeli ktoś ma kasę wsadzić, to napewno będzie chciał przepisania choćby części domu na siebie. ja nie dziwię się, że oni chcą spłaty. albo zwrot kosztów 80 tys. plus zapis połowa na córkę. albo zwrot wartości połowy domu plus 80 tys. bez żadnych zapisów. a jeżeli Wam to nie pasuje, to powinniście sobie znaleźć inne lokum. nigdy nie zrozumiem tej roszczeniowej postawy, zabrać komuś coś co zbudował, wsadzić do wariatkowa i obrazić się, bo chciał dostać swoje. miał prawo się wkurzyć. |
|
|
|
|
#55 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
No tak, zajmowanie sie tesciami, po 1sze to tez jest do uregulowania, po 2gie nie zapominaj, ze jak sie mieszka z rodzicami, to oni tez nierzadko maja swoje emerytury.
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: tUiTam
Wiadomości: 121
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
Być może, ale ja zrozumiałam z postów autorki, że takowych dokumentów nie posiadają... W takiej sytuacji nie mają żadnych podstaw do roszczeń. To tak tylko mi się nasunęło a`propos innej sytuacji, którą miałam okazję doświadczyć, a po której nawet na śmieszne sumy, jeżeli tylko dokładam się do czegoś lub płacę coś komuś za coś - sporządzam umowy, poświadczenia itp. Raz się dałam podpuścić. Nauka bezcenna. W tej sytuacji dużo zależy od dobrej woli i faktycznego stanu. Sytuacja nie do pozazdroszczenia.
__________________
Tyle dobrego może wnieść jeden serdeczny uśmiech, jedno życzliwe słowo... |
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
Co do tematu. Pieniądze za remont należałoby zwrócić )Natomiast ja bym jej (nie jej mężowi) coś odpaliła z majątku rodziców (na pewno nie 200 tyś) tak ze zwykłej przyzwoitości. Swoją drogą żali mi rodziców tż-ta, jeszcze nad grobem nie stoją a juz szarpaniny ....Powiedziałabym szwagrowi,zęby zajął myśli majątkiem po swoich rodzicach....a od domu odsmerfowal |
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
Mogłabym to w sumie rozbierac na czynniki pierwsze i tłumaczyc, ale raczej nie ma to sensu. Jak ktoś ma zakwalifikował jako pazerną materialistkę to czego bym nie napisała zdania nie zmieni, a tłumaczenie w szczegółach całej sytuacji uzna za "przyznanie się do winy bo winny się tłumaczy". Więc daruję sobie. Kto ma mnie za materialistkę trudno. Wszystkim się nie dogodzi a zdania ludzie mają różne.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
|
#59 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 739
|
Dot.: Majątek, dom i straszna awantura...
Cytat:
wycyckać córkę, żeby dom był dla nas. potem są takie rozbite rodziny, gdzie bracia i siostry ze sobą nie rozmawiają, bo poszło o kasę. owszem, prawnie możecie ich wykosić, ale moralnie to wyrachowani jesteście Wy, nie szwagier. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:13.






Także jesteście na wygranej pozycji. I nie dajcie się czasami zastraszyć.
Bo nawet gdyby szwagrowi nie odwaliło, nie podniósłby ręki na teściów i Twojego Tż, moglibyście jeszcze ewentualnie z dobroci serca i czystego sumienia zastanowić się, jak im się za ten remont "odwdzięczyć". W takiej sytuacji to ja bym na miejscu szanownych teściów spakowała delikwenta i jeszcze poprosiła o kasę za wynajem mieszkania (tego 100 m2, o którym wspominałaś).
no taka furia z powietrza się nie bierze, toż to nie jego ojcowizna, żeby tu sceny rodem z "Konrada Wallenroda" odstawiać.





. Nie widzę powodu, dla którego miałabym pytać się na PW, od dłuższego czasu tak myslalam, a Twoja rekacja tylko na to wskazuje. Takze mozna liczyc na setki bzdurnych wątkow, czekam, aż napiszesz, że podłyszałaś w toalecie, że Cię dziewczyny ze studiów nienawidzą. Ja stąd zjeżdzam.





