![]() |
#31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Najciekawsze jest to, że ja po prostu nie wyobrażam sobie mojego M., flirtującego z kimś, wymieniającego się pikantnymi żartami, podrywającego. No prędzej spodziewałabym się, że wtargnie mi do domu ufoludek na rowerze, . On jest taki ... w ogóle nie w klimatach flirtu i podrywu ;-D
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
![]() ![]() a ja - jestem w stanie sobie wyobrazić - bo jeśli - w jakikolwiek sposób zachowuje się w stosunku do mnie - to znaczy, że jest do tego zdolny. I o ile sama nie słyszałam za dużo - to znam poczucie humoru mojego męża - które to jednak nie przebije mojego pod względem głupot ![]()
__________________
Miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela... ![]() Carlos Ruiz Zafón |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
![]() tyle się naoglądałam, że w sumie we wszystko jestem w stanie uwierzyc...
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Kiedys bardzo balam sie zdrady. Teraz po prostu zdaje sobie sprawe, ze to moze sie zdarzyc, nigdy nie powiem, ze cos jest niemozliwe, o nie. Przy tym zyje bez jakiegos strachu. Nie uzalezniam zycia od partnera, calego mojego szczescia, wiec nie zszokowalaby mnie juz zdrada, ani nie zawaliby mi sie swiat. Jednak ja zdrade raczej bym wybaczyla. Nie jest to dla mnie najwieksze zlo, cos najgorszego co mozna zrobic drugiej osobie, jednak w przypadku, gdy zdradzajacy nie bylby zaangaowany uczuciowo. Jak bym to poznala? Spekulowalabym, jesli facet zdradzilby mnie ze swoja przyjaciolka, podejrzewalabym, ze w gre wchodza uczucia, przygodny sex w klubie wybaczylabym.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Tyle, że u nas właśnie to ja go pierwszy raz pocałowałam, ja go zaprosiłam na randkę, ja zainicjowałam nasz 1 seks ;D Dlatego mi się to wydaje nieprawdopodobne, ale jak piszesz człowiek to tylko człowiek.
Poza tym tak jak pisałam, ja wiem, że może sie zdarzyć wszystko i mogę się jeszcze niemile zaskoczyć. Jednak na chwile obecną nic nie jest mi w stanie zaburzyć mojego zaufania do tego mojego nieśmiałego stworzenia ![]()
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
![]()
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Harmonija - no i bardzo dobrze
![]() nie ma co na siłę wymyślać powodów do stresu ![]() ![]() a teraz idę do łóżka - muszę sprawdzić, czy mój chłop nie trzyma aby jakiej innej baby pod pierzyną ![]()
__________________
Miłość jest jak wędlina: jest salami i jest mortadela... ![]() Carlos Ruiz Zafón Edytowane przez kurczak Wolf Czas edycji: 2012-01-11 o 21:37 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Potwierdzam
![]() Co do tematu... Ja jak się naczytam historii o oszustwach w związku, zdradach to jakoś dziwnie się z tym czuję. Nie chciałabym być zdradzona. Kiedyś byłam, ale dowiedziałam się o tym, jak nie byłam z facetem, był mi już obojętny i ta informacja po mnie spłynęła. Boję się, że chłopak, którego kocham tak mnie skrzywdzi. Boję się tego uczucia. Ale mojemu TŻ ufam, nie dał mi nigdy powodu do zazdrości, nie przyłapałam na kłamstwie, poznałam go trochę, dużo rozmawiamy. Jestem spokojna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Być może, ja nie wątpię,Napisałam tak, żeby nakreślić mniej więcej charakter mojego M. i wytłumaczyć dlaczego tak mu ufam. ![]()
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Ktos jest kogos pewien na 100% a potem tragedia bo zdradzil
![]() Nie wierze NIKOMU w 100%, nawet sobie samej. Ale sie nie nakrecam.Jestesmy z mezem na tyle dojrzalymi emocjonalnie ludzmi i jest nam ze soba na tyle dobrze,ze bylibysmy glupi by to zepsuc . Oboje mamy duzo okazji do zdrady ale nam sie nie chce ![]() Ciagle myslenie o tym,ze ktos moze kogos zdradzic moze prowadzic do choroby nerwowej a nie do poprawy zwiazku ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Czy jest pewnym na 100 % czy na 50 % "tragedia" jest taka sama. Tak samo bym nie wybaczyła. I tak, można ufać. Sobie samemu wyobraź sobie też
![]()
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
"Ufam tylko dwóm osobom: jedną jestem ja, a drugą nie jesteś ty" tak mi się jakoś skojarzyło ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
no malo ktora kobieta sobie wyobraza swojego TZ w burdelu ale ktos tam jednak chodzi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
nie boję się, bo mu ufam
![]() w sumie to nawet nigdy nie myślałam o takim scenariuszu, że dowiaduję się, że mój TŻ mnie zdradza ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
![]() ja kilka lat temu jak byłam jeszcze młodzieniaszkiem to też byłam pewna swojego faceta i nigdy bym nie pomyslała ze mógłby to zrobic(odrazu pokazałam mu drzwi do wyjścia, po zdradzie nie ma nawet żadnej dyskusji czy jakiegokolwiek cienia szansy powrotu,mimo płaczu,żalu,przeprosin i wielkiej miłości-nie i koniec) z perspektywy czasu teraz ufam facetom( oni wiedzą jaki mam stosunek do zdrady) ale jakaś taka lekka nutka niepewności czasem sie w środku odzywa-niestety.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' Edytowane przez uparta Marti Czas edycji: 2012-01-11 o 22:03 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Ja nie boję się zdrady. Kwestia zaufania czy jak zwał
![]() Ale podobnie jak Madana wiem, że potrafię żyć bez niego... może też dlatego się nie boję. Bo jakby jakimś cudem do tego doszło i związek by się sypnął - to oczywiście byłaby "tragedia", ale nie koniec świata... Uważam, że ciągłe obawianie się zdrady prędzej czy później może doprowadzić do bardzo nieprzyjemnych sytuacji, a koniec końców do rozpadu związku. Wiele jest tutaj nawet wątków o tym, że dziewczyny nie pozwalają swoim partnerom na samodzielne wyjście do klubu czy na piwo z kumplami, albo każą się meldować przy każdej zmianie "współrzędnych" partnera... dla mnie to jest podszyte takim strachem o zdradę i jednocześnie brakiem zaufania (chociaż zarzekają się, że "ufam jemu, ale nie ufam innym" - a co inni mają do rzeczy?) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Byłam kiedyś zostawiona dla innej i to bolało. Ale nie jestem przez to nieufna wobec swojego obecnego faceta. Ufam mu i jestem zadowolona, że jestem właśnie z nim/ Co nie znaczy, że mam klapki na oczach, nie, absolutnie nie. Jeżeli coś mnie boli, to mówię mu o tym, jeżeli czuję, że coś jest nie tak, to zazwyczaj tak jest- i tu nie chodzi o zdradę, tylko ogólnie. Na pewno jestem osobą bystrą, życie wiele mnie nauczyło i symptomy zdrady jestem w stanie zauważyć. Dodatkowo nie jestem ślepo zapatrzona w mojego faceta, kocham go, lecz sądzę, że miłością zdrową, więc, gdyby hipotetycznie okazał się nielojalny, to nie wybaczałabym mu w imię "miłości". Włączyłby mi się mój zdrowy egoizm. Ale ogólnie zdrady nie boję się, ufam mu. Może jestem też uodporniona przez życie. Jeżeli by zdradził to ogólnie jego strata, że taką fajną dziewczynę by stracił
![]() ![]() Helena, a dla mnie zdrada fizyczna tak samo okrutna. no, ale jak kto uważa. Ja po prostu ufam, że mój facet by tak nie zrobił. Jeżeli bym się dowiedziała, że zrobił, to wątpię, że bym wybaczyła, tym bardziej po 2 latach związku. Bo to źle wróży dalej. Może co innego 10 lat związku. Ale tak.. no nie wiem.. Po prostu nie mam w zwyczaju traktowania facetów jak bezmózgów, którzy nie potrafią odmówić sobie pojscia do agencji, gdy jest okazja. Mój facet musi być myślący ![]() Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2012-01-11 o 22:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
Dlaczego? Ja wyobrazam sobie kazdego faceta. (slowo 'kazdy' nie dotyczy starszego pokolenia tzn naszych ojcow czy dziadkow, nawet zle mi sie to pisze). Znam faceta, 33 lata przykladny narzeczony, niepijacy kochajacy blablabla, powazny, swietnie wyksztalcony... i na prawde taki jest, jednak wracajac z imprezy udal sie do burdelu pod namowa kumpli, nie skorzystal tylko dlatego, ze byl zbyt pijany ![]() ![]() Edytowane przez helena4321 Czas edycji: 2012-01-11 o 22:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Ja mojego jestem pewna.
Za dużo poświęciliśmy dla tego związku, za dużo przeszliśmy, za dużo się stało, żebyśmy umieli się zdradzić. Zresztą, nie byliśmy ze sobą 2 lata. Ja z innym chłopakiem , on sam. Kiedy do siebie wróciliśmy ostatnią jego dziewczyną w łóżku byłam ja. Przez ten czas liczył na to, że jeszcze kiedyś będziemy razem i nie robił czegoś przeciw sobie. Chłopak, o którego kiedyś byłam cholernie zazdrosna, na którego mnóstwo lasek leciało, zdobywały numer, pisały, przychodziły pod dom jak trenował zobaczyć głupka bez koszulki ( ![]()
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
Albo mamy inny światopogląd, albo znamy zupełnie różnych facetów, ale dla moich znajomych mężczyzn dom publiczny to jest naprawdę niskich lotów rozrywka i uważam za normalne, że się nie korzysta z takich uciech. Jestem w stanie jeszcze pojąć, że facet zdradził, bo się zakochał, pożądał (co go nie usprawiedliwia, ale nadaje kontekst sytuacji), ale żeby po prostu pójść się rozładować?
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
![]() Koledzy TŻta znają mnie, lubią i szanują mnie i nasz związek. Prędzej po pijanemu by mu dali w ryj niż ciągnęli do burdeli. Są zgraną paczką, jeden za drugim stoi mocno, o czym miałam okazję się przekonać na własne oczy. Ale bardzo cenię w nich to, że kiedy jeden np. po alkoholu zachowa się źle do swojej dziewczyny pojawia się jego kolega , który go bierze na bok, przemawia do rozsądku, uspokaja, czy wygarnia błędy. Mają dziewczyny czy nie, szanują to, że ktoś z kimś jest, ktoś kogoś kocha i mu zależy. Zresztą, dla nich burdele to opcja dla desperatów. Młodzi , atrakcyjni mężczyźni , pewni siebie, zadbani, zarabiający, mają płacić dziwce , którą miało x gości przed nimi tego dnia za to , żeby poszła z nimi do łóżka? Na dodatek Ci którzy mają dziewczynę czekającą w domu? To poniżające... Ale to od grona znajomych zależy. W jednych kręgach to powód do wstydu, inni jak widać urządzają sobie wspólne wypady ![]()
__________________
Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu.
Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#54 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
candylips, rozumiem to, jak zdrada fizyczna moze byc dla Ciebie okrotna.
Wiesz, ja uwazam, ze niedostrzezenie symptomow zdrady nie jest wcale takie trudne, szczegolnie kiedy zdradzajacy facet nie ma wyrzutow sumienia. Nawet jesli ktos jest bystry i inteligentny, mysle, ze facet moze byc rownie bystry i inteligentny. I zaleznie od charakteru nie musi wcale okazac symptomow. Salomesul, rozumiem Cie, jednak faktycznie mamy inny swiatopoglad. Co do burdelu chodzilo mi o takie sytuacje jaka opisalam, nie, ze facat budzi sie obok swojej kobiety z zamiarem: a pojde sobie dzis do burdelu. A faceto o ktorym pisalam, tez uwazal , ze burdel to rozrywka niskich lotow. Jednak rozumiem jak moze byc to dla Ciebie obrzydliwe. ---------- Dopisano o 01:10 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ---------- Cytat:
To milych masz znajomych, jednak nie powiedzialabym ze dla wiekszosci burdel to opcja dla desperatow. Przystojny, zadbany a szczegolnie dobrze zarabiajacy i pewny siebie facet moze to traktowac jako po prostu latwy sex. Szczeolnie te pewne siebie prosiaki, ze tak ich nazwe, nie uwazaja tego za ponizajace, bo pomysla: przeciez wiem, ze mam powodzenie . W sredniowieczu najwieksi artysci zyli wypadami do burdelow a mieli powodzenia oj mieli ![]() ![]() Edytowane przez helena4321 Czas edycji: 2012-01-11 o 23:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
Ludzie bez zasad zdarzają się w każdym środowisku - nawet jeśli można, by o nich powiedzieć, że nie są idiotami, to jednak takie postępowanie może wpłynąć na ich ocenę jako właśnie idiotów. Jeśli chodzi o zabieranie syna do domu publicznego przez ojca, to chyba w filmach raczej, a co do średniowiecza, to wiemy tyle ile zostało zapisane.
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Salomea O tych synach w burdelach to ani w serialach ani to tylko moje zdanie, lecz historyczny fakt.
![]() ![]() Co do zasad, kazdy kiedys jakas lamie. Nie ma czlowieka, ktory by tego nie zrobil. Ja uwazam, ze zaden czlowiek nie moze powiedziec: jeny, ja nigdy....np nie uderzylbym kolegi. Ucza tego nawet niektore lektury dla licealistow. Dla mnie jest to jeden z podstawowych faktow dotyczacych istnienia....takie jest moje wyrobione, uzupelnione doswiadczeniami zdanie. Edytowane przez helena4321 Czas edycji: 2012-01-11 o 23:45 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 903
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Kiedys sluchalam w radio wywiady z byla prostytutka. Nie, to nie prosiaki chodza do agencji.Chodza tam normalnie faceci w przerwach lunchowych, przystojni, zadbani. Dla prosiakow sa tanie panienki przy drogach
![]() Straszne ale prawdziwe. Mnie tez to dziwi i brzydzi ale zaloze sie o co chcecie,ze wiekszosc facetow byla lub chcialaby byc w agencji chociaz raz.Chociaz ocywiscie swoim kobietom sie do tego nie przyznaja. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Tez tak uwazam, podobnie pialam wyzej, ale piszac prosiaki mialam na mysli, to ze zdradzaja
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: czy boicie się zdrady ?
Cytat:
![]() poza tym nie każdego mężczyznę cieszą takie miejsca. znam takich, którzy nawet klubów ze stripteasem nie lubią (i nie jest to suche gadanie). Cytat:
![]()
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:25.