Dlaczego ludzie nie odpisują na smsy ??

[wanda164]

Ja w zasadzie odpisuję na wszystkie sms - z wyjątkiem właśnie tej światecznej epidemii wierszykowej.
Mam słaby wzrok, potrzebuję okularów do czytania. Jeśli przed świętami trzymam ręce po łokcie w surowym cieście, a na ogniu bulgoczą garnki - przychodzi sms, myję ręce, wycieram, biorę okulary, odczytuję o bałwankach i mikołajkach; jeśli mam odpisać - dodatkowe minuty, tymczasem na piecu kipi, dzieci marudzą; wkładam ręce w ciasto, następny sms, i tak w kółko...

Mnie to po prostu nie odpowiada. Kto do mnie pisze, to na własne ryzyko, bo ja sobie nie życzę otrzymywania takich życzeń.

Słuchałam jakiejś audycji, gdzie nasz językoznawca - czy też ekspert od savoir-vivre'u - wypowiadał się na temat kultury życzeń świątecznych. Na pierwszym miejscu postawił życzenia składane osobiście; później - listownie, następnie rozmowa telefoniczna, a sms - jako ostateczność, stojąca najniżej w hierarchii kultury.
Może to wypada dzieciom, ale mnie już nie bawią takie rymowanki. Nie wiem, skąd się wzięła taka moda - podobnie jak na kartki świąteczne lub imieninowe z wydrukowanym tekstem, najczęściej banalnym, pod którym wystarczy się podpisać - i mamy kulturę zaliczoną...

[Zosienka888]

Napisane przez lexie

Ludzie często nie lubią życzeń w formie smsa, nie mówiąc już o tym że większość w święta ma co robić i niekoniecznie ma ochotę co chwilę wyjmować telefon i odpowiadać na życzenia. Osobiście cieszę się, że takich życzeń nie dostaję, bo też by mi się nie chciało odpowiadać A jeśli chodzi o kulturę, to dla mnie rozsyłanie masowo smsów, zwykle o tej samej treści, do x osób, nie ma z nią aż tak wiele wspólnego... Takie życzenia z taśmy niezbyt fajnie wyglądają, a smsowe zazwyczaj są właśnie takie.

Nie wiem, może faktycznie dziwna jestem, ale nie wyjmowałam telefonu co chwilę, a jednak każdemu odpisałam.
A dla mnie to ma z kulturą coś wspólnego, bo jednak skoro ktoś wysłał mi wiadomość i to z życzeniami, to wypadałoby odpisać. Takie jest przynajmniej moje podejście. I nie uważam, że pisanie smsa to brak szacunku, dla mnie to tak samo jak wysłanie kartki np. tyle tylko, że forma inna. Swoją drogą, teraz kartki są w większości fabrycznie wypisane z życzeniami i większość ludzi tylko się podpisuje. To już wolę, gdy ktoś mi wyśle smsa z kilkoma słowami od siebie.

Napisane przez Cerveza_

Nie odpisywałam na życzenia świąteczne ani noworoczne, z tego względu, iż nagle osoby, które przez cały rok nie pamiętały o mnie kompletnie, nagle kopiują wierszyk i dają `wyślij do wielu`. Jeśli ktoś zbagatelizował moje wiadomości kilka miesięcy temu i nagle odzywa się z życzeniami, to świadczy o tym, że robi to nieświadomie.

Jak pisałam, ja tak nie robię. Zawsze piszę sama od siebie i nie wysyłam hurtowo do wszystkich tego samego. A ci znajomi akurat smsy piszą, dlatego mnie to trochę uraziło, ale cóż...

Już pomijając te życzenia, to w ogóle zawsze odpisuję na sms, ew. oddzwaniam, ale nie zdarzyło mi się olać kogoś kto się ze mną kontaktował.

[wanda164]

Napisane przez Zosienka888

Jak pisałam, ja tak nie robię. Zawsze piszę sama od siebie i nie wysyłam hurtowo do wszystkich tego samego. A ci znajomi akurat smsy piszą, dlatego mnie to trochę uraziło, ale cóż...

Jeśli kiedyś dostanę od kogoś takie życzenia, to oddzwonię Bo pisać sms nie lubię Ja się wypowiadałam na temat hurtowej produkcji, która mi uprzykrza święta, zamiast uprzyjemniać. Ale jeśli znajomi lubią pisać sms, tylko Tobie nie odpisali, to inna sprawa. A może też dostali dziesiątki życzeń i mają dość?

[ulinkaaa]

Ja tez nie trawie wierszykow z netu, czy oklepanych zyczen, ale dziekuje zawsze, bo uwazam, ze tak nalezy.
A dlaczego ludzie nie odpisuja?

a) brak kasy
b) brak checi
c) brak pamieci

[201611241302]

Nie uznaję życzeń przez sms. Nie można zadzwonić?

[201607111050]

Nie odpisuję na wierszyki
Ja sama do bliskich znajomych dzwonie, do dalszych (ale z którymi równiez otrzymuje jakieś stosunki) wysylam smsa -ale nie 'kopiuj-wklej' tylko pare słów 'od serca' ze tak powiem. Jak mi ktoś nie odpisze nie robie z tego tragedii, ot, nie miał czasu czy środków.

Jeśli chodzi o smsy na codzień to piszę kilka dziennie, zazwyczaj w momencie gdy nie moge zadzwonic (praca ) a chce komuś znajomemu cos przekazac. Jeśli chodzi o odpisywanie na smsy od kogos - jesli pisze cos konkretnego predzej czy pozniej odpisze.

[Raija80]

A ja na świąteczne życzenia zawsze odpisuję i sama też je piszę. Chyba, że zapomnę, ale to już nie ode mnie zależne. Lubię też wesołe wierszyki z internetu. Nie widzę w tym nic wspólnego z brakiem inteligencji. Raczej kwestia gustu.
Jak ktoś nie chce to niech nie odpisuje, jego sprawa. Nikt nikogo do niczego nie będzie zmuszał. Ale jak ktoś mi nie odpisze ( choć raczej to się nie zdarza) to już drugi raz nie wysyłam, na pewno nie będę się głowić dlaczego ktoś mi nie odpisał lub w czym zrobiłam błąd. Korona nikomu z głowy nie spadnie jak podziękuje za życzenia.
Dzwonię tylko do rodziny. A jeśli chodzi o znajomych to wolę smsy, bo na smsa mogę odpisać kiedy mam czas, a dzwoniący co chwilę telefon jest irytujący.

[Rena]

ja raczej na wszystko odpisuje, raczej nie smsem - odpowiadam innym kanalem np. na facebooku, na skypie czy mailem. Jezeli nie odpisuje to u mnie znaczy, ze naprawde nie mialam jak albo zapomnialam, a skleroza nie boli. Nie filozufuje czy ktos napisal bardzo madrze (swiatowa klasyka poezji) czy od siebie czy ta osobe lubie i czy mamy na codzien kontakt. Po prostu odpisuje i tyle.

[Elfia4]

Generalnie odpisuję na smsy w sprawach codziennych, bieżących, ale nie znoszę wysyłanych hurtowo wierszyków z życzeniami.
Traktuję je trochę jak spam. Przyjmuję do wiadomości, czasem komuś odpiszę, głównie tym, z którymi mam głównie kontakt telefoniczny.
W święta staram się odpocząć od telefonu. Zostawiam go na długie godziny na szafce nocnej i wychodzę odpoczywać z resztą rodziny. W związku z tym nie kontroluję na bieżąco czy ktoś mi akurat zakłóca wigilię albo oglądanie po raz setny "Kevina...."

[Zielone_korale]

Jeśli chodzi o życzenia świąteczne, te wierszyki postanowiłam w tym roku nie odpisywać, bo w sumie co? Też miałam inny wierszyk z Internetu skopiować? Bez sensu jak dla mnie. Jak ktoś chciał to złożył mi życzenia osobiście lub ja jemu, ewentualnie telefonicznie. Też mam wrażenie, ze wykorzystana jest opcja wyślij do wielu i autor nawet nie liczył ile odpowiedzi dostał, a jak dostal to nawet tej odpowiedzi do końca nie doczytał. Najbardziej bawi mnie moja mama która przez pól wigilii siedzi i odpisuje na te SMS, jakby nie dało się wcześniej ani później.

[Asia_1709]

Na pewno byłoby im milej gdybyś zadzwoniła. Ja sms pisze do TŻ i to w razie nagłych przypadków, a sms dostaję czasami po 50 dziennie w stylu "co tam" jak tam ... a to mnie juz na prawdę wkurza, no ile można. ostatnio jestem chora siedzę w domku i tylko laptop ratuje mnie przy życiu, i czasami odpisze na jednego sms, ale to komuś na prawdę bliskiemu. Co innego jak ktoś zadzwoni. Od pseudo koleżanki w trakcie choroby dostałam 155 sms ( choruje od tygodnia) a wszystkie teksty typu "zdrowiej ""jak się czujesz" i tak po kilkanaście razy na dzien .... Życzenia?? Wolę zadzwonić albo jechać z wizytą, jeśli jednak to nie możliwe dzwonie.
Nie masz się czym przejmować

[gramwzielone]

Napisane przez Zosienka888

Ja akurat wierszyków też nie lubię i nie piszę do nikogo głupich wierszyków, tylko normalne życzenia.
Z bliskimi przyjaciółmi się spotykamy przed Wigilią, ale dla mnie przyjaciele to garstka osób, co nie znaczy że resztę znajomych mam gdzieś. Ale na dzwonienie do każdego też nie mam czasu i rozgadywanie się, mniej czasu zabiera mi napisanie życzeń smsem. Nie siedzę i nie nawalam smsów całą Wigilię. Ale dla mnie to na prawdę nie problem napisać parę słów, przyznam że odpisałam nawet osobie od której dostałam życzenia nawet nie wiedząc kto to, bo nie miałam numery, i ręce mi od tego nie uschły ani godzinę mi to nie zajęło. Więc wychodzi na to, że ja jakaś dziwna jestem. Po prostu dla mnie to kwestia szacunku, jeśli ktoś napisał mi życzenia to zwykła kultura i życzliwość nakazały mi odpisać.... ale widzę, że to moje podejście jest odosobnione, no trudno.

Kulturalny człowiek poświęci parę minut na rozmowę.
A tak uznali ze są jednymi z adresatów hurtowo i bezmyślnie wysyłanych wiadomości i olali to. Zresztą wydaje mi się że ludzie mają w Wigilię ważniejsze rzeczy do roboty niż siedzenie i klepanie smsa do osoby której żal chwili na rozmowę i w Święta (!) preferuje kontakt przez wiadomości tekstowe.

W ogóle brakiem szacunku dla drugiej osoby jest składanie życzeń w takiej formie. Nie dziwię się że nie odpisali.

Napisane przez Zosienka888

A dla mnie to ma z kulturą coś wspólnego, bo jednak skoro ktoś wysłał mi wiadomość i to z życzeniami, to wypadałoby odpisać. Takie jest przynajmniej moje podejście. I nie uważam, że pisanie smsa to brak szacunku, dla mnie to tak samo jak wysłanie kartki np. tyle tylko, że forma inna. Swoją drogą, teraz kartki są w większości fabrycznie wypisane z życzeniami i większość ludzi tylko się podpisuje. To już wolę, gdy ktoś mi wyśle smsa z kilkoma słowami od siebie. .

Nie, to nie to samo.
Kiedy dostaję kartkę wiem że ktoś specjalnie w tym celu poświecił swój czas na przejście się na pocztę czy do sklepu, wybranie jakiejś dla mnie, wpisanie czegoś a potem wysłanie. Jak można do tego porównywać głupawy wierszyk czy bezosobowe życzenia wysyłane do wszystkich w ciągu kilku sekund? Gimnazjalna żenada.

[Narrhien]

W święta mój telefon zwykle leży zapomniany gdzieś na półce i w ogóle go nie używam.

Nie piszę życzeń smsami i nie odpisuję na nie, bo zwyczajnie mi się to nie podoba. Generalnie do absolutnie najbliszych dzwonię (jeśli nie mogę się z nimi spotkać) albo oni dzwonią do mnie, do bliskich, ale już nie aż tak oraz do rodziny, z którą się nie zobaczę wysyłam kartki (zawsze z własnymi słowami, nie cierpię gotowców ), z codziennymi znajomymi wymieniam się życzeniami na zywo, przed świętami, jak się jeszcze widzimy, a do całej reszty nie czuję potrzeby składania życzeń.

Ale ludzie się ucza i z roku na rok dostaję coraz mniej smsów na święta. I dobrze

[paula-zla]

Dlaczego nie odpisuję na smsy:
- bo zapominam,
- bo zapominam,
- bo zapominam,
- bo mi się nie chce,
- wolę zadzwonić.

[Zielone_korale]

Generalnie na SMS takie "codzienne" staram się zawsze odpisywać, nie zawsze wychodzi, bo czasem telefon leży wyciszony w kącie i odpisuje dopiero wieczorem, czasem poprostu nie mam czasu, ale ogólnie staram się odpisywać na każdego Sms, o ile nie jest to wspomniany wierszyk świąteczny.

[Heroldin]

Odpisuję na wszystkie SMS-y {ma się rozumieć - oprócz reklam }, tego samego wymagam od moich znajomych .
Nie odpisuję, wręcz mam czkawkę na życzenia świąteczne, urodzinowe, imieninowe itp składane przez SMS. Jak najbardziej zgadzam się z gramwzielone i paroma innymi wypowiadającymi się w tym temacie, że jest to oznaka braku szacunku do adresata i brak kultury u nadawcy . Być może to staroświeckie, ale ten typ już tak ma .

[TOMORROW]

na moim przykładzie:
w Wigilie pracowałam i wtedy właśnie dostałam masę sms-ów, oczywiście wszystkie typu "wyślij do wszystkich"

prosto z pracy leciałam na wigilię, a w pierwszy dzień świąt od razu z rana jechałam kilkaset kilometrów do rodziny

ciężko w tym wszystkim znaleźć czas na odpisywanie, odpisałam tylko kilku osobom, do każdego osobiście i szczerze a nie jakieś głupie bezosobowe wierszyki

[syklamen]

Szczerze, to ja też wysyłałam ludziom życzenia przez sms. Ale nie takie głupawe wierszyki, tylko sama wymyślałam coś od siebie. I tez mnie denerwuje jak ja wyślę takie życzenia a ktoś mi na to wierszykiem i za chwile druga osoba mi taki sam wysyła.

[anetka832]

Świąteczny zalew głupawych wierszyków o mikołaju w kominie, seksie na śniegu, wiadrze wódki itp. - irytował, owszem. Jak chcę komuś zlożyć życzenia, a już muszę robić to sms-em, to wolę włożyć w to choć odrobinę inwencji i napisać coś od siebie. A na te wszystkie "zajefajne" wierszyki odsyłałam równie "zajefajne" podziękowanie o treści "Dzięki. Nawzajem". Jakie życzenia, takie podziękowanie.

Ale jeszcze bardziej denerwują mnie sms-y od pewnej znajomej, które dostaję średnio co drugi dzień A sms jest np. taki "Cześć. Co nowego u Ciebie. Bo u mnie ok" ( To nic, że wczorajszego wieczora byłyśmy na piwie i raczej w ciągu nocy niewiele nowego mogło mi się przydarzyć, poranna droga do pracy też raczej nie obfituje w epokowe wydarzenia). Albo inny nasz dialog sms-owy:
Koleżanka: Cześć, co robisz
Ja: Pracuje ( o czym doskonale wie, że w tej porze jestem w pracy)
Koleżanka: Aha
Koniec rozmowy.

[Pilar1899]

Napisane przez Nyaa

Ja też już od dawna nie odpisuję na smsy wierszykowo-świąteczne. Wkurza mnie to, nikt tak naprawde się nie zastanawia, tylko "przekaż dalej" i do wszystkich. Szczytem ignorancji był sms z życzeniami, które dostał mój mąż - wierszyk a na końcu podpis - Paweł i Ania. Sęk w tym, chłopak, który mu te życzenia wysłał, ma na imię Grzesiek, a jego żona Magda

nieźle

ja z reguły nie odpisuję na takie życzenia, bo są bezosobowe, wysyłane hurtem i jakoś mnie nei ruszają. Jeśli ktoś napisze coś specjalnie dla mnie, zwraca się do mnie i życzy czegoś specjalnie mnie to odpiszę.

[kada69]

Ja odpisuje zawsze na smsy poza durnymi łańcuszkami i reklamami of course

[malea222]

powiem szczerze jestem zszokowana wynikami tego forum ,prawie wszyscy pisza ze nie odpisuja na smsy z zyczeniami swiatecznymi i co gorsza nie widza w tym nic zlego
jak mozna nie odpisac na ZYCZENIA SWIATECZNE to przeciez calkowity brak szacunku i kultury.
i nie pisze tu o forwardowanych wierszykak lecz o zwyklych zyczeniach
oczywiscie glupawe wierszyki beda glupawymi ale wystarczy napisac dzieki i wzajemnie
argumenty o braku na koncie sa nie przekonujace tak samo jak te z czasu wynikajace .odpisanie zajmuje chwilke i napewno mozna ja wygospodarowac jesli sie tylko chce i co wiecej obdarza szacunkiem wysylajacego.
jesli ktos jest zniesmaczony sms z zyczeniami to nie potrafie tego zrozumiec ,chyba zyje w innym swiecie
polacy sa naprawde dziwnym narodem potrafia czepiac sie wszystkiego i byc niezadowolonymi nawet z zyczen
do najblizszych wysylamy kartki do bliskich tez dzwonimy ,a do znajomych wysylamy maile badz smsy . i w taki sposob pamietamy o wszystkich . myslalam ze to piekne a tu ludzie sie bulwersuja ze smsy dostaja
wysylajac sms zawsze pamietajmy o zaadresowaniu oraz podpisaniu go
takie bezimienne faktycznie do najmilszych nie naleza
jednak wciaz jest to czyjas pamiec o nas
oczywiscie lepiej takie zyczenia wyslac odpowiednio wczesniej a nie miedzy karpiem a barszczykiem
wciaz wiekszosc z nas niestety tego nie wie
jednak zignorowanie i nie odpisanie ,drodzy panstwo zawsze swiadczy o jednym- braku dobrego wychowania
to nie dopuszczalne , poniewaz przekaz jest prosty - calkowity brak szacunku i obojetnosc do adresata -jesli to jest wiec waszym celem to macie racje nie odpisujcie
zosienka888 calkowicie podzielam twoje zdanie i ciesze sie ze jeszcze ktos mysli tak jak ja. nastepnym razem olej tych wszystkich ktorzy nie spotkali sie w zyciu z pojeciem takim jak kultura ,szacunek i dobre wychowanie . pozdrawiam i szczesliwego
Nowego Roku zycze

[malea222]

powiem szczerze jestem zszokowana wynikami tego forum ,prawie wszyscy pisza ze nie odpisuja na smsy z zyczeniami swiatecznymi i co gorsza nie widza w tym nic zlego
jak mozna nie odpisac na ZYCZENIA SWIATECZNE to przeciez calkowity brak szacunku i kultury.
i nie pisze tu o forwardowanych wierszykak lecz o zwyklych zyczeniach
oczywiscie glupawe wierszyki beda glupawymi ale wystarczy napisac dzieki i wzajemnie
argumenty o braku na koncie sa nie przekonujace tak samo jak te z czasu wynikajace .odpisanie zajmuje chwilke i napewno mozna ja wygospodarowac jesli sie tylko chce i co wiecej obdarza szacunkiem wysylajacego.
jesli ktos jest zniesmaczony sms z zyczeniami to nie potrafie tego zrozumiec ,chyba zyje w innym swiecie
polacy sa naprawde dziwnym narodem potrafia czepiac sie wszystkiego i byc niezadowolonymi nawet z zyczen
do najblizszych wysylamy kartki do bliskich tez dzwonimy ,a do znajomych wysylamy maile badz smsy . i w taki sposob pamietamy o wszystkich . myslalam ze to piekne a tu ludzie sie bulwersuja ze smsy dostaja
wysylajac sms zawsze pamietajmy o zaadresowaniu oraz podpisaniu go
takie bezimienne faktycznie do najmilszych nie naleza
jednak wciaz jest to czyjas pamiec o nas
oczywiscie lepiej takie zyczenia wyslac odpowiednio wczesniej a nie miedzy karpiem a barszczykiem
wciaz wiekszosc z nas niestety tego nie wie
jednak zignorowanie i nie odpisanie ,drodzy panstwo zawsze swiadczy o jednym- braku dobrego wychowania
to nie dopuszczalne , poniewaz przekaz jest prosty - calkowity brak szacunku i obojetnosc do adresata -jesli to jest wiec waszym celem to macie racje nie odpisujcie

zosienka888 calkowicie podzielam twoje zdanie i ciesze sie ze jeszcze ktos mysli tak jak ja. nastepnym razem olej tych wszystkich ktorzy nie spotkali sie w zyciu z pojeciem takim jak kultura ,szacunek i dobre wychowanie . pozdrawiam i szczesliwego
Nowego Roku zycze

[firletka]

ZAWSZE odpisuję na smsy z życzeniami. Uważam, że to miło, gdy ktoś o mnie pamiętał, więc pewną formą wdzięczności za te miłe słowa jest sms zwrotny. Nawet jeśli dostałam zwykły wierszyk zaczerpnięty z internetu.

[malea222]

Napisane przez firletka

ZAWSZE odpisuję na smsy z życzeniami. Uważam, że to miło, gdy ktoś o mnie pamiętał, więc pewną formą wdzięczności za te miłe słowa jest sms zwrotny. Nawet jeśli dostałam zwykły wierszyk zaczerpnięty z internetu.

oczywiscie. i witam w klubie mniejszosci

[Heroldin]

Napisane przez malea222

jednak zignorowanie i nie odpisanie ,drodzy panstwo zawsze swiadczy o jednym- braku dobrego wychowania
to nie dopuszczalne , poniewaz przekaz jest prosty - calkowity brak szacunku i obojetnosc do adresata -jesli to jest wiec waszym celem to macie racje nie odpisujcie

Postrzegam siebie jako osobę znającą { w większości przypadków } zasady savoir-vivre . Tak - traktuję jakiekolwiek życzenia wysłane przez SMS jako brak znajomości reguł grzeczności, brak znajomości podstawowych form towarzyskich. Ba, traktuje to jako lekceważenie mojej osoby .

Napisane przez malea222

polacy sa naprawde dziwnym narodem potrafia czepiac sie wszystkiego

Nie masz racji . Dostaję powinszowania i życzenia z rożnych krajów i nigdy, powtarzam : nigdy nie otrzymałam życzeń przez SMS . Być może ja, moi przyjaciele i bliscy znojami najeżymy do wymierającego już gatunku . Czytając wypowiedzi w tym temacie, mam wrażenie, że jednak nie.

Napisane przez malea222

nastepnym razem olej tych wszystkich ktorzy nie spotkali sie w zyciu z pojeciem takim jak kultura ,szacunek i dobre wychowanie

Rzeczywiście, to znakomity przykład Twojego rozumienia pojęć takich jak : kultura, szacunek i dobre wychowanie .


I tak, jak już pisałam : odpisuję na wszystkie SMSy, oprócz życzeń i reklam .

[bubus900]

Mnie bardziej od świątecznych masowych wierszyków, denerwuje pisanie mi esemesów z pytaniami o duperele, które bez problemu można sprawdzić samemu w Internecie, bez esemesa zwrotnego z głupim dziękuję. Szlag mnie trafia, że tak bardzo upada kultura i nawet zwykłego dziękuję człowiek często nie usłyszy....
Kiedy ja wiem, że nie mam kasy na tyle,aby odpisać dziękuję, to piszę zaraz pod pytaniem, że z góry bardzo dziękuję na odpowiedź, jakoś nie umiem nie podziękować..

[Raija80]

Napisane przez Heroldin

Postrzegam siebie jako osobę znającą { w większości przypadków } zasady savoir-vivre . Tak - traktuję jakiekolwiek życzenia wysłane przez SMS jako brak znajomości reguł grzeczności, brak znajomości podstawowych form towarzyskich. Ba, traktuje to jako lekceważenie mojej osoby .

Lekceważenie Twojej osoby, bo ktoś Ci wysłał sms z życzeniami świątecznymi??? Proszę Cię... Chyba sobie sama to wymyśliłaś. Skoro piszesz o savoir - vivre to którą zasadę masz konkretnie na myśli?
Uważam, że życzenia w każdej formie są miłe, bo to są ŻYCZENIA, a niektórzy jakoś dziwnie roszczeniowo do nich podchodzą.

[crippled]

Bardzo rzadko odpisuję na smsy z życzeniami, bo ta forma ich składnia mi nie pasuje. Na szczęście wielu moich znajomych już z tego wyrosło

[anetka832]

Napisane przez Raija80

Lekceważenie Twojej osoby, bo ktoś Ci wysłał sms z życzeniami świątecznymi??? Proszę Cię... Chyba sobie sama to wymyśliłaś. Skoro piszesz o savoir - vivre to którą zasadę masz konkretnie na myśli?
Uważam, że życzenia w każdej formie są miłe, bo to są ŻYCZENIA, a niektórzy jakoś dziwnie roszczeniowo do nich podchodzą.

Oj tam, oj tam
Dla Ciebie życzenia w każdej formie są miłe, dla innych nie i każdy moze odebrać je na własny sposób, prawda?
Zresztą, gdybyś wgłebiła się w wypowiedzi na tym wątku, to większość osób nie krytykowała wysyłania życzeń sms-em jako takie, tylko wysyłanie takich hurtowych, bezosobowych wierszyków.