Poroniłam-kiedy ponownie się starać?

[Messuah]

Napisane przez karota11

Ja wlasnie robiłam badania na tarczycę, bo tak mnie nastraszyli na forum, ale wszystko w normie A rozpoczełaś już starania?

do mnie lekarz tez mowil ze mam tarczyce w normie, mialam wynik tsh 3,8 gdzie norma jest do 4 wiec laboratoryjnie prawidlowo ale dla kobiety ktora chce miec bejbika tsh powinno wynosic od 1 do 1,5 tak mi mowil moj endokrynolog, plus zrobic badania ft 3 ft 4 i wazne jest anty tpo czy jest stan zapalny

wlasnie skonczylam @ i biore sie w tym meisiacu do roboty

[karota11]

dobrze Ci Ja czekam cały czas na @...wczoraj mineło 30 dni od pierwszego dnia # ;/

[Blanka25]

Witam, ja poronilałam 30 dni temu, w 8 tygodniu.
Z usg dowiedzilam sie , że ciążą obumarła około 6, 5 tygodnia.
Wciąż czekam na @...
To byla moja pierwsza ciąża, dlugo wyczekiwana, jeszcze do tej pory nie moge sobie z tym poradzic,
Pozdrawiam

[misiaeel]

Napisane przez Blanka25

Witam, ja poronilałam 30 dni temu, w 8 tygodniu.
Z usg dowiedzilam sie , że ciążą obumarła około 6, 5 tygodnia.
Wciąż czekam na @...
To byla moja pierwsza ciąża, dlugo wyczekiwana, jeszcze do tej pory nie moge sobie z tym poradzic,
Pozdrawiam

Hej, ja mam bardzo podobną sytuację. Stwierdzono u mnie martwą ciążę bliźniaczą w 6 tygodniu, kiedy ja byłam w 9. Niestety musiałam mieć zabieg, ponieważ nawet po tabletkach poronnych w szpitalu nie mogłam poronić.
Teraz w środę mam wizytę u lekarza sprawdzić cz wszystko się zagoiło.

[Messuah]

Napisane przez misiaeel

Hej, ja mam bardzo podobną sytuację. Stwierdzono u mnie martwą ciążę bliźniaczą w 6 tygodniu, kiedy ja byłam w 9. Niestety musiałam mieć zabieg, ponieważ nawet po tabletkach poronnych w szpitalu nie mogłam poronić.
Teraz w środę mam wizytę u lekarza sprawdzić cz wszystko się zagoiło.

ja też bylam w 9 tyg i na poronienie samoistne czekalam do 12 tyg samo wszystko ładnie zeszło i jest ok

[misiaeel]

Napisane przez Messuah

ja też bylam w 9 tyg i na poronienie samoistne czekalam do 12 tyg samo wszystko ładnie zeszło i jest ok

Mi z kolei i mój lekarz i w szpitali powiedzieli żeby nie czekać żeby potem nie było żadnych problemów bo może wdać się infekcją itp. A po drugie ja strasznie się czułam, miałam cały czas objawy ciąży a psychika siadła. Bo dolegliwości były a ciąży nie, nie mogłam tego pojąć. Chciałam żeby już było po.

[Messuah]

Napisane przez misiaeel

Mi z kolei i mój lekarz i w szpitali powiedzieli żeby nie czekać żeby potem nie było żadnych problemów bo może wdać się infekcją itp. A po drugie ja strasznie się czułam, miałam cały czas objawy ciąży a psychika siadła. Bo dolegliwości były a ciąży nie, nie mogłam tego pojąć. Chciałam żeby już było po.

Rozumiem Cie wiem co czujesz bo sama to przeszlam, ja mialam robione badanie z krwi na obce bialka czy nie mam infekcji dlatego moglam poronic samoistnie a mnie wlasnie lekarze na odwrot mowili ze łyżeczkowanie to zabieg inwazyjny i mozna miec po tym zrosty, a nablonek w macicy jest delikatny i sam sie usunie, ale wiesz kazdy organizm jest inny i co lekarz to inaczej, wazne ze sie lepiej czujesz

[karota11]

Ja włąsnie dzisiaj zakończyłam 1wszą @ po poronieniu, wszystko przebiegło tak jak trzeba Jak standardoy okres ok 5 dni, krwawienia tez nie miałam nasilonego, a okres pojawił się równo 30 dni po poronieniu samoistnym ...
Niebawem dni płodne, a ja tak się boję, wmówiłam sobie, ze jestem skazana na brak dzieci....ginek mówi, ze to bzdura, że poronieni w 6tym tyg. moze miec każdy... ale boję sie, mimo wszystko rozpoczynam starania, bo nie chcę czekać dłużej na moją malą perełkę

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Blanka25

Witam, ja poronilałam 30 dni temu, w 8 tygodniu.
Z usg dowiedzilam sie , że ciążą obumarła około 6, 5 tygodnia.
Wciąż czekam na @...
To byla moja pierwsza ciąża, dlugo wyczekiwana, jeszcze do tej pory nie moge sobie z tym poradzic,
Pozdrawiam

Współczuje, miałąm tak samo ciąża obumarł ok 6-7 tyg, ja dowidziałam się dopiero jak zaczynałam 12ty tydzień :/ Czekasz nadal na @?

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez Messuah

do mnie lekarz tez mowil ze mam tarczyce w normie, mialam wynik tsh 3,8 gdzie norma jest do 4 wiec laboratoryjnie prawidlowo ale dla kobiety ktora chce miec bejbika tsh powinno wynosic od 1 do 1,5 tak mi mowil moj endokrynolog, plus zrobic badania ft 3 ft 4 i wazne jest anty tpo czy jest stan zapalny

wlasnie skonczylam @ i biore sie w tym meisiacu do roboty

To ja juz dołączam do Ciebie i mam nadzieję, ze nam sie uda

[Messuah]

Napisane przez karota11

Ja włąsnie dzisiaj zakończyłam 1wszą @ po poronieniu, wszystko przebiegło tak jak trzeba Jak standardoy okres ok 5 dni, krwawienia tez nie miałam nasilonego, a okres pojawił się równo 30 dni po poronieniu samoistnym ...
Niebawem dni płodne, a ja tak się boję, wmówiłam sobie, ze jestem skazana na brak dzieci....ginek mówi, ze to bzdura, że poronieni w 6tym tyg. moze miec każdy... ale boję sie, mimo wszystko rozpoczynam starania, bo nie chcę czekać dłużej na moją malą perełkę

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



Współczuje, miałąm tak samo ciąża obumarł ok 6-7 tyg, ja dowidziałam się dopiero jak zaczynałam 12ty tydzień :/ Czekasz nadal na @?

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------



To ja juz dołączam do Ciebie i mam nadzieję, ze nam sie uda

Trzymam kciuki!

[Blanka25]

Napisane przez karota11

Ja włąsnie dzisiaj zakończyłam 1wszą @ po poronieniu, wszystko przebiegło tak jak trzeba Jak standardoy okres ok 5 dni, krwawienia tez nie miałam nasilonego, a okres pojawił się równo 30 dni po poronieniu samoistnym ...
Niebawem dni płodne, a ja tak się boję, wmówiłam sobie, ze jestem skazana na brak dzieci....ginek mówi, ze to bzdura, że poronieni w 6tym tyg. moze miec każdy... ale boję sie, mimo wszystko rozpoczynam starania, bo nie chcę czekać dłużej na moją malą perełkę

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



Współczuje, miałąm tak samo ciąża obumarł ok 6-7 tyg, ja dowidziałam się dopiero jak zaczynałam 12ty tydzień :/ Czekasz nadal na @?

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------



To ja juz dołączam do Ciebie i mam nadzieję, ze nam sie uda

U mnie pojawiał się juz @ , równo 32 dni po zabiegu, byl w sumie ormalny, no może trochę mniej obfity.
Też juz rozpoczeliśmy starani, i zobaczymy co z tego będzie, oby tylko nie przyszedł @
Trzymam kciuki, aby nam wszystkim sie udało

[karota11]

Ja dziewczyny jednak przekłądam o miesiąc starania, przeanalizowaliśmy wszystkoz mężem, ja dopiero od 5 marca idę do nowej pracy i pierwsza umowa 3 mies, póxniej na rok ;/
I jednak przy jednej pensji jest cieżko ;/ a nie dam rady tyle ukrywac ciąży ;/ bo jakbym zaszła teraz , to min do do 5 czerwa musiałabym udawać, troszkę za długo
Więc niestety ja czekam do nast. tyg.
Ale za Was trzymam kciuki aby się udało Baaardzo

[gold-fish]

wczoraj wyszłam ze szpitala, miałam zabieg i na razie tylko plamię jak pytałam się lekarza o zalecenia co do starania się to powiedział, że nie muszę czekać a jak ktoś by mi powiedział że jest inaczej to mam go o tym poinformować - nie wiem o co mu chodziło no i przez tydzień wstrzymać sie z seksem mimo że lekarz nie widzi przeszkód to jednak chcę poczekać 2-3 cykle

[karota11]

u mnie tak wyszło, ze od stcznia jeszcze na dobre nie rozpoczełam starań, ale już dużo łatwiej mi na to wszystko patrzeć

[kornelia1942]

Witam, ja także poronilam w 6 tyg. ciazy widac bylo tylko pecherzyk Lekarz od razu wiedzial, ze to nic dobrego nie wrózy....no i sie zaczelo krwawienie, a pozniej wiekszy skrzep...po ktorym minał bol brzucha..pomyslalam, chyba juz po wszystkim...krwawie jeszcze ale bardzo słabo..mam nadzieje, że jak ginekaolog powiedzial, widac, na USG bylo, ze pecherzyk przesuwa sie ku ujsciu macicy więc poronienie samoistne bedzie..Jeszcze troszke sie boje oby wszystko sie usuneło..Mialam kiedys łyzeczkowanie macicy, ze względu na polipa endometrialnego( mam nadzieje, ze łyzeczkowanie macicy nie spowodowalo zrostów-czego powodem bylo to poronienie).....Lekarz powiedział abym zrobila jeszcze bete..jeśli spada to wszystko ok,wyniku nie mam(dzis zrobiłam test). Powiedział, aby przyjścna USg po plamieniu,..jak macica sie oczyści po 1 miesiaczce juz mozna znow sie starac....Jestem chya pesymistką bo na razie mam tylko czarne myśli, ze jeszcze coś złego sie stanie..tak pragnelismy miec dzidziusia..a teraz ja kłębek nerwow co odbija sie na chłopaku..wiem, ze on tego nie odbiera jak ja.choć, tez łze nie jedna uronil..jednak ja ciągle o tym mysle...( czy następnym razem sie uda??(co było powodem?? co zrobic by zapobiec kolenemu poronieniu??(

[aneta2410]

Witam wszyskich jestem tu nowa. W 9 tyg niestety poronilam, plod dziecka nie rozwijal sie proawidlowo. Mialam zabieg lyzeczkowania. Chcialam sie dowiedzic kiedy mozna starac sie o ponowna ciaze? Mialam juz dwie mieisaczki .? Kazdy lekarz mowi co innego ze 3 miesiace-, pol roku a nawet rok?

[aglina26]

Witajcie dziewczyny
wlasnie dolaczylam do Waszego grona w 6 tyg slyszalam bicie serduszka swojego aniolka a juz na kolejnej wizycie w 9 tyg okazalo sie ze ciaza obumarla. Pani doktor skierowala mnie od razu na szpital. Nie moglam uwierzyc i w tym samym dniu odwiedzilam jeszcze dwoch lekarzy ktorzy potwierdzili diagnoze. Nastepnego dnia zostalam przyjeta na oddzial i pani doktor podajac mi tabletke wywolala poronienie, powiedziala ze lepiej jesli macica oczysci sie sama szybciej wtedy bede mogla starac sie o kolejne dziecko. Na szczescie macica oczyscila sie sama nie musialam miec zabiegu i dzisiaj opuscilam szpital. Lekarz ktory mnie wypisywal powiedzial zebym poczekala 2 miesiace ale jesli po pierwszej @ i wizycie u mojej pani ginekolog ona stierdzi ze jest wszystkjo w porzadku to bedzie mozna probowac. Troche sie boje bo to byla moja pierwsza ciaza. Chcialabym zeby udalo sie jak najszybciej ale boje sie ze sytuacja sie powtorzy