![]() |
#31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Cytat:
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem
Cytat:
White - ja już napisałam wcześniej coś podobnego, do Twojego posta ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Cytat:
Zastanawia mnie ile w tym chcenia autorki a ile członków owej rodziny. Niech przestaną mieszkać razem i bawić się w dom bez papierka skoro to jeden z głównych powodów ślubu.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem
Ale mi nie chodzi o to, że oświadczyny=ślub pojutrze.
Chodzi mi o to, że oświadczyny wiążą się z wcześniejszym, czy późniejszym PLANOWANIEM ślubu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Pytanie do autorki. Jesteście razem 2 lata, więc kiedy Ci się oświadczył?
Dotka90 Planowanie planowaniu nie równe. Może facet chce zobaczyć czy aby końca świata w 2012 nie będzie i dopiero wtedy zacząć zamawianie wszystkiego? Nikt mu tego nie może zabronić przecież.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem
Jasne, że nikt mu tego nie zabroni.
Cały czas chodzi mi o to, że oświadczyny, zaręczyny DLA MNIE = gotowość na ślub i zaczyna się planowanie tego ślubu. Ja nie chciałabym żeby facet mi się oświadczył i nic dalej z tego nie wynikało. Bo przecież nie oświadcza mi się tylko po to żeby mi pierścionek na palec założyć. A oświadczyny to nie gwarancja trwałości związku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Cytat:
Pomijając fakt jak do zaręczyn w przypadku autorki doszło bo tego nie wiadomo dla mnie planowanie ślubu po zaręczynach może być i po 2 latach tym bardziej że ze sobą już mieszkają a owo ciśnienie na ślub raczej zaszkodzi niż pomoże. Jak obojgu śpieszy się do "zadrutowania" po zaręczynach oki droga wolna niech planują i żyją szczęśliwie, jednak gdy ktoś nie chce paplaniny o ślubie to i wołami go do niego się nie zaciągnie. I to nie oznacza w drugim przypadku że zaręczyny były na odwal przynajmniej wg mnie.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Problem
Cytat:
Cytat:
![]() Rozumiem, że może boi się kwestii finansowych, ale czemu w takim razie nie powie Autorce, że właśnie o to mu chodzi? Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Problem
Arya, zapraszam: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=589976
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ---------- Albo choćby cywilny ![]()
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Problem
Cytat:
![]() Cytat:
Nie o to kompletnie chodziło. Ja nie mówię, że ślub ma być za rok, czy dwa. Ale jakieś plany chyba można mieć? A przynajmniej rozmawiać o tym. A nie mówić, że się ślub boję. To przepraszam bardzo jak się boję to po co się oświadczam. Wytłumacz mi to, proszę ![]() ![]()
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs Edytowane przez Arya90 Czas edycji: 2012-02-14 o 14:58 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Cytat:
Cytat:
![]() Ile jest narzeczeństw nawet z 4 letnim stażem? Z pewnością parę. I przez te 4 lata dzień w dzień pogaduszki o ślubie? No dla mnie to lekka paranoja tym bardziej motywowanie decyzji o ślubie wspólnym mieszkaniem i rodziną ![]() Ja zaczęłabym o konkretach prawić jakoś przy 3 roku narzeczeństwa, bo wystarczającym planem długookresowym byłoby że chcemy być razem... Wg mnie nie ma co dramatyzować "o Boże jak tak można nie snuć planów" bo na pewno jakieś się tam przewijają rozmowy na ten temat (wspólna przyszłość: od ilości dzieci kończąc na tym czy będą mieli kota czy psa) choćby dlatego że mieszkają razem więc facet nie przesiedzi 24 h na balkonie (tym bardziej zimą) żeby schować się przed narzeczoną i uniknąć tematu. Nie jestem tym chłopakiem więc nie wiem co mu po łepetynie chodzi, więc nie wiem skąd przekonanie boi się teraz brać ślub, nie gada o nim = nie chce nigdy puść pod ołtarz. Jak dla mnie chce tylko nie teraz, więc po co ma o tym trajkotać?
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Problem
Przekonanie, że boi się brać ślub wzięło się ze słów samej Autorki:
Ale w sumie wypowiedzi w tym wątku świadczą o tym, że ile ludzi tyle opinii. Jedni będą woleli zaręczyć się i od razu ślubować a inni poczekać kilka lat z planami. I w sumie może problem leży w tym, że Autorka widzi to wszystko inaczej od swojego Tż. Może po prostu ich cele się mijają- ona należy do tych, co chcą od razu, a on do tych co im się nie śpieszy. I tu nic nie pomogą już chyba Wizażanki tylko rozmowa z facetem i wspólne wypracowanie kompromisu...
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Cytat:
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem
Cytat:
Ja od siebie dodam (do wszystkich Waszych opinii) mój przykład: Jestem z TŻ ponad 3 lata. Też już kilka razy zdarzyło mi się napomknąć "Co z tymi zaręczynami?"... Mój TŻ stwierdził, że owszem ślub pewnie będzie, nie planujemy się rozstać. Ale nie teraz. Co prawda mieszkamy już razem w mieszkaniu TŻa, ale ja kończę studia, on pracuje powiedzmy dorywczo, więc kasy mamy tyle, że starcza spokojnie od pierwszego do pierwszego, ale żeby planować ślub to za mało. A pożyczać, czy prosić rodziców o "ściepę" nie chcemy. Dlatego TŻ powiedział mi, że hajtniemy się jak będziemy w pełni, na lajcie samodzielni finansowo, z możliwością zrobienia oszczędności. Ok - rozumiem. W takim razie spytałam, czy mi się kiedyś oświadczy, a ze ślubem poczekać możemy... On stwierdził, że może, ale po co, skoro na razie nie ma co planować? On nie chce, żebym była "wieczną narzeczoną", bo to się mija z celem, a na razie i tak o ślubie w najbliższym czasie ciężko mówić. Więc jak widać: mnie by nie przeszkadzał status narzeczonej z datą ślubu na rok 20?? ... Mój TŻ ma podejście, że jak zaręczyny, to i plany o ślubie - a na to nie jesteśmy gotowi. U Autorki może być na odwrót? On jest narzeczonym, ale plany o ślubie odsunął w czasie m.in. ze względów finansowych. A Autorka już by chciała planować... Myślę, że rozmowa tylko może rozwiązać ten problem - i wydaje mi się, że głównym problemem jest tak naprawdę brak dogadania się. Bo gdybym ja z TŻ nie porozmawiała, to pewnie też bym zakładała wątek na Wizażu: "Jestem w ponad 3-letnim związku, a on mi się nie oświadcza..." ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Cytat:
![]() Jednak puki co mamy dylemat (za 5 lat): Ja: Tosa inu, On: Dog argentyński ![]() Bez pogadanek o ślubie też można życie planować...
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Problem
Cytat:
![]() Ja się śmieję, że mnie i TŻa już łączy coś więcej niż ślub ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem
Cytat:
![]()
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:17.