Polecamy:

**201803080934** · 2017-01-30, 20:38

w moim otoczeniu jak się zaprasza do domu, to się przygotowuje jedzenie, ewentualnie alkohol, ale i tak wiadomo, że warto przynieść coś swojego, bo od gospodarza jest symbolicznie [alkoholu].

natomiast przy świętowaniu urodzin/imienin w klubie nikt nie traktuje solenizanta jako gospodarza, który zaprasza na swoje święto, jest to spotkanie z okazji urodzin/imienin, ludzie się schodzą, każdy płaci za siebie i tyle, wszyscy się dobrze bawią. tyle co stoły rezerwuje jak ma być większa grupa.

cholera, jak to czasami człowiek nie wie na kogo trafi, można mieć swoje przyzwyczajenia ze znajomymi, wpadnie ktoś nowy i potem obsmaruje na wizażu

**201706191326** · 2017-01-30, 21:21

Cytat:

Napisane przez Grin

w moim otoczeniu jak się zaprasza do domu, to się przygotowuje jedzenie, ewentualnie alkohol, ale i tak wiadomo, że warto przynieść coś swojego, bo od gospodarza jest symbolicznie [alkoholu].

natomiast przy świętowaniu urodzin/imienin w klubie nikt nie traktuje solenizanta jako gospodarza, który zaprasza na swoje święto, jest to spotkanie z okazji urodzin/imienin, ludzie się schodzą, każdy płaci za siebie i tyle, wszyscy się dobrze bawią. tyle co stoły rezerwuje jak ma być większa grupa.

cholera, jak to czasami człowiek nie wie na kogo trafi, można mieć swoje przyzwyczajenia ze znajomymi, wpadnie ktoś nowy i potem obsmaruje na wizażu

W moim otoczeniu jest identycznie.

Czasami w klubach solenizant postawi tort albo ciastko, albo butelkę szampana na środku, ale to tyle. Więcej nigdy bym nie oczekiwała.

Zdarzyło mi się chyba raz, że solenizant upierał się, żeby za mnie zapłacić pierwszą rundę - znaczy pewnie za wszystkich, ale ja pierwsza wychodziłam i przy moim wyjściu ta kwestia się pojawiła. Była to dziewczyna z innego kręgu kulturowego, rzecz działa się za granicą. Dałam jej zapłacić, ale absolutnie tego nie oczekiwałam.

1500 zł za urodziny... To chyba żart. Nie wiem ile musiałabym zarabiać (=jak bogatych mieć rodziców), żeby coś takiego odstawiać. A potem zakładać wątki, że ktoś inny nie postawił... Ojej

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-01-30, 21:59

A moim zdaniem jak sie robi urodziny to sie stawia. Jak ktos robi w domu to zawsze jest jedzenie plus alkohol dla wszystkich na cala noc. Jak w klubie to jakies przekaski, rezerwacja i pare butelek wodki, tak ze sie te pare szotow wypije.

Moze jak mialam 20 lat to sie zdarzaly imprezy gdzie sie po prostu spotykalo. Gdy ludzie zaczeli pracowac to zwyczajnie przestalo byc to dobrze postrzegane

Zawsze mozna nic nie robic jak sie nie ma kasy.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Liara_Tsoni · 2017-01-30, 22:25

W domu to zawsze zapewniam jedzenie i alkohol w pewnych ilościach, ale goście zawsze też coś swojego przynoszą czy to do jedzenia czy też do picia, bo wlewają w siebie dużo. W lokalu to różnie. Zależy od tego tak na prawdę ile kto zarabia. Jak dużo to stawia wszystkim wszystko, jak mało to stawia pierwsze piwo a resztę każdy kupuje sobie.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

**ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a** · 2017-01-31, 00:43

Nie rozumiem tego, po co zapraszac gosci, skoro nie ma sie zamiaru ich ugoscic.
Co to znaczy zaproszenie do pubu, ale kazdy placi za siebie? Co oznacza w tym momencie to zaproszenie? ''Hej, mam urodziny, przyjdz uhonorowac moje swieto, przynies prezent, a za alkohol plac sam''. Jasne, ze nie kazdy ma na to pieniadze. Ale w takim razie trzeba mierzyc sily na zamiary. Jesli wiem, ze mam 200 zl, to nie organizuje urodzin w pubie, tylko zapraszam znajomych do domu i sama kupuje alkohol i robie przekaski. Jak nie mam warunkow, zeby przyjac 20 osob, to szukam po kolezankach, ktora warunki ma, albo zapraszam mniej osob. Jak mnie nie stac na alkohol, to pieke tort i zapraszam na tort lub babeczki i podaje kawe. Kazdy sposob ugoszczenia goscia jest lepszy niz nieugoszczenie go

.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-01-31, 06:57

Moze tak wesele trzeba zrobic.
" hej hajtam sie, zapraszam do restauracji tylko wezcie kase na ten obiad i prezent" ;d

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

**201704110957** · 2017-01-31, 09:56

Cytat:

Napisane przez Hiiro

Nie rozumiem tego, po co zapraszac gosci, skoro nie ma sie zamiaru ich ugoscic.
Co to znaczy zaproszenie do pubu, ale kazdy placi za siebie? Co oznacza w tym momencie to zaproszenie? ''Hej, mam urodziny, przyjdz uhonorowac moje swieto, przynies prezent, a za alkohol plac sam''. Jasne, ze nie kazdy ma na to pieniadze. Ale w takim razie trzeba mierzyc sily na zamiary. Jesli wiem, ze mam 200 zl, to nie organizuje urodzin w pubie, tylko zapraszam znajomych do domu i sama kupuje alkohol i robie przekaski. Jak nie mam warunkow, zeby przyjac 20 osob, to szukam po kolezankach, ktora warunki ma, albo zapraszam mniej osob. Jak mnie nie stac na alkohol, to pieke tort i zapraszam na tort lub babeczki i podaje kawe. Kazdy sposob ugoszczenia goscia jest lepszy niz nieugoszczenie go

.

Popieram

Nie ma nic gorszego według mnie jak zaprosić ludzi do klubu, nawet jednego piwka nie postawić i wyciągać łapkę po prezenty. Niestety też znam takie przypadki. Albo nawet lepiej przykład z życia. Znajoma dość, że zgarnęła prezenty to poprosiła o kupno alkoholu i przekąsek. Każdy myślał, że coś przygotowała, a tu zonk. Po przyjściu okazało się, że wyprawiamy jej urodziny nie tylko przynosząc prezent, ale także cały prowiant i alkohol. Dla mnie jest to już cwaniactwo.
Ja zawsze robię takie urodziny na jakie mnie stać, a nie naciągam gości.

AlaZala · 2017-01-31, 11:03

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70356081]Moze tak wesele trzeba zrobic.
" hej hajtam sie, zapraszam do restauracji tylko wezcie kase na ten obiad i prezent" ;d
[/QUOTE]

Przecież dokładnie tak robi większość par młodych.
Bo w kopercie musi być co najmniej za "stolik"...

Liara_Tsoni · 2017-01-31, 11:05

Cytat:

Napisane przez AlaZala

Przecież dokładnie tak robi większość par młodych.
Bo w kopercie musi być co najmniej za "stolik"...

Nie spotkalam się z takim podejściem młodych do prezentów.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

**201803080934** · 2017-01-31, 11:45

Cytat:

Napisane przez Hiiro

Nie rozumiem tego, po co zapraszac gosci, skoro nie ma sie zamiaru ich ugoscic.
Co to znaczy zaproszenie do pubu, ale kazdy placi za siebie? Co oznacza w tym momencie to zaproszenie? ''Hej, mam urodziny, przyjdz uhonorowac moje swieto, przynies prezent, a za alkohol plac sam''. Jasne, ze nie kazdy ma na to pieniadze. Ale w takim razie trzeba mierzyc sily na zamiary. Jesli wiem, ze mam 200 zl, to nie organizuje urodzin w pubie, tylko zapraszam znajomych do domu i sama kupuje alkohol i robie przekaski. Jak nie mam warunkow, zeby przyjac 20 osob, to szukam po kolezankach, ktora warunki ma, albo zapraszam mniej osob. Jak mnie nie stac na alkohol, to pieke tort i zapraszam na tort lub babeczki i podaje kawe. Kazdy sposob ugoszczenia goscia jest lepszy niz nieugoszczenie go

.

okropnie materialistyczne podejście.

chodzę na urodziny znajomych, bo ich lubię, idę tam, żeby spędzić z nimi czas, moje prezenty są bezinteresowne, o żadnym obdarowanym nigdy nie powiedziałabym, że `wyciągnął łapkę po prezenty`.
a jeśli już koniecznie potrzebujecie równości, to raz wy kupicie prezenty, raz kupią wam - niewystarczające?

jakby mnie ktoś chciał zaprosić, ale nie miał kasy, żeby za wszystkich zapłacić, więc jednak by mnie nie zaprosił, to byłby najpewniej początek końca tej znajomości.

wolę sama zapłacić i móc bawić się z przyjaciółmi, niż wywierać na kimś presję pt. `jak cię nie stać, to nie organizuj`.

GrumpyCat · 2017-01-31, 12:45

Cytat:

Napisane przez plywok

Ty mówisz tak serio? zapraszam znajomych na urodziny do klubu i mam przez całą noc płacić za ich alkohol? jeśli tak miało by być to bym chyba w życiu urodzin nie wyprawiałą.

rozumiem urodziny wyprawiane w domu. wtedy staram sie zapewnić alkohol (ale to też są inne koszta niż w klubie). i zwykle też znajomi przynoszą w prezencie alkohol i nie brakuje.

ale nie wyobrażam sobie, że mam płacić za wszystko dla wszystkich w klubie. bo ktoś przyniósł prezent czy wykosztował się 5 złotych na roże

Sorry ale dla mnie to też oczywiste. Zapraszam - stawiam wszystko. Nie ma przymusu wyprawiania urodzin na 20 osób w klubie (tak mi się przynajmniej wydaje). Jak się nie ma kasy to się siedzi w domu/ robi MAŁĄ domówkę itp.

Liara_Tsoni · 2017-01-31, 12:55

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Sorry ale dla mnie to też oczywiste. Zapraszam - stawiam wszystko. Nie ma przymusu wyprawiania urodzin na 20 osób w klubie (tak mi się przynajmniej wydaje). Jak się nie ma kasy to się siedzi w domu/ robi MAŁĄ domówkę itp.

U nas przymus o tyle, że mamy grupie znajomych liczaca te 30 osób i zawsze zapraszani są wszyscy. Tylko że jesteśmy dorośli, wiemy jaka kto ma sytuację i jak kogoś nie stać, to płaci tylko za jedną kolejke a potem każdy za siebie, bo chodzi o to by wspólnie się bawić i świętować

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

**ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a** · 2017-01-31, 13:13

Cytat:

Napisane przez Liara_Tsoni

U nas przymus o tyle, że mamy grupie znajomych liczaca te 30 osób i zawsze zapraszani są wszyscy. Tylko że jesteśmy dorośli, wiemy jaka kto ma sytuację i jak kogoś nie stać, to płaci tylko za jedną kolejke a potem każdy za siebie, bo chodzi o to by wspólnie się bawić i świętować

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

A jak ktos z waszej paczki kto jest zaproszony nie ma pieniedzy, zeby sobie kupic piwo? Tez stawiacie?

Liara_Tsoni · 2017-01-31, 13:30

Cytat:

Napisane przez Hiiro

A jak ktos z waszej paczki kto jest zaproszony nie ma pieniedzy, zeby sobie kupic piwo? Tez stawiacie?

Zawsze się znajdzie ktoś kto postawi. Nie zdążyło się by ktoś nie miał jak przyjść czy za co świętować, bo od tego jest grupa by się wdpierać.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

**dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552** · 2017-01-31, 14:01

Cytat:

Napisane przez GrumpyCat

Sorry ale dla mnie to też oczywiste. Zapraszam - stawiam wszystko.

Co za gest

**201706191326** · 2017-01-31, 14:21

Cytat:

Napisane przez Hiiro

Nie rozumiem tego, po co zapraszac gosci, skoro nie ma sie zamiaru ich ugoscic.

Nie rozumiesz, że można chcieć zobaczyć przyjaciół i znajomych i pobawić się z nimi?

GrumpyCat · 2017-01-31, 15:16

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7037742 6]Co za gest

[/QUOTE]

??
Nigdy nie organizowałam urodzin w klubie

Tym bardziej na tyle osób. Kiedy zapraszam kogoś do siebie to nie każę przynosić jedzenia ani alkoholu. Taką samą zasadę zastosowałabym poza domem, nie wiem co w tym dziwnego

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:

Napisane przez fanka_teleranka

Nie rozumiesz, że można chcieć zobaczyć przyjaciół i znajomych i pobawić się z nimi?

Ja rozumiem. Ale widzę różnicę między spotkaniem "ot tak", a zaproszeniem na własną imprezę urodzinową.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-01-31, 16:07

Jak ktos chce sie spotkac ze znajomymi to sie z nimi umawia bez okazji. Nie kumam czemu ma to byc akurat w urodziny? A jak w urodziny to czemu nie mozna po prostu powiedziec chodzmy na piwo, bez zadnych zaprosin, informacji o urodzinach itd.
I nie chodzi o zadne prezenty. Ja tam zawsze daje blizszym chociaz jakis alkohol gdy sie widze w dzien jego urodzin.
Po prostu licze ze jak ktos mnie gdzies zaprasza to bede ugoszczona.
Jak w weekend do mnie znajomi przychodza to robie czesto jakies zarcie, kupie cos wiecej.

Chociaz moze to kwestia wieku. U mnie wszyscy znajomo juz skonczyli studia i pracuja. W czasach studenckich takie urodziny bez niczego byly normalne. Ale wtedy to wszystkim starczyl maly pokoj w akademiku i wlasny alkohol. Teraz tak nie bardzo.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

**201803080934** · 2017-01-31, 18:08

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70382671]Jak ktos chce sie spotkac ze znajomymi to sie z nimi umawia bez okazji. Nie kumam czemu ma to byc akurat w urodziny? A jak w urodziny to czemu nie mozna po prostu powiedziec chodzmy na piwo, bez zadnych zaprosin, informacji o urodzinach itd.
I nie chodzi o zadne prezenty. Ja tam zawsze daje blizszym chociaz jakis alkohol gdy sie widze w dzien jego urodzin.
Po prostu licze ze jak ktos mnie gdzies zaprasza to bede ugoszczona.
Jak w weekend do mnie znajomi przychodza to robie czesto jakies zarcie, kupie cos wiecej.

Chociaz moze to kwestia wieku. U mnie wszyscy znajomo juz skonczyli studia i pracuja. W czasach studenckich takie urodziny bez niczego byly normalne. Ale wtedy to wszystkim starczyl maly pokoj w akademiku i wlasny alkohol. Teraz tak nie bardzo.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
No ciekawe czemu akurat ktos moze chciec spedzic akurat urodziny ze znajomymi, kurcze mysle i wymyslec nie moge

Czyli jak kogos nie stac zeby zaplacic, to ma siedziec w urodziny sam? Albo owszem, umowic sie, ale nie mowic, ze ma urodziny?

A jak znajomi dopytuja 'siema jak tam, robisz impreze?' to powiedziec, ze nie, bo go nie stac? Tutaj to dopiero by moje towarzystwo zbieralo szczeki z podlogi, pracujace towarzystwo w wieku 25-35 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-01-31, 18:11

Cytat:

Napisane przez Grin

No ciekawe czemu akurat ktos moze chciec spedzic akurat urodziny ze znajomymi, kurcze mysle i wymyslec nie moge

Czyli jak kogos nie stac zeby zaplacic, to ma siedziec w urodziny sam? Albo owszem, umowic sie, ale nie mowic, ze ma urodziny?

A jak znajomi dopytuja 'siema jak tam, robisz impreze?' to powiedziec, ze nie, bo go nie stac? Tutaj to dopiero by moje towarzystwo zbieralo szczeki z podlogi, pracujace towarzystwo w wieku 25-35 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Naprawde tak ciezko powiedziec, hej mam dzisiaj urodziny moze wyskoczymy na piwo bo nie chce siedziec w domu?
To nie to samo co hej, zapraszam cie na moje urodziny.

Tak trudno ogarnac roznice miedzy zaproszeniem a propozycja wyjscia?

Liara_Tsoni · 2017-01-31, 18:27

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70387881]Naprawde tak ciezko powiedziec, hej mam dzisiaj urodziny moze wyskoczymy na piwo bo nie chce siedziec w domu?
To nie to samo co hej, zapraszam cie na moje urodziny.

Tak trudno ogarnac roznice miedzy zaproszeniem a propozycja wyjscia?

[/QUOTE]
Nie wszyscy są tacy ą ę na codzień.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-01-31, 18:35

Cytat:

Napisane przez Liara_Tsoni

Nie wszyscy są tacy ą ę na codzień.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Tak tak. Kultura jest taka niemodna

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Liara_Tsoni · 2017-01-31, 18:40

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70388976]Tak tak. Kultura jest taka niemodna

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Co innego jak sie zaprasza kogoś obcego, albo jest to wyjście formalne, a co innego jak śpiewa chce spędzić uwięziony q gronie przyjaciół ale show nie ma na to pieniędzy.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

**201803080934** · 2017-01-31, 19:09

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70387881]Naprawde tak ciezko powiedziec, hej mam dzisiaj urodziny moze wyskoczymy na piwo bo nie chce siedziec w domu?
To nie to samo co hej, zapraszam cie na moje urodziny.

Tak trudno ogarnac roznice miedzy zaproszeniem a propozycja wyjscia?

[/QUOTE]
Okej, czyli jesli zrobie wydarzenie na fb, dodam 20 osob i napisze 'hej, mam urodziny, chodzmy na piwo' to juz bedzie okej? Kamien z serca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e** · 2017-01-31, 19:14

Szczerze mówiąc ja jak zawsze wyprawiałam urodziny w domu czy też w klubie to stawiałam wszystko -żarcie ,przekąski ,alkohol ,picie, tort? Nie spotkałam się z taką sytuacją żeby być zaproszoną na imprezę i siedzieć przy pustym stole.

Ludzie którzy idą na zabawę zwykle są nastawieni na to że coś tam będzie -gdy spotkanie się przedłuża do kilku godzin to wiadomo że każdy zgłodnieje gdyby gospodarz nic nie miał to goście musieliby albo brać sobie kanapki z domu albo własne pieniądze.

Wiadomo to zależy od wieku nastolatka nie będzie stać na wszystko -ale ja to rozumiem tak -nie masz kasy na imprezę to jej nie wyprawiaj i nie zapraszaj gość . Albo zorganizuje je na zasadzie `spotkanie przy kawie bez niczego więcej. Wszystkich gość trzeba informować jak będzie to wyglądało żeby nikt nie czuł się zszokowany .

Nie każdy kupuje prezent za 10 zł żeby potem jeszcze wydawać kolejną kasę na nie swojej imprezie.

medikate · 2017-01-31, 19:59

Ja osobiście nigdy nie wyprawialam domowek, wiadomo, za dzieciaka rodzice fundowali urodziny w bawialni, czy kręgielni, ale domowki za czasów nastoletnich nigdy nie robiłam. Nie miałam warunków, mieszkałam z rodzicami i dziadkami, wiec z góry odpadala wizja. organizacja i wynajem klubu w mieście to kwoty rzędu kilku tysięcy. za taka kase wolalam sobie coś kupić niż zaprosić ludzi.

jak bawimy sie w sylwestra to jest skladka, tj każdy cos przynosi do jedzenia (salatka, ciasto, paluszki, koreczki) na wspólny stół, natomiast alkohol jest we własnym zakresie.

wstydziłabym się zaprosić ludzi do pubu czy klubu, odbierać prezenty czy upominki a na wstępie powiedzieć ze sorry ale płacicie za wstęp do lokalu. spalilabym sie ze wstydu ze ktoś poświęcił swoj czas i kasę na upominek, a ja witam go z niczym, chyba ze swoją osobą.

najrozsadniej w dobie internetu jest utworzyć wydarzenie na fb, urodziny osoby o imieniu X i w opisie umieścić gdzie sie bawimy, że stawiam jedno przyslowiowe piwko czy drinka, reszta we własnym zakresie. wstęp bezpłatny. szatnia bezpłatna. nie kupujcie mi prezentów i upominków bo liczę na wasze przybycie a nie prezenty. u nas się to sprawdzalo, bo każdy wiedział na co sie pisal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-01-30, 20:38	#31
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre w moim otoczeniu jak się zaprasza do domu, to się przygotowuje jedzenie, ewentualnie alkohol, ale i tak wiadomo, że warto przynieść coś swojego, bo od gospodarza jest symbolicznie [alkoholu]. natomiast przy świętowaniu urodzin/imienin w klubie nikt nie traktuje solenizanta jako gospodarza, który zaprasza na swoje święto, jest to spotkanie z okazji urodzin/imienin, ludzie się schodzą, każdy płaci za siebie i tyle, wszyscy się dobrze bawią. tyle co stoły rezerwuje jak ma być większa grupa. cholera, jak to czasami człowiek nie wie na kogo trafi, można mieć swoje przyzwyczajenia ze znajomymi, wpadnie ktoś nowy i potem obsmaruje na wizażu

2017-01-30, 21:59	#33
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre A moim zdaniem jak sie robi urodziny to sie stawia. Jak ktos robi w domu to zawsze jest jedzenie plus alkohol dla wszystkich na cala noc. Jak w klubie to jakies przekaski, rezerwacja i pare butelek wodki, tak ze sie te pare szotow wypije. Moze jak mialam 20 lat to sie zdarzaly imprezy gdzie sie po prostu spotykalo. Gdy ludzie zaczeli pracowac to zwyczajnie przestalo byc to dobrze postrzegane Zawsze mozna nic nie robic jak sie nie ma kasy. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

2017-01-30, 22:25	#34
Liara_Tsoni Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 2 056	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre W domu to zawsze zapewniam jedzenie i alkohol w pewnych ilościach, ale goście zawsze też coś swojego przynoszą czy to do jedzenia czy też do picia, bo wlewają w siebie dużo. W lokalu to różnie. Zależy od tego tak na prawdę ile kto zarabia. Jak dużo to stawia wszystkim wszystko, jak mało to stawia pierwsze piwo a resztę każdy kupuje sobie. Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

2017-01-31, 00:43	#35
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 2 827	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre Nie rozumiem tego, po co zapraszac gosci, skoro nie ma sie zamiaru ich ugoscic. Co to znaczy zaproszenie do pubu, ale kazdy placi za siebie? Co oznacza w tym momencie to zaproszenie? ''Hej, mam urodziny, przyjdz uhonorowac moje swieto, przynies prezent, a za alkohol plac sam''. Jasne, ze nie kazdy ma na to pieniadze. Ale w takim razie trzeba mierzyc sily na zamiary. Jesli wiem, ze mam 200 zl, to nie organizuje urodzin w pubie, tylko zapraszam znajomych do domu i sama kupuje alkohol i robie przekaski. Jak nie mam warunkow, zeby przyjac 20 osob, to szukam po kolezankach, ktora warunki ma, albo zapraszam mniej osob. Jak mnie nie stac na alkohol, to pieke tort i zapraszam na tort lub babeczki i podaje kawe. Kazdy sposob ugoszczenia goscia jest lepszy niz nieugoszczenie go .

2017-01-31, 06:57	#36
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre Moze tak wesele trzeba zrobic. " hej hajtam sie, zapraszam do restauracji tylko wezcie kase na ten obiad i prezent" ;d Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

2017-01-31, 11:03	#38
AlaZala Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 1 939	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70356081]Moze tak wesele trzeba zrobic. " hej hajtam sie, zapraszam do restauracji tylko wezcie kase na ten obiad i prezent" ;d [/QUOTE] Przecież dokładnie tak robi większość par młodych. Bo w kopercie musi być co najmniej za "stolik"...

2017-01-31, 16:07	#48
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre Jak ktos chce sie spotkac ze znajomymi to sie z nimi umawia bez okazji. Nie kumam czemu ma to byc akurat w urodziny? A jak w urodziny to czemu nie mozna po prostu powiedziec chodzmy na piwo, bez zadnych zaprosin, informacji o urodzinach itd. I nie chodzi o zadne prezenty. Ja tam zawsze daje blizszym chociaz jakis alkohol gdy sie widze w dzien jego urodzin. Po prostu licze ze jak ktos mnie gdzies zaprasza to bede ugoszczona. Jak w weekend do mnie znajomi przychodza to robie czesto jakies zarcie, kupie cos wiecej. Chociaz moze to kwestia wieku. U mnie wszyscy znajomo juz skonczyli studia i pracuja. W czasach studenckich takie urodziny bez niczego byly normalne. Ale wtedy to wszystkim starczyl maly pokoj w akademiku i wlasny alkohol. Teraz tak nie bardzo. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2017-01-31 o 16:09

2017-01-31, 18:08	#49
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70382671]Jak ktos chce sie spotkac ze znajomymi to sie z nimi umawia bez okazji. Nie kumam czemu ma to byc akurat w urodziny? A jak w urodziny to czemu nie mozna po prostu powiedziec chodzmy na piwo, bez zadnych zaprosin, informacji o urodzinach itd. I nie chodzi o zadne prezenty. Ja tam zawsze daje blizszym chociaz jakis alkohol gdy sie widze w dzien jego urodzin. Po prostu licze ze jak ktos mnie gdzies zaprasza to bede ugoszczona. Jak w weekend do mnie znajomi przychodza to robie czesto jakies zarcie, kupie cos wiecej. Chociaz moze to kwestia wieku. U mnie wszyscy znajomo juz skonczyli studia i pracuja. W czasach studenckich takie urodziny bez niczego byly normalne. Ale wtedy to wszystkim starczyl maly pokoj w akademiku i wlasny alkohol. Teraz tak nie bardzo. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] No ciekawe czemu akurat ktos moze chciec spedzic akurat urodziny ze znajomymi, kurcze mysle i wymyslec nie moge Czyli jak kogos nie stac zeby zaplacic, to ma siedziec w urodziny sam? Albo owszem, umowic sie, ale nie mowic, ze ma urodziny? A jak znajomi dopytuja 'siema jak tam, robisz impreze?' to powiedziec, ze nie, bo go nie stac? Tutaj to dopiero by moje towarzystwo zbieralo szczeki z podlogi, pracujace towarzystwo w wieku 25-35 lat Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-01-31, 18:27	#51
Liara_Tsoni Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 2 056	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70387881]Naprawde tak ciezko powiedziec, hej mam dzisiaj urodziny moze wyskoczymy na piwo bo nie chce siedziec w domu? To nie to samo co hej, zapraszam cie na moje urodziny. Tak trudno ogarnac roznice miedzy zaproszeniem a propozycja wyjscia?[/QUOTE] Nie wszyscy są tacy ą ę na codzień. Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

2017-01-31, 18:40	#53
Liara_Tsoni Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2016-08 Wiadomości: 2 056	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70388976]Tak tak. Kultura jest taka niemodna Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Co innego jak sie zaprasza kogoś obcego, albo jest to wyjście formalne, a co innego jak śpiewa chce spędzić uwięziony q gronie przyjaciół ale show nie ma na to pieniędzy. Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

2017-01-31, 19:09	#54
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;70387881]Naprawde tak ciezko powiedziec, hej mam dzisiaj urodziny moze wyskoczymy na piwo bo nie chce siedziec w domu? To nie to samo co hej, zapraszam cie na moje urodziny. Tak trudno ogarnac roznice miedzy zaproszeniem a propozycja wyjscia?[/QUOTE] Okej, czyli jesli zrobie wydarzenie na fb, dodam 20 osob i napisze 'hej, mam urodziny, chodzmy na piwo' to juz bedzie okej? Kamien z serca. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-01-31, 19:14	#55
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 603	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre Szczerze mówiąc ja jak zawsze wyprawiałam urodziny w domu czy też w klubie to stawiałam wszystko -żarcie ,przekąski ,alkohol ,picie, tort? Nie spotkałam się z taką sytuacją żeby być zaproszoną na imprezę i siedzieć przy pustym stole. Ludzie którzy idą na zabawę zwykle są nastawieni na to że coś tam będzie -gdy spotkanie się przedłuża do kilku godzin to wiadomo że każdy zgłodnieje gdyby gospodarz nic nie miał to goście musieliby albo brać sobie kanapki z domu albo własne pieniądze. Wiadomo to zależy od wieku nastolatka nie będzie stać na wszystko -ale ja to rozumiem tak -nie masz kasy na imprezę to jej nie wyprawiaj i nie zapraszaj gość . Albo zorganizuje je na zasadzie `spotkanie przy kawie bez niczego więcej. Wszystkich gość trzeba informować jak będzie to wyglądało żeby nikt nie czuł się zszokowany . Nie każdy kupuje prezent za 10 zł żeby potem jeszcze wydawać kolejną kasę na nie swojej imprezie.

2017-01-31, 19:59	#56
medikate Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-04 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 1 033	Dot.: Zaproszenie na urodziny - kwestia savior vivre Ja osobiście nigdy nie wyprawialam domowek, wiadomo, za dzieciaka rodzice fundowali urodziny w bawialni, czy kręgielni, ale domowki za czasów nastoletnich nigdy nie robiłam. Nie miałam warunków, mieszkałam z rodzicami i dziadkami, wiec z góry odpadala wizja. organizacja i wynajem klubu w mieście to kwoty rzędu kilku tysięcy. za taka kase wolalam sobie coś kupić niż zaprosić ludzi. jak bawimy sie w sylwestra to jest skladka, tj każdy cos przynosi do jedzenia (salatka, ciasto, paluszki, koreczki) na wspólny stół, natomiast alkohol jest we własnym zakresie. wstydziłabym się zaprosić ludzi do pubu czy klubu, odbierać prezenty czy upominki a na wstępie powiedzieć ze sorry ale płacicie za wstęp do lokalu. spalilabym sie ze wstydu ze ktoś poświęcił swoj czas i kasę na upominek, a ja witam go z niczym, chyba ze swoją osobą. najrozsadniej w dobie internetu jest utworzyć wydarzenie na fb, urodziny osoby o imieniu X i w opisie umieścić gdzie sie bawimy, że stawiam jedno przyslowiowe piwko czy drinka, reszta we własnym zakresie. wstęp bezpłatny. szatnia bezpłatna. nie kupujcie mi prezentów i upominków bo liczę na wasze przybycie a nie prezenty. u nas się to sprawdzalo, bo każdy wiedział na co sie pisal. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)