Nietypowe rozstanie.. On odchodzi - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-17, 19:18   #31
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
On niestety nie widzi siebie w innej pracy niż w granie, w szkole nie, gdziekolwiek indziej nie........... też mu to mówiłam, że skoro jest niezadowolony ze swoich zarobków, to powinien poszukać czegoś stałego (jak reszta kolegów z zespołu)...... jednak zawsze słyszę to samo - jak mieszkałem w Gdańsku to byłem zadowolony z zarobków i pracy......... Co do wspólnego mieszkania, prawda jest taka......... w Gdyni zarabiam dużo, jestem w stanie utrzymać i jego i siebie......... zanim zacznę zarabiać poważne pieniądze w Gdańsku, rozwinę sieć kontaktów to minie sporo lat (w Gdyni zajęło mi to 7 lat....)... a On w Gdańsku mieszkając ze mną nie da rady mnie utrzymywać....... Dlatego odrzucił również opcję mieszkania razem w Gdańsku.....
nie kminie tego, co napisalas. co maja kontakty w gdansku do twojej pracy? rownie dobrze mozesz mieszkac w gdansku, a pracowac w gdyni.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-17, 23:43   #32
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Dobra ja znam doskonale okolice i nie wiem na jaką uczelnie on dojeżdża z Gdyni przez obwodnicę? Ni to UG, ni to PG, ni to Medyczna, ni to Ateneum, ni to WSTiH... to ja nie wiem?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 00:15   #33
All That Jazz
Zadomowienie
 
Avatar All That Jazz
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 011
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

O rany, współczuję... Co za bezjajeczny palant, jak się kogoś zostawia to wypada chociaż szczerze powiedzieć o co chodzi, a nie ściemniać że to kwestia dojazdu
__________________
No, I'm no ones wife
But oh, I love my life
And all that jazz
All That Jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 06:15   #34
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie kminie tego, co napisalas. co maja kontakty w gdansku do twojej pracy? rownie dobrze mozesz mieszkac w gdansku, a pracowac w gdyni.
Oczywiście masz rację, że mogłoby tak być.... Jednak gdy to proponowałam to mówił "Nie pozwolę na to, żebyś kończyła o 20 i jechała taki kawał drogi do Gdańska w zimę" - ja poruszam się siecią komunikacyjną, nie mam prawa jazdy...... Z perspektywy czasu widzę, że dobrze zrobiłam nie przeprowadzając się......... Bo co gdybym to ja się poświęcała i dojeżdżała i on też by się rozmyślił? Wczoraj rozmawialiśmy na ten temat i sam stwierdził, że nie wie czy to by coś zmieniło...... Że on widocznie już tak ma, że sam nie wie czego chce........... Mówiłam Mu również już jakiś czas temu, żeby dał nam trochę czasu, że w wakacje zamierzam zrobić prawo jazdy i wziąć samochód na kredyt...... Nie wytrzymał, więc chyba nic nie warte są jego uczucia Albo po prostu się skończyły........ Zawsze jak marudził, że musi dojechać mówiłam, żeby wyprowadził się do Gdańska, zanim tak go to zeżre, że przestanie mnie kochać....... Wczoraj stwierdził, że żałuję, że mnie nie posłuchał........ Bo mogliśmy się spotykać rzadziej, ale on się uparł na to mieszkanie w Gdyni........ Zawsze moje zdanie było najmniej ważne

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Dziewczyny nie mogę się opanować od rana płaczę Jak to możliwe, że miłość się tak po prostu kończy?????? Jak ja marzę o tym, żeby on tam wrócił i chciał się spotykać dalej, jak normalne pary Czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby pójść do przodu............... Powiedziałam mu wczoraj, że furtkę ma otwartą........ Jeśli coś przemyśli, zawsze może się postarać żebym do niego wróciła, bo każdy zasługuje na drugą szansę Szczególnie, że nie rozstajemy się przez zdradę, kłamstwa, bicie, alkohol czy cokolwiek nooooooo Może on coś zrozumie jak zostanie sam?? Wczoraj znów wrócił załamany i stwierdził, że nie wiedział, że ta decyzja będzie dla niego taka trudna..........
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 07:51   #35
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
Oczywiście masz rację, że mogłoby tak być.... Jednak gdy to proponowałam to mówił "Nie pozwolę na to, żebyś kończyła o 20 i jechała taki kawał drogi do Gdańska w zimę" - ja poruszam się siecią komunikacyjną, nie mam prawa jazdy...... Z perspektywy czasu widzę, że dobrze zrobiłam nie przeprowadzając się......... Bo co gdybym to ja się poświęcała i dojeżdżała i on też by się rozmyślił? Wczoraj rozmawialiśmy na ten temat i sam stwierdził, że nie wie czy to by coś zmieniło...... Że on widocznie już tak ma, że sam nie wie czego chce........... Mówiłam Mu również już jakiś czas temu, żeby dał nam trochę czasu, że w wakacje zamierzam zrobić prawo jazdy i wziąć samochód na kredyt...... Nie wytrzymał, więc chyba nic nie warte są jego uczucia Albo po prostu się skończyły........ Zawsze jak marudził, że musi dojechać mówiłam, żeby wyprowadził się do Gdańska, zanim tak go to zeżre, że przestanie mnie kochać....... Wczoraj stwierdził, że żałuję, że mnie nie posłuchał........ Bo mogliśmy się spotykać rzadziej, ale on się uparł na to mieszkanie w Gdyni........ Zawsze moje zdanie było najmniej ważne

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Dziewczyny nie mogę się opanować od rana płaczę Jak to możliwe, że miłość się tak po prostu kończy?????? Jak ja marzę o tym, żeby on tam wrócił i chciał się spotykać dalej, jak normalne pary Czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby pójść do przodu............... Powiedziałam mu wczoraj, że furtkę ma otwartą........ Jeśli coś przemyśli, zawsze może się postarać żebym do niego wróciła, bo każdy zasługuje na drugą szansę Szczególnie, że nie rozstajemy się przez zdradę, kłamstwa, bicie, alkohol czy cokolwiek nooooooo Może on coś zrozumie jak zostanie sam?? Wczoraj znów wrócił załamany i stwierdził, że nie wiedział, że ta decyzja będzie dla niego taka trudna..........
Oboje jesteście jacyś dziwni, biorąc pod uwagę miejsce o jakim piszecie. Jakby Wam zależało to byście zamieszkali w pół drogi w Sopocie albo okolicach.
Mieszkałam w Gdyni na Grabówku a na uczelnię jeździłam do gdańskiej ASP, a dorabiałam w urzędzie miejskim Gdańska czyli jeszcze dalej . Mieszkaliśmy pod Kowalami a maż pracował w Gdyni na Kacku a dorabiał jeżdżąc od Ujeściska po Gdyńskie Pogórze, a ja w Nowym Porcie.
Nie rozumiem tego gadania o innych miastach i związku na odległość, bo 3miasto to 3 miasta tylko administracyjnie z powodów historyczno-sentymentowych.
Taka Warszawa jest wielokrotnie większa od całego 3miasta i wielokroć bardziej zakorkowana, aż strach pomyśleć jak tam sobie ludzie radzą.
W żadnym z Was 2ga nie widzę chęći kontynuowania tego. Pzestaň płakać szukaj koleżanki na współlokaorke.

__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 07:59   #36
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Oboje jesteście jacyś dziwni, biorąc pod uwagę miejsce o jakim piszecie. Jakby Wam zależało to byście zamieszkali w pół drogi w Sopocie albo okolicach.
Mieszkałam w Gdyni na Grabówku a na uczelnię jeździłam do gdańskiej ASP, a dorabiałam w urzędzie miejskim Gdańska czyli jeszcze dalej . Mieszkaliśmy pod Kowalami a maż pracował w Gdyni na Kacku a dorabiał jeżdżąc od Ujeściska po Gdyńskie Pogórze, a ja w Nowym Porcie.
Nie rozumiem tego gadania o innych miastach i związku na odległość, bo 3miasto to 3 miasta tylko administracyjnie z powodów historyczno-sentymentowych.
Taka Warszawa jest wielokrotnie większa od całego 3miasta i wielokroć bardziej zakorkowana, aż strach pomyśleć jak tam sobie ludzie radzą.
W żadnym z Was 2ga nie widzę chęći kontynuowania tego. Pzestaň płakać szukaj koleżanki na współlokaorke.

myślisz że nie próbowałam? że nie proponowałam Sopotu? że nie proponowałam że wyprowadzę się z Nim do Gdańska?? oczywiście że proponowałam, ale on te wszystkie propozycje odrzuca, bo "bez sensu"... "bez sensu jechać z sopotu w tych korkach", "bez sensu żebyś ty tyle dojeżdżała"..... on po prostu chce być sam
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 09:02   #37
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
myślisz że nie próbowałam? że nie proponowałam Sopotu? że nie proponowałam że wyprowadzę się z Nim do Gdańska?? oczywiście że proponowałam, ale on te wszystkie propozycje odrzuca, bo "bez sensu"... "bez sensu jechać z sopotu w tych korkach", "bez sensu żebyś ty tyle dojeżdżała"..... on po prostu chce być sam
czyli masz jasność w temacie.
I na podstawie tego nie daj sobie mydlić oczu i niech Ci nie odstawia szopek że to niby jemu jest ciężko a Ty czekasz nibuy na jakieś jego niby decyzje. On to już przemyślał i bardzo nie w porządku jest z jego strony to pogrywanie z Tobą.
Pakuj go w worki foliowe i niech się zabiera a nie pławi się w Twoim nieszczęściu.
Słowo, za jakiś czas będziesz się wstydzić każdej łzy i kazdej prośby żeby został czy dał Ci szansę. Zęby w ścianę i nie płaszcz sie przed nim i nie becz przy nim.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-18, 09:39   #38
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Postaram się......... Teraz czas poszukać innego mieszkania........
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 10:20   #39
malamenda2009
Zakorzenienie
 
Avatar malamenda2009
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Dlaczego Ty masz się wyprowadzić a nie on? Z tego co zrozumiałam, to on do Ciebie dołączył... Chyba że to mieszkanie będzie Ci się źle kojarzyć.
Życzę dużo siły
__________________
nasz dzień
malamenda2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 11:40   #40
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

W ogóle mi się to w głowie nie mieści, zgadzam się z Cavą... rodzice mieszkali na Ujeścisku, dojazd na przymorze, potem ja mieszkałam też na Grabówku ( byłaś moją sąsiadką? ) dalej dojeżdżałam na Przymorze a do pracy na Gdańsk Główny albo do Wrzeszcza a chłopak pracował w Gdyni przy Stoczni... Była jeszcze Chylonia i po drodze przeróbka Gdańska, nigdy by mi do głowy nie przyszło żeby ktokolwiek miał daleko do pracy
Masz po prostu jasność, swoją drogą nie rozumiem co on chce ci wmówić bo to najgłupsza wymówka jaką słyszałam... Naprawdę, pakuj go w wory i won, nadal mnie zastanawia na jakiej uczelni on studiuje...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 14:02   #41
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi



kurcze-pokonujecie mniejsze odległości niz ludzi mieszkający i pracujący choćby w Krakowie, o warszawie juz nie wspomne nawet. większość ludzi spędza w drodze do pracy godzine do półtorej-takie zycie-i to jest normalna sytuacja a nie zaden dramat . Jesteście niepoważni-oboje
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-18, 15:07   #42
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez malamenda2009 Pokaż wiadomość
Dlaczego Ty masz się wyprowadzić a nie on? Z tego co zrozumiałam, to on do Ciebie dołączył... Chyba że to mieszkanie będzie Ci się źle kojarzyć.
Życzę dużo siły
tak czy siak chcieliśmy się stąd wyprowadzić, obecne mieszkanie ma więcej wad, niż zalet....

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość


kurcze-pokonujecie mniejsze odległości niz ludzi mieszkający i pracujący choćby w Krakowie, o warszawie juz nie wspomne nawet. większość ludzi spędza w drodze do pracy godzine do półtorej-takie zycie-i to jest normalna sytuacja a nie zaden dramat . Jesteście niepoważni-oboje
dlaczego uważasz że jestem niepoważna?
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 18:07   #43
anjya
Rozeznanie
 
Avatar anjya
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

gość się ewidentnie znudził, dojazd gdańsk-gdynia trzymajcie mnie .. proponujesz mu przeprowadzić się gdzieś bliżej, a on tym bardziej odmawia, więc stawiam, że ma wasz związek głęboko gdzieś ..

PS: mogłabyś pisać normalnie, nie robiąc tych ******* wielokropków? jak widzę coś takiego to mnie załamuje i nie mogę spokojnie czytać
anjya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-18, 20:23   #44
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez anjya Pokaż wiadomość
gość się ewidentnie znudził, dojazd gdańsk-gdynia trzymajcie mnie .. proponujesz mu przeprowadzić się gdzieś bliżej, a on tym bardziej odmawia, więc stawiam, że ma wasz związek głęboko gdzieś ..

PS: mogłabyś pisać normalnie, nie robiąc tych ******* wielokropków? jak widzę coś takiego to mnie załamuje i nie mogę spokojnie czytać
postaram się ograniczyć wielokropki, jednak nie mogę Ci tego obiecać, klikam je chyba w momencie gdy myślę odruchowo hmm masz rację, ma nasz związek gdzieś.. pytanie tylko co jak się wyprowadzi? będzie miał dalej gdzieś, zatęskni? chciałabym czas przyspieszyć :/
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 08:40   #45
loud
Raczkowanie
 
Avatar loud
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: EP
Wiadomości: 257
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
postaram się ograniczyć wielokropki, jednak nie mogę Ci tego obiecać, klikam je chyba w momencie gdy myślę odruchowo hmm masz rację, ma nasz związek gdzieś.. pytanie tylko co jak się wyprowadzi? będzie miał dalej gdzieś, zatęskni? chciałabym czas przyspieszyć :/
no i co, facet się tobą ewidentnie znudził, nie wie czego chce, zostawia cię a ty marzysz by on wrócił??
Ja bym go olała, zaczęła życie od nowa i przed nikim się nie płaszczyła.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
loud jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 09:15   #46
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez loud Pokaż wiadomość
no i co, facet się tobą ewidentnie znudził, nie wie czego chce, zostawia cię a ty marzysz by on wrócił??
Ja bym go olała, zaczęła życie od nowa i przed nikim się nie płaszczyła.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
Ja zawsze mówiłam "nie wchodzi się dwa razy do tego samego bagna, do rzeki można dwa razy wejść". Nasz związek był na prawdę cudowny, jestem cholernie wymagającą osobą, koleżanki mówiły mi zawsze że powinnam zniżyć wymagania, a ja nie chciałam. I w końcu po różnych próbach i błędach trafiłam na faceta z którym chce spędzić życie! Dlatego liczę na to, że On zrozumie swój błąd i się o mnie postara. Każdy ma prawo zwątpić. Oby jego zwątpienie minęło. Płaszczyć się nie płaszcze, powiedziałam mu, że musi się jak najszybciej wyprowadzić, bo wspólne mieszkanie jak nie jesteśmy razem to jakaś pomyłka.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Powiem Ci jeszcze, że strasznie mnie dziwi, że się mną znudził bo... mieszkaliśmy razem a widzieliśmy się tylko na chwilę rano i późnym wieczorem jak on wracał, czasem nawet się nie widzieliśmy wieczorem tylko rano, bo ja już spałam. Na dodatek dość często miał wyjazdy na koncert dwudniowe, tygodniowe. Więc nie rozumiem jak mógł się znudzić, skoro praktycznie się nie widzieliśmy... Nieraz mówił, że jest zły bo nie ma dla mnie czasu, że chciałby pójść ze mną na spacer, czy do restauracji, marudził że ciągle jest zabiegany, że nie ma czasu nawet dla siebie. A ja nie byłam partnerką, która też wymagała żebyśmy siedzieli ze sobą na okrągło, bo sama jestem zapracowana.. I nie raz samotny wieczór był mi na rękę, bo mogłam odetchnąć.
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 09:22   #47
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość

(...)
Powiem Ci jeszcze, że strasznie mnie dziwi, że się mną znudził bo... mieszkaliśmy razem a widzieliśmy się tylko na chwilę rano i późnym wieczorem jak on wracał, czasem nawet się nie widzieliśmy wieczorem tylko rano, bo ja już spałam. Na dodatek dość często miał wyjazdy na koncert dwudniowe, tygodniowe. Więc nie rozumiem jak mógł się znudzić, skoro praktycznie się nie widzieliśmy... Nieraz mówił, że jest zły bo nie ma dla mnie czasu, że chciałby pójść ze mną na spacer, czy do restauracji, marudził że ciągle jest zabiegany, że nie ma czasu nawet dla siebie. A ja nie byłam partnerką, która też wymagała żebyśmy siedzieli ze sobą na okrągło, bo sama jestem zapracowana.. I nie raz samotny wieczór był mi na rękę, bo mogłam odetchnąć.
Znudził się może właśnie takim związkiem, nie tyle Tobą, jako osobą. Chociaż, znudzi się można sobą i spędzając mało czasu razem - w sensie, że często dosyć szybko się czuje, że to jednak nie jest "to". Paradoksalne, może właśnie za mało wymagałaś.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:00   #48
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Znudził się może właśnie takim związkiem, nie tyle Tobą, jako osobą. Chociaż, znudzi się można sobą i spędzając mało czasu razem - w sensie, że często dosyć szybko się czuje, że to jednak nie jest "to". Paradoksalne, może właśnie za mało wymagałaś.
chciałabym się z tym zgodzić, o ile łatwiej byłoby mi rozumieć i przestać o tym myśleć! Ale on mi w poniedziałek mówił, że chce ze mną życie spędzić, że tak mnie kocha, zrobił wspaniałą kolację, następnego dnia dostałam od niego prezent (ot tak, bez powodu), a nagle w piątek takie coś. Nie powiedział mi, że przestał mnie kochać, powiedział, że życie stało mu się obojętne. On jak taka chorągiewka na wietrze - raz przyjmował jedną pozycję (kocham, chce być z Tobą, chcę Cię wspierać), a raz drugą (męczą mnie dojazdy, wkurza mnie przez nie wszystko). On chyba sam nie wie czego chce, nie wie czy jest znudzony... Chyba sam nie wie co się z nim dzieje i co czuje. Nawet jego koleżanki do mnie piszą że nie rozumieją co się stało! Że zachowuje się on dziwnie! wszystko to jakieś tajemnicze... Zupełnie jakby chciał mnie sprawdzić, czy będę o niego walczyć, sprawdzić na ile go kocham i na ile jestem szczera...
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:19   #49
whitechocolateraspberry
Zadomowienie
 
Avatar whitechocolateraspberry
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Skoro powiedział, że się wypaliło, to moim zdaniem po prostu... przestał coś czuć i szuka głupich wymówek.
O ile rozumiem, że wydawanie 7 stów miesięcznie na benzynę mogłoby być problemem \9nie oszukujmy się, to troszkę dużo...) o tyle nie rozumiem jak jadąc 30 min na uczelnię może wydawać tyle kasy na benzynę. Ja jadę ok. 20-25 min. na uczelnię (w tym samym mieście) i miesięcznie wydaję ok. 200zł a nie 700 przy okazji w weekendy też gdzieś jeżdże zazwyczaj (np. do galerii handlowej)... ja wiem, że benzyna jest droga no ale bez przesady...
A może po prostu wpadł w jakąś depresję, zobojętnienie, no ale te dojazdy na dodatek samochodem nie powinny być aż takim problemem...
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy.
whitechocolateraspberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-19, 10:24   #50
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez whitechocolateraspberry Pokaż wiadomość
Skoro powiedział, że się wypaliło, to moim zdaniem po prostu... przestał coś czuć i szuka głupich wymówek.
O ile rozumiem, że wydawanie 7 stów miesięcznie na benzynę mogłoby być problemem \9nie oszukujmy się, to troszkę dużo...) o tyle nie rozumiem jak jadąc 30 min na uczelnię może wydawać tyle kasy na benzynę. Ja jadę ok. 20-25 min. na uczelnię (w tym samym mieście) i miesięcznie wydaję ok. 200zł a nie 700 przy okazji w weekendy też gdzieś jeżdże zazwyczaj (np. do galerii handlowej)... ja wiem, że benzyna jest droga no ale bez przesady...
A może po prostu wpadł w jakąś depresję, zobojętnienie, no ale te dojazdy na dodatek samochodem nie powinny być aż takim problemem...
Kiedyś przeliczyliśmy i miesięcznie robił średnio 2000 kilometrów, czasem więcej jeśli miał jakiś koncert gdzieś dalej, czasem mniej... Widocznie jego ostatnie wyznania miłości były powiedziane hmm no nie wiem czemu. Może musi odejść teraz, żeby kiedyś wrócić już na zawsze
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:24   #51
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez lookka Pokaż wiadomość
Jesli kochał by Cie ponad życie nie widział by problemu w dojazdach.
Zgadzam sie.
Moj, jak sie poznalismy, to chcac widziec mnie w kazdy weekend dojezdal (rowniez samochodem) 2 godziny w 1 strone.
Potem jak znalazl prace w moim miescie, mieszkajac gdzie indziej, musial rowniez dojezdzac do pracy i wstawac o 3.30rano I to byl JEGO pomysl.

Mowie wam, jak sie chce (i kocha!), to mozna. Da sie.
Oczywiscie pol miliona chlopaczkow by sobie odpuscilo ale wtedy juz wiesz, czy sa ciebie warci. Niektorym po prostu az TAK nie zalezy i szukaja sobie dalej..
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:28   #52
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Nie wiem ile to pieniędzy te 2000 km... Wiem tylko że co drugi dzień tankował za 50zł..

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Zgadzam sie.
Moj, jak sie poznalismy, to chcac widziec mnie w kazdy weekend dojezdal (rowniez samochodem) 2 godziny w 1 strone.
Potem jak znalazl prace w moim miescie, mieszkajac gdzie indziej, musial rowniez dojezdzac do pracy i wstawac o 3.30rano I to byl JEGO pomysl.

Mowie wam, jak sie chce (i kocha!), to mozna. Da sie.
Oczywiscie pol miliona chlopaczkow by sobie odpuscilo ale wtedy juz wiesz, czy sa ciebie warci. Niektorym po prostu az TAK nie zalezy i szukaja sobie dalej..
Masz rację. Dlatego ciekawa jestem jak rozwinie się dalej sytuacja. Czy stwierdzi, że kocha mnie? I że wcale nie jest szczęśliwszy mieszkając tam, ale beze mnie? Że wygoda jednak nie daje mu szczęścia, bo nie ma mnie? Albo dojdzie do wniosku - taaaaaaaak, to jest właśnie to, ale jestem szczęśliwy że się od niej wyprowadziłem... Pożyję i zobaczę. Póki co znalazłam mieszkanie. Ciężej będzie samej z finansami, ale powrót do rodziców to chyba zbyt duzy krok w tył. Powiedzieli oczywiście że mam wracać, jednak byli pewni że wyprowadziłam się na stałe i układam z nim życie. Są zdziwieni że tak się zachował. I zrobili sobie sypialnię w moim pokoju.. Żal by mi było im w życiu z butami wchodzić.
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:37   #53
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość

Dlatego ciekawa jestem jak rozwinie się dalej sytuacja. Czy stwierdzi, że kocha mnie? I że wcale nie jest szczęśliwszy mieszkając tam, ale beze mnie?
Autorko, moze nie bierz tego do siebie... Personalnie.. On nie jest po prostu GOTOWY na prawdziwe zycie pod jednym dachem z rachunkami , z kobieta...
On jest nadal na etapie weekendowych wypadow na lody i spacerow, gdzie sie trzyma za reke i wszystko "jakos leci". Tu piweczko, koledzy, obiad u mamy i w sobote ty (byc moze).
Zamieszkanie razem bylo dla biedaka szokiem i trauma. Nie wytrzymal, chlopiec.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:40   #54
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Autorko, moze nie bierz tego do siebie... Personalnie.. On nie jest po prostu GOTOWY na prawdziwe zycie pod jednym dachem z rachunkami , z kobieta...
On jest nadal na etapie weekendowych wypadow na lody i spacerow, gdzie sie trzyma za reke i wszystko "jakos leci". Tu piweczko, koledzy, obiad u mamy i w sobote ty (byc moze).
Zamieszkanie razem bylo dla biedaka szokiem i trauma. Nie wytrzymal, chlopiec.
Tu mogę się zgodzić w 100%. Że "dorosłe" życie go przerosło. Inna sprawa, że nie zabiegałam, nie prosiłam żeby ze mną zamieszkał. Wyprowadzić się chciałam sama i powiedziałam, że jak ma ochotę to zapraszam, a jak nie to widujemy się tak jak dotychczas. To on podjął (widoczni zbyt pochopną) decyzję że zamieszka ze mną. I teraz ja za jego decyzję płacę Głupia byłam, że nie odmówiłam...
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:50   #55
Myszunia19
Zakorzenienie
 
Avatar Myszunia19
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Ja bym na Twoim miejscu nie wracala do rodziców. postaraj się zapomnieć o tym chłopaku bo wydaje mi się że on po prostu nie dorósł do związku . daj mu iść jak nie wróci to znaczy że nigdy nie był twój. niech sam się zastanowi czego chce. za jakiś czas może będzie sie chcial spotkać to wyjaśnicie wszystko jak ochłoniecie. pomóz mu sie spakować i niech idzie jak dla niego takim problemem sa dojazdy. on po prostu idzie na łatwizne. bardzo głupi powód rozstania ci podał. a Ty sie rzymaj ciepło i nie proś, i nie płacz przy nim. pokaż jaka jesteś silna i jak szczęsliwa jesteś bez niego mimo że w środku aż Cię pewnie skręca z żalu. buziaki
Myszunia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:50   #56
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
To on podjął (widoczni zbyt pochopną) decyzję że zamieszka ze mną. I teraz ja za jego decyzję płacę Głupia byłam, że nie odmówiłam...

A gdybys odmowila, to bys sie gryzla, ze niepotrzebnie odmowilas? I co by bylo...
Jest jak jest i juz. Na pewno spotkasz kogos wartosciowego.. A mieszkanie jak najbardziej polecam, bo nigdzie i nigdy tak nikogo nie poznasz, jak wlasnie pod wspolnym dachem
Takze w sumie nawet dobrze sie stalo i juz wiesz, jak dobrze poznac i ocenic faceta.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 10:56   #57
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez Myszunia19 Pokaż wiadomość
Ja bym na Twoim miejscu nie wracala do rodziców. postaraj się zapomnieć o tym chłopaku bo wydaje mi się że on po prostu nie dorósł do związku . daj mu iść jak nie wróci to znaczy że nigdy nie był twój. niech sam się zastanowi czego chce. za jakiś czas może będzie sie chcial spotkać to wyjaśnicie wszystko jak ochłoniecie. pomóz mu sie spakować i niech idzie jak dla niego takim problemem sa dojazdy. on po prostu idzie na łatwizne. bardzo głupi powód rozstania ci podał. a Ty sie rzymaj ciepło i nie proś, i nie płacz przy nim. pokaż jaka jesteś silna i jak szczęsliwa jesteś bez niego mimo że w środku aż Cię pewnie skręca z żalu. buziaki
dziękuję Ci za te słowa otuchy tak właśnie postaram się zrobić, bo i tak nic innego mi nie pozostało!

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
A gdybys odmowila, to bys sie gryzla, ze niepotrzebnie odmowilas? I co by bylo...
Jest jak jest i juz. Na pewno spotkasz kogos wartosciowego.. A mieszkanie jak najbardziej polecam, bo nigdzie i nigdy tak nikogo nie poznasz, jak wlasnie pod wspolnym dachem
Takze w sumie nawet dobrze sie stalo i juz wiesz, jak dobrze poznac i ocenic faceta.
Na pewno masz rację. Widocznie tak już musiało być i zobaczymy teraz co warta była nasza miłość!
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 11:18   #58
Myszunia19
Zakorzenienie
 
Avatar Myszunia19
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Jeśli to jest prawdziwa milośc to i tak będziecie ze sobą. zobaczysz. a jeśli nie to znaczy że pisany jest Ci ktoś o wiele lepszy
Myszunia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 11:38   #59
malamenda2009
Zakorzenienie
 
Avatar malamenda2009
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
chciałabym się z tym zgodzić, o ile łatwiej byłoby mi rozumieć i przestać o tym myśleć! Ale on mi w poniedziałek mówił, że chce ze mną życie spędzić, że tak mnie kocha, zrobił wspaniałą kolację, następnego dnia dostałam od niego prezent (ot tak, bez powodu), a nagle w piątek takie coś. Nie powiedział mi, że przestał mnie kochać, powiedział, że życie stało mu się obojętne. On jak taka chorągiewka na wietrze - raz przyjmował jedną pozycję (kocham, chce być z Tobą, chcę Cię wspierać), a raz drugą (męczą mnie dojazdy, wkurza mnie przez nie wszystko). On chyba sam nie wie czego chce, nie wie czy jest znudzony... Chyba sam nie wie co się z nim dzieje i co czuje. Nawet jego koleżanki do mnie piszą że nie rozumieją co się stało! Że zachowuje się on dziwnie! wszystko to jakieś tajemnicze... Zupełnie jakby chciał mnie sprawdzić, czy będę o niego walczyć, sprawdzić na ile go kocham i na ile jestem szczera...
Ktoś, kto kocha, nie robi drugiej osobie takich testów.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Zgadzam sie.
Moj, jak sie poznalismy, to chcac widziec mnie w kazdy weekend dojezdal (rowniez samochodem) 2 godziny w 1 strone.
Potem jak znalazl prace w moim miescie, mieszkajac gdzie indziej, musial rowniez dojezdzac do pracy i wstawac o 3.30rano I to byl JEGO pomysl.

Mowie wam, jak sie chce (i kocha!), to mozna. Da sie.
Oczywiscie pol miliona chlopaczkow by sobie odpuscilo ale wtedy juz wiesz, czy sa ciebie warci. Niektorym po prostu az TAK nie zalezy i szukaja sobie dalej..
Dokładnie. Czasem w związku trzeba pokonać o wiele większe problemy niż ta relatywnie niewielka odległość i dojazdy. Skoro on tak łatwo się poddał, wybrał rozstanie z dania na dzień, zamiast jakieś rozwiązanie, rozmowę, to lepiej nie liczyć na jego powrót, poza tym jakby to rokowało?

Też się zgadzam, żebyś nie brała tego do siebie, może to właśnie takie życie go przerosło, dużo spraw na głowie i zamiast brać to wszytko za rogi, to się poddał i uciekł.

Myślę, że wszytko sobie ułożysz, ale nie proś go o powrót. No i masz rację, że takie mieszkanie teraz razem jest zupełnie bez sensu - jeszcze bardziej dobijające. Trzymam kciuki
__________________
nasz dzień
malamenda2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-19, 14:22   #60
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Nietypowe rozstanie.. On odchodzi

2000 kilometrów? to on z Władysławowa do Gdańska dojeżdża?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.