do osób lubiących samotność

[agniesikk]

Wątek stary, ale co tam, wypowiem się
Ja lubiłam samotność, kiedy mieszkałam w domu. A właściwie, to nie miałam wyboru. Ciągle siedziałam w książkach, więc trochę wegetowałam towarzysko, co było dla mnie bardzo męczące. Teraz, odkąd mieszkam w bursie, więc z ludźmi jestem 24h/7, to czasem tej samotności potrzebuję, ale generalnie o wiele bardziej wolę siedzieć z ludźmi

[Vivienne]

Ale kto powiedział, że osoby lubiące czasem pobyć same nie lubią ludzi? Ja nie wyobrażam sobie życia bez znajomych, bez ludzi wokół, ale muszę mieć dzień w tygodniu dla siebie, na odetchnięcie, na swoje przemyślenia, na zajmowanie się samą sobą

[agniesikk]

Napisane przez Vivienne

Ale kto powiedział, że osoby lubiące czasem pobyć same nie lubią ludzi? Ja nie wyobrażam sobie życia bez znajomych, bez ludzi wokół, ale muszę mieć dzień w tygodniu dla siebie, na odetchnięcie, na swoje przemyślenia, na zajmowanie się samą sobą

Ja nie napisałam, że takie osoby nie lubią ludzi Miałam na myśli to, że częściej zamiast takiego odpoczynku od świata potrzebuję siedzenia z ludźmi.