Brak czułości w związku - jak to naprawić ?

[neska1412]

Nie czytałam wszystkich odpoweidzi ale ja uważam, że faceci sa tacy, że trzeba im konkretnie powiedzieć o co nam chodzi. I Jak Twoja dziewczyna "nigdy nie umpomniała sie o swoje" to mogłeś też nie wiedziec. Czasami naprawde ludzie sa tak wychowani, że nie potrafia okazywać uczuc. Ale z tego co wiem wiedziałeś o tym ze taki jestes i nic nie próbowałeś zmienic. Można iść do psychologa, bo to jest kwestia bardzo ważna w życiu. Bo kobiety lubią czuć sie kochane. I to wpływa na wszystko. A szczerze to dziwie sie ze dopiero po 2 latach zauważyła ze nie chce tak. Szok. Nie wiem jak ona wytrzymała

[Absynthia]

Napisane przez neska1412

Nie czytałam wszystkich odpoweidzi ale ja uważam, że faceci sa tacy, że trzeba im konkretnie powiedzieć o co nam chodzi. I Jak Twoja dziewczyna "nigdy nie umpomniała sie o swoje" to mogłeś też nie wiedziec. Czasami naprawde ludzie sa tak wychowani, że nie potrafia okazywać uczuc. Ale z tego co wiem wiedziałeś o tym ze taki jestes i nic nie próbowałeś zmienic. Można iść do psychologa, bo to jest kwestia bardzo ważna w życiu. Bo kobiety lubią czuć sie kochane. I to wpływa na wszystko. A szczerze to dziwie sie ze dopiero po 2 latach zauważyła ze nie chce tak. Szok. Nie wiem jak ona wytrzymała

Szczęściara, już po dwóch latach, bez dziecka, kredytów i innych zobowiązań. Kobiety pragną czułości, lubią mieć potwierdzenie uczuć ze str. mężczyzny, ale mają też duże pokłady nadziei i kiedy kochają, to potrafią długo czekać na zmianę, na zaufanie, na oddanie... i potrafią kochać długo. Nie mówię, że wszystkie, ale takie jak ona i ja... ja wytrzymałam prawie 7 lat. Od lat mówiłam wprost, czego potrzebuję i co się może stać, jeśli on się nie zmieni, a on nic. Stało się, a on zaskoczony... Autorze, nie sugeruj się moimi siedmioma latami. Twoja dziewczyna jest młodsza, mniej prozaicznych rzeczy ją z tobą łączy, może nawet jest ode mnie mądrzejsza... walcz o nią i niech wie, że walczysz. Jeśli chce być z tobą, to zabiegaj o nią zawsze. Jeśli nie chce, to nic na siłę. Pozwól jej być szczęśliwą...

[Megi_123]

DonPedro

Jak zakonczyla sie twoja historia?

[MartaFor]

Napisane przez Megi_123

DonPedro

Jak zakonczyla sie twoja historia?

Ja także bardzo się ciekawie... a to już tak dawno było patrząc na datę dziś i kiedy wątek był założony. Szkoda, że Autor nie skończył jakimś podsumowaniem.

[Robert7326]

Napisane przez visionAM

dokładnie
Nudzi mnie generalizowanie, że wszyscy faceci są niedomyślni. Ja sobie znalazłam domyślnego

Poza tym wg mnie słowo "kocham" mówione codziennie nie jest nadużyciem. Ale mówione 2 razy w ciągu 2 lat i to tylko w kryzysowych sytuacjach jest czymś żałosnym

a co kiedy kobieta na początku zwiazku jest czuła pełna ciepła uczucia okazuje na każdym kroku a potem nagle przestaje to robić i uważa, że ma do tego prawo a gdy jej mówię o tym to mówi, że nieprawda. Dodam, że jestem facetem 44l i okazywanie uczuć w stosunku do niej z mojej strony to coś naturalnego. Jest miłością mojego życia choć znamy się ponad rok. Ona mówi, że też jestem jj miłością życia a czyny mówią coś zupełnie innego. co to?