Ile wydajecie na prezenty?

[Marika_1987]

szajajaba

no skadże, nie zabrałam, a rodzice nawet nie zareagowali na tą sytuację, po prostu powiem szczerze, że akurat mój chrześniak ma za przeproszeniem za dużo w dupie. Jak szedł do przedszkola to kupiłam mu plecak z ulubioną postacią z bajki po czym za 2 dni jego rodzice kupili mu nowy, bo "on już tej bajki nie lubi"

[Layla79]

zgodze sie napewno, ze najlepszy prezent to taki, gdy ktos nas zapyta.
np. z okazji narodzin nie ma sensu kupowac kolejnej maty albo karuzeli. np. ja uwielbiałam jak młoda była mała- ładne kocyki. mogłabym miec ich na tony. tak samo zawsze najlepszym prezentem były pajacyki albo body. kupowanie tych malenkich sukienek uwazam np.za wyrzucone pieniadze. na 1 urodziny młoda dostała prawie wyłacznie ubranka., bo ma tyle zabawek, ze nawet nie mielismy pomysłu, jakich potrzebuje. dostalismy ubranka, w sam raz na wiosne i super, nie musielismy kupowac ani kurtki, ani jeansów. poza tym czasem brakuje prozaicznych rzeczy jak rajstopki, których dziewczynki w zimie zuzywaja bardzo wiele, albo spinki, których mama nie ma czasu kupic.

u nas zazwyczaj w rodzinie na wieksze imprezy jak swieta i urodziny kupuje sie prezenty po 100 zł. czasem, jak kogos odwiedzamy, to kupujemy drobiazg np.ksiazeczke za 10 zł. dzieciom znajomych kupujemy prezenty w zaleznosci od zazyłosci od 30-80 zł. dla nas przyjaciele sa jak druga rodzina.

[julka910]

Layla ja miałam chyba z 10 kocykow dla małej, kilka z Drewexu takie same tylko rożne kolory jestem tez maniaczka czapek. Moja cora ma osobna szuflade na czapki bo mam ich mnóstwo

[Agafitness]

Problem polega na tym,że cokolwiek bym kupiła dzieciom w tej rodzinie,to na wszystko kręcą nosem,wszystko już mają albo nie takie.Najlepiej to by im chyba gotówka odpowiadała i to spora

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No ale po co ulegasz?

[Layla79]

Napisane przez julka910

Layla ja miałam chyba z 10 kocykow dla małej, kilka z Drewexu takie same tylko rożne kolory jestem tez maniaczka czapek. Moja cora ma osobna szuflade na czapki bo mam ich mnóstwo

ja za to uwielbiam te z bobasa. rewelacyjna jakość i super wzornictwo, śliczne są.to był mój pierwszy zakup
tak jak Ty masz świra na punkcie czapek, ja uwielbiam ładne bodziaki i rajstopy w ogóle kupiłam młodej na lato bardzo kolorowe śliczne ciuszki. nie wiem czemu, ale zakupy dla niej bardziej mnie cieszą niż dla siebie

Napisane przez Agafitness

Problem polega na tym,że cokolwiek bym kupiła dzieciom w tej rodzinie,to na wszystko kręcą nosem,wszystko już mają albo nie takie.Najlepiej to by im chyba gotówka odpowiadała i to spora

wiesz, co skoro ich nie lubisz, to może nie idz do nich po prostu. zawsze możesz się rozchorować i problem z głowy. a poza tym, tak jak tu pisałyśmy, najlepsze prezenty są uzgodnione z rodzicami. każdy ma swoje pomysły wychowawcze, niektórzy np. nie pozwalają dzieciom jeść słodyczy, inni kupują wszystko eko, jeszcze inni tylko zabawki edukacyjne. np. dla mnie kolejna zabawka durno-grająca jest bez sensu i dziwię się, że ludzie takie coś kupują. niemniej jednak grzeczność wymaga, żeby za prezent podziękować i choćby udawać, że się przyda. a skoro tej grzeczności nie ma, ani kultury, to nie idż,proste.

[julka910]

Napisane przez Agafitness

Problem polega na tym,że cokolwiek bym kupiła dzieciom w tej rodzinie,to na wszystko kręcą nosem,wszystko już mają albo nie takie.Najlepiej to by im chyba gotówka odpowiadała i to spora

Ja na Twoim miejscu pomyslalabym
"starałam sie bardzo, ale skoro Wam sie nie podoba to już Wasz problem".

[nel_a]

Napisane przez Agafitness

Problem polega na tym,że cokolwiek bym kupiła dzieciom w tej rodzinie,to na wszystko kręcą nosem,wszystko już mają albo nie takie.Najlepiej to by im chyba gotówka odpowiadała i to spora

a to już chyba ich problem że im się nie podoba
też mam kogoś takiego w rodzinie.... a gotóweczka bardzo chętnie
Moja szwagierka zawsze mówi tak - na co kogo stać to to kupuje.

[Layla79]

Napisane przez nel_a

a to już chyba ich problem że im się nie podoba
też mam kogoś takiego w rodzinie.... a gotóweczka bardzo chętnie
Moja szwagierka zawsze mówi tak - na co kogo stać to to kupuje.

mi się za to rzadko kiedy podobają prezenty od teściowej i rzeczywiście wolałabym gotówkę. przykład? kupuje sukienki bardzo drogie po 70 zł/szt. , ale bardzo marnej jakości i szczerze mówiąc brzydkie wzornictwo. kupuje też dużo maskotek wątpliwej wartości edukacyjnej. i teraz pomyślmy.. jeżeli ja dostałabym te 100 zł, a czasem nawet 150 w gotówce, albo wysłałabym linka, co byśmy chcieli, coby obdarowującemu nie psuć przyjemności, to przecież korzyść byłaby obopólna. dziecko dostałoby fajne edukacyjne zabawki, albo fajnej jakości ubranka. poza tym.. my naprawdę nie potrzebujemy tych sukienek, czasem np. bardziej potrzebujemy rajstopy albo body, bo sukienki ma. poza tym.. ona kupuje w sklepie stacjonarnym, gdzie jest znacznie drożej niż na all., i za te same pieniądze moglibyśmy kupić więcej.
więc czy ustalanie z kimś, jaki chciałby prezent jest złe?my z moją bratową zawsze wysyłamy sobie kilka linków do wyboru na święta od 50 zł wzwyż, kto ile ma kasy, taki prezent kupuje, ale z tych wybranych. ja osobiście jestem zawsze bardzo wdzięczna, jak ktoś zapyta. szkoda mi wyrzuconych pieniędzy, gdy wiem, że dziecko czegoś nie założy, albo będzie miało kolejną maskotkę nicnieróbkę brzydulę.

[MoniaK]

Layla, mam podobne podejście Jednak takie umawianie stosuję tylko w gronie najbliższych mi osób, które pytają co kupić. Wtedy bez krępacji mówię prosto z mostu, bo wiem że i one będą zadowolone mając wybór z głowy.

[nel_a]

Napisane przez Layla79

mi się za to rzadko kiedy podobają prezenty od teściowej i rzeczywiście wolałabym gotówkę. przykład? kupuje sukienki bardzo drogie po 70 zł/szt. , ale bardzo marnej jakości i szczerze mówiąc brzydkie wzornictwo. kupuje też dużo maskotek wątpliwej wartości edukacyjnej. i teraz pomyślmy.. jeżeli ja dostałabym te 100 zł, a czasem nawet 150 w gotówce, albo wysłałabym linka, co byśmy chcieli, coby obdarowującemu nie psuć przyjemności, to przecież korzyść byłaby obopólna. dziecko dostałoby fajne edukacyjne zabawki, albo fajnej jakości ubranka. poza tym.. my naprawdę nie potrzebujemy tych sukienek, czasem np. bardziej potrzebujemy rajstopy albo body, bo sukienki ma. poza tym.. ona kupuje w sklepie stacjonarnym, gdzie jest znacznie drożej niż na all., i za te same pieniądze moglibyśmy kupić więcej.
więc czy ustalanie z kimś, jaki chciałby prezent jest złe?my z moją bratową zawsze wysyłamy sobie kilka linków do wyboru na święta od 50 zł wzwyż, kto ile ma kasy, taki prezent kupuje, ale z tych wybranych. ja osobiście jestem zawsze bardzo wdzięczna, jak ktoś zapyta. szkoda mi wyrzuconych pieniędzy, gdy wiem, że dziecko czegoś nie założy, albo będzie miało kolejną maskotkę nicnieróbkę brzydulę.

no tak, w tym przypadku jak najbardziej się z Tobą zgadzam.
Znam jednak takich którzy zawsze będą kręcić nosem

[Layla79]

ja takich, którzy kręcą nosem, to nie odwiedzam
poza tym kręcenie nosem to zwykły brak kultury.

[Bakteryika]

Dziewczyny - a co teraz sie daje na chrzciny i w sumie za ile? Moj chrzesniak ma 3 latka i od momentu urodzenia poczuwam sie do bycia matka chrzestna bo zostalam o to poproszona, rodzice maja tylko spozniony zaplon
Nie chcialabym dawac pieniedzy przy tej okazji bo mlody juz jest kumaty i nie chce zeby kojarzyl ta okazje z pieniazkami od cioci (dobrze juz wie co to pieniazki i do czego)
Chcialabym kupic jakas pamiatke, taka ktora bedzie mogl trzymac, zeby miala zwiazek z ceremonia, ale nie byla za bardzo wydumana (posrebrzane smoczki itp)
Patrzylam na cos takiego, uwazacie ze to byloby dobre? Cos jeszcze wypada dokupic? (jestem w UK, w podobnych uroczystosciach lata nie uczestniczylam, dziecko przyjaciolki i moge sie zapytac, ale chcialabym sama wlozyc troszke w to serca i zaangazowania)
http://www.pakamera.pl/anioly-i-figu...l-nr611958.htm

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

WIesz co, zamiast aniołka (wszak to chłopiec, dziewczynka podejrzewam inaczej by patrzyła na to) kupiłabym ładną Biblię dla dzieci.

A do tego jakąś zabawkę, mimo wszystko to jest święto dziecka i dla niego prócz jakiegoś tam religijnego wymiaru jest to święto prezentów. Brałabym pod uwagę: hulajnogę, tablicę stojącą do pisania, rysowania, jakiś fajny zestaw ciastoliny czy piankoliny, jakieś ciekawe klocki (np. meccano: http://allegro.pl/meccano-kids-play-...275316059.html różne modele są)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ty pracownica sklepu jesteś, że tak zachwalasz?

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez Bakteryika

http://www.pakamera.pl/anioly-i-figu...l-nr611958.htm

drewniane aniołki w cepelii widziałam, do 10 zł
te większe może były droższe (12 może 15 zł) , ale przecudowne

jak od serca to można uszyć http://images.search.yahoo.com/searc...va=angel+tilda

[Hvid]

A propos aniołków. Trochę tańsze (na przykład frywolitkowe ręcznie robione) znajdziesz na unikalni.pl. I nie jestem pracownicą unikalnych

Nie mam pojęcia, ile wydałabym na prezent, ponieważ mnie to nie dotyczy. Większość koleżanek ma już starsze dzieci. Kiedyś im strasznie współczułam uziemienia i rodzinnego kieratu, podczas gdy ja sobie podróżowałam i żyłam chwilą nie wyobrażając sobie małżeństwa, teraz one mają dzieci prawie odchowane, ja natomiast udaję młodą mamę trzylatki

Tyle w temacie.

[Bakteryika]

Dzieki

Ja od serca bym chciala, ale beztalencie jestem niesamowite i lepsza w lutowaniu jestem niz w trzymaniu igly
Mam troche ograniczony wybor bo chrzest 12 Maja i musi zdazyc to do mnie dojsc (UK)
Moze rzeczywiscie ten aniolek malo 'chrzscielny'

[Lady_Daga]

Mam bardzo podobny problem co kupić na chrzciny... w sumie to racej troche dalsza rodzina, ale zostaliśmy zaproszeni...i mamy problem, koperty przecież nie damy, wolałabym coś wymyśleć z jednej strony oryginalnego, z drugiej niedrogiego i czy zabawkę, czy ubranko, czy co?? Może warto się przejść do jakiegoś sklepu dla dzieci i tam coś wybrać??

[Hvid]

Dla dziewczynki pewnie bym wydziergała jakąś fajną sukienkę. Chociaż zapewne wcześniej skonsultowałabym z rodzicami dziecka. Oni najlepiej wiedzą, co mu sprawi przyjemność, czego ma już multum, czego nie itd.

[Lady_Daga]

właśnie rodzice mówią żeby żadnych ubranek nie kupować i nic więcej się nie dowiedziałam...tyle, że jeden pomysł odpadł. Może jakiś przyszłościowy prezent? nie chciałabym dawać kasy...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Na chrzciny

[Patrilla]

dla mnie przyszłościowe są zawsze książki przecież mogą poczekać i tak sobie pomyślałam jakiś piękny album na zdjęcia

[zlosliwiec]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33828106]A ty pracownica sklepu jesteś, że tak zachwalasz? [/QUOTE]
Spamer, usuwam jej posty...