|
|
#31 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
i jakość też dobra, na moich nawet ja niewiele widzę
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
a mi nadal strzela w brzuchu, przynajmniej raz dziennie mam strzał
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
Mój Leon ma już nochal ... po mamusi oczywiście
__________________
Leoś http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png |
|
|
|
|
#35 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
|
|
|
|
|
#36 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Melduję się i ja
.Olcia, mały przystojniaczek siedzi u Ciebie w brzuszku. Soleilka pisałaś o poziomkach, mniammm, ale podjadłabym sobie trochę albo trochę więcej . Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jadłam poziomki.
|
|
|
|
#37 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 283
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Dobra, ja spadam, bo muszę odpocząć przed jutrzejszą wyprawą do Krakowa
Jadę na badania, a nie chce mi się jak chol...![]() Trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty Dobrej nocki
__________________
Leoś http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3th34quw.png Franio http://www.suwaczki.com/tickers/j5rb2n0a3h9hdz85.png |
|
|
|
#38 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
super wiadomosci ![]() TZ właśnie składa komode dla naszego synka
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Melduję się w nowym wątku i od razu proszę o przywrócenie mnie na listę sierpniówek - już nie jestem zaginiona, odnalazłam się
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Ogarnęłam nieco koniec poprzedniej części
![]() Prince cieszę się, że dzisiejszy dzień był dla Was szczęśliwy. dla Snickersa ![]() Ooolllccciiiaaa fantastycznie, że Oskarek podrósł i brzuszek ma w normie Fantastyczne wieści ![]() KarolinaPW cieszę się, że dla Ciebie wizyta również była udana. Niech Mały rośnie Asiu cudownie, że Patryczek rośnie i zaraz wyjdziecie, ze szpitala ![]() Haniu dużo zdrówka, chociaż Ty już wracasz do domku, ale zdrówko Wam się przyda ![]() ---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- Eh no to tyle wizażowania, małż znalazł dla mnie jakąś rozrywkę ![]() Dobrej nocy Mamusie |
|
|
|
#41 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Czereeeeeśnie
![]() Cytat:
W Polsce niedługo za wszystko trzeba będzie płacić ![]() Cytat:
Haniu wracaj szybko! ![]() Modnisiu mi się wydaje, że dobrze waży ![]() Maciejko nie strasz, że trzeba będzie te maści sterydowe ![]() ---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ---------- Zjadłam sobie mojego ukochanego... Lulka Edytowane przez Soleilka Czas edycji: 2012-05-28 o 21:49 |
||
|
|
|
#42 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 450
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Witam wszystkie mamusie w nowym wątku
![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Home sweet Home!
Wiadomości: 6 106
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Witam Dziewczynki! Na wstępie chciałam się z wami serdecznie przywitać! Jestem aktualnie w 26 tygodniu ciąży
TŻ mi mówi, że jak nie mam problemu to sobie go szukam, że nie powinnam się tym martwić. Łatwo powiedzieć trudniej zrobić, niestety
|
|
|
|
#44 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Jestem i ja! Ostatnio jakoś ten czas w ciągu dnia mi pędzi, a jak zabieram się za wizaz to usypiam
zaczełam odczuwac problemy z oddychaniem ehh...tego zawzse bardzo się obawiałam. W każym razie, z tego co zdążyłam nadrobic:Gratuluję Karolina udanej wizyty! ![]() Cytat:
![]() Kciuki za Hanię! biedna przez to niejedzenie się odwodniła. Ale dobrze, że ją wypuścili.Ciastuś - musisz bardzo oszczedzac ten swój kręgosłup! |
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Lentilko mi już nie podają od dawna długości maluszka, bo on teraz przyjmuje przeróżne pozycje i nie da się go dokładnie zmierzyć pod tym kątem. Ja bym się na Twoim miejscu nie stresowała i nie czytała nic niepotrzebnie w internecie
|
|
|
|
#46 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
nie martw sie kochana!!! poki się rusza, na pewno wszystko ok! Cytat:
|
||
|
|
|
#47 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 796
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
lentilko
ja podobnie jak Soleilka nie mam podawanej długości a raczej wzrostu dzieciaczka. One są już na tym etapie takie pozwijane w kłebuszki, przyjmują takie pozycje, ze trudno je zmierzyć nie mówiąc już o precyzji. Na pewno wszystko jest w porządku
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
O ja! wypiłam pół szklaneczki Coli. Nie wytrzymałam! NIEBO W GĘBIE! Wiem, że nie powinnam ale to było silniejsze ode mnie
![]() AAAA LInka! Co to za nazywanie kota - chodzącą toxo?
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#50 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
mówilam to gince to powiedziała z epewnie sobie cos tam robi ![]() ---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
to nie ja, to TŻ
on jest w ogóle śmieszny z tą toxoplazmozą, myje wszystko np. sałatę 5 razy dokładniej niż zwykle i zawsze podkreśla, ze to po to by zmyć toxo Anna ja też unikam coli. W ogóle jej nie pije w ciąży, ale to żaden wyczyn, bo przed ciążą też nie piłam :P Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2012-05-28 o 22:01 |
|
|
|
#52 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Dorwałam 5 bananów. Zjadłam już jednego, ale chcę jeszcze
Zaraz pewnie wszystkie zjem
|
|
|
|
#54 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 450
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
![]() Na usg na tym etapie gin nie podawał mi wzrostu malucha. Został określany pomiar główki, brzuszka i kości udowej. Na końcu otrzymałam wydruk jakiemu tygodniowi ciąży odpowiada dany pomiar. Jeżeli gin widzi cokolwiek niepokojącego u płodu zleca bardziej wnikliwe badania więc skoro nic takiego Ci nie powiedział nie sądzę, żeby cokolwiek było nie tak. U mnie te problemy z oddychaniem są dość uciążliwe. Nie mogę w zasadzie oddychać przez nos. Ciągle jest mi duszno. Bez względu na pozycję w jakiej się znajduję. |
|
|
|
|
#55 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
Cytat:
A co do toxo, to ma rację z warzywami, chociaż powiem wam, że ja osobiście nie mam cierpliwosci do dogłębniejszego mycia po raz n-ty
|
||
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
ja też
uważać trzeba ale tłumaczę sobie że skoro przez 30 lat się nie zaraziłam, to teraz uważając, musiałabym mieć straszliwego pecha ![]() Mam pytanie: czy Wasze dzieci na etapie 32 tc. też już nie kopią a tylko wypychają ciałko, rozpychają się itp.? |
|
|
|
#57 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
bo sapię jak zawodnik sumo |
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Olllcia słodki ten buziulek
Na pewno będzie śliczny Wasz chłopczyk!
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Witajcie Brzuchatki w nowej części
Niech się ten dzień już skończy, bo jestem wykończona-nie wiem czy bardziej fizycznie czy psychicznie... dobrze, że mnie do domu wypuścili, zresztą pewnie nie zgodziłabym się żeby zostać. Ale po kolei: poszłam do GP, na szczęście trafiłam na kobietę Powiedziałam w czym rzecz-diagnoza to rzeczywiście jakieś wrzody A jeszcze rano zaczęły mi krwawić dziąsła jak myłam zęby i teraz już mnie wszystko w tej buzi boli![]() Zmierzyła ciśnienie, wyszło 137/97 i wysoki puls, prawie 130 a ja mam zawsze książkowe... do tego nie mogłam jej dać próbki moczu i stąd podejrzenie, że mogę być odwodniona Dlatego kazała mi jechać do szpitala, powiedziała że nie darowałaby sobie gdyby mi tego nie sprawdzili w szpitalu i coś by mi się stało Także taka postawa na plus. Napisała list który miałam oddać w szpitalu i życzyła powodzenia.Wpadłam do domu wziąć parę rzeczy dla siebie i Dorotki i dać Wam znać. Po drodze złapała nas moja szwagierka-potem zabrała małą do siebie i w końcu do nas. Także o to byłam spokojna, gorzej jakbym tam musiała zostać, bo ona jutro do pracy, ale miała przyjść koleżanka na te parę godzin popilnować niuni. Swoje trzeba było odczekać-siedziałam tam 3h Jak już mnie przyjęli to od razu mocz-dobrze że coś piłam i nie szłam wcześniej do toalety, bo ledwo na tę próbkę uzbierałam... mocz był ciemnopomarańczowy I od razu wynik: ketony.Przyszła położna i pyta co mnie boli, a ja na to że wrzody w ustach Potem przyszła lekarka i kazała mi swoimi słowami opisać co mi jest, jak się czuję: czy bolała mnie głowa, czy miałam mroczki albo widziałam coś dziwnego, czy puchną mi kostki. Sprawdziła moje odruchy. Pobrali mi też krew, ale w końcu nie dostałam wyników więc mam nadzieję, że wyszły ok. Potem zadecydowali że podadzą mi litr płynów w kroplówce. Lekarka zapytała czy chcę zostać, a ja mówię że nie-ze względu na drugie dziecko. Ona stwierdziła że tak właśnie myślała i że jak zejdzie kroplówka i lepiej się poczuję (a w sumie cały czas czułam się tak samo) to mnie puszczą, tylko mam jeść i pić. Nic stałego ani gorącego, najlepiej półpłynne albo papki. O ile z piciem jest ok, to jedzenie nadal sprawia mi straszny ból Polecili mi kupić silny płyn do płukania ust i smarować dziąsła maścią, którą normalnie podaje się dzieciom przy ząbkowaniu A GP rano kazała tylko psikać gardło tantum verde i brać paracetamol...Zanim dowlokłam się do domu, po drodze kupiłam ten płyn to było u mnie po 20. W domu wyjące, stęsknione dziecko... jeszcze zadzwoniliśmy na skype do moich rodziców i potem tż (który też nie za dobrze się czuje...) i w końcu zasnęła. Ja też już padam, po drodze głowa mi leciała w autobusie... Powiem Wam, że w życiu bym nie pomyślała że mogłam się odwodnić... pilnowałam żeby Dorotka piła, a sama się zaniedbałam-stara i głupia Tż też mi nie pomógł bo sam nie jadł, tylko pił. A ja nawet jak coś piłam a mało jadłam, to nie dałam rady uzupełnić braków...Trzymajcie się dziewczyny Szkoda że w tym szpitalu nie mają free wi-fi Jakby tż był ze mną to bym z jego tel korzystała bo on ma ileś tam czegoś na korzystanie z netu w tel. Po prostu jak na złość wszystko-akurat teraz ten wyjazd zaplanowany, my wszyscy chorzy... Mam nadzieję, że to taka jednorazowa akcja złego losu i da nam w końcu spokój i wszystko wróci do normy
|
|
|
|
#60 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
|
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziękuję |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:52.




niestety baaardzo kiepskie zdjęcie zdjęcia ale coś tam widać. Tylko cały czas zasłaniał się pępowiną więc zdjęcia wyszły kiepskie,na filmiku widać o wiele więcej
i jakość też dobra,

... po mamusi oczywiście











biedna przez to niejedzenie się odwodniła. Ale dobrze, że ją wypuścili.
)





I od razu wynik: ketony.
