5-6 tydzień ciąży prosze o wsparcie ! problem

[agasobo]

Kochane, zagnieżdżenie następuje około 6-8 dni po zapłodnieniu, więc to plamienie na pewno nie jest od implantacji.

Co do moich doświadczeń : miałam plamienie w 6 tygodniu ( żywa, czerwona krew), od razu pojechałam do szpitala, poleżałam 2 dni, dostałam luteinę i no-spę 2 razy dziennie przez tydzień. Serduszka jeszcze nie było widać, zobaczyłam je dopiero w 7 tygodniu, tak więc tym się nie przejmuj.

Odpoczywaj jak najwięcej i jeśli możesz to idź na zwolnienie.

Ja jestem teraz w 17 tygodniu, plamienie się nie powtórzyło, normalnie pracuję, chodzę na ćwiczenia dla kobiet w ciąży, uprawiam sex więc nie w każdym przypadku jest tak źle


Włosy farbowałam w 14 tygodniu i nic się nie stało, a czułam się dużo lepiej niż z odrostami

3maj się i daj znać jak po dzisiejszej wizycie

[bokeh]

A wiec juz po wizycie p doktor powiedziala ze wszystko jest ok widac zarodek i jest tetno!! Jestem mega szczesliwa termin mi wyznaczyla na 1 luty no i dostalam l4 na szczescie nie bylo to nic groznego, w nagrode kupilam nam lodyyyy :P dziekuje dziewczyny za wszystkie cieple slowa

[agasobo]

Napisane przez bokeh

A wiec juz po wizycie p doktor powiedziala ze wszystko jest ok widac zarodek i jest tetno!! Jestem mega szczesliwa termin mi wyznaczyla na 1 luty no i dostalam l4 na szczescie nie bylo to nic groznego, w nagrode kupilam nam lodyyyy :P dziekuje dziewczyny za wszystkie cieple slowa

super! gratulacje

[sandra1892]

Co do no-spy to jak to już inne dziewczyny mówiły trzeba wybrac mniejsze zło . Ja brałam i luteine i no-spe i inne leki . I moje dziecko choć niedonoszone bo urodzone w 30 tc nie ma problemów z napieciem mięśni itp.

[Emilia211]

Głowa do góry będzie dobrze tylko zachowaj spokój


Ja włosy też farbowałam i wszystko ok
a jeśli chodzi o środki rozkurczowe to oczywiście nospa oraz Scopolan mi towarzyszy. Popieram Ciebie Emigra

A luteinę też brałam i już jestem w 36 tygodniu

[Evi231]

Witam serdecznie jestem tu pierwszy raz ale nie wiem z kim porozmawiac o swoich problemach ...moj maz mowi ze mam sie nie martwic ....w niedziele robilam test ciazowy i wyszly dwie kreski w poniedzialej bylam na usg lekarz potwierdzil ciaze ale zmarwil mnie bo powiedzial ze nie widzi zarodka i serduszka bardzo sie martwie na kartce mi napisal tak..... w macicy pecherzyk ciazowy z pech zoltkowym odpowiadajacy 5 hbd , wskazana kontrola za tydzien ...czy to cos zlego co on napisal ??? staralam sie od 4 lat o dziecko a teraz sie boje ze go strace lekarz wypisal mi luteine dopochwowa ;( Prosze o dpiszcie bo sie martwie

[sweet_vintage]

Ja również zgłoszę się z problemem... Spóźniała mi się miesiączka więc wykonałam test ciążowy była na nim 1 kreska i 2 mniej wyraźna. Poszłam więc wczoraj na usg lekarz stwierdził, że nie widzi ciąży - jedynie co jest to czarna kropka wielkości 7mm, która równie dobrze może być początkiem krwawienia. Na dodatek kropka, nawet jeśli jeśli jest zarodkiem, mieści się na środku macicy, bardzo płytko. Pewności więc nie ma dokładnie co to jest. Zrobiłam więc badanie krwi i beta hcg to u mnie 1059. Badanie robiłam w 45 dniu cyklu, normalnie cykle mam 35 dniowe. Czy to oznacza, że ciąża obumarła?

[Nue]

Napisane przez Patrilla

odnośnie no spy ostatnie badania dowodzą, że branie jej przez cała ciąże w dużych ilościach powoduje obniżenie napięcia oraz problemy ze ssaniem dzieci

Brałam no-spę forte od 22 tygodnia do końca ciąży, razem z fenoterolem. Młody urodził się całkowicie zdrowy.

Nie róbcie lekom czarnego PR, najważniejsze to utrzymać/podtrzymać ciążę. Proponuję ufać lekarzowi, a nie sugerować się forum. A tak w ogóle - gratulacje i kciukam, żeby było dobrze do końca!