![]() |
#31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
|
Dot.: Nie umiem rozmawiać z ludźmi :(
Hej!
![]() Fajnie, że znalazłam taki wątek. Tak samo jak autorka mam problemy z rozmową z ludźmi, nie wiem o czym mam mówić, a w większej grupie boje się wychylac. ![]() Fajne porady dziewczyny tu zamieściły mam nadzije że dzięki nim będe bardziej swobodniejsza w konwesacjach z ludźmi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie umiem rozmawiać z ludźmi :(
Znalazłam chyba temat odpowiedni dla siebie. Trochę sobie tu ponarzekam,, bo tak naprawdę chyba nie mam z kim pogadać. Moim niby przyjaciele są przy mnie jak mają problemy i nie wiedzą jak mają sobie z nimi poradzić, ale jak ja mam jakiś problem to tylko od wszystkich słyszę nie martw się będzie dobrze. Nie wiem, może ja jestem jakaś inna niż wszyscy i za dużo od ludzi wymagam. Szczerze nawet czasami śmieszą mnie problemy niektórych ludzi. Nawet problemami bym tego nie nazwała tylko raczej problemikami, ale dla nich to jest tragedia. W ogóle zaczęłam się jakoś izolować od towarzystwa np znajomych bo mam wrażenie, że nie potrafię się z nimi porozumieć. Czasami to jakbyśmy mówili w całkiem innych językach. Wolę spędzać czas samotnie, z dobrą książką lub chociażby przed telewizorem. Ponadto jestem nieśmiała i jakoś nie umiem sobie poradzić w jakiejś większej grupie osób. Po rostu nie lubię się "wychylać". Czy ze mną jest coś nie tak? Czy może świat się jakoś zmienił a ja po prostu nie umiem się do tego dopasować...
Edytowane przez fourteen Czas edycji: 2012-07-19 o 22:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nie umiem rozmawiać z ludźmi :(
@fourteen: Dlaczego uważasz, że coś jest z Tobą nie tak? Zapewne nie ty jedna masz taki problem
![]() Wyżej poszło dużo dobrych rad, co do tego w jaki sposób sobie poradzić. Jednakże rozumiem cię, bo po części też tak mam. Zapętlasz się coraz bardziej w sobie. Niby wolisz czas spędzać samotnie, nie wychylać się. Z drugiej strony fajnie byłoby mieć z kim pogadać, tylko jak przełamać nieśmiałość? Najlepszym sposobem jest wrzucić na luz, przecież nikt nikogo nie zje tylko dlatego, że został zagajony zwykłą rozmową gdzieś na mieście, czy to w knajpce wśród znajomych ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:17.