dla tych, co szukają, bo nie wiedzą

[rob4cz3q]

ja też proszę o podwieszenie wątku
jest bardzo pomocny

[demetria]

a ja tu zamieszcze moja ulubiona ksiązkę: odchudzanie na wesoło, czyli 100 trików odchudzajacych:

1. z samego rana szklanka wody z cytryna albo 1-2 łyżeczkami octu jabłkowego, pomaga usunąc toksyny z organizmu i zmniejsza lekko apetyt
2. pijemy tylko zimna niegazowana wode mineralna; zimna bo potrzeba 40 kcal żeby ja ogrzac(tu dodaje od siebie: nie przesadzajmy z ta zimnością)
3. pijemy min. 2 litry wody dziennie: oczyszczamy organizm zapełniamy żołądek
4. rozcienczamy soki - ale bez przesady ! nadal musi nam smakować dostarczamu wtedy organizmowi mniej kalorii bo soki sa słodkie i kaloryczne wbrew pozorom (ale na pewno lepsze niz coca-cola)
5. unikamy sodu czyli soli dzienne zapotrzebowanie to 1,6 grama a w łyżeczce jest 5 gram! ah no i unikamy zupek chińkich bo to sam glutaminian sodu
6. dbamy o potas który usprawnia gospodarke wodno-elektrolityczna, poprawia trawienie i zmniejsza wzdecia; potas mamy w: awokado, orzechach, koprze, pomidorkach
7. nie unikamy sniadania!!! bo inaczej organizm pomysli sobie ze możemy umrzeć z głodu i zacznie znacznie wolniej wszystko spalać zewy więcej staczyło na dłuzej JEMY śNIADANIE :d
8. zasada: nie jemy po 8 nie tyczy sie osób które chodza spac ok 24, granica ostatniego posiłku sie przesówa, bo to bez sensu zjesc o 18 a potem o 24 klasc się do łóżka z pustym żołądkiem i męczyc sie z zaśnieciem, bo jest sie głodnym albo co gorsze: podjadac przed samym snem!!!! wiec jesli chodzimy późno spac to przesówamy granice ostatniego posiłku
9. jemy regularnie żeby nie było scenariuszu: nie jemy sniadania, obiad skromny, na kolacje zjadamy konia z kopytami, organizm nie ma okazji tego spalić, odkłada nam sie tłuszczyk
10. jemy 5 małych posiłków zamiast 3 duzych: nie rozpychamy wtedy tak żołądka
11. zamiast majonezu i smietany do sałatek dodajemy cytryne lub kefir: mniejsza kaloryczność a tez dobre
12. podczas jedzenia skupiamy sie tylko na nim, nie ogladamy tv, nie czytamy gazet bo tracimy wtedy kontrolę nad zjedzoną ilościa
13. Sofokles powiedział, że milczenie dodaje kobiecie uroku wiec podczas jedzenia nie gadamu bo zjadamy duzo powietrza wtedy robia się nam wzdecia i są proglamy z trawieniem
14. sosy, ketchup, majonez -bomby kaloryczne!!!! zamiast tego jogurciki i cała gama wspaniałych przypraw
15. udowodniono, że przeciwutleniacze pomagaja w zrzuceniu kilku kg. jednym z takich przeciwutleniaczy jest wit. C aleprooosze nie rzucamy sie odrazu na całą paczkę nadmiar witaminy C powoduje rozstrój żołądka ponieważ nie mozemy przyswoic więcej tej witaminy niz jest nam potrzebne, a nadmiar usuwamy z pomoca biegunki; wit. C jest w: czarnych porzeczkach, pomaranczach agreście, truskawkach, pomidorach, papryce
16. gotujemy na parze: w jedzonku zostaje wiecej składników odzywczych, bo sie nie wypłukują
17. pozbywamy sie widocznego tłuszczyku z mięska
18. smażymy bez tłuszczu: patelnia teflonowa, grill, gotujemy mięsko itd.
19. żadnego smalcu!!!!!! ani do smazenia ani do jedzenia na kanapkach!!! do smażenia mozna uzyć oliwy z oliwek jezeli trzeba
20. staramy się wyeliminowac smarowacze kanapek (masło, margaryna)
21. jemy produkty bogate w błonnik dzienne zapotrzebowanie na błonnik to ok 30g. usprawnia on przewód pokarmowy, pecznieje w brzusiu i sprawia ze jesteśmy syte a znajduje się on w: otrebach, suszonych owocach (morele, śliwki), warzywach strączkowych
22. jezeli nie mozemy zrezygnowac z ziemniaczków, to najlepiej gotowac je w mundurkach, piec w folii, grilowac sa wtedy duzo zdrowsze
23. tego triku nie potrafie wprowadzic w zycie: jezeli nie lubimy warzyw zmieniamy ich nazwy na przyjemne, natomiast produkty wysokokaloryczne nazywamy jakimis odrzucajacymi nazwami np: marcew-całusne usta Brada Pita/Georgea Clooneya/Toma Cruisa itd
24. jemy powoli, delektujemy się: przedłuzamy czas posiłku, sygnał "juz dosć jestem pełny!!" z brzusia do mózgu dochodzi dopiero po 20 min.
25. nie popijamy zbyt obficie podczas jedzenia, bo rozcienczamy wtedy soki trawienne najlepiej pic pol godziny przed i po posiłku
26. ograniczamy cukier do herbaty/kawy: jeżeli słodzisz 2 łyzeczki to najpierw zmniejsz porcję do jednej, przyzwyczaj się a dopiero potem przestań wogóle słodzic, bo z 2 łyżeczek na 0 jest zejśc cieżej niż stopniowo
27. tego nie polecam ze wzgledu na smak ale napisze: napar z cynamonu usprawnia trawienie łyżeczke cynamonu zalaż filiżanka wrzatku parzyć przez 10 min, wypic po posiłku
28. dobra dla organizmu jest kawa-mała z odrobina mleka ALE NIE W NADMIARZE Z KAWA BO WTEDY STAJE SIE SZKODLIWA
29. herbata: najzdrowsza jest zielona-nazywana jest na[pojem mlodości, herbata czerwona pu-erh odchudza herbata imbirowa zwieksza apetyt herbate czarna najlepiej zamienic na zielona albo czerwoną
30. uzywamy curry: usprawniaukład trawienny, przemiana materii odbywa sie na wysokich obrotach, dostarcza dużo energii ale oczywiście nie przesadzamy bo curry pobudza tez apetyt (zawiera imbir)
31. siemię lniane (nasiona lnu) pecznieja w brzusiu wywołujac uczucie sytości (na prawde działa ale w smaku.... jakbusmi mieli wypic ciut za gesty kisiel z grudkami i do tego bez zadnego smaku)
32. jedzmy jogurty na zdrowie: nie wy[pisze powodów ponieważ jest ich pół strony i szcze mówiac nie chce mi się najlepszy jest jogurt naturalny i z mała zawartościa tłuszczu
33. jemy tylko kiedy jestesmy głodni: warto zadac sobie pytanie siegając po jedzenie: czy na prawde jestem głodna? A może jem dlatego, że inni jedza? Itp. Oczywiście mówie tu od pdjadaniu, bo te 5 posiłków powinno się zjeść
34. Alkochol tuczy-sa to puste kalorie oczywiście lampka wina do kolacji jest nawet wskazana ze względu na serce i układ krwionoscy ale picie co wieczur piwa już chyba nie... więc jeśli masz ochote na jedno piwo idź na disco, żeby je spalic od razu :d
35. jeśli jesteśmy głodne między posiłkami najlepiej jeśc owoce, maja co prawda duzo cukru ale maja też duzo wody (w jabłku jest jej 85%) witamin i enzymów i pomagaja w usówaniu toksyn; lepsze jabłko dla zagłuszenia głodu niż chpsy/paluszki itp.
36. jedząc owoce z pestkami zostawiamy pestke w buzi to na prawde pomaga odwrócic uwagę od jedzenia :d
37. jemy rybki pamietając o nie eliminowaniu z jadłospisu tłustych ryb takich jak śleż łosoś i makrela, bo zawieraja one potrzebne nam kwasy więc musza znaleźć się w naszym jadłospisie
38. UNIKAMY FAST FOODÓW każdy wie dlaczego
39. chrom rganiczny hamuje łaknienie, najlepiej przyjmowac go w tabletkach ale chodza słuchy że jest rakotwórczy
40. jeżeli ktos potrzebuje tabletkowych wspomagaczy to może skorzystac z l-karnityny która przyspiesza spalanie tłuszczów zapasowych
41. nie głodzimy się, bo będziemy myslec tylko o jedzeniu i efekt będzie odwrotny do zamierzonego
42. bądźmy realistkami i nie stawiajmy przed soba zbyt wysokich poprzeczek, bo zniechęcimy się do całego przedsiewzięcia (oi tak oi tak)
43. postawmy sobie ultimatum: wolno mi zgrzeszyc tylko raz w tygodniu – przeciez jedzenie powinno być przyjemnością???
44. masz ochote na jakąś bombę kaloryczna? Ok. zjedz ja ale w zamian MUSISZ potem pocwiczyć aby spalic nadmiar kalorii, ochota od razu przechodzi jak się pomyśli ile czasu trzeba będzie się później katowac
45. unikamy produktów przetworzonych, konserwowanych, z torebek wszystko to jest mało zdrowe
46. nie wywołuj wilka z lasu: tzn nie ogladaj programow kulinarnych, książek kucharskich, obrazów z jedzeniem itp. 9sama wiem jak potrafiła mnie nakrecic scena z filmu podczas której jedzono na obiad spagetti)
47. jemy siedzac: „na stojąco wiecej się zmieści”
48. nie stosujemy głodówek i diet błyskawicznych: grozi nam efekt jo-jo
49. myjemy zabki zaraz po jedzeniu albo jak mamy ochotę na coś do jedzenia czego nie ma w planie: zmniejsza się apetyt, szkoda nam jest zabrudzic czysciutkie żeby :d
50. gryziemy gryziemy i jeszcze raz gryziemy: odciążamy wtedy nasz układ trawienny
51. jemy na mniejszych talerzach: prawda że te dwa pomidorki i pierśc z kurxczaka lepiej wygladaja na małym talerzu niż na dużym?? Oszukujemy wizualnie mózg
52. wywpłują apetyt: żółty, pomaranczowy i czerwony a hamuja: zielony i niebieski
53. zapachy odchudzaja: grejfrut, estragon, koperek podobno udowodnione, nie sprawdzałam
54. nie robimy zakupów na głodnego i nie kupujemy na zapas: czasami odechciewa się jeść gdy trzeba najpierw po nie pójść do sklepu
55. motywuj się: stare szczupłe spodnie, zbliżająca się uroczystość, facet a przede wszystkim rób to dla siebie
56. nagradzamy się: za każdy kilogram kupujemy nowy ciuch/kosmetyk/wypad do kina itd....
57. hobby hobby hobby pasjonujące rzeczy niesamowicie wciągają i nie zauważa się upływu czasu nie myśli się o głodzie
58. grejpfrut różowy jest lepszy niż biały bo ma więcej wit. C; ser parmezan jest bardziej wartościowy niż inne gatunki sera żółtego bo ma więcej fosforu wapnia i protein; papryka czerwona jest lepsza niż zielona ma więcej wit C i beta karotenu
59. żujemy gumę bez cukru ma same dobre strony: pomaga rzucić palenie pokonać znużenie poprawia pamięć i koncentracje ćwiczymy mięsnie twarzy i pozbywamy się drugiego podbródka
60. prowadź dziennik diety: zyskujesz kontrole nad tym co zjadasz
61. leki przeszkadzające w odchudzaniu: kortyzon, przeciwdepresyjne, antykoncepcyjne
62. od dziś nie ma dla nas wind :d są tylko schody
63. prysznic naprzemienny nie tylko pomaga ujędrnić skórę ale także przyspiesza krążenie krwi przez co komórki są dobrze zaopatrzone w tlen i składniki odżywcze a organizm lepiej pozbywa się szkodliwych produktów
64. masaż pomaga w ujędrnieniu, odprowadzeniu toksyn relaksuje... czy może mieć jakieś wady??
65. jeśli nas na to stać odwiedzamy raz na jakiś czas bary tlenowe: szybsza przemiana materii
66. wysypiamy się, osoby wypoczęte wyglądają ładniej młodziej i maja lepsze samopoczucie, jeżeli ktoś potrzebuje recepty na dobry sen to proszę się upominać i napisze
67. miłość odchudza, myślę że każda kiedykolwiek zakochana osoba wie o co chodzi
68. pozytywne myślenie, wizualizacje, śmiech to wszystko ogromnie pomaga przy odchudzaniu
69. codzienne spacery jeszcze nikomu nie zaszkodziły (oczywiście w zimie trzeba się ciepło ubrać ) mogą tylko pomóc, zacznij od nich jeżeli masz małą styczność z aktywnością fizyczna i nie potrafisz z dnia na dzień rzucić się w wir sportu
70. ćwicząc należy pamiętać, że organizm zwiększa zapotrzebowanie na białko i po treningu najlepiej jak najszybciej dostarczyć organizmowi łatwo przyswajalne białko
71. waga nie jest wyznacznikiem!!!! Tkanka mięśniowa jest mniejsza niż tłuszczowa ale wazy dużo więcej więc najlepiej kontrolować chudniecie centymetrem, ubraniami, lustrem i reakcjami otoczenia
72. zabiegi w salonie kosmetycznym pomagają ale nie załatwia za nas całej sprawy
73. sauna stosowana z umiarem nie szkodzi ale należy pić dużo wody wtedy, przecież nie chodzi o to żeby się odwodnić tylko pozbyć toksyn itd.
74. wody smakowe sa słodzone maja kalorie, to tak dla informacji ogólnej

Nie wyszło 100 punktów ponieważ niektóre połączyłam w jeden osobiscie sama stosuje się do większości rad i wychodzi mi to na dobre oczywiście te punkty tycza sie jedzenia nie zapominajmy więc o cwiczeniach
Pozdrawiam

[inch]

Dziewczyny, podwieszam wątek

[rob4cz3q]

dzięki Inch

[rob4cz3q]

Demetria jesteś wspaniała OCzywiście zaraz wszyutsko sobie skopiuje i wydrukuje ( jak tusz kupie) jeżeli nie masz nic przeciwko

[rob4cz3q]

aha i do Twojej listy dodaj jeszcze do punktu o książkach kucharskkich : NIE BĘDĘ ZAGLĄDAŁA NA FORUM KULINARNE
te forum mnie zgubbi - ostatnio zrobiłam blok i dwa razy poczki, którymi dziś znowu sie obzarłam ... Grrr

[demetria]

oczywiście drukujmy, stosujmy, chudnijmy no i dopisujemy kolejne sprawdzone rady praktyczne

ja bym dorzyciła jeszcze igraszki z facetem w łóżku jako dobry trening

[Nati02]

Dametria: super!

Inch: rowniez super

[rob4cz3q]

Napisane przez demetria

oczywiście drukujmy, stosujmy, chudnijmy no i dopisujemy kolejne sprawdzone rady praktyczne

ja bym dorzyciła jeszcze igraszki z facetem w łóżku jako dobry trening

no zawsze to jakieś rozwiązanie

[_wanilka_]

Dziewczyny, ten wątek jest po prostu genialny))
Too co piszecie, na prawde ma zastosowanie.. i jakoś tak wspomaga..bo czasami można dojść do wniosku.."wszyscy chudną, są szczupli tylko nie ja" Czyli brakuje do dotarcia do sedna problemu czyli nastawienia i własnego rpzygotowania!!
Od stycznia gdzieś obsesyjnie przerabiałam ten temat na sobie - tzn. nie miałam nastawienia psychicznego) i rozbijalam się na swoich błedach i pospiechu. Dopiero teraz dochodze, ze "nie od razu rzym zbudowano"..musze jeszcze tylko wypracować w sobie umiejętnośc bycia cierpliwą... Ale wracając do moich "staran" z przed połtora miesiąca...aż do teraz... Straszliwie się dołowałam i zarazem z dnia na dzień coraz bardziej nieznosiłam własnego odbicia (chodz mimo duzej wagi mi sie nie zdarzało) patzrac na wszystkie szczupłe dziewczyny u siebie na studiach, w pracy, czy na ulicy... I przez to każdy posiłek, a w sumie już po zjedzeniu przeradzał się "znów się najadłaś..jak chcesz kiedykolwiek zeszczupleć" ..takie błędne koło..i tak sobie właśnie myślę, ze trafiacie w sedno...nastawienie.w którym wydaje mi się, ze bardzo ważne jest akceptowanie- kochanie !! siebie.. bo wówczas damy sobie czas, nabierzemy tej cierpliwości w czekaniu na efekty, nie będziemy robić sobie wyzutów za małe grzeszki, czy cos na co mamy ochote, tak jak pisałyscie..damy sobie czas, organizm własnym rytmem spali co ma spalic, a my bedziemy szczesliwe, zadowolone z siebie i dumne juz z samego faktu, ze na obiadek zjadłyśmy saładke z mięskiem ugotowanym, a nie porcje ziemniaków z pieczonym kurczakiem.
Trzymam za wszystkich kciuki.. licze tez na wasze wsparcie))
Buziaki

[rob4cz3q]

Wanilka jak zauważyłaś w poście wyżej chodzi własnie o to żeby być przygotowanym do diety żeby nie głodzić się tylko jeść w umierze rzeczy zdrowe i pełnowartościowe. nie rezygnować zupełnie z ulubionych dań tylko powoli je eliminować,a raz na jakiś czas pozwolić sobie na cos slodkiego żeby nie osiwieć

Teraz lubię mieć kolorowo na talerzu i zdrowo jeść. Sprawia mi autentyczną uciechę to, że jem zdorwo i jem dużo witamin i je mądrze ( nie obżeram się ).
Od razu widzę siebie za jakiś czas szczuplejszą, z ładniejszymi włosami i paznokciami

[ka.si]

jaki wstyd dopiero dzis przeczytałam wątek rybki .... ale muuusze napisać ze bardzo mnie to zmotywowało do dalszego "ulepszania" swojego ciała !!! dziękuje rybko

[Pyra1990]

Ja tez dopiero teraz ten watek przeczytalam i mimo, ze duzo juz sie dowiedzialam na wizazu, to znowu cos nowego. To 100 rad jest znakomite i ciekawe i w ogole... I fajnie, ze ten watek zostal podlaczony do gory na bank sie przyda dziewczynom, ktore nic nie wiedza o zdrowym odchudzaniu, jak zaczac.

[palema]

to ja dołącze kilka ciekawych rad dotyczących motywacji. znalazlam w necie i tego właśnie mi było trzeba. mysle, ze sie przyda


1 . Kwestia niezłomnej wiary.
Czy naprawdę wierzysz w to, że wytrzymasz tempo i trud treningu, który sobie zaplanowałaś? Jeśli tak, postaraj się tę wiarę jeszcze bardziej umocnić. Nie tylko musisz wierzyć, że tym razem ci się uda, musisz to wiedzieć na pewno! Badania udowadniają, że wiara we własne możliwości w największym stopniu przyczynia się do wypełniania założonych celów.

2 . Cel zawsze przed oczami.
Wyobraź sobie, jakiego powabu nabierze twoja figura dzięki ćwiczeniom i przywołuj ten obraz w chwilach zwątpienia. Jeśli nie starcza ci wyobraźni , dla przypomnienia noś przy sobie zdjęcie, na którym wyglądasz wyjątkowo korzystnie. Możesz je także powiesić na drzwiach od lodówki.

3 . Twoje marzenia muszą stać się realne.
Jeśli twoim celem jest zyskanie dobrej kondycji, bo zamierzasz np. wziąć udział w wyprawie wysokogórskiej (na którą przecież nikt nie zabiera słabeuszy), powieś nad biurkiem poster z widokiem gór. Nie dopuść do tego, by cel rozmył się we mgle. Zawsze musisz go mieć przed oczami.

4 . Poświęć wszystko dla idei.
Przygotowania to połowa sukcesu. Jeśli będziesz zbyt długo rozważać, w jakim kostiumie ćwiczyć, czy może robić to w zwykłych spodenkach i starym podkoszulku, prawdopodobnie nigdy nie zaczniesz ćwiczyć. Zawsze znajdzie się jakaś przyczyna, dla której nie możesz pójść do klubu fitness (np. brak modnego stroju). Przygotuj wszystko, co może ci być potrzebne, łącznie z butelką niegazowanej wody mineralnej i żelem do kąpieli. Trening stanie się bardziej efektywny, jeśli nie będziesz musiała zawracać sobie głowy drobiazgami. Po kilku treningach ćwiczenia tak wejdą ci w krew, że nawet nie pomyślisz o tym, by od czasu do czasu od nich odpocząć (a rozważania o stroju wydadzą ci się śmieszne).

5 . Kontroluj swoją motywację.
Doświadczenie pokazuje, że jeśli za męczącym treningiem przemawia jedynie chęć bycia podziwianym przez innych, motywacja bardzo szybko kruszeje. Podczas treningu musisz się dobrze czuć, a nie tylko dobrze wyglądać. Opinia innych nie ma tu żadnego znaczenia. Ważny jest jedynie twój stosunek do ćwiczeń i twoje odczucia z nimi związane.

6 . Stan pełnej gotowości.
Torbę z kostiumem, ręcznikiem i kosmetykami powinnaś mieć zawsze spakowaną, tak żeby bez ociągania się wyjść z domu. Jeśli poruszasz się samochodem, zawsze woź w nim rzeczy potrzebne do treningu. Zapasową parę butów sportowe do joggingu możesz też trzymać w pracy. Kiedy wszystko będzie w zasięgu ręki, trudniej ci będzie znaleźć wymówkę i zrezygnować z treningu.

7 . Pohamuj ambicję.
Co za dużo, to niezdrowo ta dewiza jak ulał pasuje do intensywności treningu. Nadmierny wysiłek nie wpływa pozytywnie na zdrowie. Musisz zrozumieć, że klub fitness to nie arena wojenna nie próbuj udowadniać sobie i innym, że jesteś najmocniejsza, niepokonana. Pamiętaj ćwiczysz przede wszystkim dla zdrowia i przyjemności.

8 . Dwa w jednym.
Cały dzień wypełnia ci praca i nie masz ani chwili na ćwiczenia? Jeśli to prawda, a nie wymówka, przyjrzyj się dokładniej rozkładowi dnia. Może podczas dłuższej przerwy na obiad uda ci się jednak skoczyć do pobliskiej siłowni. A może da się pogodzić pracę z treningiem. Pedałując na rowerze, możesz przecież zastanowić się, czym zaskoczysz szefa na najbliższym zebraniu lub przygotować krytykę pomysłu koleżanki. Jeżeli na fitness musiałabyś poświęcić tę odrobinę wolnego czasu, która zostaje ci w ciągu dnia, zrób wszystko, by trening stał się relaksem i odpoczynkiem. Zaproś do ćwiczeń przyjaciółkę lub nawet grupę przyjaciół.

9 . W grupie raźniej.
Jeśli samotne wyprawy na siłownię cię nudzą, chodź tam z przyjaciółką lub zawieraj interesujące znajomości w klubie. Ćwicząc w dobrym towarzystwie, będziesz czuła się znacznie lepiej, a trening stanie się imprezą towarzyską.

10 . Przekonuj samą siebie.
Jeśli ogarnęło cię zwątpienie, a przyszłość widzisz wyłącznie w czarnych kolorach, sięgnij po kilka sprawdzonych trików. Przede wszystkim musisz zagłuszyć wewnętrzny głos, który mówi ci, że trening nie przyniesie żadnych efektów. W takim momencie możesz przesadzać i koloryzować, wmawiając sobie, że po ćwiczeniach będziesz wyglądać co najmniej jak Cindy Crawford. Albo jeszcze lepiej. W widocznym miejscu, np. na lustrze w łazience powieś ogromną kartkę z napisem: "Uda mi się. Na pewno!"

11 . Określ cel i program działania.
Oczekiwanie na efekty bez pracy jest jak łudzenie się wygraną w totolota. Nic z tego nie wychodzi. Wydaje ci się, że spędzając na siłowni pół godziny raz w tygodniu, już po miesiącu będziesz miała talię jak osa? Przykro nam, ale musisz pozbyć się złudzeń. Aby wyglądać jak twoja trenerka, powinnaś przynajmniej trzy popołudnia w tygodniu poświęcać na intensywny trening. Musisz określić cel i wykonywać ćwiczenia, które do tego celu prowadzą.

12 . Rób to, co lubisz.
Aby trening był naprawdę udany, musi sprawiać radość. Wybierz takie ćwiczenia, które lubisz, i przeplataj je innymi trudniejszymi. Trening będzie dzięki temu ciekawszy i przyjemniejszy.

13 . Prowadź dziennik.
Zwycięstwo, którego nie zanotujesz, ma mniejszą wartość. Prowadź dziennik, w którym będziesz zapisywała swoje sukcesy. Wpisuj tam liczbę powtórzeń czy kilometrów, jakie udało ci się pokonać. Taki dziennik jest niezwykle pomocny w chwilach zwątpienia. Wystarczy zajrzeć i przekonać się, że stać cię na wiele oraz jak dużo ciężkiej pracy masz już za sobą i że żal byłoby to zaprzepaścić.

14 . Fitness to nie luksus.
Podporządkuj się zdrowemu trybowi życia. Fitness nie jest towarem luksusowym ani nagrodą. Fitness to motor twojego życia, źródło niezbędnej energii. Dlatego regularny trening powinien stać się taką samą częścią twojego życia jak posiłki czy higiena osobista.

15 . Trzymaj tempo.
Mięśnie bolą tak, że jest ci słabo? Jesteś wyczerpana do granic możliwości? Cudownie! Twoje ciało reaguje prawidłowo. W końcu należysz do początkujących, więc te objawy są najzupełniej normalne. Lekarze medycyny sportowej wiedzą, że wszystko jest kwestią odpowiedniego tempa. Musi ono być na tyle wolne, by uniknąć kontuzji, ale na tyle szybkie, by przynosiło efekty.

Źródło: ☠☠☠☠☠☠☠

[demetria]

wspaniełe :d bo to wszystko prawda jest i chyba sobie to wydrukuje i powiesze na mojej nowej tablicy korkowej

[Pyra1990]

Ja chyba etz sobie drukne... hyh i gdzies zawiesze na honorowym miejscu.
Dobrze, ze powstal ten watek, bo naprawde ejst to duza pomoc dla poczatkujacych... Zreszta sa tu rzeczy, o ktorych ejszcze nie slyszalam

[rob4cz3q]

a ja na razie nie moge wydrukowac
tusz mi się skończył
ale jak tylo mi sie uda kupic to druknę i powieszę (na tablicy korkowej)


hmmm a tak poza tym to myślalam żeby w kuchni wygospodarować jakieś miejsce na tablicę korkowa i tam poprzypinać niektóre żywieniowe rady. jeszcze pomyslę

[Tajemnicza667]

Ten watek jest napradwe genialny, ogromna skarbnica dla poczatkujacych ale i tak najlepsze jest to, że wszyscy podchodzą tu do tematu odchudzania z usmechem i o to chodzi

[Tajemnicza667]

Pozdrowionka dla wszystkich stukających w kalwiaturkę

[koKOro]

ja chciałam jeszcze dodać coś od siebie (może było, a gdzieś mi umknęło).
Podjadająć oszukujemy wyłacznie siebie !!
łapie się na tym, że czasem po coś sięgam i myśle - spoko nikt nie widzi totalna bzdura, ale niestety prawdziwa

[rob4cz3q]

dziewczyny ja mam takie pytanie troszkę off topic, ale nic
czy prowadzicie swojedzienniczki kalori? tzn. notujecie ile zjadłyście. I czy prowadzicie takie dzieniki tzn. tam wklejacie różne rady żywieniowe, ciekawe ćwiczenia.
interesuje mnie to bo sama prowadze taki dziennik, ale tam równiez wpisuje ile zjadam. J a to tak polączyłam, ale myśle sobie że jeszcze trochę czasu i zeszyt mi się skończy więc myślę żeby to rozdzielić.

[Tajemnicza667]

Ja nie prowadzę takich dzienniczków ale słyszałam że to pomaga. Nie notuję kalorii bo mój facet pewnie powiedziałby że to obsesja Od jakiegoś czasu (2, 3 miesiące) jem tyle żeby zaspokoić głód, kiedy mam ochote na jedzenie i jem to co chcem, wcale nie przejmuje się kaloriami jedynie zwracam uwagę żeby jeść owoce i staram się poprawić moją przemiane materii. i wiecie co od tego czasu waga stoi w miejscu a ubrania kupuję w rozmiarze 2 razy mniejszym

[bulletproof]

Witam! Jestem nowa na forum i bardzo się cieszę, że trafiłam na ten wątek. To naprawdę kopalnia różnych cennych rad. Tym bardziej, że też chcę rozpocząć odchudzanie Rzeczywiście najtrudniejszą rzeczą jest wytrwałość, a najgorszą słomiany zapał (skąd ja to znam ) Może tym razem się uda. To forum jest naprawdę cudowne
Od siebie mogę dorzucić, że naprawdę warto dbać o skórę (w sumie była już o tym mowa) Mój tata się śmieje, kiedy kupuję kolejny peeling, krem itp, ale ja myślę, że to działa. Oczywiście nie można sobie wyobrażać, że dzieki temu schudniemy, bo tak nie będzie. Chodzi o sam wygląd skóry. Kiedyś miałam tak, że się nie odchudzałam, nie stosowałam żadnej diety, ale regularnie używałam balsamu z Q10 i naprawdę moje nogi wyglądały lepiej. Oczywiście do tego dieta i ćwiczenia, ale w tym to ja niestety nie mam doświadczenia
Ja zaczynam jak tylko zdam ostatni egzamin, powodzenia!!! Pozdrawiam

[grudniowa-szatynka]

Bulletproof, już Cię lubię bo masz genialny nick ;D Witaj
Też używałam Nivea Q10 i był super.. Niestety siostra mi się do niego sukcesywnie dobiera dlatego już go nie kupuje bo nie ma sposobu by mi go nie zużyła ;D

[bulletproof]

dzięki chciałam jeszcze napisać, że pomysł z myciem zębów tuż po jedzeniu jest świetny i działa I jaki pożytezcny przy tym. A to żeby zmieniać nazwy znienawidzonych produktów szczerze mnie rozbawiło. ja chyba spróbuję w odwrotną stronę - nazwę jakoś obrzydliwie moje ukochane śliwki w czekoladzie i może przestanę je jeść...

[Grażyna.O]

Wątek super lubię to forum ,ale nie odzywałam się do tej pory.Również walczę z tłuszczem[brzuch],mam 47 lat więc problemy zdrowotne zawał,menopauza biorę tabletki hormonalne itd do tego apetyt na słodycze.Nie każde ćwiczenia mogę wykonywać ,a więc pozostaje mi spacer[dzięki temu schudłam ],basen [ciężko się wybrać ,ale staram się]i rowerek stacjonarny też nie systematycznie,do tego dieta[chęci są,ale ciężko]dużo herbaty czerwonej i zielonej.Podsumowując nie mam nadwagi,ale otyłość brzuszną,spacery mam we krwi[pies mnie wyprowadza] w sobotę i w niedzielę 2,5 godz.marszem szybkim,ale basen i rowerek -lenistwo do potęgi i te słodycze ,muszę koniecznie zmniejszyć porcje , a najbardziej chce mi się jeść w pracy[stres].Ale dzięki waszym radom postaram się zmienić pewne rzeczy.Pozdrawiam Grażyna

[Tajemnicza667]

Mam propozycję... moze naiszmy wszyscy jakie rodzaje sportu uprawiamy żeby poprawić sylwetkę, samopoczucie, zdrowie.... Ja uprawiam sporty walki, rowerek, basen, jogging, koszykówka... oczywiscie nie codziennie, kiedy pozwala na to czas staram się robić cos z tych rzeczy...

[volunteer]

Napisane przez demetria

a ja tu zamieszcze moja ulubiona ksiązkę: odchudzanie na wesoło, czyli 100 trików odchudzajacych:

1. z samego rana szklanka wody z cytryna albo 1-2 łyżeczkami octu jabłkowego, pomaga usunąc toksyny z organizmu i zmniejsza lekko apetyt
2. pijemy tylko zimna niegazowana wode mineralna; zimna bo potrzeba 40 kcal żeby ja ogrzac(tu dodaje od siebie: nie przesadzajmy z ta zimnością)
3. pijemy min. 2 litry wody dziennie: oczyszczamy organizm zapełniamy żołądek
4. rozcienczamy soki - ale bez przesady ! nadal musi nam smakować dostarczamu wtedy organizmowi mniej kalorii bo soki sa słodkie i kaloryczne wbrew pozorom (ale na pewno lepsze niz coca-cola)
5. unikamy sodu czyli soli dzienne zapotrzebowanie to 1,6 grama a w łyżeczce jest 5 gram! ah no i unikamy zupek chińkich bo to sam glutaminian sodu
6. dbamy o potas który usprawnia gospodarke wodno-elektrolityczna, poprawia trawienie i zmniejsza wzdecia; potas mamy w: awokado, orzechach, koprze, pomidorkach
7. nie unikamy sniadania!!! bo inaczej organizm pomysli sobie ze możemy umrzeć z głodu i zacznie znacznie wolniej wszystko spalać zewy więcej staczyło na dłuzej JEMY śNIADANIE :d
8. zasada: nie jemy po 8 nie tyczy sie osób które chodza spac ok 24, granica ostatniego posiłku sie przesówa, bo to bez sensu zjesc o 18 a potem o 24 klasc się do łóżka z pustym żołądkiem i męczyc sie z zaśnieciem, bo jest sie głodnym albo co gorsze: podjadac przed samym snem!!!! wiec jesli chodzimy późno spac to przesówamy granice ostatniego posiłku
9. jemy regularnie żeby nie było scenariuszu: nie jemy sniadania, obiad skromny, na kolacje zjadamy konia z kopytami, organizm nie ma okazji tego spalić, odkłada nam sie tłuszczyk
10. jemy 5 małych posiłków zamiast 3 duzych: nie rozpychamy wtedy tak żołądka
11. zamiast majonezu i smietany do sałatek dodajemy cytryne lub kefir: mniejsza kaloryczność a tez dobre
12. podczas jedzenia skupiamy sie tylko na nim, nie ogladamy tv, nie czytamy gazet bo tracimy wtedy kontrolę nad zjedzoną ilościa
13. Sofokles powiedział, że milczenie dodaje kobiecie uroku wiec podczas jedzenia nie gadamu bo zjadamy duzo powietrza wtedy robia się nam wzdecia i są proglamy z trawieniem
14. sosy, ketchup, majonez -bomby kaloryczne!!!! zamiast tego jogurciki i cała gama wspaniałych przypraw
15. udowodniono, że przeciwutleniacze pomagaja w zrzuceniu kilku kg. jednym z takich przeciwutleniaczy jest wit. C aleprooosze nie rzucamy sie odrazu na całą paczkę nadmiar witaminy C powoduje rozstrój żołądka ponieważ nie mozemy przyswoic więcej tej witaminy niz jest nam potrzebne, a nadmiar usuwamy z pomoca biegunki; wit. C jest w: czarnych porzeczkach, pomaranczach agreście, truskawkach, pomidorach, papryce
16. gotujemy na parze: w jedzonku zostaje wiecej składników odzywczych, bo sie nie wypłukują
17. pozbywamy sie widocznego tłuszczyku z mięska
18. smażymy bez tłuszczu: patelnia teflonowa, grill, gotujemy mięsko itd.
19. żadnego smalcu!!!!!! ani do smazenia ani do jedzenia na kanapkach!!! do smażenia mozna uzyć oliwy z oliwek jezeli trzeba
20. staramy się wyeliminowac smarowacze kanapek (masło, margaryna)
21. jemy produkty bogate w błonnik dzienne zapotrzebowanie na błonnik to ok 30g. usprawnia on przewód pokarmowy, pecznieje w brzusiu i sprawia ze jesteśmy syte a znajduje się on w: otrebach, suszonych owocach (morele, śliwki), warzywach strączkowych
22. jezeli nie mozemy zrezygnowac z ziemniaczków, to najlepiej gotowac je w mundurkach, piec w folii, grilowac sa wtedy duzo zdrowsze
23. tego triku nie potrafie wprowadzic w zycie: jezeli nie lubimy warzyw zmieniamy ich nazwy na przyjemne, natomiast produkty wysokokaloryczne nazywamy jakimis odrzucajacymi nazwami np: marcew-całusne usta Brada Pita/Georgea Clooneya/Toma Cruisa itd
24. jemy powoli, delektujemy się: przedłuzamy czas posiłku, sygnał "juz dosć jestem pełny!!" z brzusia do mózgu dochodzi dopiero po 20 min.
25. nie popijamy zbyt obficie podczas jedzenia, bo rozcienczamy wtedy soki trawienne najlepiej pic pol godziny przed i po posiłku
26. ograniczamy cukier do herbaty/kawy: jeżeli słodzisz 2 łyzeczki to najpierw zmniejsz porcję do jednej, przyzwyczaj się a dopiero potem przestań wogóle słodzic, bo z 2 łyżeczek na 0 jest zejśc cieżej niż stopniowo
27. tego nie polecam ze wzgledu na smak ale napisze: napar z cynamonu usprawnia trawienie łyżeczke cynamonu zalaż filiżanka wrzatku parzyć przez 10 min, wypic po posiłku
28. dobra dla organizmu jest kawa-mała z odrobina mleka ALE NIE W NADMIARZE Z KAWA BO WTEDY STAJE SIE SZKODLIWA
29. herbata: najzdrowsza jest zielona-nazywana jest na[pojem mlodości, herbata czerwona pu-erh odchudza herbata imbirowa zwieksza apetyt herbate czarna najlepiej zamienic na zielona albo czerwoną
30. uzywamy curry: usprawniaukład trawienny, przemiana materii odbywa sie na wysokich obrotach, dostarcza dużo energii ale oczywiście nie przesadzamy bo curry pobudza tez apetyt (zawiera imbir)
31. siemię lniane (nasiona lnu) pecznieja w brzusiu wywołujac uczucie sytości (na prawde działa ale w smaku.... jakbusmi mieli wypic ciut za gesty kisiel z grudkami i do tego bez zadnego smaku)
32. jedzmy jogurty na zdrowie: nie wy[pisze powodów ponieważ jest ich pół strony i szcze mówiac nie chce mi się najlepszy jest jogurt naturalny i z mała zawartościa tłuszczu
33. jemy tylko kiedy jestesmy głodni: warto zadac sobie pytanie siegając po jedzenie: czy na prawde jestem głodna? A może jem dlatego, że inni jedza? Itp. Oczywiście mówie tu od pdjadaniu, bo te 5 posiłków powinno się zjeść
34. Alkochol tuczy-sa to puste kalorie oczywiście lampka wina do kolacji jest nawet wskazana ze względu na serce i układ krwionoscy ale picie co wieczur piwa już chyba nie... więc jeśli masz ochote na jedno piwo idź na disco, żeby je spalic od razu :d
35. jeśli jesteśmy głodne między posiłkami najlepiej jeśc owoce, maja co prawda duzo cukru ale maja też duzo wody (w jabłku jest jej 85%) witamin i enzymów i pomagaja w usówaniu toksyn; lepsze jabłko dla zagłuszenia głodu niż chpsy/paluszki itp.
36. jedząc owoce z pestkami zostawiamy pestke w buzi to na prawde pomaga odwrócic uwagę od jedzenia :d
37. jemy rybki pamietając o nie eliminowaniu z jadłospisu tłustych ryb takich jak śleż łosoś i makrela, bo zawieraja one potrzebne nam kwasy więc musza znaleźć się w naszym jadłospisie
38. UNIKAMY FAST FOODÓW każdy wie dlaczego
39. chrom rganiczny hamuje łaknienie, najlepiej przyjmowac go w tabletkach ale chodza słuchy że jest rakotwórczy
40. jeżeli ktos potrzebuje tabletkowych wspomagaczy to może skorzystac z l-karnityny która przyspiesza spalanie tłuszczów zapasowych
41. nie głodzimy się, bo będziemy myslec tylko o jedzeniu i efekt będzie odwrotny do zamierzonego
42. bądźmy realistkami i nie stawiajmy przed soba zbyt wysokich poprzeczek, bo zniechęcimy się do całego przedsiewzięcia (oi tak oi tak)
43. postawmy sobie ultimatum: wolno mi zgrzeszyc tylko raz w tygodniu – przeciez jedzenie powinno być przyjemnością???
44. masz ochote na jakąś bombę kaloryczna? Ok. zjedz ja ale w zamian MUSISZ potem pocwiczyć aby spalic nadmiar kalorii, ochota od razu przechodzi jak się pomyśli ile czasu trzeba będzie się później katowac
45. unikamy produktów przetworzonych, konserwowanych, z torebek wszystko to jest mało zdrowe
46. nie wywołuj wilka z lasu: tzn nie ogladaj programow kulinarnych, książek kucharskich, obrazów z jedzeniem itp. 9sama wiem jak potrafiła mnie nakrecic scena z filmu podczas której jedzono na obiad spagetti)
47. jemy siedzac: „na stojąco wiecej się zmieści”
48. nie stosujemy głodówek i diet błyskawicznych: grozi nam efekt jo-jo
49. myjemy zabki zaraz po jedzeniu albo jak mamy ochotę na coś do jedzenia czego nie ma w planie: zmniejsza się apetyt, szkoda nam jest zabrudzic czysciutkie żeby :d
50. gryziemy gryziemy i jeszcze raz gryziemy: odciążamy wtedy nasz układ trawienny
51. jemy na mniejszych talerzach: prawda że te dwa pomidorki i pierśc z kurxczaka lepiej wygladaja na małym talerzu niż na dużym?? Oszukujemy wizualnie mózg
52. wywpłują apetyt: żółty, pomaranczowy i czerwony a hamuja: zielony i niebieski
53. zapachy odchudzaja: grejfrut, estragon, koperek podobno udowodnione, nie sprawdzałam
54. nie robimy zakupów na głodnego i nie kupujemy na zapas: czasami odechciewa się jeść gdy trzeba najpierw po nie pójść do sklepu
55. motywuj się: stare szczupłe spodnie, zbliżająca się uroczystość, facet a przede wszystkim rób to dla siebie
56. nagradzamy się: za każdy kilogram kupujemy nowy ciuch/kosmetyk/wypad do kina itd....
57. hobby hobby hobby pasjonujące rzeczy niesamowicie wciągają i nie zauważa się upływu czasu nie myśli się o głodzie
58. grejpfrut różowy jest lepszy niż biały bo ma więcej wit. C; ser parmezan jest bardziej wartościowy niż inne gatunki sera żółtego bo ma więcej fosforu wapnia i protein; papryka czerwona jest lepsza niż zielona ma więcej wit C i beta karotenu
59. żujemy gumę bez cukru ma same dobre strony: pomaga rzucić palenie pokonać znużenie poprawia pamięć i koncentracje ćwiczymy mięsnie twarzy i pozbywamy się drugiego podbródka
60. prowadź dziennik diety: zyskujesz kontrole nad tym co zjadasz
61. leki przeszkadzające w odchudzaniu: kortyzon, przeciwdepresyjne, antykoncepcyjne
62. od dziś nie ma dla nas wind :d są tylko schody
63. prysznic naprzemienny nie tylko pomaga ujędrnić skórę ale także przyspiesza krążenie krwi przez co komórki są dobrze zaopatrzone w tlen i składniki odżywcze a organizm lepiej pozbywa się szkodliwych produktów
64. masaż pomaga w ujędrnieniu, odprowadzeniu toksyn relaksuje... czy może mieć jakieś wady??
65. jeśli nas na to stać odwiedzamy raz na jakiś czas bary tlenowe: szybsza przemiana materii
66. wysypiamy się, osoby wypoczęte wyglądają ładniej młodziej i maja lepsze samopoczucie, jeżeli ktoś potrzebuje recepty na dobry sen to proszę się upominać i napisze
67. miłość odchudza, myślę że każda kiedykolwiek zakochana osoba wie o co chodzi
68. pozytywne myślenie, wizualizacje, śmiech to wszystko ogromnie pomaga przy odchudzaniu
69. codzienne spacery jeszcze nikomu nie zaszkodziły (oczywiście w zimie trzeba się ciepło ubrać ) mogą tylko pomóc, zacznij od nich jeżeli masz małą styczność z aktywnością fizyczna i nie potrafisz z dnia na dzień rzucić się w wir sportu
70. ćwicząc należy pamiętać, że organizm zwiększa zapotrzebowanie na białko i po treningu najlepiej jak najszybciej dostarczyć organizmowi łatwo przyswajalne białko
71. waga nie jest wyznacznikiem!!!! Tkanka mięśniowa jest mniejsza niż tłuszczowa ale wazy dużo więcej więc najlepiej kontrolować chudniecie centymetrem, ubraniami, lustrem i reakcjami otoczenia
72. zabiegi w salonie kosmetycznym pomagają ale nie załatwia za nas całej sprawy
73. sauna stosowana z umiarem nie szkodzi ale należy pić dużo wody wtedy, przecież nie chodzi o to żeby się odwodnić tylko pozbyć toksyn itd.
74. wody smakowe sa słodzone maja kalorie, to tak dla informacji ogólnej

Nie wyszło 100 punktów ponieważ niektóre połączyłam w jeden osobiscie sama stosuje się do większości rad i wychodzi mi to na dobre oczywiście te punkty tycza sie jedzenia nie zapominajmy więc o cwiczeniach
Pozdrawiam

- jest pozno nikt nie widzi, to sie poniezgadzam troszke:P

uwazam, ze moim zdaniem tak :
20. dlaczego mamy rezygnowac ze smarowaczy chlebka?!? - czy nie jest to lekka przesada? tzw. 'smarowacze' dostarczaja potrzebnych organizmowi tluszczy - potrzebnych do schudniecia apropo
14. nie panikujmy tak z tym keczupem...przeciez nie jemy go lyzkami tylko lyzke wlasnie
28. mleko w kawie tez nie zabija - bez paniki ja pije gorzka kawe i leje mleko normalnie tak 1/4 kubka - i jest git
35. uwazam, ze miedzy posilkami zdecydowanie lepiej jest zjesc orzechy jakies, sa wspanialym uzupelnieniem diety, a nie dostarczaja organizmowi dodatkowych wegli
61. dlaczego tabletki anty przeszkadzaja w schudnieciu?
70. mysle, ze jak ktos cwiczy to powinien takze pomyslec o wiekszej dawce wegli, nie tylko bialka...

to tyle wydaje mi sie ze nie napisalam bzdury zadnej

[palema]

Napisane przez demetria

28. dobra dla organizmu jest kawa-mała z odrobina mleka ALE NIE W NADMIARZE Z KAWA BO WTEDY STAJE SIE SZKODLIWA

dlaczego duza ilosc mleka w kawie jest szkodliwa ? pije pol na pol, bo wtedy jest bardziej smakowita

[Tajemnicza667]

Z lekami antykoncepcyjnymi to nie jest tak ,ze przeszkadzaja w schudnięci ani że się od nich tyje... one zabużają rozprowadzanie się wody w organiźmie, tu się odkłada jej za duzo a u za mało, ale troche ruchu i woda rozchodzi się równomiernie. Podczas tego zaburzenia ciało "puchnie" ale nie jest to tak straszne jak się wydaje, ja sobie poradziłam