wycinanie skórek

[Nutka]

Nie rozumiem...jak do WEWNąTRZ ???? Ja od czasów liceum odsuwam na zewnątrz (tak mi poradziła ciocia -rasowa pudernica) i w tej chwili tych skórek praktycznie nie ma...
Ale jak to do wewnątrz????? a może mowimy o tym samym ...??

[FEMME_BANALE]

Napisane przez Nutka

Nie rozumiem...jak do WEWNąTRZ ???? Ja od czasów liceum odsuwam na zewnątrz (tak mi poradziła ciocia -rasowa pudernica) i w tej chwili tych skórek praktycznie nie ma...
Ale jak to do wewnątrz????? a może mowimy o tym samym ...??

Nie, nie o tym samym. Do wewnatrz - to jest - wpychasz patyczkiem "do srodka", na zewnatrz - podwazasz je do gory aby sterczaly i potem moc je obciac.
Wepchnietych do srodka juz sie nie obcina, bo sie je wcisnelo do wewnatrz, podwinelo do wewnatrz.

[d'ou vient le vent]

A co ze ścieraniem skórek po kąpieli? Ja czasem tak robię - kiedy są już dobrze odmoczone ścieram ręcznikiem (tak jak peeling) ale i tak musze podpychać

PZDR Natalia

[Nutka]

Napisane przez FEMME_BANALE

Nie, nie o tym samym. Do wewnatrz - to jest - wpychasz patyczkiem "do srodka", na zewnatrz - podwazasz je do gory aby sterczaly i potem moc je obciac.
Wepchnietych do srodka juz sie nie obcina, bo sie je wcisnelo do wewnatrz, podwinelo do wewnatrz.

czyli ..je jakby urywacie tym patyczkiem

[Dolly]

Napisane przez FEMME_BANALE

Jesli skorki sa naprawde BARDZO duze, narastaja do polowy paznokcia, sa grube - A ZAPEWNIAM zdarzaja sie tez takie! - takie lepiej jest jednak troche przyciac - wyciac, czyli po zmiekczeniu ich podwazamy je do gory, aby moc latwiej je wyciac cazkami.

a ja nawet jakie mega skórki bym wpychała do środka a to co by zostało/wystawało bym dopiero podcieła cążkami

każdy ma inną metode

[Kiya]

to jak powinno sie ja wpychać patyczkiem czy wypychać na zewnątrz-odrywać?

[tala]

No to i ja sie przerzucilam na odsuwanie. Tylko ze narazie jestem poczatkujaca
Odsunelam skorki jakies 2 dni temu i nie wiem czy zle to zrobilam, czy one na poczatku nie beda wygladaly na idealnie zadbane?

[Dolly]

Napisane przez Kiya

to jak powinno sie ja wpychać patyczkiem czy wypychać na zewnątrz-odrywać?

wpychać
wypychasz jak masz bardzo duże skóki i to co wystaje wycinasz

[Kiya]

właśnie za Waszą radą wepchnęłam no i nie są takie idealne jak powinny być czy z czasem sie to poprawi?

[Dolly]

a moze zdjecie zrobisz? bedzie łatwiej, bo tak przez net trudno napisac jak powinno się odsówać skórki

postaram się zrobić w najbliższym czasie lekcje manicuru

[tala]

Widze Kiya ze cierpisz an to samo co ja
Moje tez nie sa idealne, zrobilabym zdjecie ale jestem chwilowo pozbawiona aparatu.
Normalnie jak patrze na te moje skorki to mam ochote isc po cazki, ale sie powstrzymuje!

[Sathi]

ja do niedawna potrafiłam wycinać skórki codziennie dlatego wciąż chodziłam z bolącymi ropnymi rankami, czasem miałam nawet stany zapalne Ale od jakichś dwóch tygodni wogóle skórek nie wycinam tylko moczę dłonie w wodzie z mydełkiem i oliwką i potem ręcznikeim przejade po skórkach, a to co zostanie wpycham patyczkiem pod spód i potem często smaruję je oliwką lub kremem, i mam zadbane skórki a i paznokcie się od cążek nie niszczą.

[Kiya]

Napisane przez Dolly

a moze zdjecie zrobisz? bedzie łatwiej, bo tak przez net trudno napisac jak powinno się odsówać skórki

postaram się zrobić w najbliższym czasie lekcje manicuru

oto zdjęcie

[tala]

Kurcze Kiya wytrzymujesz?
Bo ja jestem bliska wyciecia tych skorek!!
Dzis jeszcze raz zmecze je patyczkiem ale nie wiem co wyjdzie.

[Dolly]

Kiya, chyba na środkowym coś odstaje?... jak tak to spokojnei to sterczące można obciąć
a poza tym nie jest źle. Smaruj skórki oliwką lub kremem i po pewnym czasie już im tak po prostu zostanie że będą tylko tolerować odsuwanie

[bestilka007]

jestem tego samego zdania co dolly odnosnie smarowania albo zamiast patyczkiem to recznikiem delikatnie po kapieli potem jakis krem do rak lub skorek i lekko patyczkiem ja tak robie a to co odstaje sru obcazkami hehe
pozdrawiam

[Dolly]

ja czasami jak pokremuje ręce to paznokciami odsuwam skórki jak coś zauważe

[Sathi]

Kiya, ja też mam skórki w takim stanie jak ty i tylko smaruje je oliwką, są wreszcie ładne, nie wycinaj swoich, troszke cierpliwości

[tala]

Wczoraj po kapieli odsunelam skorki, wycialam tylko to co odstawalo i chyba nawet ladnie to wyglada!!! AA i na noc olejkiem rycynowym posmarowalam skorki.

[Kiya]

dzięki za rady dziewczyny,ja skórki odsuwałam patyczkiem ale na odwrót niż powinnam rzadko wycinałam,teraz bede sie stosować do Waszych wskazówek.

[d'ou vient le vent]

Podciągam wątek
Od 11 dni tylko podpycham skórki i smaruję oliwką - sposób najwyraźniej działa bo nie mam żadnych farfocli przy paznokciu do skubania i wygląda to naprawdę nieźle

Babki za ten patent

PZDR Natalia

[Sathi]

Napisane przez d'ou vient le vent

Podciągam wątek
Od 11 dni tylko podpycham skórki i smaruję oliwką - sposób najwyraźniej działa bo nie mam żadnych farfocli przy paznokciu do skubania i wygląda to naprawdę nieźle

Babki za ten patent

PZDR Natalia

ja tak samo robie i skórki mam super wypielęgnowane

[Joey]

czy ja dobrze zrozumiałam?

czy to upychanie skórek/wpychanie do środka wygląda tak jak na rysunku? (to czarne długie to patyczek do skórek )

[d'ou vient le vent]

Aha - jak najbardziej. Przynajmniej ja tak zrozumiałam i tak robię - no i jak pisałam skórek obłażących nie posiadam obecnie

PZDR Natalia

[Dolly]

Napisane przez Joey

czy ja dobrze zrozumiałam?

czy to upychanie skórek/wpychanie do środka wygląda tak jak na rysunku? (to czarne długie to patyczek do skórek )

dokładnie tak...

P.S. świetny rysuneczek

[Joey]

D'ou i Dolly dzięki
jeszcze jedno mnie nurtuje. Wy te skórki wpychacie patyczkiem tak jakby pod skórę? czy po prostu je odsuwacie i tylko nazywacie to "wpychaniem do środka"?

[Dolly]

wpycham je pod skórę

[Joey]

Napisane przez Dolly

wpycham je pod skórę

czyli jednak muszę jutro też spróbować

[boniulka]

Witam
Dobrze ze ja nie mam problemów ze skórkami a to tylko dlatego,że nigdy ich nie ruszałam i nie ma ich Więc zanim się zdecydujecie ruszyc skórki to pomyslcie czy warto bo już potem będzie trezba zajmować się nimi non stop.Pozdrawiam

[kootek]

Napisane przez Amba

A ja, jak już muszę, wycinam żyletką. Zawsze wycina się pięknie i równiutko, jeszcze nigdy się nie skaleczyłam.

Pierwszy raz słyszę o tym aby ktoś wycinał skórki żyletką brrrrrr.......