Studentki Politechniki Gdańskiej- łaczmy się! :)

[krtek_]

cześć, można dołączyć? w październiku zaczynam drugi rok z PG

[Aguu93]

hej
Ja się dostałam jak na razie na zarządzanie inż., ale mam nadzieję, że przeskoczę na inżynierie środowiska

[SarahJasmin]

Ja na energetyce, ale brakuje mi 50 miejsc do zarzadzania inzynieryjnego. :P Zobaczymy co bedzie. Z energetyki sie ciesze, z zarzadzania chyba bede cieszyc sie bardziej.

[Aguu93]

Mi na inzynierie brakuje 15 miejsc powinnaś się załapać na zarządzenie

[ashandie]

Napisane przez Aguu93

hej
Ja się dostałam jak na razie na zarządzanie inż., ale mam nadzieję, że przeskoczę na inżynierie środowiska

A która jesteś na IŚ jeśli moge spytać ? Życze Ci, żebyś sie dostała to będziemy razem na tym kierunku
Aguu - Agnieszka? Jeśli tak to w dodatku imienniczka

[Aguu93]

Tak Agnieszka obecnie jestem 171

[lunerin]

Napisane przez catatonictoy

Ja chyba jednak wybiorę się na ten kurs. Trudno najwyżej "stracę" te 2 stówki ale wole iść w październiku juz coś umiejąc. Gdyby tylko matma była to ok moge poświęcić więcej czasu ale przecież będzie więcej przedmiotów.


Btw. wie ktoś czy PG ma jakieś oficjalne forum?

Było, http://sspg.pg.gda.pl/forum/

obecnie nie działa, nie wiem czemu... Znajomy z akademika jest administratorem, mówił mi jakiś czas temu, ze są problemy z serwerem bodajże, ale jakiś czas temu forum całkiem padło i nie wstało.

dla tych co się wahają czy iść na kurs czy nie - nie znam osoby która byłaby z niego zadowolona, a znam na serio dużo osób, które na nim były. Mówią, ze jedyne co fajne, to poznanie ludzi, pomieszkanie w akademiku.. Poczucie studenckiego życia. Ale zwykle w tym momencie mówią, że żąłują, że nie poszli an adapciak. Bo i tu i tu się nic nie nauczyli a tam przynajmniej było weselej

Ale jak komuś bardzo zależy...

[ashandie]

A ktoś z Was jedzie na adapciak? Ja w sumie się zastanawiam bo za tydzień mam tygodniowy wyjazd i nie wiem czy kasy mi starczy na to i na to ... a kolega, który był 3 lata temu mówi, że było genialne i że jasne, że mam jechać. Potem cały rok imprezował głównie z adapciakami.

[SarahJasmin]

Nie slyszalam o tym adapciaku hmmm musze sie zastanowic.

[catatonictoy]

Ale termin sobie wybrali, akurat jak jest kurs z matmy. Jakby inny termin to na pewno bym jechała.

[SarahJasmin]

No termin faktycznie nie za ciekawy, a ja raczej na ten kurs tez ide, wiec odpadam. :P

[Aguu93]

O co chodzi z tym adapciakiem ^^ nic nie słyszałam o tym...

[FreakDance]

Ja nie mam kasy na adapciak, a o tym kursie już tyle razy słyszałam, że nie warto, że sama już nie wiem czy się zapisać.. Może szkoda wakacji ;D No i też sporo kasy, bo musiałabym mieszkać w akademiku.

Ktoś pytał jaki próg był na transporcie. Z tego co widzę po liście B to 56.25

A ogólnie jak zamierzacie mieszkać od października? Akademik, mieszkanie, pokój, czy może u rodziny?

[Aguu93]

ja mieszkam w Sopocie więc się nawet nad tym nie zastanawiałam

[SarahJasmin]

Ja mieszkam w Gdansku. kuzynka mowi mi, ze na kurs z matmy warto isc, i na adapciaka rowniez... namawiaja mnie do tego...

[Aguu93]

Ja słyszałam, że nie warto iść na ten kurs, bo to samo będzie w pierwszym tygodniu zajęć, ale jeżeli to sprawi że ktoś będzie się czuł pewniejszy to czemu nie ...kurde trochę drogi ten adapciak trzeba będzie się nad nim zastanowić...

[bitter_sweet]

Witaam. Od pażdziernika będę studentką Inżynierii Mechaniczno-medycznej. Ale z tego co wiem to 30 lipca będzie jeszcze 3 lista iw szytsko może się zmienić, ponieważ ten kierunek nie jest moją pierwszą preferencją. Jestem blisko Inżynierii Biomedycznej. : >

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Ten kurs to strata czasu. Podejrzewam, ze na wiekszosci kierunkach i tak przez pierwszy miesiac jest powtorka materialu z lo, dopiero pozniej wchodza zagadnienia ze studiow... tam zreszta i tak najwazniejsze bedzie liczenie delty... nie ma sensu nadrabiac calego rozszerzenia.
I hmm na pierwszym semestrze jest glowny nacisk na matme, wiec bedzie naprawde duzo czasu do nauki. Ja dodatkowo mialam trudna geometrie wykreslna, reszta przedmiotow byla chyba dla zapchania programu.

Teraz ide na drugi rok IS, tzn. mam nadzieje, ze pojde bo mam poprawki.

[Aguu93]

mam pytanie tak trochę z innej beczki...wie może ktoś jak wygląda WF na PG?

[ashandie]

Na IŚ z tego co widziałam na pierwszym roku i ta nie ma wf, więc się tym nie przejmowałam :P
Ja na adapciak chyba się wybiorę.

Aguu daj znać czy udało Ci się dostać na IŚ

[Aguu93]

dam znać, ale jak na razie muszę czekać do 30 lipca...patrząc na zeszłoroczne progi powinnam dać radę oby!!!

[lunerin]

Napisane przez Aguu93

mam pytanie tak trochę z innej beczki...wie może ktoś jak wygląda WF na PG?

zaczynasz na drugim albo trzecim semestrze, trwa bodajze dwa albo trzy semestry nie pamiętam już. Mozesz sobie wybrać typ zajec, np aerobik, zajęcia ogólne, koszykówka, basen itp. I to w godzinach zajeć jak planowo. Jak uprawiasz sport profesjonalniej to możesz chodzić na sekcje np. skałki, wioślarstwo, ping pong i wtedy jesteś zwolniona z WFu, ale na sekcje na serio trzeba być dobrym w danej konkurencji..

Zajęcia zwykle są na AZSie, koło Multikina, chyba, ze ktoś chodzi na sekcje to zalezy od tego gdzie są sale, np Ping Pong na przymorzu był.

[Aguu93]

Dzięki wielkie, przynajmniej wiem jak to wygląda ja nastawiam się na siatkòwkę ^^

[FreakDance]

A wf akurat to chciałabym mieć, nawet myślałam o jakimś dodatkowym, ale nie jestem jednak aż tak dobra.
Aaa chciałam zapytać, jak z angielskim na PG? Jest możliwość jakiś dodatkowych godzin? Albo może zrobienia certyfikatu?

[lunerin]

Certifykatu nie zrobisz. Chyba, że się prywatnie z jakimś lektorem ugadasz. Z dodatkowymi godzinami też słabo.. Nie wiem, może można się jakoś dogadać. Dyrektorka CJO jest świetną babką więc może byś coś zawalczyła..

Ogólem mowiąc z angielskim jest słabo. Poziom nie za wysoki, zajęcia 2-3 godziny w tygodniu (pod rząd) podział na grupy zależny od wyników testu, który każdy pisze na początku. Dużo ludzi ściemnia, żeby mieć słabszy wynik nawet jak ang zna dobrze, bo chce do gorszej grupy.. Sporo ludzi którzy słabo ang znają trafia do lepszych, bo trzeba jakoś wypełnić sale... Dość niewyrównany poziom.

Ang trwa 3 albo 4 semestry, tylko na ZiE jest dłużej (mieliśmy bodajże 5 sem aż).

[Aguu93]

Napisane przez FreakDance

A wf akurat to chciałabym mieć, nawet myślałam o jakimś dodatkowym, ale nie jestem jednak aż tak dobra.
Aaa chciałam zapytać, jak z angielskim na PG? Jest możliwość jakiś dodatkowych godzin? Albo może zrobienia certyfikatu?

Ja chyba też nie jestem aż tak dobra, aby załapać się na sekcję...szkoda bo naprawdę lubię sobie czasami pograć...

[SarahJasmin]

Ja mam cichą nadzieje ze wlasnie na ZiE się dostane na zarzadzanie inzynierskie... no wlasnie bylam ciekawa, jak tam z jezykami, i czy jest tylko angielski? Czy jest mozliwosc nauki drugiego jezyka? Jak zapisywac sie do tych klubow? Widzialam jakis angielski klub dyskusyjny bardzo mnie zainteresowal.

[lunerin]

Napisane przez SarahJasmin

Ja mam cichą nadzieje ze wlasnie na ZiE się dostane na zarzadzanie inzynierskie... no wlasnie bylam ciekawa, jak tam z jezykami, i czy jest tylko angielski? Czy jest mozliwosc nauki drugiego jezyka? Jak zapisywac sie do tych klubow? Widzialam jakis angielski klub dyskusyjny bardzo mnie zainteresowal.

niby jest możliwość, ale nie zawsze wychodzi. trzeba zebrac odpowiednia liczbe chetnych i dopasowac sie godzinami zajec z wszystkimi i lektorem. mysmy walczyli o rosyjski pare miesiecy - nie wyszło.

a o klubach pierwsze slysze, o dyskusyjnym tym bardziej.. chyba ze to dla innego stopnia zaawansowania, ja bylam w tej najbardziej zaawansowanej grupie wiec...

a jesli na ZiE liczysz to na 90% bedziesz potem zalowac i sie na ten wydzial wkurzac, jak 90% naszego wydziału. Bo jest beznadziejnie zorganizowany a zajecia nudne i powtarzalne. Chociaż praca po tym jest, mamy chyba jeden z wyzszych o ile nie najwyzszy procent zatrudnionych w zawodzie od razu po studiach a niektorych (jak np ja) jeszcze w trakcie studiów - mowie o studiach w zawodzie. I średnie płace zaraz po studiach też jedne z wyższych... Więc praca po ZiE bedzie cokolwiek by kto sie nie nabijał, że wydział gier i zabaw i to dobra, dobrze płatna ciekawa praca.

[SarahJasmin]

Napisane przez lunerin

niby jest możliwość, ale nie zawsze wychodzi. trzeba zebrac odpowiednia liczbe chetnych i dopasowac sie godzinami zajec z wszystkimi i lektorem. mysmy walczyli o rosyjski pare miesiecy - nie wyszło.

a o klubach pierwsze slysze, o dyskusyjnym tym bardziej.. chyba ze to dla innego stopnia zaawansowania, ja bylam w tej najbardziej zaawansowanej grupie wiec...

a jesli na ZiE liczysz to na 90% bedziesz potem zalowac i sie na ten wydzial wkurzac, jak 90% naszego wydziału. Bo jest beznadziejnie zorganizowany a zajecia nudne i powtarzalne. Chociaż praca po tym jest, mamy chyba jeden z wyzszych o ile nie najwyzszy procent zatrudnionych w zawodzie od razu po studiach a niektorych (jak np ja) jeszcze w trakcie studiów - mowie o studiach w zawodzie. I średnie płace zaraz po studiach też jedne z wyższych... Więc praca po ZiE bedzie cokolwiek by kto sie nie nabijał, że wydział gier i zabaw i to dobra, dobrze płatna ciekawa praca.

No to bardzo mnie pocieszylas, jesli chodzi o tą prace ! Wszyscy mowia, zebym lepiej byla na energetyce bo po zarzadzaniu pracy nie znajde, jedynie moj ojciec i moj narzeczony mowi, ze to dobry kierunek, inny niz zwykle zarzadzanie i dostane prace w kraju i za granica- tylko wlasnie chcialabym nauczyc się jeszcze jakiegos jezyka.. hmm... najwyzej bede uczyc sie na wlasną ręke.

[lunerin]

Napisane przez SarahJasmin

No to bardzo mnie pocieszylas, jesli chodzi o tą prace ! Wszyscy mowia, zebym lepiej byla na energetyce bo po zarzadzaniu pracy nie znajde, jedynie moj ojciec i moj narzeczony mowi, ze to dobry kierunek, inny niz zwykle zarzadzanie i dostane prace w kraju i za granica- tylko wlasnie chcialabym nauczyc się jeszcze jakiegos jezyka.. hmm... najwyzej bede uczyc sie na wlasną ręke.

a ja ci powiem, ze wszyscy moi znajomi którzy szli na takie ambitniejsze kierunki typu energetyka, mechanika, chemia najpierw sie wywyższali ze ich taki fajny kierunek a moje zarządzanie takie do bani, bo wydział gier i zabaw, bo zero konkretów a teraz ja na IV roku studiów zarabiam ponad dwa koła pracując w zawodzie, a oni ledwo tysiaka wyciągają pracując w kawiarniach czy na kasie, bo w zawodzie bez mgr i bez doswiadczenia nikt ich nie chce...

Po prostu Zarządzanie to kierunek mega uniwersalny, a PG nam go uzupełnia o przedmioty inżynierskie i wiedza jakaś tam jest i to nawet spora, głownie nastawiona na zarządzanie produkcją i inny strumień - zalezy ktory wybierzesz - branżę IT.

a na energetyce mam kilku znajomych, część robi owszem staze i praktyki w zawodzie, ale są mega rozczarowani, bo nie lubią swojej pracy, a część wgl tej pracy zdobyć nie może. Spora część w trakcie studiów zrezygnowała, bo się wgl w tym nie odnalazła. (np. siostra TŻta idzie teraz na III rok i jest podłamana, bo strasznie się rozczarowała tą energetyką i perspektywami pracy, która jest niesatysfakcjonująca i zastanawia się nad zmiana kierunku). Chyba nie znam studenta energetyki który bylby zadowolony, nie dosc ze z kierunku to jeszcze z perspektyw pracy, a w moim bliższym otoczeniu mam na tym kierunku byłą współlokatorkę, dobrego kumpla, siostrę TŻ i dwie koleżanki. A pewnie by się więcej znalazło.

sama uznaj co lepsze