Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[Tacca]

Napisane przez vivik

cześć

Chciałam się przywitać i dołączyć do Was Podczytywałam cały czas wątek w poczekalni, a tutaj postanowiłam się również poudzielać.
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie.
Jestem mamą od 27.05.2012, córcia rośnie jak na drożdżach, waży już ponad 5 kg. W poniedziałek byłyśmy na szczepieniu, we wtorek moje dziecko spało niemalże cały dzień po tych szczepionkach, ale dzisiaj już wróciło Znów nie śpi i nawołuje mnie ciągle, żebym z nią siedziała (tak to sobie tłumaczę)

Co do wyparzania butelek, ja wyparzam za każdym razem, ale butli używamy sporadycznie, jak muszę gdzieś wyjść, więc nie jest to zbytnio uciążliwe. Domyślam się, że pewnie jest gorzej w przypadku jak karmi się maluszka wyłącznie butlą.

Witaj!

Napisane przez Ewunia_1984

Tacca, badz spokojna poczatki sa ciezkie. Ja tez wylam, mialam wszystkiego dosyc i nie radzilam sObie z Mala az Mala skonczyla dwa miesiace. Teraz mam spokoj i jest naprawde super. Kolki minely, mala zrobila sie bardziej komunikatywna i bardziej samodzielna. Aniolek!!! Wytrzymaj jeszcze trOche i pamietaj ze bedzie co raz lepiej

Dzięki kochana! Mam nadzieję, że będzie lepiej... Tak mi szkodabtego mojego bąbla, bo go nie rozumiem i czasem już zła na niego jestem, bo nie wiem czego on chce... A on to pewnie wyczuwa i mam straszne wyrzuty sumienia...
Kliknęłam na all... "Język..." Może lektura pomoże.

Na domiar złego złamał mi się uchwyt w okularach i muszę sprawić sobie nowe. Tylko kiedy mam pójść do optyka.

[Dasti80]

Napisane przez Ewunia_1984

Tacca, badz spokojna poczatki sa ciezkie. Ja tez wylam, mialam wszystkiego dosyc i nie radzilam sObie z Mala az Mala skonczyla dwa miesiace. Teraz mam spokoj i jest naprawde super. Kolki minely, mala zrobila sie bardziej komunikatywna i bardziej samodzielna. Aniolek!!! Wytrzymaj jeszcze trOche i pamietaj ze bedzie co raz lepiej

[rozowa1987]

Napisane przez Tacca

Wrzucam wczorajsze fotki, miesiąc mamy...

śliczny chłopiec

[Dasti80]

Tacca w hipermarketach są do wieczora czynne to niech mąż zostanie z Małym, a Ty sobie załatwisz nowe okulary a z Małym wychodzisz na dwór?

[Tacca]

Napisane przez Dasti80

Napisane przez rozowa1987

śliczny chłopiec

Dziękujemy...

[Dasti80]

Vivik witaj

[Tacca]

Napisane przez Dasti80

Tacca w hipermarketach są do wieczora czynne to niech mąż zostanie z Małym, a Ty sobie załatwisz nowe okulary a z Małym wychodzisz na dwór?

Najpewniej tak będzie..

Wychodzimy na spacerki. Dziś chyba nie pójdziemy, bo jakoś nie czuję się na siłach...

[rozowa1987]

czy usypiacie dzieci według książki język niemowląt na jakiej zasadzie to wygląda?

[stokroteczka777]

Dziewczyny dostałam od pracodawcy druk ZUS P ZUA nan którym mam moje panieńskie nazwisko stary adres !! I dostałam też druk ZUS P ZIUA na którym jest moje panieńskie i nowe nazwisko, bez adresu. Czy druk ZUS P ZIUA jest korektą tego pierwszego ?

[niunia32]

Vivik witaj
Tacca słodki synek

Ja nie wyparzam butelki, jedynie co jakis czas przelewam wrzątkiem. Używany butli tylko do herbatki i wody.

Dziec spi.

A co do zabaw to ja lapie mala za nóżki i rączki i obracamy sie na boczki, czadem z pleckow na brzuszek i odwrotnie. Gadam, śpiewam, pokazuje zabawki.
W bujaki sie sama bawi.

Nie doczytałam jeszcze usypiania. Ale u nas wygląda to tak, ze jak przysypia to lozeczka, kolysanka, smoczek. Jak smok wypadmnie to siup z powrotem, mala glaszcze, czasem ponuce. A czasem tulamy w rękach lub leżymy i usypiamy

Pisze z tel.

[ladybird_1987]

Hej!
Witam się w nowym wątku!
anulka . Jesteś moim guru! I jeszcze masz czas na koleżanki i fryzjera... Do mnie jutro przychodzi fryzjerka do domu. Mam już mega odrosty. Ostatnio u fryzjera byłam w marcu. I włosy długie, mam bardzo gęste i jak stracą swoją formę to za nic się nie chcą układać.

Napisane przez Tacca

Wrzucam wczorajsze fotki, miesiąc mamy...

Słodziak! Ale długie nogi!

różowa podawałam Ci link w tamtym wątku ale proszę jeszcze raz.
http://www.edukateria.pl/praca/jezyk-niemowlat/
Co do usypiania to moja niunia często usypia przy cycu. Wtedy ją po prostu odkładam. Jak nie chce spać po karmieniu to się z nią bawię a potem usypiam zgodnie z "Językiem niemowląt". Właśnie się obudziła po karmieniu, tzn. czkawka ją obudziła. Idę się z nią pobawić.

vivyk witamy!!!
Im nas więcej tym weselej, zwłaszcza że część pouciekała na fb.

Wczoraj byłyśmy na USG bioderek, wszystko ok.

[_millena]

Melduję się

Napisane przez inwytka

Mamy butelkowe pytanie mam - kiedy zamierzacie przestać wyparzać butelki?

ja wyparzam raz dziennie , czyli przelewam wrzątkiem. nie gotuję bo się niszczyły.

blue jak ci pomaga ketonal to mozesz wziac, bo mnie w szpitalu dawali, tak samo laski po cesarkach dostają.
mnie połamało od noszenia wózka albo od klimy , nie brałam nic, poćwiczyłam i starałam sie jak najmniej nosic Borysa i dużo leżeć wiem zabawne - leżeć no ale staralam sie ile mogłam.

Tacca niech Ci mąż przywiezie gotowy obiad, w barach mlecznych albo jadłodajniach spokojnie znajdzie coś co pasuje do diety karmiącej , mamy, bajlzem sie nie przejmuj, aj mysle ze te polozne są przyzwyczajone do tego, ja juz sie nie przejmuje w kazdym razie, a mialam hopla. Sprobuj oddać mezowi dzieciaka na chociaż 3 godziny po powrocie, odciagnij pokarm zeby mogl go nakarmić i prześpij sie. Nakrecacie sie oboje z dzieckiem. Mowie z własnego doświadczenia. Musisz sie wyspać, chodzi o 3-4 godziny ciągłego snu. Zalóz sobie stopery, słuchawki lub jesli meiszkasz w domu idz na jego drugi koniec, tak zebys nie słyszała płaczu synka.
gratuluje miesiąca ! śliczny chłopczyk no i .. śpi i to z otwartymi ustami jak na prawdziwego terroryste przystało (jak zauwazyła ania )

vivik witaj

co do zabaw - robię z siebie idiotę , ale Borysowi to sie podoba

[begie13]

Witam się i ja w nowym odchowalnianym wątku

Byłyśmy dzisiaj z Tosieńką na szczepieniu, trzy strzały dostała biedaczka myślałam, że się popłaczę... ale była dzielna, potem momentalnie zasnęła, przyszłyśmy do domu nakarmiłam ją i śpi dalej, mam ndzieję, że żadnej gorączki ani opuchlizny nie będzie miała

pani pediatra stwierdziła, że Antosia za mało przybrała na wadze, niecałe 600g przez 6 tyg... ale na razie kazała przyjść za 2 tyg na kontrolę wagi bo ostatnie 2 tyg były dość dobre pod tym względem.

a te kuleczki, o których kiedyś pisałam z tyłu główki po obu stronach to węzły chłonne i pediatra powiedziała, że to normalne, że się pojawiły ale nie oznaczają żadnej infekcji i same się "wchłoną"

i teraz mam do Was pytanie:
Tosia robi nadal rzadkie kupki, po prostu pływają w pieluszce i są z takimi białymi cząsteczkami czegoś jakby porozrywanymi ... powiedziałam o tym doktorce a ona kazała kupić Delicol na lepsze trawienie mojego mleka, czy Delicol nie działa podobnie jak Bobotic ( ten mam) bo czytam w internecie, że jest na kolki , w aptece powiedzieli mi, że Bobotic też na kolki, ale moja Tosia nie ma kolek tylko po prostu ma rzadkie kupki z tym "czymś", czy Delicol spowoduje, że będą one gęstsze...?


poza tym na rączce w którą była szczepiona w szpitalu zrobiła się taka podskórna gulka, czy wiecie co potem kolejno będzie się z tym działo i czy trzeba coś z tym robić i czy to boli dzieciaczka?

[Dasti80]

Po tym szczepieniu na rączce u mojego Olka zrobił sie wrzód z ropą, ale podobno sie tego nie wyciska więc nie ruszałam. Po pewnym czasie odpadło samo i teraz sie goi

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Muszę się pochwalić że chyba znalazłam mleko odpowiednie dla mojego dziecka robi po nim fajne kupy mleko to zawiera naturalny błonnik taki jak w mleku matki.

[begie13]

Anulka super sobie poradziłaś z nowym wątkiem

Napisane przez Tacca

Wrzucam wczorajsze fotki, miesiąc mamy...

a więc najlepsze życzenia
słodki syneczek

Napisane przez stokroteczka777

Dziewczyny jak bawicie sie ze swoimi miesięcznymi dziećmi??

głownie to się wygłupiam nad małą, śpiewam ona to lubi, potrząsam grzechotkami ( choć wtedy i tak patrzy na mnie a nie na zabawkę) puszczam melodyjkę z karuzeli, ona najbardziej lubi jak ją przewijam i patrzy się wtedy na kabel od lampki i gada do niego coś

Napisane przez vivik

cześć

Chciałam się przywitać i dołączyć do Was Podczytywałam cały czas wątek w poczekalni, a tutaj postanowiłam się również poudzielać.
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie.
Jestem mamą od 27.05.2012, córcia rośnie jak na drożdżach, waży już ponad 5 kg. W poniedziałek byłyśmy na szczepieniu, we wtorek moje dziecko spało niemalże cały dzień po tych szczepionkach, ale dzisiaj już wróciło Znów nie śpi i nawołuje mnie ciągle, żebym z nią siedziała (tak to sobie tłumaczę)

Co do wyparzania butelek, ja wyparzam za każdym razem, ale butli używamy sporadycznie, jak muszę gdzieś wyjść, więc nie jest to zbytnio uciążliwe. Domyślam się, że pewnie jest gorzej w przypadku jak karmi się maluszka wyłącznie butlą.

witaj

Napisane przez ladybird_1987

Hej!

Wczoraj byłyśmy na USG bioderek, wszystko ok.

to super

my idziemy dopiero 31 lipca

Napisane przez Dasti80

Po tym szczepieniu na rączce u mojego Olka zrobił sie wrzód z ropą, ale podobno sie tego nie wyciska więc nie ruszałam. Po pewnym czasie odpadło samo i teraz sie goi

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Muszę się pochwalić że chyba znalazłam mleko odpowiednie dla mojego dziecka robi po nim fajne kupy mleko to zawiera naturalny błonnik taki jak w mleku matki.

dzięki za info

za mleczko i kupki

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

zaraz pewnie nawiedzi mnie teściowa ... niechże ten tydzień się już kończy bo inaczej ja się wykończę psychicznie

[emigra]

To witamy w odchowalni


dziewczyny, moja cora ma 4,5 miesiaca a nadal zdarza sie ze becze z bezsilnosci wiec glowa do gory nikt nie mowil, ze bedzie latwo, ale kazda z Was jest najwspanialsza mama dla swojego dziecka a poplakac warto- mi pomaga


pozdrawiam i duzo radosci Wam zycze


mama marcowa 2012

[stokroteczka777]

Napisane przez begie13

głownie to się wygłupiam nad małą, śpiewam ona to lubi, potrząsam grzechotkami ( choć wtedy i tak patrzy na mnie a nie na zabawkę) puszczam melodyjkę z karuzeli, ona najbardziej lubi jak ją przewijam i patrzy się wtedy na kabel od lampki i gada do niego coś

Kurcze moja mała jakoś nie specjalnie patrzy na zabawki jej się tylko podobają zasłony, tapeta i karuzelka.

No i ona nie chce leżeć na lewym boku, ani nawet główki w lewą stronę nie chce skłonić. Kładłam ją na nim ale teraz jak ją muszę pieluchować to nie mam szans
I ciągle patrzy w tył, główkę daje w bok i wychyla ją do tyłu, a z tyłu nie ma nic na co mogłaby patrzeć. Wczoraj zrobiła zeza, ale mialam stracha, i zasłoniłam jej oczka żeby przestała.

[ladybird_1987]

Napisane przez stokroteczka777

Kurcze moja mała jakoś nie specjalnie patrzy na zabawki jej się tylko podobają zasłony, tapeta i karuzelka.

No i ona nie chce leżeć na lewym boku, ani nawet główki w lewą stronę nie chce skłonić. Kładłam ją na nim ale teraz jak ją muszę pieluchować to nie mam szans
I ciągle patrzy w tył, główkę daje w bok i wychyla ją do tyłu, a z tyłu nie ma nic na co mogłaby patrzeć. Wczoraj zrobiła zeza, ale mialam stracha, i zasłoniłam jej oczka żeby przestała.

Moja baaaaardzo często robi zeza. Położna mówiła że do 3 miesiąca tak może być. Mam jedno takie zdjęcie że ma takiego zeza, że nie mogę się nie śmiać jak na nie patrzę. Im jest starsza tym mniej zezuje. Taki widocznie jej urok.

[SzmaragdowyKotek]

Anulka -

Tacca - super maluch!!

Vivik - witaj!


Po raz pierwszy znalazłam się w pierwszej piątce gaduł

zezuje prawie kazde dziecko, to normalne! jeszcze nie kontroluje oczu, tak jak raczek czy nozek

Napisane przez begie13

Witam się i ja w nowym odchowalnianym wątku

Byłyśmy dzisiaj z Tosieńką na szczepieniu, trzy strzały dostała biedaczka myślałam, że się popłaczę... ale była dzielna, potem momentalnie zasnęła, przyszłyśmy do domu nakarmiłam ją i śpi dalej, mam ndzieję, że żadnej gorączki ani opuchlizny nie będzie miała

pani pediatra stwierdziła, że Antosia za mało przybrała na wadze, niecałe 600g przez 6 tyg... ale na razie kazała przyjść za 2 tyg na kontrolę wagi bo ostatnie 2 tyg były dość dobre pod tym względem.

a te kuleczki, o których kiedyś pisałam z tyłu główki po obu stronach to węzły chłonne i pediatra powiedziała, że to normalne, że się pojawiły ale nie oznaczają żadnej infekcji i same się "wchłoną"

i teraz mam do Was pytanie:
Tosia robi nadal rzadkie kupki, po prostu pływają w pieluszce i są z takimi białymi cząsteczkami czegoś jakby porozrywanymi ... powiedziałam o tym doktorce a ona kazała kupić Delicol na lepsze trawienie mojego mleka, czy Delicol nie działa podobnie jak Bobotic ( ten mam) bo czytam w internecie, że jest na kolki , w aptece powiedzieli mi, że Bobotic też na kolki, ale moja Tosia nie ma kolek tylko po prostu ma rzadkie kupki z tym "czymś", czy Delicol spowoduje, że będą one gęstsze...?


poza tym na rączce w którą była szczepiona w szpitalu zrobiła się taka podskórna gulka, czy wiecie co potem kolejno będzie się z tym działo i czy trzeba coś z tym robić i czy to boli dzieciaczka?

Zaleciła delicol, bo pewnie przypuszcza, że dziecko nie trawi mleka - nie ma enzymu (laktazy), który rozkłada laktozę zawartą w mleku, więc zaleciła delicol - czyli ten enzym. Tosia słabo przybrała, bo nie trawi mleczka, z delicolem będzie trawić i przybierac. Tu była opinia pediatry którejś z Was - przepraszam, nie pamiętam, która z Was to pisala, zeby nie podawac dziecku delicolu czy boboticu, bo nie przyswaja pokarmu wtedy, a przeciez jest dokladnie odwrotnie... jak jelita sa zawalone gazem czy organizm jeszcze nie produkuje laktazy, zeby rozkladac mleko, to to mleko po prostu fermentuje, zamiast sie trawic i dziecko slabiej przybiera. Nie mowiac juz o tym, jak sie meczy... wlasnie dlatego lekarka zalecila delicol, zeby Tosia trawila i wchlaniala, a nie zeby niestrawione mleko przez nia przelatywalo
Bobotic, esputicon, espumisan itp sa na gazy w jelitach, a delicol to enzym laktaza, umozliwiajacy trawienie mleczka
z gulka na raczce nic sie wolno robic.

[begie13]

Napisane przez emigra

To witamy w odchowalni


dziewczyny, moja cora ma 4,5 miesiaca a nadal zdarza sie ze becze z bezsilnosci wiec glowa do gory nikt nie mowil, ze bedzie latwo, ale kazda z Was jest najwspanialsza mama dla swojego dziecka a poplakac warto- mi pomaga


pozdrawiam i duzo radosci Wam zycze


mama marcowa 2012

ale nas pocieszyłaś
jednakże dziękujemy za słowa otuchy

my też pozdrawiamy

Napisane przez stokroteczka777

Kurcze moja mała jakoś nie specjalnie patrzy na zabawki jej się tylko podobają zasłony, tapeta i karuzelka.

No i ona nie chce leżeć na lewym boku, ani nawet główki w lewą stronę nie chce skłonić. Kładłam ją na nim ale teraz jak ją muszę pieluchować to nie mam szans
I ciągle patrzy w tył, główkę daje w bok i wychyla ją do tyłu, a z tyłu nie ma nic na co mogłaby patrzeć. Wczoraj zrobiła zeza, ale mialam stracha, i zasłoniłam jej oczka żeby przestała.

moja patrzy ale nie na długo, aaaa w drugim pokoju podoba jej się taka ścianka ciemna z półkami i zawsze gapi się na nią

Antosia też wykręca dziwnie tą swoją głowkę i sztywno trzyma i też na jedną stronę, muszę odwracać jej uwagę, żeby w drugą się patrzyła bo potem będzie jakaś krzywa


biedne moje dziecko spi i spi....musi odreagować pewnie

[fonn]

Napisane przez stokroteczka777

Kurcze moja mała jakoś nie specjalnie patrzy na zabawki jej się tylko podobają zasłony, tapeta i karuzelka.

No i ona nie chce leżeć na lewym boku, ani nawet główki w lewą stronę nie chce skłonić. Kładłam ją na nim ale teraz jak ją muszę pieluchować to nie mam szans
I ciągle patrzy w tył, główkę daje w bok i wychyla ją do tyłu, a z tyłu nie ma nic na co mogłaby patrzeć. Wczoraj zrobiła zeza, ale mialam stracha, i zasłoniłam jej oczka żeby przestała.

Z zezem rzeczywiście może tak być, ale to co robi z główką - ja bym dla świętego spokoju skonsultowała z dobrym pediatrą i może poprosiła o skierowanie do neurologa. Może to nic złego, a jeśli cokolwiek - to lepiej dmuchać na zimne.



Wróciliśmy właśnie ze spaceru, moje dziecko wszczyna potworny alarm, kiedy nasika w pieluchę więc musiała skrócić drogę spacerową i wiać do domu. Pielucha zmieniona, mały leży szczęśliwy na pleckach i brzęczy wesoło.

Kończymy dziś trzy tygodnie

Vivik, witam nową koleżankę

[aga_bre]

Napisane przez blueelektron

Dzień dobry

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

wczoraj podniosłam wanienkę z wodą i coś sobie chyba naderwałam

co mogę, żeby nie bolało? plaster chyba odpada

paracetamol. Jak karmisz piersią to maksymalna dawka to 4gramy na dobę.

Napisane przez Tacca

Jestem i ja...

Po koszmarnej nocy i ciężkim poranku... Nie daję sobie rady... W nocy mąż zajął się małym jak już ryczałam z bezsilności. Nie wiem co to było. Ból brzuszka czy bunt przeciwko ułożenie w łóżeczku... Nic nie pomagało. Ja uciekłam do łazienki wypłakać się, mąż go po 1 uśpił trochę... O 2.30 obudził się na jedzenie i przespał do 8. Ja nie mogłam spać z nerwów, jestem psychicznie wykończona a mój mąż jakby nigdy nic poszedł do pracy. Od 8 nie spał. Nie mogłam go odbeknąć, jak go odłożyłam do łóżeczka cofnęło mu się jedzenie. No i znów płacz... Też nie mogłam go uspokoić, pewnie dlatego, że strzępkiem nerwów jestem. Podałam herbatkę rumiankową, no i teraz wypił 50 mleka. Umęczony zasnął. Jutro ma przyjść położna, ja mam bajzel w domu, nie ugotowany obiad i normalnie żyć mi się nie chce...

Musisz więcej mężowi dawać Piotrusia. Inaczej oszalejesz. Mi M pomaga po pracy. O zajmuje się Mikim.

Napisane przez Tacca

Wrzucam wczorajsze fotki, miesiąc mamy...

Noooo widzę, że jest tak samo wypasiony jak Miki. Śliczny chłopak tfu tfu i już fałdki mu się robią na udkach.

Napisane przez begie13

Witam się i ja w nowym odchowalnianym wątku

Byłyśmy dzisiaj z Tosieńką na szczepieniu, trzy strzały dostała biedaczka myślałam, że się popłaczę... ale była dzielna, potem momentalnie zasnęła, przyszłyśmy do domu nakarmiłam ją i śpi dalej, mam ndzieję, że żadnej gorączki ani opuchlizny nie będzie miała

pani pediatra stwierdziła, że Antosia za mało przybrała na wadze, niecałe 600g przez 6 tyg... ale na razie kazała przyjść za 2 tyg na kontrolę wagi bo ostatnie 2 tyg były dość dobre pod tym względem.

a te kuleczki, o których kiedyś pisałam z tyłu główki po obu stronach to węzły chłonne i pediatra powiedziała, że to normalne, że się pojawiły ale nie oznaczają żadnej infekcji i same się "wchłoną"

i teraz mam do Was pytanie:
Tosia robi nadal rzadkie kupki, po prostu pływają w pieluszce i są z takimi białymi cząsteczkami czegoś jakby porozrywanymi ... powiedziałam o tym doktorce a ona kazała kupić Delicol na lepsze trawienie mojego mleka, czy Delicol nie działa podobnie jak Bobotic ( ten mam) bo czytam w internecie, że jest na kolki , w aptece powiedzieli mi, że Bobotic też na kolki, ale moja Tosia nie ma kolek tylko po prostu ma rzadkie kupki z tym "czymś", czy Delicol spowoduje, że będą one gęstsze...?


poza tym na rączce w którą była szczepiona w szpitalu zrobiła się taka podskórna gulka, czy wiecie co potem kolejno będzie się z tym działo i czy trzeba coś z tym robić i czy to boli dzieciaczka?

Delicol zawiera laktazę enzym ułatwiający trawienie laktozy. Ale u nas po nim Miki robił właśnie rzadkie kupki i często. A te grudki to ok to jest Twoje mleko.

Co do grudki to normalne. Musieliście gdzieś przemoczyć ramię, ponoć jak się nie zamoczy mocno to nawet to ropą nie podchodzi. To jest szczepionka na gruźlicę i ona tak się zmienia. Nic nie ruszać samo wyschnie i odpadnie. Każda z nas ma na ramieniu po tym bliznę.

Napisane przez emigra

To witamy w odchowalni


dziewczyny, moja cora ma 4,5 miesiaca a nadal zdarza sie ze becze z bezsilnosci wiec glowa do gory nikt nie mowil, ze bedzie latwo, ale kazda z Was jest najwspanialsza mama dla swojego dziecka a poplakac warto- mi pomaga


pozdrawiam i duzo radosci Wam zycze


mama marcowa 2012

Hej. Witaj. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz z wątku staraczkowego?? Ale super, że Julka już 4,5 miesiąca. Szok. No z drugiej strony Miki zaraz 2 kończy.

Miki wypił na raz 120ml mm. Padłam normalnie. Dzielny mój chłopak. Wszystko dlatego, że tato go lekarzem postraszył. . A w ogóle to mieliśmy badania moczu już i z ogólnego jest wsio ok.

[emigra]

Napisane przez aga_bre

Hej. Witaj. Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz z wątku staraczkowego?? Ale super, że Julka już 4,5 miesiąca. Szok. No z drugiej strony Miki zaraz 2 kończy.

pamietam
czas leci...



teraz dopiero ogarnelam ze wcale Was nie pocieszylam

[begie13]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Zaleciła delicol, bo pewnie widziała po tych białych cząsteczkach, że dziecko nie trawi mleka - nie ma enzymu (laktazy), który rozkłada laktozę zawartą w mleku, więc zaleciła delicol - czyli ten enzym. Tosia słabo przybrała, bo nie trawi mleczka, z delicolem będzie trawić i przybierac. Tu była opinia pediatry którejś z Was - przepraszam, nie pamiętam, która z Was to pisala, zeby nie podawac dziecku delicolu czy boboticu, bo nie przyswaja pokarmu wtedy, a przeciez jest dokladnie odwrotnie... jak jelita sa zawalone gazem czy organizm jeszcze nie produkuje laktazy, zeby rozkladac mleko, to to mleko po prostu fermentuje, zamiast sie trawic i dziecko slabiej przybiera. Nie mowiac juz o tym, jak sie meczy...
Bobotic, esputicon, espumisan itp sa na gazy w jelitach, a delicol to enzym laktaza, umozliwiajacy trawienie mleczka
z gulka na raczce nic sie wolno robic.

achaaa to o to w tym wszystkim chodzi
czyli można dawać i bobotic i dalicol bo to nie to samo tak?

a kiedy w końcu organizm zaczyna produkować tę laktazę? na razie mam dawać delicol przez 2 tygodnie i zobaczymy jak z wagą będzie

dziękuję kochana


o moje dziecię się odezwało

w ogóle przez te ostatnie deszczowe zimne dni Tosia strasznie marznie...

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez aga_bre

Delicol zawiera laktazę enzym ułatwiający trawienie laktozy. Ale u nas po nim Miki robił właśnie rzadkie kupki i często. A te grudki to ok to jest Twoje mleko.

Co do grudki to normalne. Musieliście gdzieś przemoczyć ramię, ponoć jak się nie zamoczy mocno to nawet to ropą nie podchodzi. To jest szczepionka na gruźlicę i ona tak się zmienia. Nic nie ruszać samo wyschnie i odpadnie. Każda z nas ma na ramieniu po tym bliznę.

hmm no to ciekawe ja już rzadszych nie chcę

Fonn za 3 tyg

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

dziwne jest to co dzieje się z moim dzieckiem po tym szczepieniu... co jakiś czas wrzaśnie ja idę do niej patrzę a ta śpi jak zabita... mogę ją przekładać zaczepiać i nic...

[stokroteczka777]

Napisane przez fonn

Z zezem rzeczywiście może tak być, ale to co robi z główką - ja bym dla świętego spokoju skonsultowała z dobrym pediatrą i może poprosiła o skierowanie do neurologa. Może to nic złego, a jeśli cokolwiek - to lepiej dmuchać na zimne.

27mamy szczepienie, wtedy o to zapytam, bo mnie to martwi.

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Macie przepisy na jakieś ciasta bez użycia miksera? Żeby nie budzić dziecka, czasem ładnie prześpi 3godz, to bym coś upiekła w tym czasie, ale jak włączę mikser, to się obudzi.

[SzmaragdowyKotek]

Begie, mozesz dawac i bobotic i delicol, oczywiscie! Z produkcja laktazy to zalezy od dziecka, bo kazde inaczej nawet niektorzy dorosli nie produkuja laktazy i np. nie moga pic mleka, moga tylko przetwory jak jogurt czy ser z reguly po kilku miesiacach do roku, a maksymalnie 3 lat normuja sie wszystkie sprawy zwiazane z trawieniem. A w tym przedziale to nie ma reguly, Michalkowi np. wszystko przeszlo po roku

[clauudik]

Napisane przez begie13

Witam się i ja w nowym odchowalnianym wątku

Byłyśmy dzisiaj z Tosieńką na szczepieniu, trzy strzały dostała biedaczka myślałam, że się popłaczę... ale była dzielna, potem momentalnie zasnęła, przyszłyśmy do domu nakarmiłam ją i śpi dalej, mam ndzieję, że żadnej gorączki ani opuchlizny nie będzie miała

pani pediatra stwierdziła, że Antosia za mało przybrała na wadze, niecałe 600g przez 6 tyg... ale na razie kazała przyjść za 2 tyg na kontrolę wagi bo ostatnie 2 tyg były dość dobre pod tym względem.

a te kuleczki, o których kiedyś pisałam z tyłu główki po obu stronach to węzły chłonne i pediatra powiedziała, że to normalne, że się pojawiły ale nie oznaczają żadnej infekcji i same się "wchłoną"

i teraz mam do Was pytanie:
Tosia robi nadal rzadkie kupki, po prostu pływają w pieluszce i są z takimi białymi cząsteczkami czegoś jakby porozrywanymi ... powiedziałam o tym doktorce a ona kazała kupić Delicol na lepsze trawienie mojego mleka, czy Delicol nie działa podobnie jak Bobotic ( ten mam) bo czytam w internecie, że jest na kolki , w aptece powiedzieli mi, że Bobotic też na kolki, ale moja Tosia nie ma kolek tylko po prostu ma rzadkie kupki z tym "czymś", czy Delicol spowoduje, że będą one gęstsze...?


poza tym na rączce w którą była szczepiona w szpitalu zrobiła się taka podskórna gulka, czy wiecie co potem kolejno będzie się z tym działo i czy trzeba coś z tym robić i czy to boli dzieciaczka?

Napisane przez begie13

Anulka super sobie poradziłaś z nowym wątkiem
(...)
głownie to się wygłupiam nad małą, śpiewam ona to lubi, potrząsam grzechotkami ( choć wtedy i tak patrzy na mnie a nie na zabawkę) puszczam melodyjkę z karuzeli, ona najbardziej lubi jak ją przewijam i patrzy się wtedy na kabel od lampki i gada do niego coś
(...)
[/COLOR]zaraz pewnie nawiedzi mnie teściowa ... niechże ten tydzień się już kończy bo inaczej ja się wykończę psychicznie

To na rączce wygoi się samo, mój ma jeszcze trochę zaczerwienione, ale pediatra stwierdziła, że ładnie się goi. Wcześniej była tam taka biała gulka. A przybrał chyba faktycznie niewiele.. mój w 6 tyg miał ponad 2 kg więcej od swojej najniższej wagi tyle, że mi się z kolei wydawało, że to za dużo. A po szczepieniu też mi cały dzień przespał - szczepiłam na nfz.

A z tesciową siły życzę

[Dasti80]

Napisane przez emigra

To witamy w odchowalni


dziewczyny, moja cora ma 4,5 miesiaca a nadal zdarza sie ze becze z bezsilnosci wiec glowa do gory nikt nie mowil, ze bedzie latwo, ale kazda z Was jest najwspanialsza mama dla swojego dziecka a poplakac warto- mi pomaga


pozdrawiam i duzo radosci Wam zycze


mama marcowa 2012

Dziękujemy za miłe powitanie

Napisane przez aga_bre

Miki wypił na raz 120ml mm. Padłam normalnie. Dzielny mój chłopak. Wszystko dlatego, że tato go lekarzem postraszył. . A w ogóle to mieliśmy badania moczu już i z ogólnego jest wsio ok.

Mój od kilku dni już 170ml wcina, ale co 3-4 godziny więc mam więcej luzu bo jak jadł co 2h to było ciężej.

[begie13]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Begie, mozesz dawac i bobotic i delicol, oczywiscie! Z produkcja laktazy to zalezy od dziecka, bo kazde inaczej nawet niektorzy dorosli nie produkuja laktazy i np. nie moga pic mleka, moga tylko przetwory jak jogurt czy ser z reguly po kilku miesiacach do roku, a maksymalnie 3 lat normuja sie wszystkie sprawy zwiazane z trawieniem. A w tym przedziale to nie ma reguly, Michalkowi np. wszystko przeszlo po roku

dziękuję

Napisane przez clauudik

To na rączce wygoi się samo, mój ma jeszcze trochę zaczerwienione, ale pediatra stwierdziła, że ładnie się goi. Wcześniej była tam taka biała gulka. A przybrał chyba faktycznie niewiele.. mój w 6 tyg miał ponad 2 kg więcej od swojej najniższej wagi tyle, że mi się z kolei wydawało, że to za dużo. A po szczepieniu też mi cały dzień przespał - szczepiłam na nfz.

A z tesciową siły życzę

u nas jest na razie gulka podskórna nic na wierzch nie wychodzi no zobaczymy bo aż ciekawa jestem... no niewiele ta moja córka waży, jedyne 4150g widzę, że na długość urosła tylko ta masa i każde ubranko na nią na dł za małe albo dobre a szerokie jak nie wiem...

ja też szczepiłam na nfz...
jeny przecież już to pisałam za 6 tygodni kolejna makabra

millena wiem, że chyba byłaś u gina tak? i co tam Ci "robił" i powiedział? ciekawa jestem, bo mniej więcej w tym samym czasie rodziłyśmy ...czekaj Ty miałaś duże szycie/nacięcie?

[andzya]

HelloMelduję się z lekkim poślizgiem
Cieszę się,że anulka przejęła za mnie prowadzenie wątku Ja nie zawsze miałam na to czas niestety.

Dzisiaj wysiedziałam 1,5godziny czekając na chirurga,bo spanikowałam,że Antosiowi się coś dzieje... Ale wszystko jest cacy !! Można powiedzieć,że mam zdrowego synka Wreszcie