Polecamy:

JakKazdaInna · 2012-07-20, 17:33

Cytat:

Napisane przez naftalia1990

No wyszło z jego inicjatywy, ale teraz mógł stwierdzić, że się zapędził, bo jego zdaniem wcale do siebie nie pasujecie. Jest zmęczony Waszym związkiem po ostatniej kłótni i pewnie dojrzał do decyzji, że to NIE TO.

przyznaję Ci rację.

fobia04 · 2012-07-20, 18:59

planowałaś ślub z facetem, a nie wiesz nawet gdzie mieszka?

uleczkap · 2012-07-20, 19:33

tarot na bok a do niego raz zadzwon

weronka19 · 2012-07-20, 19:57

Cytat:

Napisane przez fobia04

planowałaś ślub z facetem, a nie wiesz nawet gdzie mieszka?

I po ślubie jak się na Ciebie wkurzy będziesz od razu myślała że chce się z Tobą rozwieść, ale będziesz bała się zapytać??

HolaChica · 2012-07-20, 20:24

Cytat:

Napisane przez JakKazdaInna

A miało być tak pięknie... Zakochałam się po uszy, powiedziałabym nawet, że oszalałam. W życiu nie przeżyłam czegoś takiego. MAGIA. Byliśmy razem pół roku, bardzo intensywny związek- praktycznie od 1 dnia mieszkaliśmy razem. Planowaliśmy ślub...
Od wtorku miałam przeczucie, że coś się zmieniło. W piątek zadzwonił- rozmawialiśmy prawie godzinę jak gdyby nigdy nic. I po tym telefonie CISZA.
Ile nocy nie przespałam i wylałam łez...
Byłam u tarocistki, powiedziała, że wyszła jakaś sytuacja (bo to prawda) i jest urażony, że myśli i tęskni tylko jego duma nie pozwala mu się odezwac. Żebym zrobiła to pierwsza. I że wróci i będzie dobrze.
I teraz mam mętlik w głowie...
Co o tym myślicie? Odezwać się? Jak to wygląda z boku?

Na Twoim miejscu odezwałabym się pierwsza, skoro tak Ci zależy. Wolałabym wyjaśnić tą sytujację, bo serio daje ona do zastanowienia. Nie wiem na co czekasz. Myślę, że warto ratować związek, skoro było/jest Wam razem dobrze.
Powodzenia

Wanilianka · 2012-07-20, 20:28

Cytat:

Napisane przez JakKazdaInna

A miało być tak pięknie... Zakochałam się po uszy, powiedziałabym nawet, że oszalałam. W życiu nie przeżyłam czegoś takiego. MAGIA. Byliśmy razem pół roku, bardzo intensywny związek- praktycznie od 1 dnia mieszkaliśmy razem. Planowaliśmy ślub...
Od wtorku miałam przeczucie, że coś się zmieniło. W piątek zadzwonił- rozmawialiśmy prawie godzinę jak gdyby nigdy nic. I po tym telefonie CISZA.
Ile nocy nie przespałam i wylałam łez...
Byłam u tarocistki, powiedziała, że wyszła jakaś sytuacja (bo to prawda) i jest urażony, że myśli i tęskni tylko jego duma nie pozwala mu się odezwac. Żebym zrobiła to pierwsza. I że wróci i będzie dobrze.
I teraz mam mętlik w głowie...
Co o tym myślicie? Odezwać się? Jak to wygląda z boku?

Skoro Twój związek był taki magiczny i nie trwał dwóch nocy to myślę, ze nie da się go tak zakończyć telefonem, przynajmniej ja tak na to patrze.

TmargoT · 2012-07-20, 20:37

Cytat:

Napisane przez JakKazdaInna

A miało być tak pięknie... Zakochałam się po uszy, powiedziałabym nawet, że oszalałam. W życiu nie przeżyłam czegoś takiego. MAGIA. Byliśmy razem pół roku, bardzo intensywny związek- praktycznie od 1 dnia mieszkaliśmy razem. Planowaliśmy ślub...
Od wtorku miałam przeczucie, że coś się zmieniło. W piątek zadzwonił- rozmawialiśmy prawie godzinę jak gdyby nigdy nic. I po tym telefonie CISZA.
Ile nocy nie przespałam i wylałam łez...
Byłam u tarocistki, powiedziała, że wyszła jakaś sytuacja (bo to prawda) i jest urażony, że myśli i tęskni tylko jego duma nie pozwala mu się odezwac. Żebym zrobiła to pierwsza. I że wróci i będzie dobrze.
I teraz mam mętlik w głowie...
Co o tym myślicie? Odezwać się? Jak to wygląda z boku?

WTF?

co tu można powiedzieć,hmmm

Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijaństwo.
Swędzi dupa - mydło upadło...

wybierz sobie co potrzebujesz

JakKazdaInna · 2012-07-21, 08:25

Cytat:

Napisane przez fobia04

planowałaś ślub z facetem, a nie wiesz nawet gdzie mieszka?

wiem, ale teraz jest za granicą. bez przesady

rnm · 2012-07-21, 08:48

Cytat:

Napisane przez TmargoT

Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
Jaskółki nisko latają - będzie deszcz.
Krowy nisko latają - rozsypała się kokaina.
Pękło lustro - będzie nieszczęście.
Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
Swędzi nos - będzie pijaństwo.
Swędzi dupa - mydło upadło...

autorko - zadzwoń, wyjaśnij.

Unex · 2012-07-22, 12:43

Co o tym myslicie - ze jestescie siebie warci

Chcesz sie dowiedziec to go zpaytaj w prost a nie wymieniacie bezsensowne smski.

Elfir · 2012-07-22, 13:02

Cytat:

Napisane przez JakKazdaInna

Byliśmy razem pół roku, bardzo intensywny związek- praktycznie od 1 dnia mieszkaliśmy razem. Planowaliśmy ślub...

Po pół roku?!

Cytat:

Napisane przez JakKazdaInna

Byłam u tarocistki,

Tak zwany "podatek od głupoty"

Skąd mamy wiedzieć czy się masz odezywać, skoro nie napisałaś o co poszło?
Ja nie mam wróżebnych kart ani szklanej kuli.

Napisałaś, że mieszkaliście razem. To znaczy, że on się po kryjomu wyprowadził w piątek pod twoją nieobecność i zadzwonił, pogadał i potem cisza?
Nie zdenerwowałaś się, że może wpadł pod samochód i leży w szpitalu?
Bo to w zasadzie byłaby pierwsza moja myśl, gdyby mi się facet, z którym mieszkam i planuję ślub przestał odzywać.
Natychmiast zadzwoniłabym do jego rodziców (w końcu planowaliście ślub, więc na pewno ich świetnie znasz) i spytała o co biega, zamiast głupio się zachowywać jak rozkapryszona panienka.

JakKazdaInna · 2012-08-15, 10:31

Przeczytalam wątek i się uśmiałam

W zasadzie nie wiem czemu się do niego nie odezwałam i czego szukałam na forum. Chyba kubła zimnej wody.

Teraz sprawy mają się tak, że nawet nie chce mi się tego opisywać.
I już nawet nie zgaduję czy wróci do mnie czy nie.

Pocieszające jest to, ze minął już miesiąc, zostały jeszcze dwa tyg.
Myślę, że jednak zmarnowałam czas.

la_firynda · 2012-08-15, 12:50

a jaka to SYTUACJA wynikneła, bo to jest w tym momencie naistotniejsze, a to pominęłaś, natomisat to co powiedziała tarocistka jest zupełnie niepotrzebne

JakKazdaInna · 2012-08-15, 15:38

Odezwalam sie do niego, rozmawialismy kilka razy na Skype. Zapytal czy zaczekam. Ze wroci i sklei mi serce. I chyba bylo dobrze.
Od tygodnia znow nie mamy kontaktu, nie odpisuje na zadna wiadomosc.

Wroci za 2 tyg., moze 3. i moze wtedy sie czegos dowiem.
Dziwne to wszystko strasznie. Ciężko, ale juz nawet nie mam sily sie nad tym zastanawiac.

JakKazdaInna · 2012-08-22, 22:00

...

ama4 · 2012-08-23, 07:26

Ten wątek od początku jest dziwny i jak dla mnie Wy się przedziwnie zachowujecie... Nie dzwoni, nie przyjeżdża do Ciebie po powrocie do Polski, co to jest? Bo związek raczej nie...

2012-07-20, 18:59	#32
fobia04 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 132	Dot.: rozstanie z chłopakiem- co o tym myslicie? planowałaś ślub z facetem, a nie wiesz nawet gdzie mieszka?

2012-07-20, 19:33	#33
uleczkap Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 100	Dot.: rozstanie z chłopakiem- co o tym myslicie? tarot na bok a do niego raz zadzwon

2012-08-15, 10:31	#42
JakKazdaInna Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z brzucha :) Wiadomości: 1 153	Dot.: rozstanie z chłopakiem- co o tym myslicie? Przeczytalam wątek i się uśmiałam W zasadzie nie wiem czemu się do niego nie odezwałam i czego szukałam na forum. Chyba kubła zimnej wody. Teraz sprawy mają się tak, że nawet nie chce mi się tego opisywać. I już nawet nie zgaduję czy wróci do mnie czy nie. Pocieszające jest to, ze minął już miesiąc, zostały jeszcze dwa tyg. Myślę, że jednak zmarnowałam czas.

2012-08-15, 12:50	#43
la_firynda Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: Amsterdam Wiadomości: 123	Dot.: rozstanie z chłopakiem- co o tym myslicie? a jaka to SYTUACJA wynikneła, bo to jest w tym momencie naistotniejsze, a to pominęłaś, natomisat to co powiedziała tarocistka jest zupełnie niepotrzebne __________________ 23.07.2011 - I found You 07.09.2011 - You're mine "Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować* po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko."* niderlandzki już NIE chudniemy ćwiczymy

2012-08-15, 15:38	#44
JakKazdaInna Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z brzucha :) Wiadomości: 1 153	Dot.: rozstanie z chłopakiem- co o tym myslicie? Odezwalam sie do niego, rozmawialismy kilka razy na Skype. Zapytal czy zaczekam. Ze wroci i sklei mi serce. I chyba bylo dobrze. Od tygodnia znow nie mamy kontaktu, nie odpisuje na zadna wiadomosc. Wroci za 2 tyg., moze 3. i moze wtedy sie czegos dowiem. Dziwne to wszystko strasznie. Ciężko, ale juz nawet nie mam sily sie nad tym zastanawiac.

2012-08-22, 22:00	#45
JakKazdaInna Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z brzucha :) Wiadomości: 1 153	Dot.: rozstanie z chłopakiem- co o tym myslicie? ... Edytowane przez JakKazdaInna Czas edycji: 2012-08-23 o 07:31

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)