Odchudzanie od dziś. Szukam kompana!!!

[Merry94]

nom i wierzę że w te wakacje uda mi sie dokonac cudu i ważyć te wymarzone 58;D w dumie nie o wage chodzi ale wiem ze potzrebuej 3 kg mniej aby zrobić kaloryfer

[aenigmate]

Witam. Widzę, że wątek całkiem świeży, więc chętnie się dołączę, jeżeli można.
Ja jestem na diecie od 20 maja, niestety z paroma przerwami - jedna w środku lipca, jakiś tydzień (byłam u rodziny i po kilku dniach już nie miałam siły liczyć cały czas kalorii), druga była teraz (na szczeście pół biedy tym razem bo nie dość, że całe dnie chodziłam to jeszcze nie zawaliłam ćwiczeń), od wtorku do dziś, jakoś ta rodzina mi nie pomaga w diecie, albo ja tam, albo oni tu... Ale dziś pojechali i na szczęście wracam do diety. Jako że ogólnie nie jem zbyt dużo słodyczy, tłustych rzeczy i nie piję żadnych kolorowych napojów, a tylko czystą wodę i zieloną, niesłodzoną herbatę, postanowiłam ograniczyć kalorie do ok.1000-1200. Dodatkowo wprowadziłam zmianę w organizacji posiłków: zaczęłam jeść śniadania i staram się jadać regularnie co ok. 3 godziny, nie jeść późno. Do tego wszystkiego dołączyłam ćwiczenia, tak naprawdę cały czas zmieniam, nie zatrzymałam się przy żadnych na dłużej Teraz robię 8 minut abs na brzuch, pośladki i nogi, mam także zamiar zacząć ćwiczyć z popularną ostatnią panią E.Chodakowską.
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

[Adelajda84]

Witam można się przyłączyć?Merry my juz się chyba znamy?dziś oficjalnie powróciłam do diety(ost czasy to była istna masakra).

[Nightxx93]

no jasne dziewczyny przyłączajcie sie

ja wyruszyłam dzis na kilkudziesięciominutowy marsz a pozniej ćwiczenia z Ewą dziewczyny ponad 1 h ćwiczeń ale czuję się jakby mi ktoś baterie wymienił pokój miałam zalany swoim wysiłkiem ale jestem naprawdę dumna z siebie i szczęśliwa życzę wam miłego wieczoru a teraz zmykam kibicować siatkarzom bużki

[Adelajda84]

Wow podziwiam ja narazie nie planuje ćwiczyć jestem zbyt leniwa

[aenigmate]

Night, które ćwiczenia Ewy? Swoją drogą, sama też ćwiczę, ale podobnie, jak Adelajda - podziwiam

[ichii]

Napisane przez Merry94

nom i wierzę że w te wakacje uda mi sie dokonac cudu i ważyć te wymarzone 58;D w dumie nie o wage chodzi ale wiem ze potzrebuej 3 kg mniej aby zrobić kaloryfer

Ja mam inną motywację. Chcę nosić krótkie dżinsowe szorty, nie martwiąc się cellulitem i swobodnie kupować takie ciuchy jakie mi się podobają, a nie takie które ukrywają moje wady

Ja ćwiczę killera ewy, tzn. dopiero piąty raz, wcześniej ćwiczyłam skalpela, ale tylko 7 razy, bo był za nudny. Killer jest o wiele lepszy jak dla mnie.
Na początku trudno mi było w to uwierzyć, ale od ćwiczeń naprawdę można się uzależnić. Codziennie około szesnastej godziny pojawia się myśl "poćwiczyłabym" i szukam okazji żeby to zrobić I ćwiczę tak już od początku wiosny

[Merry94]

no ja od kiedy schudłam do 61kg to w mojej szafie przybyło pełno krotkich spódniczek obcisłych spodenek nigdy sobie nie żałowałam w sumie cellulit u mnie znikomy jak mocno ścisne to cos tam był.. teraz to go całkiem usune;p

[ichii]

U mnie znacznie się zmniejszył dzięki regularnym ćwiczeniom, ale nadal go widać jak ubiorę spodenki lub spódniczkę krótszą niż do kolan Jak stoję, to nie widać, dopiero jak się ruszę, tzn. kiedy chodzę np.

Na śniadanie owsianka

[aenigmate]

Uch, cellulit, jedna z gorszych rzeczy. Kiedyś sądziłam, że w młodym wieku mnie to nie dopadnie, a tu proszę... No ale postaram się coś z tym zrobić
Tak samo, jak ichii, na śniadanie owsianka

[Nightxx93]

hej dziewczyny motywacja do cwiczeń jest....trudno określić skąd mi sie wzieła, moze to już przyzwyczajenie i po prostu dobre nakręcenie sie ...w końcu wszystko zaczyna się w głowie ...a fajnie jest robić coś wbrew sobie a potem się cieszyc że jednak idzie to zrobic....choć jakby mi ktoś rok temu powiedział ze będe mieć takie podejście do sportu to bym powiedziała ze zwariował

co do ćwiczeń to narazie robię te darmowe co z fb idzie ściagnąć ale jeśli będe mieć taką okazje zakupie płytę z ćwiczeniami...niektóre muszę zastępować innymi ćwiczeniami ponieważ mam problemy z kolanem...ale jest fajnie

ja mam motywacje też w tym ( podobnie jak ichii) że chcę wejść do sklepu i kupić sobie coś co mi się naprawdę podoba niżeli to by po prostu ukryć brzuszek( w moim przypadku)

na szczęście mogę chodzic w szortach( mini za bardzo nie lubię) i nie przejmuję sie cellulitem( jeżeli go mam ) ...nogi mi sie ukształtowały same poprzez bieganie i rower

a moje śniadanko : ! grahamka z szynką i pomidorkiem oraz jogurt

[soniabravo]

Ja już po śniadanku, mój pierwszy dzień

Mama właśnie robi szarlotkę.. Mam nadzieję, że nie skuszę się na nią! Po obiedzie zamierzam spotkać się z koleżanką i na rowerku jakieś 40 min. A wieczorem wypróbuję ćwiczenia Ewy Chodakowskiej

Mam pytanie do was: co robicie gdy zjecie zbyt obfity posiłek? Np. obiad. Mnie wtedy zawsze dopada taka senność i niechęć do wszystkiego, nie chce mi się wyjść na zewnątrz i poruszać, najchętniej to poszłabym spać..

[Nightxx93]

Soniabravo najlepiej jest zjeść właśnie obiadu z umiarem ..byś nie była ani głodna ani "nażarta"( przepraszam za słownictwo)..ale jak juz do tego dojdzie to najlepiej się przemóc i wyjść gdzieś pochodzic choćby na 30 min co ci sie to tochę przetrafi a moze wtedy senność minie....jeżeli nie , i dalej będziesz śpiaca to idż sie przespać po prostu....

wiem jak to jest bo zazwyczaj w niedziele jak obiadu pojadlam to od razu szłam spać bo taka zmęczona byłam....ale to nie jest dobry sposób...teraz np jak zjem obiad a pogoda dopisuje to własnie idę na spacer albo wybieram się na rower i jakos to mija

Uwierz ze jesteś na tyle silna by się z tym przemóc i powodzenia dziś co do słodkiego

[Bziu]

Cześć dziewczyny, można dołączyć?
Od paź idę na studia i chciałabym troszkę schudnąć przez wakacje a przynajmniej utrzymać wagę (ostatnio troszkę przytyłam ;/)

[Merry94]

Bziu witamy
soniabravo- ja jak juz ewentualnie zjem za dużo to potem zaparzam duzo zielonej herbatki i na ogół ćwiczę troche więcej wtedy mam czyste sumienie;p
a cellulit fakt szybko znika przy ruchu jeżeli jest spowodowany zaburzeniami krążenia ja często an dupsku siedziałam ale też mam problemy z hormonami i wiem że on może mi nigdy nie zniknać idealnie. ale staram sie go minimalizować jak sie da i narazie jestem z siebie dumna

[ichii]

Cześć Bziu, a ile masz do zrzucenia?

[Merry94]

a i moje sniadanko to brzoskwinia jogurt z otrębami
drugie tortilla własne roboty więc dietetyczna

[aenigmate]

Nie ma co dociekać skąd motywacja, trzeba ją wykorzystać! Ja mam dziś jakąś dziwną, zaraz poćwiczę skalpel (pierwszy raz) i 8 minut abs na brzuch, pośladki i nogi. Nigdy tego nie robię o tej godzinie, zawsze wieczorem i tak sobie myślę, że oprócz tego teraz, wieczorem zrobię też, a co Odpocząć przecież zdążę.
Night, nawet nie wiedziałam, że są jakieś darmowe do ściągnięcia na fb. Normalnie na jej fanpage'u?
Sonia, dasz radę oprzeć się szarlotce, na pewno! Lepiej na początku się nie złamać, ale jeżeli już naprawdę nie dasz rady to zjedz mały kawałek i po prostu policz to jako jeden posiłek, nic już do tego nie jedz i dalej trzymaj dietę.
Co do obiadu, to tak, jak wspomniała Merry, zielona herbatka, też od razu mi lżej na duszy, jak wypiję
I witam, Bziu
edit:
Dopiero dojrzałam - Merry, a ile tych kalorii mniej więcej w tej tortilli wiesz? I jak rzeczywiście dietetycznie, to zarzuć przepisem, co? Jakoś mnie tak ciągnie zawsze do tych tortilli, a lepiej taką, niż z KFC

[Merry94]

nie wiem ile kalorii bo przepis jest mój wymyślony;D
ja robie z naleśników tak sobie dziś rano wymysliłam na szybko ;D mąkę można razowa niższy IG. a do środka w sumie co chcesz ja dałam sałate pomidora cebulke ogórka szynke i biały serek w kosteczke pokroiłam. potem jak zwinełam to w toster wsadziłąm i sie przypiekło smacznie;D mysle ze takie kalorie na drugie śniadanie moga być;D
a co do ćwiczeń to powinno sie robić minimum 24 godz przerwy czas na regeneracje i takie cwiczenie rano i wieczorem wcale nie jest lepsze...
ja dziś zaczynam interwałowy trening na rowerze podobno maja być lepsze efekty;p

[aenigmate]

Brzmi pysznie i nie aż tak kalorycznie, może się pokuszę o zrobienie któregoś dnia, jak skompletuję składniki
Mówisz? To się jeszcze zastanowię, czy zrobić wieczorem, ale teraz lecę i wypróbuję ten skalpel, mam nadzieję, że mi się spodoba.
Tak naprawdę nigdy nie czytałam o treningu interwałowym, coś tam się przeplatało w niektórych artykułach, ale jakoś nie doczytywałam, więc średnio się orientuję Masz jakiś zrozumiały i dobry artykuł na ten temat?

[Bziu]

dzięki dziewczyny za przyjęcie
ichii przydałoby się z 10kg ;/ przez wakacje, jako że jestem w domu (wiadomo mamine obiadki) chcę się pozbyć nawyków jak jedzenie w nocy/słodycze, od paź wybywam z domu więc będę starała się ułozyć jakiś jadłospis i się go trzymać.
Nie chcę głodówek, ani katowania się dietami, tylko zdrowo i rozsądnie schudnąć.

[Merry94]

artykułu nie koniecznie coś w googlach patrzyłam, ale mój chłopak jest skarbnicą wiedzy na ten temat mój kulturysta <3 więc mi wszystko tłumaczy i nie muszę rozkminiać czy dobrze zrozumiałam...

[aenigmate]

Bziu, 10kg to nie tak mało, jak Twoja waga teraz? I wzrost?
A plan masz dobry
No chyba, że tak, Merry, w takim razie masz szczęście

[Nightxx93]

Aenigmate ja ja na fb zalajkowałam (Ewe ) i jakoś tam znalazłam..mało sie orientuje co to ten fanpage.... niestety musze czekać aż w końcu mi neta przyjdzie firma podłączyć co póżniej bedę mogła i na yt znależć jakieś ćwiczenia..narazie ratuję się jakimkolwiek ruchem

[Bziu]

Napisane przez aenigmate

Bziu, 10kg to nie tak mało, jak Twoja waga teraz? I wzrost?
A plan masz dobry

10kg to tak na przestrzeni roku, dwóch
171cm i 70kg

[aenigmate]

A, już rozumiem, jak polubię to znajdę, tak właśnie też coś wynikało ze strony, dziękuję
Bziu , no to ładnie chcesz schudnąć, trochę się bałam, że będziesz chciała się tu nam wychudzić, ale będziesz miała prawidłową wagę, to dobrze Plan masz ładny, na pewno będziemy Cię tu wspierać!

[Merry94]

a no mam szczęście mam
no 10 kg sporo ale z nami dasz radę;p będziemy Cię wspierac

[Bziu]

dzięki dziewczyny, już wiele razy próbowałam jakiś hitów chudnięcia, niejedzenia itp dwa trzy razy schudłam sporo 8kg w krótkim czasie, wszystko wróciło -.- więc to na nic, muszę zmienić wszystkie nawyki żeby potem utrzymać wagę
a ze wsparciem zawsze lżej

[aenigmate]

To prawda, to jedyny dobry sposób, też byłam na różnych takich i szkoda gadać.

[Nightxx93]

ja sie wam przyznam dziewczyny ze takiego wsparcia w moich dietach nigdy nie miałam, bo u mnie nikt nie wierzył ze uda mi sie schudnąć...po 10 próbach sama zaczełam w to wątpić..ale dzieki wam daję radę dziennie Jednocześnie jesteście moją codzienną motywacją bo gdy czytam wasze osiagnięcia dzienne sama stawiam sobie poprzeczkę " by sie nie poddawać, nie być gorsza"

ćwiczenia Ewy juz za mna..tym samym litry potu wchłonięte przez dywan ale czuje sie świetnie i lecę troszkę pojeżdzić na rowerze jeszcze a potem moze jakis spacer jak skończę to sie odezwę ...na razie mam mnóstwo energii w sobie