![]() |
#31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
![]() ![]() rezygnacja z pieluch to dla mnie tez kwestia wytłumaczenia dziecku ze nie może sikać zawsze w sekundzie której się zachce a właśnie tego ze zdarzają się sytuacje gdzie trzeba poczekać.. dziecko wtedy się uczy sygnalizować sporo wcześniej a nie na ostatnią chwilę .. dziecko sie ma nauczyć kontrolowania fizjologii.. a jak na sygnał dziecka zaczynasz krzaków szukać to dziecko sie uczy ze to nie jego problem ze mu sie chce siku tylko matki która ma mu dogodne miejsce na zawołanie (krzaczki) wyszukać.. nigdy nie musiałam krzaków z obłędem w oczach czy bez szukać ![]() ![]() co do pogrubionego to jest możliwe..choćbym miała się 24h nie załatwiać w krzaki nie pójdę ![]() ![]() vixen my na sankach na spacery jeździłyśmy po roczku już.. i dla mnie zimno a nie przyjemnie to nie to samo.. fakt ze dziecko chodzące dłużej na mrozie się powietrzy bo jest w ruchu i nie marznie tak szybko..ale mówimy to o wieku odpieluchowywania więc to juz sa dzieci biegające ![]() ![]() Edytowane przez scorpionec Czas edycji: 2012-08-08 o 21:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
scorponiec piszesz ze odpieluchowywanie rozpoczełaś w maju a we wrzesniu juz dziecki zaczeło jarzyć o co w tym biega
więc powiedz mi jak wygladał maj/czerwiec/lipiec/sierpień ? rozumiem ze poszłaś na 1-szy spacer bez pampka a juz Twoja córka wiedziała ze ma się kontrolować i dawać na tyle wcześniej znać byś zdązyła np do domu ![]() no weź |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
początkowo zakładałam pampa na spacer.. jak zaczęła wracać z suchym przestałam..cała filozofia.. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
wydaje mi się to dziwne no ale....
z drugiej strony u tak małego dziecka taki nacisk i presja wywierana przez osoby dorosłe ze siku to tylko i wyłacznie w toalecie wydaje mi się sie nawet niebezpieczna. i dziecko nic ze spaceru nie ma bo tylko musi się skupiac zeby utrzymać -- mam taką kumpelę ze kupe zrobi tylko w swoim (!) kibelku ,cyrk zaczyna się przy wyjazdach czy pobytach w szpitalu tak jak mówisz ..laska potrafi się męczyć a kupy nie zrobi przez tydzień .psychika działa muszę podpytac jak to w dzieciństwie z nią było ![]() dla mnie to jest utrudnianie sobie zycia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 311
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Ja jestem takim dziwolagiem
![]() Nie znoszę toalet publicznych, jak nie muszę to nie korzystam a jak muszę to spędzam kilka minut na okladanie sedesu papierem by broń Boże sie nie dotknąć. Jak szlam na zajęcia do szkoły to potrafilam 8-9 godzin nie sikac, dopiero w domu. Poważniejsze sprawy zalatwiam raz na dwa tygodnie, tak już mam i zawsze w domu. Cierpię na zespół jelita drazliwego i jestem dość emocjonalnie związana z moja łazienka ![]() Przekłada sie to na moja córkę częściowo. Wole jej umyć ręce chusteczka mokra niż zabrać do publicznej łazienki. W mieszkaniu mam 2 łazienki ale korzystam tylko z jednej, z drugiej nigdy, mała wysadzam tylko na jej nakladce. Jak wyjeżdżamy to korzystam oczywiście z obcych łazienek ale zawsze mam z tym problem ![]() Mąż mówi na mnie "Monk" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
![]() tym bardziej jak widzi nocnik pod wózkiem to jak ma oczyms innym myslec.. nie wiem u nas na spacerach to nie był problem i nie jest ![]() a pomyślałs o innych ?? bo ułatwiając sobie życie utrudniasz je innym..sorry ale taka jest prawda.. wysadzanie dzieci, szukanie samemu krzaczków i w końcu wyprowadzanie ukochanych piesków gdzie popadnie skutkuje tym.. ze potem wszelkie skwerki i tereny zielone to zwykłe latryny, nie wspominając, ze nie nadają się na wyjście tam z dzieckiem np słabo chodzącym czy nawet raczkującym.. nie można nigdzie dziecka wózka wyjąc i puścić na trawkę bo to już dawno trawka nie jest.. więc jeśli dla kogoś to nie problem to niech się załatwia we własnym domu/ogrodzie gdzie popadnie ale nie w miejscach publicznych..to samo pieski ![]() jednak widzę tu tendencje ze w domku to tylko w toalecie czy nocniku.. a poza to juz inne zasady obowiązują?? tu to dopiero dziecko ma utrudnienie i rozdwojenie jaźni ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
![]() dla mnie takie stwierdzenie '' mama zamiast spokojnie poczekać' jest po poprostu z czapy wzięte .fizjologii i pewnego etapu nie przeskoczysz i tyle.nawet jak sie bedziesz zapierać na boga i innych świetych więc albo pampek do ilus tam albo po prostu mijasz się z prawdą rozumiem ze Twojemu dziecku dałaś łyzeczkę do rączki i zaczeło pieknie jeść i do buzi idealnie trafiać.przeciez wystarczy 'tylko wytłumaczyć ,co nie ? ' Cytat:
![]() przeciez na to całe siku idzie się gdzieś na pobocze a nie na środku placu zabaw ,czy Twoja dziecko raczkuje gdzieś w parku centralnie pod krzaczkami ? moje np .nigdy jak ktoś chce mieć problem to go znajdzie.ja stara baba wiem jaki to dyskomfort gdy się chce mocno siusiu,noa le wiadomo jestem dorosła , i nie pozwoliłabym memu dziecku na mękę ,tak na mękę ,i jak pisasałam na wywieranie nacisku- na takiego maluszka az dojdziemy do domu.szczególnie gdy domek znajduje sie za jakie np 40 min. Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2012-08-09 o 07:30 |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Ja jeszcze tylko nadmienię odnośnie tych zimowych spacerów.
Miałam 3 lata, mama poszła ze mną gdzieś tam (przypominam - głęboka komuna, o wc można zapomnieć mimo centrum miasta) i ja nagle: siku! ubrana w jednoczęściowy zimowy kombinezon. I teraz jest tylko wybór: wystawić tyłek na minutę na zimnie, czy pozwolić dziecku się zlać i wracaż kwadrans z mokrym zimnym tyłkiem ![]() Dla mnie oczywiste, że wystawię tyłek na minutę. Mniejsze zło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
W sobotę byłam z młodym na wypadzie od 9ej do 19ej. Logiczne chyba, że zimą tak nie wystartuję na cały dzień. Czy nie? ![]() Nie wiem skąd masz takie wieści. Ja nie wytłumaczę i nawet nie będę próbować, bo nie zrozumie i nie zastosuje się. I temperatura nic tu nie ma do rzeczy. ---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ---------- Cytat:
Ja tak miałam w dzieciństwie i to długo. I nadal mi zostało, że mam problem. Coś tam zrobię, ale to męka. A wszystko dzięki babci, która robiła problem zawsze z szukaniem kibla gdzieś na mieście. A było to w czasach, gdzie się wyprawy robiło 30km pociągiem po śmietanę np. Do dziś pamiętam, jak ona z tymi siatami marudziła mi, że teraz mi się chce, a tu nie ma gdzie, a kibel jest tam, gdzie byłyśmy pół godziny wcześniej... Babcia kochana baba była, ale dzięki niej nabawiłam się zaparć nawykowych. ![]() ---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ---------- W jaki sposób?? |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
![]() polecam spróbować pewnie twoje dziecko też potrafi więcej niż myślisz..daj mu tylko szansę ![]() ja nie patrzyłam jak mi wygodniej tylko na to na jakim etapie na co dziecko jest gotowe.. i tak pewnego dnia moje dziecko wzięło samo łyżeczkę i zaczęło nią samo jeśc.. nie widzę w tym nic dziwnego.. widziała wcześniej do czego słuzy bo ja ją karmiłam łyżeczką i widziała jak np rodzice jedzą sztućcami .. więc pewnego dnia zaczęła sama jeść.. to samo z korzystaniem z toalety itp.. Edytowane przez scorpionec Czas edycji: 2012-08-09 o 09:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Wydaje mi się, że jest różnica gdy mamy do wyboru toaletę w realnym zasięgu, a gdy takiej nie mamy wcale. Nawet dorosły człowiek nie będzie czekał 10h np. na górskim szlaku aż dojdzie do schroniska...
Mnie drażnią jedynie sytuacje, gdy widzę, że na prawdę problem pójścia do domu nie istnieje praktycznie (bo jest do niego dwa kroki) a komuś i tak się nie chce, bo trzeba by było ruszyć tyłek i drzwi otworzyć. Coś takiego mnie wkurza. Tak samo raz widziałam taką sytuację pod marketem - matka wysadza małego chłopczyka na skwerek, gdzie multum ludzi przechodzi obok, a dosłownie 5m dalej jest wysprzątana toaleta gdzie można spokojnie i ustronnie skorzystać i jeszcze ręce umyć... Tego zrozumieć nie potrafię ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
Czasem wc jest obok, ale komuś jest za daleko. Nie raz widziałam jak z knajpy dorosły chłop wychodzi w krzaki. ![]() Ale to jest już kwestia lenistwa albo braku wyobraźni. Czasem nawet głupoty. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
potem wstało i zaczeło chodzić -nie przytrzymując się mebli i nie przewracając, od razu pewny krok ja jej wytłumaczyłam że to jest b.proste-prawa- lewa- prawa- lewa i o. jak to nie wierzysz ? masz słabą wyobraźnie ? ![]() i w ten deseń możemy sobie dyskutować i dyskutować;D |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
![]() Muszę sprawdzić czy mój nie umie już aby auta prowadzić. Często widzi jak to robię... Ale może mu jeszcze trochę potłumaczę na wszelki wypadek. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
E to moja córka jakaś durna jest, uczyłam ją jeść łyżką samodzielnie odkąd skończyła 10 msc. i dopiero niedawno załapała (22miesiące ma) a i tak wszędzie nachlapie... ale widelec zakumała w okolicach roczku, to jest jeszcze dla niej jakaś nadzieja...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
![]() pewnie ze się potykają czy brudzą jedząc łyżeczką ale na tym chyba nauka polega?? to normalne jest jak dla mnie ![]() i odpieluchowaniem to samo..wpadki są nieuniknione.. co nie znaczy ze nie możliwe jest nie korzystanie z krzaczków na spacerze ![]() dla mnie EOT |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
Cytat:
Może i tak być,że na cókę przelejesz jakieś swoje obawy względem obcych toalet itp. i tylko w domu,we własnej toalecie będzie chciałą się załatwić. Cytat:
![]() No ale mnie ciekawi sprawa mycia później tego nocnika-wycierasz go chusteczkami,czy jak? Ja bym takiego nocnika do wózka nie włożyła ![]() A odnośnie pogrubionego-tez uważam,że to bez sensu.Taki krok w tył w tej nauce. Ja córce nie tłumaczyłam,że np.tylko do nocniczka wolno,tylko w dzień zdejmowałąm jej pieluchę na jakiś czas,np. na 2 h.Początki były takie,że oczywiście leciało po nogach,ale uważałąm,że to najbardziej jej zobrazuje,co się dzieje,jak siku idzie ![]() ![]() A tak pisze sobie własnie i córa woła,ze chce nr 2 ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
no i własnie scorpioncu doszłyśmy do porozumienia
![]() i w pewien sposób przyznałaś mi rację ze wpadki sa nieuniknione i wszystko musi miec swój czas( który czesto gęsto trwa parę/parenaście msc) jedzenie/chodzenie/nauka mówienia itp itd i tak samo odpieluchowywanie dziecko w pewnym wieku po prostu nie potrafi kontrolować pęcherza. nie postawi znaku równości miedzy charaktrystycznym . uciskiem w dołku ![]() musi minąć troszkę aż dziecko załapie o co w tym chodzi i o tym ja cały czas piszę i to jest ten 'krzaczkowy czas' nie przetłumaczysz dziecku ze musi poczekać więc mamie zostaje albo pampers albo zsikane majty albo nocaj w reklamówce ( bez opcji krzaczkowej) innej mozliwości normalnie po prostu nie ma |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Z nocnikiem na spacer
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.