Chłopak w damskich ciuchach.

[pawel2012]

Napisane przez rousse

Sorry, ale właśnie ty jesteś transwestytą ... Zwykłemu facetowi damskie ciuchy powinny się podobać na kobiecie. Nie na sobie.
I ewidentnie to wiecej niż "podobanie się", bo facet w damskich ciuchach nawet z delikatną urodą wyglada lekko groteskowo, na pewno laski nie wyrwie, schudnięcie nic ci nie da. Z resztą sam piszesz, ze chcesz "szokować " ubiorem, i że to twoje "największe marzenie" więc ewidentnie cię to podnieca . I do tego te twoje fantazje są skupione wokół twojej własnej osoby a to nei jest dobrze... sorry. Jak ktoś chce się przebierać to ma prawo, ale nie lubię hipokryzji i nazywanie tego podobaniem się czy usprawiedliwiania "sztuką" w cudzysłowie oczywiście, etc.

Chyba jednak nie jestem transwestytą
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transwestytyzm
Damskie ciuchy mnie w ogóle nie podniecają.

[sloniatko007]

Napisane przez pawel2012

Chyba jednak nie jestem transwestytą
http://pl.wikipedia.org/wiki/Transwestytyzm
Damskie ciuchy mnie w ogóle nie podniecają.

Gdyby Cie nie podniecały wogóle byś o nich nie myślał.
Prawdziwemu facetowi damskie ciuchy powinny podobać sie tylko na kobiecie,Ty pragniesz je mieć na sobie.
Ewidentny transwestyta

[rousse]

Napisane przez pawel2012

Damskie ciuchy mnie w ogóle nie podniecają.

No tak, to "najwieksze marzenie " dla inych facetów największe marzenie to to byłby seks z jakąś aktorką/modelką, a nie widok siebie w szpilkach.
I przecież spełniasz kryteria tej definicji, bo chcesz się upodabniać do płci przeciwnej, nawet golić nogi... w celu uzyskania satysfakcji emocjonalnej (nazywasz to "największym marzeniem") . W dodatku chcesz szokować, po co ? jeśli nei dla satysfakcji? I kogo ? dzieci na ulicy, staruszki?

[greenorchid2]

Napisane przez pawel2012

Też, ale myślę, że jeszcze nie teraz. I raczej spódnice, a nie sukienki.

jeżeli chcesz stopniowo oswajać swoje otoczenie to na pewno nie wyskakuj "z grubej rury" w spódniczkach. Myśle, że to o czym pisałeś kurteczki/balerinki nie powinny szokować

[Chatul]

Napisane przez wieczna_urlopowiczka

a,i ps- pamiętajcie laski, nosimy spodnie, które były do pewnego momentu typowo męskim ciuszkiem, więc w pewnym sensie też jesteśmy trans

Słuszna uwaga

Napisane przez sloniatko007

Prawdziwemu facetowi damskie ciuchy powinny podobać sie tylko na kobiecie.

Nie zgadzam się z tym Damskie ciuchy są damskie tylko dlatego, że nasza kultura tak przyjęła. Teraz pewnie zdziwiłby Cię widok faceta w np. koszuli nocnej, a nie w piżamie, a jeszcze w XIX wieku wielu mężczyzn się upierało, że co to za facet w piżamie, prawdziwy mężczyzna śpi w koszuli nocnej

Nie widzę powodu, dla którego facetowi nie mogłaby się podobać np. spódnica. To, że ma ochotę chodzić w spódnicy, nie znaczy, że ma problem z płcią. Tak samo kobieta w spodniach, garniturze czy krawacie, niekoniecznie jest transwestytą.

[pingwintastas]

Chcesz wyglądać jak Azis?

Musisz liczyć się z tym, że w takich strojach na pewno spotkasz się z agresją na ulicy (szokować to Ty możesz na pokazach mody czy właśnie imprezach z tej branży, ale nie na ulicy, bo to raczej skończy się tak-->).

Co do Twojego pytania - wątpie, że którakolwiek dziewczyna chciałaby się związać z tak przebierającym się facetem (chyba, że ona będzie się przebierać z faceta ).

I jeszcze dodam - tak, to tranwestytyzm, albo niedowartościowanie powiązane z ogromną chęcią zwrócenia na siebie uwagi.

[kaarooo]

Czy Ty chcesz być drugim Michałem Szpakiem?

[Chatul]

Napisane przez rousse

(...) nawet golić nogi...

Czyli co, tylko kobiety i transwestyci golą nogi?

[pingwintastas]

Napisane przez kaarooo

Czy Ty chcesz być drugim Michałem Szpakiem?

Też o tym pomyślałam Jednak Michał Szpak do tego śpiewa, więc sprawa wygląda trochę inaczej - u niego to jest raczej image sceniczny.

[kaarooo]

Napisane przez Chatul

Nie widzę powodu, dla którego facetowi nie mogłaby się podobać np. spódnica. To, że ma ochotę chodzić w spódnicy, nie znaczy, że ma problem z płcią. Tak samo kobieta w spodniach, garniturze czy krawacie, niekoniecznie jest transwestytą.

Patrz Szkoci Ci to transwestyci, no nie?

[night prowler]

Napisane przez rousse

Sorry, ale właśnie ty jesteś transwestytą ... Zwykłemu facetowi damskie ciuchy powinny się podobać na kobiecie. Nie na sobie.
I ewidentnie to wiecej niż "podobanie się", bo facet w damskich ciuchach nawet z delikatną urodą wyglada lekko groteskowo, na pewno laski nie wyrwie, schudnięcie nic ci nie da. Z resztą sam piszesz, ze chcesz "szokować " ubiorem, i że to twoje "największe marzenie" więc ewidentnie cię to podnieca . I do tego te twoje fantazje są skupione wokół twojej własnej osoby a to nei jest dobrze... sorry. Jak ktoś chce się przebierać to ma prawo, ale nie lubię hipokryzji i nazywanie tego podobaniem się czy usprawiedliwiania "sztuką" w cudzysłowie oczywiście, etc.

rousse, abstrahując od tematu wątku, ta pogrubiona część jest moim zdaniem bez sensu. Nie wiem, czy szybko pisałaś i użyłaś tzw. skrótu myślowego, czy co, ale twierdzenie, że posiadanie marzeń musi wywoływać podniecenie, w tym kontekście seksualne, jest bezsensowne. A wynika z Twojej wypowiedzi. To samo z fantazją. Ja nie wyobrażam sobie by można było mieć fantazje, które nie są silnie powiązane z osobą je snującą. Jak dla mnie totalnie nieprzemyślana wypowiedź.

[pingwintastas]

Napisane przez Chatul

Czyli co, tylko kobiety i transwestyci golą nogi?

Oczywiście, że nie

[pawel2012]

Widzę, że niektórzy wiedzą lepiej ode mnie kim jestem i co mnie podnieca. Czy ja napisałem, że nie podniecają mnie dziewczyny? Podniecają i to bardzo.

[kaarooo]

Napisane przez pingwintastas

Też o tym pomyślałam Jednak Michał Szpak do tego śpiewa, więc sprawa wygląda trochę inaczej - u niego to jest raczej image sceniczny.

W sensie wyglądu Bo czy on śpiewa, czy nie śpiewa to raczej wyglądem zaszokował i zachowaniem, a dopiero potem głosem

[sloniatko007]

Napisane przez Chatul

Czyli co, tylko kobiety i transwestyci golą nogi?

Nie wiem jak Ty,ale ja nie spotkałam się w swoim otoczeniu z ani JEDNYM facetem golacym sobie nogi
Nie mówie że nikt tego nie robi, w pewnych kregach społecznyh np.kulturyści jest to praktykowane,ale ma to w sobie jkaiś glębszy sens(np u kulturystow brak owłosnienia podkresla jeszcze bardziej muskulature).


Może jestem staromodna,ale mi golenie nóg kojarzy się głownie z kobietami

[pingwintastas]

Napisane przez kaarooo

W sensie wyglądu Bo czy on śpiewa, czy nie śpiewa to raczej wyglądem zaszokował i zachowaniem, a dopiero potem głosem

Taka jest różnica, że Michał Szpak chciał wybić się jako wokalista, a że jakiś tam genialny nie jest to wymyślił sobie taki kontrowersyjny wygląd i... został celebrytą

[pawel2012]

Napisane przez kaarooo

Czy Ty chcesz być drugim Michałem Szpakiem?

Wg mnie szpak straszy wyglądem, poza tym on nie ubiera się w typowo damskie ciuchy, a przynajmniej nie takie które teraz są modne. Natomiast Madox wygląda wg nawet fajnie.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez greenorchid2

jeżeli chcesz stopniowo oswajać swoje otoczenie to na pewno nie wyskakuj "z grubej rury" w spódniczkach. Myśle, że to o czym pisałeś kurteczki/balerinki nie powinny szokować

A co dalej? Jakie ciuchy?

[evvelinek]

wielu sportowców też goli nogi i nie wyobrażam sobie by przez myśl mi przeszło, że ktoś jadący na rowerze jest gejem, bo ma ogolone nogi? to akurat żaden wyznacznik.

[Chatul]

Napisane przez sloniatko007

Nie wiem jak Ty,ale ja nie spotkałam się w swoim otoczeniu z ani JEDNYM facetem golacym sobie nogi
Nie mówie że nikt tego nie robi, w pewnych kregach społecznyh np.kulturyści jest to praktykowane,ale ma to w sobie jkaiś glębszy sens(np u kulturystow brak owłosnienia podkresla jeszcze bardziej muskulature).


Może jestem staromodna,ale mi golenie nóg kojarzy się głownie z kobietami

Bo faktycznie to głównie kobiety golą sobie nogi. I podejrzewam, że większość z nich robi to z powodów estetycznych, a nie praktycznych (patrz przykład z kulturystami). Ot, tak się przyjęło, że to kobiety się depilują. Zresztą, sama depilacja jest w Polsce popularna naprawdę od niedawna.

Tak czy inaczej, to tylko kwestia kultury (pomijając osoby, które się depilują z powodów praktycznych). Tak samo jest z ubiorem. Dzisiaj spódnica jest tylko dla kobiet, a jutro może być również dla mężczyzn. Tak samo, jak dawniej spodnie były tylko dla mężczyzn, a dzisiaj nikogo nawet nie dziwi kobieta w spodniach

[a34]

Madox ma bardzo androgyniczną urodę i jest mu łatwo wystylizować się w ten sposób.

[rousse]

Napisane przez Chatul

Słuszna uwaga



Nie zgadzam się z tym Damskie ciuchy są damskie tylko dlatego, że nasza kultura tak przyjęła. Teraz pewnie zdziwiłby Cię widok faceta w np. koszuli nocnej, a nie w piżamie, a jeszcze w XIX wieku wielu mężczyzn się upierało, że co to za facet w piżamie, prawdziwy mężczyzna śpi w koszuli nocnej

Nie widzę powodu, dla którego facetowi nie mogłaby się podobać np. spódnica. To, że ma ochotę chodzić w spódnicy, nie znaczy, że ma problem z płcią. Tak samo kobieta w spodniach, garniturze czy krawacie, niekoniecznie jest transwestytą.

Mogłaby, ale męska, kilt np., ale w tym przypadku autorowi chodzi o typowo kobiece, i słowo kobiece szczególnie podkreśla, rozumiem przez to że np. różowa mini lub podkreślająca kobiece biodra wchodzi w grę, ( facet bioder jak kobieta nie ma i kultura tego nie zmieni,) takie ciuchy mają podkreślić kobiece atuty np. biodra i bynajmniej nie jest to uwarunkowane kulturowo, ale dość prymitywne, bo ma pokazać, że kobieta nadaje się do rodzenia dzieci a tego facet nei moze naśladowac. W dodatku ma to upodobanie od dzieciństwa, więć myślę, że nie o modę tu chodzi Z jakiegoś powodu nie napisał na podforum modowym, zauważyłaś? Nie szukajcie mu wytłumaczenia, moze wtedy zaakceptuje siebie , a ze sobą autor widocznie ma też jakiś (inny) problem (to co mówiłam o jego fiksacji na własnej osobie)

[night prowler]

pawel2012 a jesteś w stanie się ustosunkować do innych wypowiedzi, nie tylko do kwestii Twojego rzekomego transwestytyzmu?

Jeśli chcesz konstruktywnej dyskusji, musisz pomóc ją ukierunkowywać i zamiast zwracać uwagę na zaczepki, odpowiadać osobom, które zainteresowały się tematem .

[rousse]

Napisane przez evvelinek

wielu sportowców też goli nogi i nie wyobrażam sobie by przez myśl mi przeszło, że ktoś jadący na rowerze jest gejem, bo ma ogolone nogi? to akurat żaden wyznacznik.

i klatki, ale nie jest to ich "największym marzeniem" prawda?

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez night prowler

pawel2012 a jesteś w stanie się ustosunkować do innych wypowiedzi, nie tylko do kwestii Twojego rzekomego transwestytyzmu?

Jeśli chcesz konstruktywnej dyskusji, musisz pomóc ją ukierunkowywać i zamiast zwracać uwagę na zaczepki, odpowiadać osobom, które zainteresowały się tematem .

To nie zaczepki, chcemy mu pomóc, bo widać chłopak wypiera to z siebie. Na siłę chce sobie wmówić, że nie jest transwestytą . Jak to zaakceptuje, będzie szczęśliwy i da żyć innym.

[kaarooo]

Napisane przez sloniatko007

Może jestem staromodna,ale mi golenie nóg kojarzy się głownie z kobietami

Chociażby pływacy golą nogi

Napisane przez pawel2012

Wg mnie szpak straszy wyglądem, poza tym on nie ubiera się w typowo damskie ciuchy, a przynajmniej nie takie które teraz są modne. Natomiast Madox wygląda wg nawet fajnie.

Wiesz co, ja Ci nie podpowiem - poszukaj własnej drogi. Ale powiem Ci, że ja na takiego.. "faceta" spojrzałabym z obrzydzeniem a nie z nutką pożądania. I z politowaniem. Bo Ty nawet nie chcesz być oryginalny, tylko szukasz schematu. Ubieraj się jak kobieta, noś się jak kobieta, ale licz się z tym, że w tym kraju wiele osób tego nie zaakceptuje. I ma prawo. Wychodzisz do ludzi. Chcesz by Cię szanowano, a sam nie chcesz szanować innych. To nie jest tak, że się rzuci jedno słowo "tolerancja i mam prawo do wszystkiego". Wychodzisz do ludzi, miej też na uwadze dobro innych. Pewne rzeczy źle wyglądają na mężczyznach, pewne zachowania mężczyznom nie przystoi. Chcesz się ubierać jak kobieta i mówić, że jesteś mężczyzną? Rób jak uważasz. Jeżeli chcesz się tak zachowywać, ubierać - szukaj inspiracji modowej. Sam. Ale nie szukaj na siłę sensacji. Masz już 25 lat, pomyśl poważnie o sobie i swojej przyszłości. Co tak naprawdę chcesz tym osiągnąć? W wieku 30 lat chodzić ubrany jak kobieta i na co liczyć? Ja mimo wszystko podpowiadałabym Ci delikatnie poszukać "specjalisty" i porozmawiać z nim, czy aby na pewno nie jesteś transwestytą. Może on Ci pozwoli to wszystko zrozumieć i wtedy będziesz wiedział, co jest dla Ciebie najlepsze. Dlaczego tak bardzo Ci na tym zależy i dlaczego tak bardzo się bronisz sam przed sobą.

[pingwintastas]

Do Madoxa taki styl pasuje (rownież uważam, że wygląda lepiej od M.Szpaka), jednak jak ktoś już tu wspominał on ma właśnie taką dziewczęcą urodę. Męsko wyglądający facet w damskich ciuszkach to może dać tylko taki efekt jak image Azisa.

[pawel2012]

Liczyłem na zrozumienie i wsparcie, ale się przeliczyłem. Widzę, że są ludzie którzy nie są otwarci na wszelką oryginalność. Czy jest tu chociaż jednaka osoba która nie będzie mi wmawiać czy jestem transwestytą, co mnie podnieca i łapać z słówka.?

[a34]

Moim zdaniem stawianie diagnoz na podstawie kilku postów jest nieco na wyrost

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez kaarooo

Chociażby pływacy golą nogi


Wiesz co, ja Ci nie podpowiem - poszukaj własnej drogi. Ale powiem Ci, że ja na takiego.. "faceta" spojrzałabym z obrzydzeniem a nie z nutką pożądania. I z politowaniem. Bo Ty nawet nie chcesz być oryginalny, tylko szukasz schematu. Ubieraj się jak kobieta, noś się jak kobieta, ale licz się z tym, że w tym kraju wiele osób tego nie zaakceptuje. I ma prawo. Wychodzisz do ludzi. Chcesz by Cię szanowano, a sam nie chcesz szanować innych. To nie jest tak, że się rzuci jedno słowo "tolerancja i mam prawo do wszystkiego". Wychodzisz do ludzi, miej też na uwadze dobro innych. Pewne rzeczy źle wyglądają na mężczyznach, pewne zachowania mężczyznom nie przystoi. Chcesz się ubierać jak kobieta i mówić, że jesteś mężczyzną? Rób jak uważasz. Jeżeli chcesz się tak zachowywać, ubierać - szukaj inspiracji modowej. Sam. Ale nie szukaj na siłę sensacji. Masz już 25 lat, pomyśl poważnie o sobie i swojej przyszłości. Co tak naprawdę chcesz tym osiągnąć? W wieku 30 lat chodzić ubrany jak kobieta i na co liczyć? Ja mimo wszystko podpowiadałabym Ci delikatnie poszukać "specjalisty" i porozmawiać z nim, czy aby na pewno nie jesteś transwestytą. Może on Ci pozwoli to wszystko zrozumieć i wtedy będziesz wiedział, co jest dla Ciebie najlepsze. Dlaczego tak bardzo Ci na tym zależy i dlaczego tak bardzo się bronisz sam przed sobą.

A w jaki sposób chłopak ubrany w tunikę i baleriny/spódnicę narusza dobro innych? To chyba nieco za duże słowa

[Ashaai]

To musi być prowo...


Jeśli nie to ja po prostu nie rozumiem tego wątku.
Ok- nie jesteś trans. Nie jesteś metro, nie jesteś gejem. Może śpiewasz? wtedy można by Cię za draq queen uznać.

To co piszesz o swojej wadze to gruba przesada. Teraz na pewno jesteś mega chudziutki a co dopiero po -10 kg by było...

Nie bardzo rozumiem Twój problem. Chcesz się ubierać w balerinki, sukienki i kolorowe topy- to do dzieła. Co stoi na przeszkodzie. Poza tym, że będziesz wyglądał śmiesznie to nic innego złego się nie stanie- skoro tego właśnie chcesz.
Poszperaj po necie- Michał Szpak to kiepski wzór, ale Madox już moim zdaniem daje radę.

[pawel2012]

Ten Azis wygląda strasznie. Myślę, że wyglądam lepiej.

[rousse]

Napisane przez pawel2012

Liczyłem na zrozumienie i wsparcie, ale się przeliczyłem. Widzę, że są ludzie którzy nie są otwarci na wszelką oryginalność. Czy jest tu chociaż jednaka osoba która nie będzie mi wmawiać czy jestem transwestytą, co mnie podnieca i łapać z słówka.?

O "słówkach " Freud miał teorię, ze nigdy nie są przypadkowe. Zawłaszcza jak ktoś pisze o swoim "największym marzeniu" to chyba nie przez przypadek . Najpierw Ty zrozum siebie. Jeśli tak wypierasz się transwersytyzmu, to czemu chcesz się przebierać? "nie chcesz, ale musisz"? może nei akceptujesz do końca siebie jako mężczyzny . Kaaroo dobrze napisała